poniedziałek, 2 stycznia 2023

Duchowa rozmowa z Minerwą Swaruu – pierwszy czat – witamy na pokładzie!


Posted on Agencja Kosmiczna

Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Tajgety w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.

Od 2008 roku załoga Tajgety kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Tajgetan i Swaruunian nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.

INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE

Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!

 

 https://odysee.com/@CosmicAgency:c/spiritual-talk-with-minerva-swaruu-first:1?src=embed

Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia

Opublikowano 3 lutego 2020

 

Oryginalnie po hiszpańsku

 

Robert: Witaj Minerva! Przyjdziesz się przywitać?

Swaruu Minerva (11): Nie wiem, hihi.

Gosia: Ciekawi nas?

Swaruu Minerva (11): Może Tak.

Gosia: Czy nie wystarczyłoby telepatycznie uzyskać informacje o nas od Ateny lub Yazhi?

Swaruu Minerva(11): Nie, ponieważ Yazhi płata z tym figle i nie wiem już co jest prawdziwe. Łączy to co prawdziwe z tym co nierealne, czyniąc wszystko dla niej prawdziwym.

Gosia: Żartuje? Co masz na myśli? O tym jacy jesteśmy?

Swaruu Minerva(11): Yazhi żartuje z tym co dzieli się z wami mentalnie. Prosisz ją o szczegółowe opisanie domu, a ona wysyła ci dom, ale z oknami w kształcie głowy kota i ogromną kokardą na górze. I ona się śmieje. Jest w stanie dać to w bloku. Trudno jest opisać coś całkowicie za pomocą telepatii, ale Yazhi zmienia mentalne obrazy za pomocą swego rodzaju mózgowego Photoshopa. I robi to tak szczegółowo, tak że jest to mylące. Jest to coś co można zrozumieć tylko z pełną telepatią.

Gosia: Brzmi jak zabawa, tak. A jak ona nas wtedy opisuje? Powiedz.

Swaruu Minerva (11): Nie wiem jak to opisać, ponieważ są to pojęcia. Ale ona bardzo was kocha.

Gosia: Jak nas przedstawia?

Swaruu Minerva (11): Mających lojalność i zrozumienie wobec niej. Zaangażowanych we wspólne osiągnięcie czegoś ważnego. Ważne aby kontynuować i co zostało osiągnięte.

Gosia: Jak pięknie! Dziękujemy za podzielenie się. A jak ty się masz?

Swaruu Minerva (11): Wciąż dostosowuję się do bycia tutaj, staram się być szczęśliwa. To Yazhi zawsze odchodzi, ale ja też. To znaczy, dużo czasu jesteśmy w trybie myślenia. Nie do końca tutaj. Nie do końca w fizyczności, mimo że mamy ciała. Trudno nam być w fizycznym, łatwo odchodzimy.

Robert: Więc masz jedną stopę tutaj, a drugą tam.

Swaruu Minerva (11): Raczej jesteśmy po drugiej stronie i mamy mały palec u nogi w fizyczności. To właśnie robi Yazhi, pozwala korkowi podnieść się, przechodzi przez ścianę, a następnie zmusza korek do powrotu na dół aby być kimś z fizycznym ciałem.

Bardzo kochamy Tajgetan, ale czasami musimy żyć we własnej gęstości. Przebywanie z nimi jest zabawne, są mili, ale otaczają nas swoją rutyną, a wraz z nią swoją egzystencjalną gęstością.

Gosia: Rozumiem. A co myślisz o Ziemi i tym wszystkim co się dzieje? Yazhi mówi, że nadal można to wygrać. Tak myślisz?

Swaruu Minerva (11): Widzę wszystko, ludzie wygrywający i nie. Ostatecznie jest to sytuacja, w której wszysy wygrywają, jako niezwykle otwierające oczy doświadczenie dla ekspansji ludzkiego umysłu, dla uwolnienia przywiązań do egocentrycznych pojęć, które spowodowały, że zamanifestowały się w samowzmacniających się kręgach, tworząc cały chaos. Uważam, że zatrzymanie tego wszystkiego będzie dużo kosztować w ciągu wcieleń. Dużo w życiach.

Gosia: Yazhi powiedziała niedawno, że widzi nawet ludzi przejmujących kontrolę w nie tak odległej przyszłości. Anteny 5G mogą być używane dla gniazd ptaków. Ale widzi też, że przegrywamy. Nic nie jest jeszcze ustalone.

Swaruu Minerva (11): To jeden z wielu rezultatów. Od ludzi z umysłami zależy jaki będzie wynik. Inni, którzy podążają za przyjętym systemem, w zasadzie nie istnieją.

Robert: na dzień dzisiejszy rzeczywistość jest taka, że myślę, że 80% populacji jest zaszczepionych.

Swaruu Minerva (11): wtedy przynajmniej 80% z nich umrze. Możesz to zobaczyć jako maksymalny test, gra wideo na poziomie Szefa. To co się liczy to nawet nie przetrwanie. To co wszyscy zabierają ze sobą, co udało im się zachować z pobytu w życiu. Wszyscy umrą, wszyscy umrzemy. Liczy się to co osiągnęli w życiu. Co trzymali. Ich dusze.

Gosia: ale chodzi o to, że wielu nie zachowa swoich dusz. Zaszczepieni. Dusze odejdą, a inni będą robotami sztucznej inteligencji.

Robert: dokąd pójdą ich dusze?

Swaruu Minerva(11): zostaną zasymilowane do zupy świadomości Źródła. Również fakt, że są zaszczepieni, oznacza, że nie będą już mogły dostać się do tych ciał, ponieważ stopniowo szczepionka usunie je z ich ciał. Powolne i progresywne rozłączenie. Ale to ostatecznie jest to samo co śmierć i wszyscy pójdą tam gdzie to jest, że mają iść, będąc tym kim naprawdę są.

Gosia: ale czy opuszczą Ziemię do innego miejsca, czy wrócą na Ziemię? Albo gdziekolwiek dyktuje ich częstotliwość? Ale w większości przypadków ich częstotliwość nie mogła być bardzo wysoka aby mogli zostać zaszczepieni. Więc wrócą na Ziemię? Ale z drugiej strony mówiono, że jest to masowe wyjście dusz z Ziemi.

Robert: Tak. Ich częstotliwość nie mogłaby być zbyt wysoka jeśli zostali zaszczepieni, jeśli nie przemyśleli ponownie i nie kwestionowali tego co mówią im media.

Swaruu Minerva (11): to dokąd pójdziesz zawsze będzie zależeć od tego kim jesteś. Ale pamiętaj, że nigdzie się nie wybierasz, żyjesz tylko odbiciem tego kim jesteś. Tak więc, nie tylko nie można wiedzieć dokąd pójdą, ale po prostu nie do nas to należy, ponieważ każda osoba stworzy swój własny świat, ponieważ nigdzie się nie wybiera, oni są ich światem. Ich dusze nigdzie nie idą, po prostu są i żyją tym czym są, a nie tym czego chcą.

Gosia: chociaż to czego się chce zawsze wiąże się z tym czym się jest.

Swaruu Minerva (11): Tak, jako przewodnik możliwości wyboru. Ale nie ma mocy aby określić kim jesteś. Mogę myśleć, że rzucę kokosami w Tinę (Atenę), która jest na zewnątrz. Ale nie zrobię tego, bo nie chcę jej skrzywdzić. Myślałam jednak o tym, ale myśl nadal nie decyduje o tym kim jestem.

Gosia: tak, ale jeśli to jakieś bardzo silne pragnienie, myślę, że odzwierciedla to kim jesteś. W moim życiu, czegokolwiek bardzo chciałam, zrobiłam to… i myślę, że to też mnie zdefiniowało. Na przykład chciałam przyjechać do Barcelony, więc to zrobiłam. I definiuje mnie to w tym samym czasie, to jest kim jestem. Koczownicza, zmienna. Odkrywca. Ale tak, są też rodzaje przemijania. Te nie definiują, lub nie bardzo.

Swaruu Minerva (11): Tak, to są inne. Kiedy jest to pragnienie, które mocno cię definiuje, jeśli jest naprawdę silne, wtedy zamanifestuje się w tym, co nazywasz swoim życiem, i siłą.

Gosia: Mari (jak nazywają Minerwę), mówiąc o nieliniowości dusz…Mam to

Pytanie: Yazhi powiedziała, że wiele dusz będzie bardzo rozgniewanych i pójdzie za kontrolerami. Ale wtedy wszyscy, którzy „umrą”… mogą już tu być, bo nie ma czasu! Więc ci, którzy umierają teraz i umrą w „przyszłości”, powinni już tu być walcząc z poziomów astralnych itp. Czy to prawda?

Swaruu Minerva (11): zgadza się, wiele z tych dusz, które tam były, wraca by walczyć na różne sposoby. Czasami są one ET, czasami są innymi ludźmi, którzy nazywają siebie ludźmi. Widzisz to także w zjawisku luster, ludzi, którzy wyglądają dokładnie tak jak ty, ale są na Ziemi. To ty tam na dole, twoje przeszłe życie, że tak powiem, co pozostaje echem tego kim jesteś dzisiaj. Powód twojego powrotu.

Gosia: ale mam na myśli nie tylko tych, którzy tu byli, mam na myśli tych, którzy jeszcze tu są, ale umrą w przyszłości. Mogą już tu być, w tym samym czasie, hahaha! Ponieważ z astralu mogą wchodzić „wstecz” w czasie – teraz. Więc ich ludzkie ciała wciąż tu są, i oni tutaj walczą w innych formach w tym samym czasie. Nie?

Swaruu Minerva (11): dokładnie, ponieważ samo w sobie wszystko pokrywa się w teraz. I to wyjaśnia dlaczego wszystkie dusze, które istnieją, są tą samą osobą z góry. Po prostu wyobrażają sobie, że są jedną lub drugą osobą. Wszystkie jednocześnie.

Nie ma czasu, to tylko bardzo plastyczna percepcja. Wszystkie dusze, które istnieją, istnieją tylko z powodu niewielkich przywiązań do tego co je definiuje, ale są ideami lub postaciami w wielkim umyśle, który je wszystkie wyobraził. Tylko wyobrażone istoty. Wszyscy tacy jesteśmy.

Robert: więc dobro musi wygrać, bo inaczej uległoby samozniszczeniu?

Swaruu Minerva (11): istnieje tylko dobro i jest ono definiowane tylko przez zło jako pojęcie z punktu widzenia istot, które go potrzebują. Powyżej nie ma już potrzeby tej dwoistości.

Gosia: musimy wtedy chcieć być w tych niższych płaszczyznach… ponieważ nadal jesteśmy w dobru i złu. Dlaczego nadal tego potrzebujemy? To samookreślenie dobra kontra zło? Walczyć ze złem. Dlaczego nas to definiuje? Co jeśli nie chcę już być definiowana przez coś takiego?

Swaruu Minerva (11): jesteś wewnątrz dobra i zła, ponieważ masz przywiązanie do konieczności wyjaśniania rzeczy za pomocą tych pojęć. Nie są one konieczne dla wszystkich.

Gosia: o to mi chodzi. Dlaczego nadal mamy tę potrzebę?

Swaruu Minerva (11): z powodu przywiązania do tego co cię definiuje. To co myślisz, że definiuje cię jako indywidualną osobę, jest zagrożone przez to co czujesz, że dzieje się wokół ciebie.

Robert: Nie wiem jakie mogą być te przywiązania.

Gosia: o to mi chodzi. Jak uwolnić się od tych przywiązań tego co nas definiuje?

Swaruu Minerva (11): pokonując Ego.

Gosia: Robert, przywiązanie do idei, że jesteśmy wyzwolicielami światów przeciwko mrocznym, na przykład. Przywiązanie do idei, że walczymy o sprawiedliwość. Itp.

Ok. Ale jeśli pokonasz Ego, czy pozostanie coś co cię definiuje? Ponieważ Ego jest tym co Cię definiuje. Twoja samo-tożsamość. Jeśli zostawisz ego, jesteś już samym Źródłem lub prawie.

Swaruu Minerva (11): nie będziesz już sobą. Zostaniesz zdefiniowana przez inne rzeczy. Ale będziesz bardziej rozszerzona.

A jak? Odpuszczając, nie musisz bronić tego kim jesteś. I to nie powoduje twojego zniszczenia, ale zdefiniuje cię jeszcze bardziej, ale z bardziej rozszerzonym zestawem cech, które pozwolą ci żyć w bardziej rozszerzonej gęstości-świecie, który jest twoją autorefleksją. Odpuszczasz swoje przywiązania do tego co definiuje kim jesteś i rozszerzasz się, a wraz z tym to co nazywasz swoim doświadczeniem życiowym.

Odpuszczenie tego, kim jesteś nie tylko cię nie niszczy, ale cię rozszerzy. Ponieważ upierasz się na utrzymanie tego kim jesteś w słoiku. Rozbijasz słoik i przestajesz być tym kim jesteś. To przerażające dla wielu. Ale ponieważ rozbiłaś słoik, jesteś teraz wolna. Jak ryba w przezroczystym słoiku wypełnionym wodą, która jest pod wodą, który pęka i teraz ryba ma więcej miejsca do pływania.

Robert: to zrozumiałe, tak. Przywiązanie do tego „ciała”, szukanie życia wiecznego w tym „3W”.

Swaruu Minerva (11): Próba aby utrwalić swoje fizyczne ciało 3W, tak jak robią to milionerzy, zamyka ich tylko w tym samym kręgu cierpienia, co jest bycie inkarnowanym w 3W, ponieważ zamykają się w swoim własnym więzieniu, swoim Ego.

Gosia: Ale Mari to, Swaruunianki, a nawet nie, Yazhi, może osiągnąć w tej chwili, albo może ale nie chce. Bo wciąż tu jest i jest ekstra.

Swaruu Minerva (11): Tak, Yazhi może, ja mogę, i Tina (Athena Swaruu) może. Dlatego nie jesteśmy w fizycznym tak dużo „czasu”, ale idziemy do innych lżejszych rzeczywistości. Zachowujemy tylko pojęcie „Yazhi”, pojęcie „Mari”i pojęcie „Tina”, aby móc wchodzić w interakcje z innymi istotami, które muszą postrzegać nas jako kogoś.

Moja twarz, wybrałam to co definiuje mnie najlepiej, jako to kim chcę być. Ty też. Ale to po prostu coś aby móc umieścić nas jako kogoś, będąc o wiele więcej. To dla Ciebie, nie dla nas.

I dlatego istniejesz, dlatego wszyscy istnieją, ponieważ robisz to samo co ja, co my, Swaruunianki. Jesteś dziś kimś, więc możesz mieć więcej wariantów „ciebie”, które mówią, że są „innymi ludźmi”.

Gosia: Fascynujące. Tak, ale powrót tutaj, aby wchodzić w interakcje lub robić cokolwiek dla Ziemi, również rodzi się z tego samego rodzaju przywiązania. Przywiązania do czegoś.

Swaruu Minerva (11): Tak, to przywiązanie. Ale możesz też mieć przywiązania i nie. Po prostu włączając i wyłączając przywiązania do woli. Kiedy przywiązania stają się obsesją, to znaczy generują problem ograniczeń.

Co więcej, jest to nie tylko przywiązanie do koncepcji tego kim jesteśmy, ale z pewnym poziomem opanowania tego możesz być kilkoma bardzo różnymi ludźmi w tym samym czasie. To właśnie Yazhi chciała Ci wiele razy wyjaśnić, dlaczego jest wszędzie. Dlaczego ja jestem wszędzie. Ale bycie „wszędzie” nie oznacza, że możemy wiedzieć wszystko, chociaż staramy się to robić jak szalone.

Gosia: Rozumiem. Chociaż chcieć je włączyć, przywiązania… to pragnienie jest również czymś co Cię definiuje, chcieć je włączyć. Wtedy jest to również pewne przywiązanie do czegoś, więc wydaje się, że nigdy nie jesteśmy całkowicie wolni od Ego, samookreślenia, przywiązań i idei, pragnienia czegoś, dopóki nie staniemy się samym Źródłem w stanie czystym (chociaż zawsze nim jesteśmy). A w rzeczywistości nawet samo Źródło czegoś chce. Bo gdyby niczego nie chciało, nic by nie istniało.

Swaruu Minerva (11): Włączanie i wyłączanie przywiązań, wiedząc dlaczego. Jestem tą samą istotą, którą jest Yazhi i którą jest Atena, ale manifestuję wam szereg tymczasowych przywiązań, które definiują Swaruu 11 „Mari”.

Gosia: tak, wiedząc dlaczego, może być tutaj czynnikiem uwalniającym.

Swaruu Minerva (11): to samo dla was wszystkich. Przywiązania nie są złe. Błędem byłoby twierdzić, że są. Służą one celowi. Jak dziś jestem „Mari”, dziś ty jesteś Robertem, ty jesteś Gosią. Ale to nie wszystko czym jesteś.

Gosia: tak, ale nadal nie wiem dlaczego mam przywiązanie do idei, że lubię walczyć z kontrolerami. Yazhi też to lubi. Dlaczego nam się to podoba? Jak pozbyć się tego przywiązania? Nie żeby to przywiązanie było złe, chociaż. To tylko kolejne doświadczenie.

Czy masz na myśli to, że ponieważ chcemy pomóc Ziemi, w tym wyborze pomocy w tej wojnie, nie jesteśmy wolni? Czy to nie brzmi jak bierność tak wielu ras ET? Są wtedy „wolni”, ponieważ się nie angażują? Ten temat nie jest łatwy.

Swaruu Minerva (11): to nie jest jedno czy drugie. Jak Yazhi, jest wojowniczką, najbardziej jak wojowniczka z trzech Swaruunianek. Ale jednocześnie wie, że nie jest to konieczne z góry. To nie jest bierność, działa na kilku poziomach jednocześnie. Podróżując po astralu czystej miłości i Światła, ale wiedząc, że masz ciało w niższej gęstości, zabierz ze sobą swoją katanę. I naucz się jej dobrze używać.

Znajduje to odzwierciedlenie w XIX-wiecznych japońskich praktykach Zen na Ziemi, gdzie Katana jest duchowym instrumentem, który pomaga Ci wejść w trans, który cię definiuje i chroni, nie jest tylko bronią wojenną, jest częścią ciebie. Nie ma bardziej duchowej i zaawansowanej broni wojennej niż XIX-wieczna japońska Katana.

Gosia: Ok. I tak, czuję też tego rodzaju „schizofrenię” i bardzo mocno. Chcąc walczyć, ale także wiedząc, że nie jest to konieczne. Tylko to… wiedząc, że nie jest to konieczne, dlaczego z „dołu” postrzegam to jako konieczne? Skąd to samookreślenie wojowników, a nie na przykład ogrodników marchwi dla społeczności?

Swaruu Minerva (11): Jesteś wszystkim, nie jesteś tylko jedną rzeczą. Skupiając swoją uwagę na płaszczyznach, które potrzebują twojej walki, a jednocześnie z góry widząc, że już jej nie potrzebujesz, rozpuszczasz to z czym walczysz, nic do odepchnięcia, żadnych głów do odcięcia swoją kataną, ale wciąż kręci się wokół ciebie w ruchu gdy jesteś w transie, podczas gdy medytujesz w ruchu.

Gosia: ale nie każdy rodzi się po to by być wojownikiem. Inni gotują jak Iror. Dlaczego jedna jest w ten sposób, a druga w inny sposób?

Swaruu Minerva (11): z powodu przywiązania do tego kim jesteśmy. To zawsze jest odpowiedź.

Gosia: ale dlaczego przywiązanie do bycia wojownikiem, a nie ogrodnikiem? Nie rozumiem. Z powodu wcześniejszych doświadczeń? Dlaczego nie mam przywiązania do bycia ogrodnikiem?

Robert: Gosia, może tam jesteś ogrodnikiem. A tutaj przychodzisz aby doświadczyć czegoś innego. Przeciwieństwa.

Swaruu Minerva (11): nawet wśród Swaruunianek zobaczysz różnicę między tymi trzema. Atena (Swaruu X) jest bardzo przyziemna, a jednocześnie leci tak wysoko jak inni. Yazhi jest wojowniczką, tą, która poradzi sobie ze wszystkim ze wszystkich stron w dogodnym dla siebie czasie, kameleonem, tą, która obejmuje je wszystkie.

A ja jestem najbardziej eteryczna w tym sensie, że nie muszę walczyć w ten sam sposób, nie dlatego, że nie mogę, ale dlatego, że postanawiam rozpuścić wszystko umysłem, z mojego punktu widzenia, zawsze z innych płaszczyzn.

I tak, Gosia, z poprzednich doświadczeń. Przez szereg łańcuchów przywiązań do pojęć, które definiują Ciebie i definiują twoje wcielenie po wcieleniu. To co akceptujesz jako siebie dzisiaj, a czego nie akceptujesz jako siebie w równym stopniu. Nawet jeśli nie interesują Cię dziś statki i ich mechanika, nie oznacza to, że nie interesowałaś się nimi wczoraj. Wyrastasz z tego, już tego nie potrzebujesz, odpuszczasz to przywiązanie. Ale nadal cię to definiuje.

Gosia: tak, to prawda, nie interesuję się statkami i mechaniką tak jak prawdopodobnie interesowałam się zanim się zanurzyłam. Więc jak to? Jeśli kiedyś mnie to definiowało…

Swaruu Minerva (11): ponieważ już to zrozumiałaś w innym czasie. Ponieważ dzisiaj to nie określa kim jesteś ani Ci nie służy, chociaż nadal cię definiuje.

Gosia: Ach, nie potrzebuję tego, odpuściłam, dobrze. Interesujące.

Robert: Mnie interesują statki i wszystko z innych planet i gatunków.

Swaruu Minerva (11): ponieważ to cię definiuje. Ponieważ ty, czy ci się to podoba, czy nie, nadal jesteś w tym co definiuje cię z zainteresowaniami w zależności od płci. Wszystko o statkach i wszystko jest bardziej męskie, dlatego Gosia oddala się od tego a ty zbliżasz się do tematu. Ponieważ każdy pracuje w słoiku, który może zawierać tylko pewną ilość idei, których należy się trzymać. Musisz rozbić słoik.

Stąd, my Swaruunianki, możemy traktować każdy temat, bez nich definiujących nas, nie przeszkadzających nam, lub w zależności od płci lub wieku.

 

 

 

Źródło: https://www.swaruu.org/transcripts/spiritual-talk-with-minerva-swaruu-first-chat-welcome-aboard

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz