Arcybiskup Vigano jest obiektem niecnych ataków ze strony mediów głównego nurtu, ponieważ jest on gwiazdą polarną nadziei dla tych katolików, a nawet niewierzących, którzy pragną sprawiedliwości i zdrowego rozsądku w tym odwróconym do góry nogami świecie.
Arcybiskup podzielił się z nami na łamach The Gateway Pundit tym szczególnym przesłaniem:
Ja, ty i twój brat bliźniak Jim jesteście w moich modlitwach. Fakt, że jesteście atakowani przez system jest dowodem na to, że jesteście na właściwej drodze: bądźcie wytrwali i nie dajcie się zastraszyć. Jesteśmy na wojnie, musimy walczyć".
Poniżej kilka jego komentarzy z ostatniego wywiadu opublikowanego wczoraj.
Zapytany o bycie nazwanym "wrogiem publicznym", abp Vigano odpowiedział następująco:
Jak już wcześniej zauważyłem, typowe dla każdego reżimu totalitarnego jest dążenie do delegitymizacji każdej formy sprzeciwu, najpierw poprzez ośmieszenie przeciwnika, uczynienie z niego obiektu drwin, aby zdyskredytować go w oczach opinii publicznej. Następnie, po delegitymizacji osoby jako patologicznej lub potrzebującej opieki psychiatrycznej, sugeruje się, że przeciwnik jest niestabilny psychicznie i powinien być hospitalizowany w zakładzie psychiatrycznym. Wreszcie, proces ten kończy się całkowitą kryminalizacją wszystkich dysydentów. W ten sposób reżim tworzy niezbędne przesłanki do odseparowania wszystkich swoich przeciwników od społeczeństwa obywatelskiego.
Na pytanie o szpiegów uczestniczących w mszach księży, którzy ostrzegają swoich wiernych przed niebezpieczeństwami szczepionek COVID, arcybiskup odpowiedział:
Uważam, że każdy ksiądz ma prawo, a raczej obowiązek, ostrzegać swoich wiernych przed realnym niebezpieczeństwem - bynajmniej nie tylko hipotetycznym - jakie stanowi zaszczepienie tym eksperymentalnym produktem medycznym. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, gdy cała ta psycho-pandemiczna farsa wyraźnie zmierza do ustanowienia dyktatury, której celem jest kontrola obywateli poprzez pogwałcenie ich konstytucyjnych i naturalnych praw pod pozorem zagrożenia zdrowia.
W innym miejscu arcybiskup przestrzegał przed przygotowaniami, jakie miały miejsce przed pandemią.
Operacja ta wymagała drobiazgowych przygotowań i wymagała udziału dużej części instytucji publicznych i sektora prywatnego, w tym współudziału wymiaru sprawiedliwości, organów ścigania i mediów. Te połączone wysiłki stanowią prawdziwy zamach stanu, a pandemia jest tylko pretekstem - profasis - za pomocą którego wprowadza się pozorną nieuchronność pogwałcenia praw podstawowych i w konsekwencji ustanowienia totalitarnego reżimu Nowego Porządku. W tym Nowym Porządku króluje pandemiczny przesąd, z jego magami, świątyniami szczepionek, irracjonalnymi rytuałami i ekskomuniką dla grzeszników vitandi ("których należy unikać" lub "od których należy stronić") - tych, którzy nie zgadzają się porzucić rozumu nawet przed apostazją od wiary, aby przyjąć to obłędne ideologiczne szaleństwo.
W odpowiedzi na Nowy Porządek Świata (NWO):
Nowy Porządek Świata nie jest ani Nowym, ani Porządkiem: reprezentuje on niemądrą ambicję Szatana, aby obalić opatrznościowy plan Boga, przekreślić prawdziwą Religię, która prowadzi do wiecznego zbawienia i w końcu zastąpić "ordo christianus" ("porządek chrześcijański") piekielnym chaosem. W tym nieładzie kłamstwo zastępuje Prawdę, niesprawiedliwość i nadużycie władzy zastępuje sprawiedliwość, kaprys zamiast posłuszeństwa prawu Bożemu, śmierć zamiast życia, choroba zamiast zdrowia, legitymizacja zła i potępienie dobra, prześladowanie dobrych ludzi i wychwalanie złych, ignorancja w miejsce kultury i mądrości, brzydota i groza zamiast piękna, podziały i nienawiść zamiast harmonii i miłości. Szatan nie chce być czczony przez przyjęcie cech Boga, ale przez żądanie bycia obiektem adoracji przez wszystko, co złe, nieprzyzwoite, fałszywe, absurdalne i potworne. Dąży on do całkowitego przewrotu, przewrotu ontologicznie diabelskiego i antychrystowego: "Nowego Porządku" uzyskanego za pomocą globalnego zamachu stanu narzuconego pod pozorem zaplanowanej sytuacji kryzysowej.
Kampania szczepionkowa, pozbawiona jakiegokolwiek naukowego uzasadnienia, służy przede wszystkim jako pozorna legitymizacja do wprowadzenia globalnego śledzenia i kontroli, dziś pod pretekstem ograniczenia rozprzestrzeniania się COVID (pretekst fałszywy, ponieważ, między innymi, zaszczepieni mogą się jeszcze zarazić i być zaraźliwi). Ale jutro ta kampania ma rozszerzyć swój zasięg, rozszerzając "Zieloną kartę" na informacje wykorzystywane w "systemie kredytów społecznych", aby stawić czoła "zielonemu kryzysowi", który również będzie fałszywy i fałszywy. Jana, który pozwala lub zabrania ludziom kupować, sprzedawać, podróżować, wydawać, jeść i żyć.
Po drugie, szczepienie ludzi eksperymentalnym serum genowym, które prowokuje osłabienie naszego naturalnego systemu odpornościowego, stanowi bardzo poważne przestępstwo, ponieważ zamienia zwykłych zdrowych ludzi w osoby przewlekle chore, a w konsekwencji w klientów firm opieki zdrowotnej i prywatnej opieki. Taka sytuacja ogromnie zawyża zyski globalistycznej elity i prowadzi do ogólnego zubożenia społeczeństwa.
**By Joe Hoft
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz