Gdy twoja świadomość rośnie duchowo, wzrasta jej częstotliwość. Każdy krok, który zwiększa świadomość duszy, przynosi ze sobą bardziej rozszerzony punkt widzenia rzeczywistości.
Ludzkość dzisiaj przetwarza rozszerzającą umysł koncepcję życia na innych planetach. Każdy krok w tym kierunku spotyka się z małostkowym oporem i sceptycyzmem, a jednak te kroki są wciąż podejmowane przez tych, którzy ośmielają się odejść od zaściankowego poglądu, że nasza maleńka planeta jest jedyną, która ma znaczenie w całym wszechświecie.
Od lipca 2013 roku należący do NASA teleskop Kepler, polujący na planety, dostarczył danych pozwalających astronomom oszacować, że w naszej Galaktyce Drogi Mlecznej rezydują dziesiątki miliardów planet wielkości Ziemi. Co najmniej 500 milionów z tych planet krąży w strefie nie za gorącej i nie za zimnej, gdzie może istnieć życie, jakie znamy.
I to tylko w naszej galaktyce: Wszechświat zawiera ponad sto miliardów galaktyk!
Należy pamiętać, że ta szacunkowa liczba światów przyjaznych życiu jest wciąż ograniczona przez koncepcję, że życie może istnieć tylko w ciałach takich jak nasze. Pomysł, że inteligentne życie mogłoby być zaprojektowane do działania w innych środowiskach i w innych zakresach temperatur, nie wszedł jeszcze w życie, więc rzeczywiste możliwości muszą być znacznie większe niż te wczesne szacunki.
Co więcej, wszystko powyższe odnosi się do fizycznych ludzi w tej warstwie istnienia o trzeciej gęstości. Ale, co z innymi gęstościami istnienia? Fizyczni ludzie mogą żyć w lżejszych sferach czwartej gęstości, jak również w naszej obecnej, trzeciej gęstości istnienia. Na Ziemi pracowaliśmy poprzez doświadczenia trzeciej gęstości i używaliśmy świata czwartej gęstości tylko jako miejsca, do którego udajemy się w życiu pozagrobowym. To ma się wkrótce zmienić.
Największą zmianą The Shift będzie, gdy ziemia "wzniesie się w niebiosa" i wszyscy przesuniemy się w częstotliwość czwartej gęstości fizycznej egzystencji. Rzeczy będą nadal wyglądać tak samo po tym przesunięciu częstotliwości, chociaż świadomość będzie postrzegana jako mająca bardziej zauważalny wpływ na rzeczywistość. Nie dyskontujmy więc istnienia życia fizycznego w czwartej gęstości na żadnej z tych 500 milionów lub więcej planet.
Pogląd obejmujący zaludniony wszechświat, a nie tylko jedną planetę, wyjaśniłby również tajemnicę, skąd wzięły się wszystkie żyjące dziś dusze. Skąd wzięły się te wszystkie miliardy dusz? Obecnie na Ziemi inkarnuje się więcej ludzi niż suma wszystkich inkarnacji w całej zapisanej historii, więc dostajemy dodatkowe osoby z innych miejsc, i to bardzo dużo.
Kiedy rozszerzacie swój punkt widzenia na koncepcję kosmiczną, możecie docenić, że The Shift jest falą wznoszenia falującą przez tę część galaktyki. Czy może być tak, że jak surferzy szukający następnej dobrej fali, ludzie przybyli z innych planet, aby być częścią akcji tutaj na Ziemi?
Prawda jest taka, że Ziemia jest teraz "wydarzającym się miejscem". Inkarnacja na Ziemi podczas ery Zmiany jest ogromnym doświadczeniem dla każdej duszy badającej fizyczną rzeczywistość gdziekolwiek we wszechświecie. Samo bycie częścią zmian, które prowadzą do wielkiej zmiany jest czymś, co odciska się w doświadczeniu duszy każdego, kto żyje obecnie, czy to w ciele fizycznym, czy w świecie pozagrobowym.
Spójrzmy prawdzie w oczy, doświadczamy historycznej fali wznoszenia, która przeniesie nas z trzeciej gęstości prosto przez garb do czwartej gęstości. Więc teraz, planeta Ziemia jest tam, gdzie jest akcja!
**By Owen Waters
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz