niedziela, 28 maja 2023

Naszym obowiązkiem jest świecić światłem w ciemności i ujawniać zło



Hasłem przewodnim Health Impact News, wyświetlanym na naszym banerze, jest: Światło prawdy w ciemności oszustwa.

To jest nasz fundament i misja, która napędza wszystko, co publikujemy w sieci Health Impact News.

Zgodnie ze starożytną literaturą biblijną, żyjemy w systemie światowym kontrolowanym przez Szatana, który jest określany jako "ciemność", a ta ciemność jest opisywana jako oparta na oszustwie i kłamstwach.

Jezus, mówiąc o szatanie lub "diable", stwierdził:

    Był on mordercą od początku, nie trzymającym się prawdy, bo prawdy w nim nie ma. Gdy kłamie, mówi w swoim ojczystym języku, gdyż jest kłamcą i ojcem kłamstwa. (Jana 8:44)

W przeciwieństwie do Szatana, Jezus powiedział to o sobie:

    Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. (Jana 14:6)

Kiedy Jezus przyszedł do systemu światowego kierowanego przez szatana, była to bezpośrednia konfrontacja między prawdą a oszustwem, lub mówiąc inaczej, między światłem a ciemnością.

W 1 rozdziale Ewangelii Jana Jezus jest określany jako "Słowo". "Słowo" reprezentuje tutaj "światło" i życie.

    Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo. On był z Bogiem na początku.

    Przez Niego wszystko się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.

    W Nim było życie, a to życie było światłością ludzi.

    Światłość świeci w ciemności, lecz ciemność jej nie zrozumiała". (Jana 1:1-5)

Ci, którzy chodzą w ciemności, są zwiedzeni, ponieważ nie potrafią rozpoznać światła, które jest sprzeczne z ich doświadczeniem i wiedzą z życia w królestwie ciemności w systemie światowym, w którym rządzi szatan.

    Prawdziwe światło, które daje światło każdemu człowiekowi, przyszło na świat.

    Był na świecie i chociaż świat został stworzony przez Niego, świat Go nie rozpoznał. Przyszedł do tego, co do Niego należało, ale swoi Go nie przyjęli. (Jana 1:9-11)

Wszyscy rodzimy się na świecie poprzez fizyczne nasienie przekazywane przez naszych rodziców i rozpoczynamy nasze fizyczne życie jako członkowie światowego systemu ciemności, rządzonego przez Szatana.

Jezus miał zarówno fizyczne nasienie w chwili narodzin na tym świecie, przekazane przez jego matkę, ale miał także przepowiedziane "duchowe nasienie" od Boga, ponieważ nie miał ludzkiego ojca.

To duchowe nasienie, po raz pierwszy przepowiedziane w Księdze Rodzaju 3:15, przyszło na świat przez Jezusa, a następnie zostało przekazane tym, którzy przyjęli prawdę w Nim i stali się Jego uczniami, i doświadczyli "duchowych narodzin", które wprowadzają nas do światła, do Królestwa Bożego.

    Jednak wszystkim, którzy Go przyjęli, tym, którzy uwierzyli w Jego imię, dał prawo stać się dziećmi Bożymi - dziećmi zrodzonymi nie z naturalnego pochodzenia, ani z ludzkiej decyzji czy woli męża, ale zrodzonymi z Boga. (Jana 1:12-13)

"Duchowe narodziny", które wyprowadzają nas ze światowego systemu kłamstw i oszustw Szatana i stawiają nas w świetle, gdzie prawda panuje w Królestwie Bożym, są wyjaśnione w kilku miejscach w części Biblii dotyczącej Nowego Testamentu.

    Wybawił nas z królestwa ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów. (Kolosan 1:13-14)

    Wiemy, że każdy, kto narodził się z Boga, nie grzeszy, ale Ten, który narodził się z Boga, chroni go, a zły go nie dotyka.

    Wiemy, że jesteśmy z Boga, a cały świat leży w mocy złego.

    Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam zrozumienie, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy; i jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Jego Synu Jezusie Chrystusie. On jest prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym. (1 Jana 5:18-20)

    Żydom, którzy mu uwierzyli, Jezus powiedział: "Jeśli będziecie trzymać się mojej nauki, będziecie prawdziwie moimi uczniami. Wtedy poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli".

    Odpowiedzieli Mu: "Jesteśmy potomkami Abrahama i nigdy nie byliśmy niczyimi niewolnikami. Jak możesz mówić, że zostaniemy uwolnieni?".

    Jezus odpowiedział: "Mówię wam prawdę: każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu. Niewolnik nie ma stałego miejsca w rodzinie, ale syn należy do niej na zawsze. Jeśli więc Syn was wyzwoli, rzeczywiście będziecie wolni.

    Wiem, że jesteście potomkami Abrahama. A jednak jesteście gotowi mnie zabić, ponieważ nie macie miejsca na moje słowo. Mówię wam to, co widziałem w obecności Ojca, a wy czynicie to, co słyszeliście od waszego ojca". (Jana 8:31-38)
Kiedy już zostaniemy uratowani z szatańskiego systemu ciemności poprzez duchowe narodziny, mamy obowiązek świecić światłem prawdy w najciemniejsze zakątki oszustwa w szatańskim systemie światowym, który obejmuje wszystko, co działa w dzisiejszym systemie światowym: politykę, ekonomię, edukację, religię, wojsko, a zwłaszcza dzisiaj, medycynę, która w oryginalnym greckim języku Nowego Testamentu to pharmakeia i jest tłumaczona na angielskie przekłady Biblii jako "czary, czarnoksięstwo itp.".

    Niech nikt nie zwodzi was pustymi słowami, bo z powodu takich rzeczy gniew Boży przychodzi na tych, którzy są nieposłuszni.

    Dlatego nie bądźcie ich wspólnikami.

    Niegdyś bowiem byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu. Żyjcie jako dzieci światłości (bo owocem światłości jest wszelka dobroć, sprawiedliwość i prawda) i szukajcie tego, co podoba się Panu.

    Nie miejcie nic wspólnego z bezowocnymi uczynkami ciemności, lecz raczej je demaskujcie.

    Wstyd bowiem nawet wspominać o tym, co nieposłuszni czynią w ukryciu.

    Lecz wszystko, co jest obnażone przez światło, staje się widzialne, gdyż to światło czyni wszystko widzialnym.

    Dlatego jest powiedziane: "Zbudź się, o śpiący, powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus".

    Bądź więc bardzo ostrożny, jak żyjesz - nie jako nierozsądny, ale jako mądry, wykorzystując każdą okazję, ponieważ dni są złe. (Efezjan 5:6-16)

Stawianie czoła złu i ciemności poprzez demaskowanie ich w świetle prawdy jest zadaniem, które bardzo niewielu ludzi chce wykonać, w tym ci, którzy twierdzą, że są naśladowcami Jezusa i twierdzą, że doświadczyli duchowych narodzin.

Powodem tego jest to, że podjęcie się tej misji demaskowania ciemności oznacza gotowość do porzucenia wszystkiego, co ten świat ma do zaoferowania, nawet własnej rodziny, i zaproszenie tych, którzy rządzą w królestwie ciemności, aby przyszli po ciebie, próbując cię uciszyć i zniszczyć.

    Bądź opanowany i czujny. Twój wróg, diabeł, krąży wokół ciebie jak lew ryczący, szukając kogo pożreć. (1 Piotra 5:8)

Jezus powiedział:

    Jeśli świat was nienawidzi, pamiętajcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście należeli do świata, kochałby was jak swoich.

    Ale wy nie należycie do świata, lecz Ja was wybrałem ze świata. Dlatego świat was nienawidzi". (Jana 15:18-19)

Dlatego Jezus powiedział w Ewangelii Łukasza 14:33, że jeśli ktoś chce być Jego uczniem, musi zrezygnować ze wszystkiego, co ten świat ma do zaoferowania:

    Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr - owszem, nawet swego życia - ten nie może być moim uczniem.

    I kto nie bierze swego krzyża i nie naśladuje Mnie, nie może być moim uczniem.

    Przypuśćmy, że ktoś z was chce zbudować wieżę. Czy najpierw nie usiądzie i nie oszacuje kosztów, aby sprawdzić, czy ma wystarczająco dużo pieniędzy, aby ją ukończyć? Bo jeśli położy fundamenty i nie będzie w stanie ich ukończyć, wszyscy, którzy to zobaczą, będą go wyśmiewać, mówiąc: "Ten człowiek zaczął budować i nie był w stanie skończyć".

    Albo przypuśćmy, że król ma zamiar wyruszyć na wojnę przeciwko innemu królowi. Czy najpierw nie usiądzie i nie rozważy, czy jest w stanie z dziesięcioma tysiącami ludzi przeciwstawić się temu, który nadchodzi przeciwko niemu z dwudziestoma tysiącami? Jeśli nie jest w stanie, wyśle delegację, podczas gdy drugi jest jeszcze daleko, i poprosi o warunki pokoju.

    Tak samo każdy z was, kto nie odda wszystkiego, co ma, nie może być moim uczniem". (Łukasza 14:26-33)

Pożądanie rzeczy, które ten świat ma do zaoferowania, jest w Biblii nazywane "bałwochwalstwem", ponieważ Bóg przedstawia się jako jedyny, który jest w stanie całkowicie zaspokoić wszystkie nasze potrzeby w tym życiu.

Kiedy zaczynam użalać się nad sobą z powodu wszystkich rzeczy i ludzi, których straciłem w tym życiu, zawsze wracam do Psalmu 73:25, wersetu przeciwko bałwochwalstwu (jest on pogrubiony poniżej):

    Gdy serce moje było zasmucone, a duch mój zgorzkniały, byłem bezrozumny i nieświadomy; byłem bestią przed Tobą.

    Jednak zawsze jestem z tobą; trzymasz mnie za prawą rękę. Prowadzisz mnie swoją radą, a potem zabierzesz mnie do chwały.

    Kogo mam w niebie oprócz Ciebie? A ziemia nie ma nic, czego bym pragnął oprócz Ciebie. (Ps 73:21-25)

Kiedy rodzimy się z duchowego nasienia i decydujemy się chodzić w Duchu, a nie drogami tego świata, demaskując ciemność światłem prawdy, wybieramy samotną ścieżkę, którą niewielu ma odwagę kroczyć. Jezus powiedział:

    Wchodźcie przez ciasną bramę. Bo szeroka jest brama i szeroka droga, która prowadzi do zguby, i wielu przez nią wchodzi.

    Ale mała jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia, a tylko nieliczni ją znajdują.

    Uważaj na fałszywych proroków. Przychodzą do was w owczej skórze, ale wewnątrz są zaciekłymi wilkami.

    Po owocach ich poznacie. Czy ludzie zbierają winogrona z cierni albo figi z ostów?

    Podobnie każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce. Dobre drzewo nie może rodzić złych owoców, a złe drzewo nie może rodzić dobrych owoców.

    Każde drzewo, które nie przynosi dobrych owoców, jest wycinane i wrzucane do ognia. Tak więc po owocach ich poznacie ich.

    Nie każdy, kto mi mówi: "Panie, Panie", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz tylko ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.

    Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w Twoim imieniu i w Twoim imieniu nie wypędzaliśmy demonów i nie czyniliśmy wielu cudów?".

    Wtedy powiem im wyraźnie: "Nigdy was nie znałem. Precz ode Mnie, złoczyńcy!" (Ewangelia Mateusza rozdział 7).

Nie jesteśmy powołani do łatwego życia, jeśli jesteśmy uczniami Jezusa. Jesteśmy powołani do walki i demaskowania kłamstw szatana oraz tych, którzy mu służą, udając, że tak nie jest.

Ból, cierpienie, prześladowania, samotność: to wszystko są rzeczy, których jesteśmy powołani doświadczyć, tak jak Jezus doświadczył tych samych rzeczy, kiedy przyszedł na ziemię, aby zdemaskować ciemność rządzoną przez szatana.

Możemy mieć "radość" i pokój w naszych sercach, wiedząc, że jesteśmy po właściwej stronie i wypełniamy wolę Bożą, ale nie jesteśmy powołani do życia w szczęściu lub łatwości w tym złym systemie światowym.

Spędzamy te kilka lat, które mamy do przejścia w tym systemie, inwestując w przyszłość, a nie w teraźniejszość, czekając z nadzieją na wypełnienie się Bożych obietnic.

    Uważam, że nasze obecne cierpienia nie są warte porównania z chwałą, która się w nas objawi.

    W tej bowiem nadziei zostaliśmy zbawieni. Ale nadzieja, której nie widać, nie jest żadną nadzieją. Któż ma nadzieję na to, co już ma?

    Ale jeśli mamy nadzieję na to, czego jeszcze nie mamy, czekamy na to cierpliwie.

    W ten sam sposób Duch Święty pomaga nam w naszej słabości. Nie wiemy, o co powinniśmy się modlić, ale sam Duch wstawia się za nami z jękami, których słowa nie mogą wyrazić.

    A kto bada serca nasze, zna zamysł Ducha, ponieważ Duch wstawia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą.

    A wiemy, że Bóg we wszystkim współdziała dla dobra tych, którzy Go miłują i według postanowienia Jego są powołani.

    Co zatem powinniśmy powiedzieć w odpowiedzi na to? Jeśli Bóg jest za nami, któż może być przeciwko nam?

    Ten, który nie oszczędził własnego Syna, ale wydał Go za nas wszystkich, jakże nie miałby wraz z Nim łaskawie dać nam wszystkiego?

    Kto wniesie jakikolwiek zarzut przeciwko tym, których Bóg wybrał? To Bóg usprawiedliwia. Kim jest ten, który potępia?

    Chrystus Jezus, który umarł - co więcej, który został wzbudzony do życia - jest po prawicy Boga i wstawia się za nami.

    Któż nas odłączy od miłości Chrystusowej?

    Czy ucisk, czy trud, czy prześladowanie, czy głód, czy nagość, czy niebezpieczeństwo, czy miecz? Jak jest napisane: "Przez wzgląd na was śmierć nas spotyka przez cały dzień; jesteśmy uważani za owce przeznaczone na rzeź".

    Nie, we wszystkim tym jesteśmy więcej niż zwycięzcami przez Tego, który nas umiłował.

    Jestem bowiem przekonany, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani demony, ani teraźniejszość, ani przyszłość, ani żadne moce, ani wysokość, ani głębokość, ani cokolwiek innego ze wszystkich rzeczy stworzonych nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym". (Rzymian rozdział 8)

**By Brian Shillhavy

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz