środa, 2 marca 2022

Przeciek Memo zachęca Demokratów do ogłoszenia zwycięstwa w sprawie COVID i ucieczki przed ograniczeniami




Ostatni odwrót Demokratów od restrykcyjnej polityki COVID-19, która określiła ich na pierwsze dwa lata pandemii jest w dużej mierze produktem ubocznym popularnego sprzeciwu wobec tej polityki, sugeruje ujawnienie nowo odnalezionej notatki z firmy konsultingowej Demokratów.

Punchbowl News opublikował notatkę datowaną na 24 lutego, sporządzoną przez Impact Research, doradzającą Demokratom "przypisanie sobie zasług za zakończenie kryzysowej fazy wojny COVID, wskazanie na ważne zwycięstwa, takie jak dystrybucja szczepionek i zapewnienie Amerykanom stabilności ekonomicznej, oraz pełne wejście w fazę odbudowy, która następuje po każdej wojnie".

"Dwa razy więcej wyborców jest obecnie bardziej zaniepokojonych wpływem COVID na gospodarkę (49%) niż tym, że ktoś z ich rodziny lub ktoś, kogo znają, zostanie zarażony koronawirusem (24%)" - czytamy w notatce. "Dwie trzecie rodziców i 80% nauczycieli twierdzi, że pandemia spowodowała straty w nauce, a wyborcy są w przeważającej większości bardziej zaniepokojeni stratami w nauce niż dziećmi zarażonymi wirusem COVID. Sześciu na dziesięciu Amerykanów określa siebie jako "zmęczonych" pandemią. Im więcej mówimy o zagrożeniu związanym z COVID i uciążliwie ograniczamy ludziom życie z tego powodu, tym bardziej nastawiamy ich przeciwko nam i pokazujemy, że nie mamy kontaktu z ich codzienną rzeczywistością."

"Nie stawiaj "COVID zero" jako warunku zwycięstwa. Amerykanie również nie uważają, że zwycięstwo to COVID zero" - czytamy dalej w dokumencie. "83% twierdzi, że pandemia zakończy się, gdy będzie łagodną chorobą, taką jak grypa, a nie gdy COVID zniknie całkowicie. 55% uważa, że COVID powinien być traktowany jako choroba endemiczna. A z tym właśnie ma do czynienia większość Amerykanów - z chorobą o śmiertelności podobnej do grypy - ponieważ większość z nas wzięła na siebie osobistą odpowiedzialność za ochronę siebie i swoich rodzin poprzez zaszczepienie się."

Impact Research wzywa Demokratów do "uznania, że zagrożenie ze strony COVID nie jest już tym, czym było jeszcze rok temu i dlatego nie powinno być traktowane jako takie", co oznacza zaprzestanie popierania zamknięć, blokad i nakazów masek. Demokraci powinni w szerszym zakresie przypisywać sobie zasługi za to, że COVID jest łatwiejszy do opanowania.

"Jeśli skupimy się na tym, jak źle jest nadal i jak bardzo może być jeszcze gorzej, ustawimy Demokratów w roli nieudaczników, którzy nie są w stanie przeprowadzić nas przez tę sytuację" - czytamy w konkluzji notatki. "W sytuacji, gdy 99% Amerykanów może się zaszczepić, mówienie o ograniczeniach w trzecim roku wyrządzamy wyborcom więcej szkody niż zapobiegamy. Jeśli Demokraci nadal będą utrzymywać postawę, która przedkłada środki ostrożności COVID nad naukę, jak żyć w świecie, w którym COVID istnieje, ale nie dominuje, ryzykują, że drogo za to zapłacą w listopadzie".

Washington Examiner zauważył, że notatka została datowana na dzień przed opublikowaniem przez amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) nowych, złagodzonych wytycznych COVID-19, które drastycznie ograniczą obszary kraju, w których zalecane jest stosowanie masek, poprzez zmianę kryteriów zaleceń ze wskaźników transmisji na hospitalizacje. Mimo to Examiner zauważa, że administracja wolniej wycofuje się z ograniczeń COVID niż rządy wielu stanów.

Tylko w siedmiu stanach (plus Dystrykt Kolumbii i kilka terytoriów USA) nadal obowiązuje ustawowy nakaz stosowania masek. Wiele osób o poglądach lewicowych twierdziło, że postęp wiedzy naukowej uzasadnia wprowadzenie zmian, ale krytycy podejrzewali, że prawdziwym czynnikiem decydującym były wewnętrzne badania opinii publicznej, takie jak te przeprowadzone przez zespół gubernatora New Jersey Phila Murphy'ego, wskazujące, że przymusowe maskowanie jest głęboko niepopularne.

Co więcej, dowody wskazują, że preferowana przez Demokratów polityka COVID-19 okazała się nieskuteczna w ratowaniu życia lub została zniwelowana przez związane z nią szkody, począwszy od zamknięcia.

W marcu ubiegłego roku lewicowa agencja Associated Press przyznała, że "Kalifornia i Floryda odnotowały niemal identyczne wyniki w zakresie liczby zachorowań na COVID-19", mimo że w pierwszym z tych krajów wprowadzono jedne z najbardziej drakońskich środków blokujących w kraju, a w drugim pozostały one w większości otwarte; podobnie niewielka była różnica w śmiertelności między stanami Connecticut i Dakota Południowa, mimo dużej różnicy w podejściu do blokad.

W kwietniu 2021 roku profesor ekonomii z Uniwersytetu Simona Frasera, Douglas Allen, opublikował badanie, z którego wynika, że blokady uratowały życie na 22 333 lata, ale jednocześnie spowodowały utratę życia na 6,3 miliona lat, co sprawia, że długoterminowe szkody netto wynikające z tej polityki są 282 razy większe niż korzyści z niej płynące, między innymi ze względu na łączne koszty odwołanej lub opóźnionej opieki medycznej oraz szkody psychologiczne związane z utratą pracy i izolacją społeczną.

 W październiku w innym badaniu Marine Baudin, Jérémie Mercier i Denis Rancourt przypisali znaczną część śmiertelności spowodowanej przez amerykańską epidemię COVID "utrzymującemu się chronicznemu stresowi psychologicznemu wywołanemu przez długotrwałe, narzucone przez rząd transformacje społeczne i ekonomiczne w okresie COVID, które przekształciły istniejące czynniki ryzyka społecznego (ubóstwo), zdrowia publicznego (otyłość) i gorącego klimatu w czynniki śmiertelne". Ostatnio w metaanalizie opublikowanej w czasopiśmie Johns Hopkins University's Studies in Applied Economics stwierdzono, że "blokady miały niewielki lub żaden wpływ na śmiertelność w okresie COVID-19", ale "spowodowały ogromne koszty ekonomiczne i społeczne tam, gdzie je wprowadzono".

Tymczasem dowody sugerują, że maski odegrały niewielką, jeśli w ogóle jakąkolwiek, rolę w ograniczeniu rozprzestrzeniania się COVID-19 w Stanach Zjednoczonych, np. Centers for Disease Control (CDC) z września 2020 r. przyznało, że nie można liczyć na to, że maski ochronią przed COVID w przypadku przebywania 15 minut lub dłużej w odległości sześciu stóp od kogoś, lub badanie z maja 2020 r. opublikowane przez recenzowane czasopismo CDC Emerging Infectious Diseases, w którym "nie znaleziono dowodów na to, że maski twarzowe typu chirurgicznego są skuteczne w ograniczaniu transmisji grypy potwierdzonej laboratoryjnie, zarówno gdy są noszone przez osoby zakażone (kontrola źródła), jak i przez osoby w społeczności ogólnej w celu zmniejszenia ich podatności.".

W maju ubiegłego roku w innym badaniu stwierdzono, że chociaż wprowadzenie obowiązku noszenia masek skutecznie zwiększyło ich użycie, nie przyniosło to oczekiwanych korzyści. "Mandaty na maski i ich stosowanie (nie były) związane z mniejszym rozprzestrzenianiem się SARS-CoV-2 wśród stanów USA" w okresie od marca 2020 r. do marca 2021 r. W rzeczywistości badacze stwierdzili, że wyniki były negatywne netto, z maskami zwiększającymi "odwodnienie ... bóle głowy i pocenie się oraz zmniejszającymi precyzję poznawczą" i zakłócającymi komunikację, a także upośledzającymi społeczne uczenie się wśród dzieci.

"Potencjalne szkody edukacyjne związane z polityką obowiązkowego maskowania są znacznie bardziej ugruntowane, przynajmniej w tym momencie, niż ich ewentualne korzyści związane z powstrzymaniem rozprzestrzeniania się COVID-19 w szkołach" - napisał we wrześniu profesor epidemiologii Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco, Vinay Prasad. "Wczesne dzieciństwo to kluczowy okres, w którym człowiek rozwija umiejętności kulturowe, językowe i społeczne, w tym zdolność rozpoznawania emocji na twarzach innych osób. Interakcje społeczne z przyjaciółmi, rodzicami i opiekunami są integralną częścią rozwoju i dobrego samopoczucia dzieci".

Wreszcie, dane wskazują, że powszechne rozpowszechnianie potencjalnie szkodliwych, zawierających substancje aborcyjne szczepionek COVID nie jest w stanie zakończyć pandemii. Rząd federalny uważa, że ponad 215 milionów Amerykanów (65% uprawnionych) jest "w pełni zaszczepionych" (co jest celem ruchomym, biorąc pod uwagę tymczasowy charakter szczepionek), jednak dane z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa przedstawione w październiku ubiegłego roku wskazują, że do tego momentu w 2021 roku na COVID-19 zmarło więcej Amerykanów (353 000) niż w całym 2020 roku (352 000). Szczepionka Moderna była dostępna przez cały rok 2021; szczepionki firm Pfizer i Johnson & Johnson zostały udostępnione pod koniec lutego.

**By Calvin Freiburger

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz