wtorek, 14 kwietnia 2020

AKTUALNOŚCI ENERGETYCZNE – KWIECIEŃ 2020


AKTUALNOŚCI ENERGETYCZNE – KWIECIEŃ 2020

W tym miesiącu mamy aż 10 tematów przewodnich! Spośród nich te najważniejsze to:
SILNA ENERGIA PRZEBUDZENIA – to energia, która rozciąga się między Lękiem a Miłością. Jeśli dziwnie się teraz czujesz to znaczy, że dobrze reagujesz. Ta fala energii ZMIANY przechodzi przez nas wszystkich.
POGŁĘBIAJĄCE SIĘ ZAUFANIE DO SAMEGO SIEBIE – w odróżnieniu do zaufania w świecie zewnętrznym czy reagowania na członków rodziny. Zaufanie do samego siebie staje się nową, pełną miłości granicą, która chroni nas przed wpływami z zewnątrz.
PRZEGLĄD WŁASNEGO ŻYCIA, PRZEGLĄD RELACJI I POWIĄZAŃ RODOWYCH – wracające wspomnienia, ponowne nawiązywanie przerwanych kiedyś relacji, wracające rany z przeszłości wokół lęku, śmierci i miłości z własnego życia i z życia innych – ludzie zaczynają się dzielić wspomnieniami i łączyć na polu emocjonalnym bardziej niż kiedykolwiek – niektórzy mogą zaskoczyć cię, jak bardzo świadomi czy nieświadomi są siebie, świata, innych..
WZMOCNIENIE NASZEJ WEWNĘTRZNEJ SIŁY, NASZEGO WEWNĘTRZNEGO DUCHA – przez kolejny rok czy dwa, będziemy obserwować wzrost naszej wewnętrznej siły jako ludzi – ziarno tego procesu zostało zasiane teraz w czasie kwarantanny…
Witam wszystkich w kwietniowych aktualnościach. Ciekawy mamy czas. Większość ludzi na świecie wydaje się być odizolowana w domu. Wiele się dzieje w temacie koronawirusa. Jeśli ten temat spędza ci sen z powiek, masz w sobie wiele lęku, niepokoju czy smutku, zajrzyj do przekazu z połowy marca 2020, w którym omawiam aspekty dotyczące tego tematu.
To co wydaje się być interesującym efektem obecnych wydarzeń to połączenie sfery ludzkiej ze sferą duchową. Już wyjaśniam. Ci, którzy podążają ścieżką duchową od wielu lat, którzy przyglądali się różnym przepowiedniom, wiedzą, że żyjemy w czasach, kiedy to wszystko, co się teraz dzieje, miało się zadziać na naszej planecie.
Co to robi człowiekowi, nawet temu z dużą dozą świadomości, to zupełnie inna sprawa. Zwracam się więc teraz do wszystkich, którzy zmagają się, naprawdę zmagają się z różnymi kwestiami. Wysyłam wam eteryczne uściski i mam nadzieję, że znajdujecie w swoim otoczeniu wsparcie, którego teraz potrzebujecie. To dziwny czas, ale minie. Wyjdziemy z niego. Niemniej jest praca do wykonania, póki jesteśmy w tym procesie.
Wierzcie mi, że nawet ci, którzy twierdzą, że spokojnie przechodzą przez ten proces zmian, nie są wyłączeni z jego wpływu. Fala zmian przechodzi przez każdego bez wyjątku. Być może czujesz się teraz doskonale i czujesz się tak od dłuższego czasu, ale zauważasz, że masz momenty jakiegoś dziwnego smutku, że ni stąd ni zowąd wzrasta w tobie złość, nie wiadomo na co – to normalne reakcje. To symptomy tego, że fala zmian, która przetacza się teraz przez cały świat, przechodzi przez twój wewnętrzny system, a siła energii zbiorowej jeszcze wzmacnia ten efekt.
Skupię się teraz na pierwszej połowie kwietnia, bo wszystko tak dynamicznie się zmienia, że za tydzień lub dwa, trudno powiedzieć w jakim punkcie będziemy.
SILNA ENERGIA PRZEBUDZENIA
Po pierwsze, ważne jest nawiązać do tematu wzrastającej świadomości. Dla niektórych to temat z pola duchowości. Dla innych to otwarcie oczu i popatrzenie na nowo na to, co się dzieje na świecie, w jakim systemie żyjemy, jakim życiem żyjemy. Zwykle efektem ubocznym rosnącej świadomości jest szok i zaburzenie dotychczasowych norm, schematów działania i reakcji, sposobu postrzegania, sposobu myślenia.
Proces ten nie jest efemeryczny. Raczej daje nam popalić. Wprowadza poczucie straty, uruchamia w nas reakcje obronne. Ale też zachęca, by poznawać więcej, otwierać oczy szerzej, mimo lęku, co się zobaczy. Ta energia przebudzenia do świadomości to główna fala energetyczna na naszej planecie w obecnym czasie. Nawet jeśli ma postać wirusa, nawet jeśli jej przejawem jest pozostawanie w domu i inne obostrzenia. Energetycznie to bardzo silna fala, która przetacza się przez świat.
Więc jeśli dziwnie się czujesz, to dobrze. Zakres doświadczeń emocjonalnych pomiędzy lękiem a miłością nigdy nie był tak szeroki. Niektórzy zamykają się w kręgu lęku na jakiś czas, aby przerobić, przepalić, przetransformować lęki egzystencjalne, lęk bycia ograniczanym, lęk utraty wolności. Niektóre lęki pochodzą z rodowych linii, z doświadczeń wcześniejszych pokoleń. Zauważ, czy teraz jest to też twoje doświadczenie lub czy ktoś z twojego otoczenia nie uruchamia w sobie całej gamy lęków. Jeśli czujesz szok, smutek, żal, złość – to reakcje na poczucie zagrożenia, lęk, obawy, stres. Ważne jest uziemianie, kontakt z ciałem, działanie na zasadzie małych kroków. Nie dziw się, że nie reagujesz normalnie, że nie czujesz się normalnie. Jeśli próbujesz wrócić do normalności, to wrzuci cię z powrotem we frustrację lub smutek. I to jest OK. Frustracja i smutek to uczucia jak najbardziej potrzebne. Zauważ je, zauważ jak ich doświadczasz. Są ważnym sygnałem, że reagujesz dobrze – to nowa norma na ten czas. Otwórz się na świadome doświadczanie swoich emocji.
Jednym z pozytywnych efektów tego procesu są rozmowy z ludźmi, którzy cię otaczają. Być może dopiero teraz poznasz ich bardziej, poznasz jak myślą, co myślą, jak widzą świat. To zbliża, to pogłębia twoją świadomość innych.
Jeśli mieszkasz sam/a i nawet nie masz zwierzaka przy sobie, jesteś tylko ty i twoje pole energetyczne, zadbaj, aby nawiązać z kimś kontakt. To ważny element dbania o siebie; kontakt z drugim człowiekiem uspokaja, uziemia, jest kluczowy dla zdrowia. Skup też uwagę na drobnych zadaniach. Rusz ciało. Posprzątaj, napraw coś, przynieś wodę, narąb drewna… Kontakt z innymi i kontakt z własnym ciałem są dużym wsparciem w tym procesie.
PRZEGLĄD WŁASNEGO ŻYCIA, PRZEGLĄD RELACJI I POWIĄZAŃ RODOWYCH
Po drugie, zaczynamy przyglądać się naszemu życiu i naszym relacjom z bliska. Dla niektórych to piękna wycieczka ścieżką w przeszłość, wspominanie różnych sytuacji, przygód, spotkań, miejsc i zdarzeń. Ale dla innych to może oznaczać powrót do osób z przeszłości, to może być telefon od kogoś lub do kogoś, z kim nie rozmawialiście od lat. Otwierają się serca. Otwierają się na różne sposoby. A przeszkody, które do tej pory stały wam na drodze, zostały usunięte.
Może zdasz sobie sprawę, że to, co do tej pory robiłeś/robiłaś, nie jest tym, co chcesz robić dalej. A może zdasz sobie sprawę, że potrzebujesz więcej różnorodności w swoim życiu. Otacza nas energia konfrontacji – co potrzebujesz zmienić w swoim życiu? Niektórzy od jakiegoś czasu reorganizują swoje życie. Niektórzy wiedzą dokładnie, czego chcą i podjęli już kroki z tę stronę. Niektórzy być może już tam są.
Ale dla większości sytuacja, kiedy na chwilę wasze życie jakie do tej pory prowadziliście w pewnym sensie zatrzymało się, kiedy niektóre sprawy na chwilę stanęły w miejscu, sytuacja ta stworzyła moment konfrontacji – co jest dla ciebie ważne, co chcesz wzmocnić, do czego chcesz wrócić, z czym chcesz się na nowo połączyć, a co potrzebujesz uwolnić. To czas na przyjrzenie się swojemu życiu na nowo. To czas na podzielenie się swoimi obserwacjami z innymi, to czas na przyjrzenie się swoim relacjom – z kim jest ci teraz po drodze, a z kim już nie? Bądź gotów/gotowa na zaskoczenie. Jeśli masz jakiekolwiek oczekiwania jak dana relacja powinna wyglądać, jak ktoś powinien się zachowywać, a jak faktycznie jest - możesz doznać kolejnego szoku. Obserwuj, przyjmij, wyciągnij wnioski.
Mówiłem już o relacjach i wspomnieniach. Czas na dotknięcie ran z przeszłości – własnych lub rodowych, doświadczeń wokół lęku, śmierci, miłości, które mogą z powrotem być odczuwane przez ciebie w ciele. Jeśli masz w sobie wrażliwość emocjonalną, psychiczną, energetyczną, jeśli z łatwością kontaktujesz się z miejscami z przeszłości, z wcześniejszymi życiami, możesz teraz odczuwać to jeszcze bardziej. Możesz się zastanawiać: „Do diaska, czemu mnie dziś wyrzuciło do Atlantydy??” To normalne zjawisko, to symptom tego, jak energie teraz krążą. Mówimy, że na świecie krąży teraz koronawirus, ale historycznie na Ziemi dzieje się coś, co już kiedyś miało miejsce. Jest to jednak głęboko zakopane w nieświadomości.
Więc jeśli masz w sobie tę wrażliwość i łatwość kontaktu z przeszłością – nie zdziw się, jeśli przeniesie cię gdzieś na chwilę. Jeśli radzisz sobie z tym – cudownie. Jeśli natomiast czujesz przytłoczenie i dezorientację – oddychaj, medytuj, uziemiaj swoje ciało – rób to, co się sprawdza w twoim przypadku. Ja mam w swoim ogrodzie przepiękne wielkie drzewo. Spędzam pod nim wiele czasu ostatnio. To mi pomaga. Rozmawiam z tym drzewem, bo tyle widziało, tyle doświadczyło przez wszystkie swoje lata – to daje mi dystans i pomaga uziemić moje ciało. Jeśli nie masz jakiejś rośliny w domu, jeśli nie masz ogrodu, wyjrzyj przez okno. Znajdź sposób na uziemianie swojego ciała. To ważne.
A jeśli pojęcie przeszłych żyć jest tylko pojęciem poznawczym – „ok, może to jest prawda, ale nigdy tego nie doświadczyłem/łam” to skup się na obecnym życiu. Może sięgniesz pamięcią do osób ze swojej rodziny, do byłych partnerów, byłej żony czy męża czy innych ludzi z twojego życia jakiś czas temu. Przegląd własnego życia wymaga od nas zatrzymania. Jest w tym element śmierci, energia czegoś co odeszło. Śmierć jest w powietrzu. I nie chodzi mi o wzmożenie dyskusji na temat śmierci z powodu wirusa. Chodzi mi raczej o zaznaczenie, że potrzebujemy przyjrzeć się zjawisku życia i śmierci. Zaprasza nas do tego obecna sytuacja.
To powoduje, że zaczynamy zauważać zjawisko śmierci bardziej świadomie, zauważać momenty, kiedy my lub ktoś inny jest bliski śmierci. Po takim doświadczeniu życie nie jest już takie same. Wiele rzeczy nie będzie już takie same. Nie wiemy, jak świat będzie wyglądał, natomiast wiemy, że obecne doświadczenia zmieniają pogląd na wszystko. Naturalne jest więc, że masz takie myśli, emocje, wspomnienia, że pojęcie życia i śmierci staje się tematem rozmów. Wszyscy tego doświadczamy.
OK. Zmiana tematu
POGŁĘBIAJĄCE SIĘ ZAUFANIE DO SAMEGO SIEBIE
To ważny temat – zaufanie do samego/samej siebie. Masz zaproszenie, aby zaufać temu, co czujesz, że to co czujesz w tym momencie jest dla ciebie prawdziwe. Dla kontrastu, co w tobie powodują wiadomości w artykułach czy telewizji lub radio? Zalewają nas informacje. Zauważ ich ilość. Zauważ ich treść. Jeszcze niedawno można było wyjść z domu, pójść na spacer, robić różne rzeczy. Teraz większość naszych działań została przystopowana. Przebywamy w domach, wszyscy członkowie rodziny razem, słuchamy tych samych wiadomości, ale każdy z nas przetwarza je inaczej, rozumie je inaczej. Zacznij ufać sobie, żeby wiedzieć, co jest dla ciebie prawdziwe, który kawałek jest prawdziwy, na ile masz podobnie jak inni w twoim otoczeniu, na ile chcesz się zaangażować.
To jest szczególnie trudne, kiedy masz dzieci i wszyscy spędzacie czas ze sobą w tym samych czterech ścianach. Był niedawno na facebooku taki krótki film, kiedy ojciec udaje, że go nie ma w domu, kiedy wołały go dzieci i chowa się za zdjęcie przedstawiające jego kanapę z poduszkami. Niby śmieszne, ale warto przyjrzeć się głębiej, jak zaczynamy budować wewnętrzne granice, bo na zewnątrz sytuacja nie pozwala na to, by po prostu wyjść i nie wracać przez dłuższy czas. Uczysz się być na nowo. Może nadal się angażujesz, ale już nie dajesz się wplątywać w różne sprawy. Być może tworzysz dla siebie przestrzeń, w której jesteś tylko ty, mimo, że nadal jesteś w relacji z daną osobą. Być może masz więcej suwerenności, mniej współzależności. Sytuacja zewnętrzna skłania nas do tworzenia nowych poziomów bycia. A większe zaufanie do siebie samego/samej jest w tym procesie kluczowe.
To może być trudne. To może być przytłaczające. Niemniej to, jak się zachowasz, jak zareagujesz, jak sobie poradzisz z tym przytłoczeniem, jest tylko i wyłącznie w twoich rękach. Przestań oglądać niektóre rzeczy, przestać rozmawiać na pewne tematy, przestań rozmawiać z pewnymi osobami, jeśli tylko czujesz, że cię to osłabia. To czas, aby wzmacniać siebie i pogłębiać zaufanie do siebie. Będzie różnie, czasem trudno, czasem niewygodnie, ale warto zainwestować w zaufanie do siebie na teraz i na najbliższą przyszłość. To nas prowadzi do przyjemniejszego tematu.
WYSOKIE WYŻYNY PRZYJEMNYCH EMOCJI
Odczuwanie spokoju, miłości, połączenia, jedności będzie teraz wzmocnione. Pewnie niektórzy z was się podniosą i powiedzą: „Nie odczuwam tak wcale od dłuższego czasu.” I ja to rozumiem. Mówię do dużej grupy i każdy ma swoje doświadczenia. Niemniej jeśli te wibracje są w polu energetycznym, to każdy ma do nich dostęp. Kwestia wejścia w te wibracje i połączenia się z daną energią.
Ja sam odczuwam zarówno wyżyny bardzo przyjemnych emocji spokoju, miłości i jedności, jak i czeluść lęku i smutku. Nie chodzi o to, by pozostawać na jednym krańcu emocjonalnym. Nikt nie jest cały czas szczęśliwy, spokojny i pełen radości. Każdy rodzaj emocji jest wartościowym doświadczeniem. Moja obserwacja jest taka, że łatwiej jest mi powrócić do poczucia spokoju i radości, kiedy pozwolę sobie świadomie doświadczyć mniej przyjemnych emocji, zamiast im zaprzeczać, zamiast od nich uciekać, zamiast panikować, czy znieczulać się na nie. Natomiast kiedy odczuwam radość, spokój, to jest to odczuwanie na maksa.
Otacza nas poważna kosmiczna energia. Wiem, że wielu z was ją odczuwa. Jakby nieba ożyły. Są takie momenty, kiedy niebo jest pełne światła, pełne miłości, rozświetla się a potem gaśnie. To ciekawe zjawisko, które wzmacnia wysokie wibracje emocjonalne. Mimo że wokół jest wiele wyzwań, że budzi się lęk z poziomu pierwszej czakry, jednocześnie budzą się wyżyny – zakres wibracji pomiędzy lękiem a miłością jest teraz bardzo szeroki.
REORGANIZACJA
Wielu z was się reorganizuje. Ostatnio zażartowałem, że większość moich znajomych robi porządki w szafach. Trochę im zazdroszczę, bo sam jestem zajęty na tyle, że nie mam czasu na porządkowanie zakamarków mojego domu. I obiecuję, że jeszcze dziś zabiorę się za jedną szafę, bo czuję, ile w tym jest satysfakcji. Natomiast patrząc na to z szerszej perspektywy, jesteśmy w procesie reorganizacji świata. I to wpływa na nas psychicznie, emocjonalnie, psychologicznie. Porządkowanie szaf, garaży, podwórek, sprzątanie biurek, przestawianie mebli tylko odzwierciedla tendencje i zaprasza do wprowadzania nowego porządku. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś, a czujesz, że masz ochotę coś pozmieniać, zacznij od otaczającej cię przestrzeni.
Powieś na ścianie inne obrazki. Przesuń ten czy innych mebel. Przesuń trochę energię wokół siebie, żeby nie zmagać się z tym jak było, kiedy jest już inaczej. Im szybciej dostosujemy się do zmian, tym będziemy silniejsi i łatwiej nam będzie przez to przejść. A wiemy już, że po drugiej stronie będzie czas na innowacje, kolejny wyższy bieg przyspieszenia i potrzeba, aby się zaangażować w kolejne zadania.
Czas reorganizacji na zewnątrz jest symptomatyczny dla zmian zachodzących wewnątrz. Porządkując szafę czy ogród, porządkujesz swoje wnętrze. To bardzo zdrowy objaw. Pamiętaj, że nasze uczucia i nasze myśli reorganizują się pod wpływem zewnętrznych bodźców. Powtórzę. Twoje uczucia i twoje myśli reorganizują się pod wpływem zewnętrznych bodźców.
Podam przykład. Mam osiem lat, dajmy na to. Mieszkam z tatą, który się mną opiekuje. Kocham swojego tatę. Czuję się przy nim bezpiecznie. Moje uczucia i moje myśli generują się na skutek tego, jak mój tato zajmuje się mną, jakie mamy rytuały w domu, jak się do siebie odnosimy, co robimy. Poczucie bezpieczeństwa, które buduje wokół mnie mój tato, wpływa na to, jak się czuję i co myślę. Ale pewnego dnia mój tato nie wraca. Nie ma go przez trzy dni. Ktoś inny się mną opiekuje. Mój dzień wygląda inaczej. Moje emocje i moje myśli są inne, bo zewnętrzne bodźce są inne. Zalewa mnie fala lęku, niepokoju, smutku, złości.
To tylko przykład, ale ilustruje tendencje tego, co się teraz dzieje. Nasze warunki zewnętrzne się zmieniły, nasz dzień wygląda inaczej, więc wpływa to na to, jak się czujemy i jak myślimy. Jednocześnie mamy możliwość dokonać zmian, zreorganizować pewne aspekty naszego życia, aby mieć poczucie większej kontroli nad naszym otoczeniem. Być może wprowadzasz zupełnie drobną zmianę, ale ważne jest to, co ta zmiana daje.
OBECNOŚĆ
Pamiętaj, lęk odcina cię od twojej duszy. Nie chodzi o to, by nie odczuwać lęku. Czuj tyle ile potrzebujesz odczuć i przetransformuj tę emocję, daj jej ujść. Miej świadomość swoich emocji, kiedy ich doświadczasz. Zauważ ,co czujesz dziś. Co słyszysz? Może ptaki w oddali. Ktoś coś przycina, ktoś coś wierci. Co się dzieje tu i teraz? Co widzisz? Jak oddychasz? Skup swoją uwagę na zauważaniu…
Ja czuję chłód podłogi pod swoimi stopami, czuję jak moje ciało oddycha spokojnie, słyszę ptaki, czuję ciepło promieni słonecznych na mojej twarzy. Skup się na obecnej chwili. Skup się na tym co jesz, co pijesz, jakie ubranie zakładasz, na co wystawiasz swoje ciało. Lęk przychodzi w określonych sytuacjach. Jeśli czujesz lęk i niepokój nie chce cię opuścić, wprowadź w daną chwilę przeciwwagę, słońce, światło, miłość, zachwyt. Rób to świadomie. Dokonuj świadomych wyborów.
Być może zalewają cię maile. Czytasz, sprawdzasz, odpisujesz. Nie możesz już szybciej. Czujesz przytłoczenie, frustrację. Co możesz zrobić w tej chwili? Przerwij rutynę. Oderwij się na 10 minut. Zrób coś zupełnie innego. Zrób coś, co nie będzie dla ciebie stratą czasu i jednocześnie coś, co podniesie cię na duchu. Może napisz krótki wiersz, ugotuj coś, używając innych składników, przeczytaj kilka stron książki, przeciągnij się, pośpiewaj...
WDZIĘCZNOŚĆ
Świadomość własnej wdzięczności w danej chwili, pobycie z wdzięcznością przez kilka minut i odczuwanie jej w swoim ciele sprawi, że zaczniesz dostrzegać więcej; często nie zastanawiamy się nad oczywistościami, że jest mleko w lodówce, chleb na stole, woda w kranie, kochająca osoba w fotelu. Jeszcze kilka tygodni temu nikt na to nie zwracał uwagi. Teraz jest więcej okazji, aby dostrzec i docenić to co masz i poczuć wdzięczność za to co masz. Praktykuj wdzięczność codziennie; poświęć jej kilka świadomych chwil.
KREATYWNOŚĆ
Obecna sytuacja stymuluje także twórczość, kreatywne podejście do różnych kwestii. Otwórz się na tę energię. Zaproś ją do swojej codzienności.
WZMOCNIENIE NASZEJ WEWNĘTRZNEJ SIŁY, NASZEGO WEWNĘTRZNEGO DUCHA
To ostatni już temat. Wzmocnienie wewnętrznego ducha. Ostatnie wydarzenia wpływają na naszą psychikę, na nasze emocje nie tylko w wymiarze indywidualnym, ale też w wymiarze kolektywnym. Proces przebudzenia do świadomości nigdy nie był tak powszechny na tej planecie. Efekt tych przemian być może nie będzie od razu taki oczywisty, kiedy sytuacja na świecie się trochę ustabilizuje. Natomiast w ciągu roku do dwóch lat, nikt nie będzie miał już wątpliwości, że nasz duch wzrasta w siłę – duch człowieka jako takiego. Pamiętaj o tym w momentach osłabienia, kiedy czujesz zagubienie, oderwanie, kiedy tęsknisz za swoimi. Jesteśmy w procesie wzrostu, który stanie się jawny, kiedy tylko będziemy mogli wyjść poza obecne ograniczenia. Ludzie łączą się na wielu płaszczyznach, tak wiele się już dzieje, choć jeszcze tego tak nie widać. Przyjdzie czas, kiedy nie będzie już wątpliwości, jak głębokie zmiany zaszły – jeszcze nie dziś, nie jutro. Ale ten czas nadchodzi.
Dobrze mi z wami. Cieszę się, że mogę dzielić się tym, co do mnie przychodzi.
Tyle w kwietniu. 
Dużo miłości, Lee.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz