
Prośbę Współtwórców o udział w usunięciu programu Kali Yuga z Matrycy Lokalnego Wszechświata Lightwarriors otrzymali podczas jazdy do domu po jednej ze swoich operacji naziemnych.
Choć dawna Czarna Bogini przeszła na Jasną Stronę, dawno temu, jej negatywna spuścizna - ogromne skrzepy anomalii na Płaszczyźnie Fizycznej i Subtelnej zachowały się, utrudniając budowę nowego, czwartego Wszechświata Lokalnego.
Kuratorzy wyjaśnili, że to Absolut autoryzował nowy op, a dla jego przeprowadzenia grupa musi dotrzeć do Miejsca Mocy, gdzie znajduje się jeden ze słynnych pomników wojennych.
Na tym miejscu znajduje się rdzeń Matrycy 3D oraz Portal do Akaszycznych Zapisów w trzecim wymiarze. Podczas II wojny światowej o kontrolę nad tym miejscem toczyły się zacięte bitwy nie tylko na powierzchni, ale także w przestrzeni okołoziemskiej pomiędzy flotami kosmicznymi Jasnych i Ciemnych Sił.
Gdyby zwyciężyły te drugie, Akashic Records zostałyby zmienione nie do poznania, a nasze 3D teoretycznie nie dałoby się złożyć i zrestartować. Warunkiem koniecznym do zagmatwania Matriksa jest całkowite sfinalizowanie PRAWDZIWEGO doświadczenia, czyli autentycznych kronik ewolucji. Darkowie nie mogli jednak zrealizować swojego planu...
Gdy Lightwarriors przybyli do miejsca pamięci, Współtwórcy poinformowali ich, że Główny Programista otworzy krótkotrwały dostęp do Matriksa na poziomie Systemu, a z niego, w porozumieniu z Absolutem, grupa powinna wykonać określone działania.
Następnie Współtwórcy poprosili drużynę, aby podeszła jak najbliżej Wiecznego Płomienia, lokalizacji Portalu. Co robić, Lightwarriors jeszcze nie wiedzieli. Stali obok warty honorowej, musieli rozmawiać szeptem i nie mogli tam długo przebywać.
W końcu przyszła informacja o koniecznych pracach. Na poziomie Systemu (patrz część 8), Lightwarriors musieli usunąć soft Kali Yuga z Matrycy Lokalnego Wszechświata.
Nie było czasu na refleksję i analizę. Poprzez Portal, w Ciałach Subtelnych, zostali uniesieni gdzieś w wyższy wymiar. W tym samym czasie, na ziemi, Lightwarriors starali się jak najlepiej nie zwracać na siebie uwagi ewentualnym nieodpowiednim zachowaniem.
Dalej, na Płaszczyźnie Subtelnej, zobaczyli duży ekran monitora, a na nim wiele symboli i znaków... Czyjaś ręka, jakby z myszką, podświetliła pewien element i wskazała Lightwarriorom przycisk "Delete", a oni wszyscy razem go wcisnęli. Podświetlony segment zniknął. Taka sytuacja miała miejsce kilka razy. W końcu, dzięki jasnowidzeniu, usłyszeli: to wszystko; program Kali Yuga jest usunięty z Matriksa na poziomie Systemu.
Grupa powoli oddalała się od Wiecznego Płomienia... Byli w półszoku, słabo świadomi tego, co się stało. Widać było, że pokazano im wszystko w obrazach i symbolach, jasnych dla nich. Zazwyczaj przy takiej pracy, Wojownicy Światła doświadczali jakichś uczuć, emocji, energii. Jednak tym razem, nie było nic.
Trochę czasu zajęło im dotarcie do miejsca noclegu, wyspanie się, a następnie, zapytanie Hierarchii, co jest co i co będzie dalej?
Otrzymali najbardziej szczegółowe i wyczerpujące odpowiedzi na wszystkie swoje pytania. Tak, na poziomie Systemu w Matriksie, oprogramowanie Kali Yuga zostało całkowicie usunięte. Ale w scenariuszu wydarzeń, nadal się zachowało. Jak to było możliwe?
Matrix działa na zasadzie przyczynowości. Współtwórcy, z pomocą grupy, usunęli przyczynę, ale jej skutki nadal mogły się manifestować, choć nie tak szybko jak wcześniej.
W naszej rzeczywistości 3D, Kali Yuga manifestowała się poprzez wiele sposobów, w tym planetarne Elementale - Ogień, Powietrze, Woda i Ziemia. Memoriał, w którym przebywali Lightwarriors, był również głównym portalem planetarnym Elementali. To znaczy, że Matryca 3D została kiedyś przez niego rozłożona, a jej złożenie, czy częściowe zwojowanie i ponowne załadowanie jest również możliwe.
Grupa została zaproszona do wzięcia udziału w kontynuacji op - oczyszczania energii Elementali z substancji Kali Yugi. W tym celu Lightwarriors musieli przefiltrować ją przez swoje Ciała Subtelne, usuwając wszelkie negatywy. Natychmiast po uzyskaniu zgody drużyny, proces ten został uruchomiony automatycznie i trwał dwa tygodnie.
W efekcie aspekty Kali Yugi zostały całkowicie usunięte także z Elementali, ale pozostały na poziomie Podsystemu w segmencie scenariusza wydarzeń. W tym przypadku rozwiązanie problemu jest znacznie trudniejsze.
Jak działa mechanizm Maha Yuga, a Kali Yuga w szczególności? Poprzez swoje oddziaływanie na Elementale, Pierwiastki Układu Okresowego i Matrycę genetyczną mężczyzn. Kali Yuga miała swój Matrix, z programem kontrolującym wydarzenia i rzeczywistość.
Innym przejawem Kali Yugi było częściowe zablokowanie Światła pochodzącego z Centrum Galaktycznego i stłumienie Energii Źródła kierowanej na naszą planetę poprzez Kryształ (Rdzeń) Gai
Oprogramowanie Kali Yuga zaciemniło i zmniejszyło Galaktyczne Światło docierające na Ziemię przez Portal Bieguna Północnego. Złośliwe oprogramowanie zmniejszyło również intensywność Boskiej Energii.
Moc tej ostatniej została przywrócona, a obecnie stopniowo wzrasta. Według prognoz, do końca 2023 lub 2024 roku, czyli do pełnego nastania Dnia Kosmicznego, może osiągnąć 100%. Ale już dziś wielu dotkliwie odczuwa tę Energię, zwłaszcza podczas kluczowych stellium, takich jak ostatnia Pełnia Księżyca 10 września.
Podczas jednej z operacji Współtwórcy usunęli membranę (soczewkę) energetyczną Kali Yugi zamontowaną w Projekcji Promienia Galaktycznego, przywracając jej moc. Jednak z innym konstruktem - Matrycą genetyczną Czarnej Bogini - wszystko okazało się znacznie bardziej skomplikowane.
Matryca ta istnieje jako odrębna struktura funkcjonalna i wpływa na biologię Ziemian. Decyduje o długości życia człowieka, o tym, które geny będą pracować i z jaką intensywnością, a które zostaną wyłączone, o liczbie aktywnych helis DNA, a także o Matrycach genetycznych różnych chorób, o schemacie "wolne rodniki - antyoksydanty" itd.
Ta Matryca Kali Jugi była automatycznie instalowana w każdym człowieku przy urodzeniu, jako warunek wcielenia się na Ziemi. I każdy, kto się tu wcielił, a priori zaakceptował te warunki.
Jakiś czas temu Wyższa Hierarchia Światła opracowała i załadowała na poziomie Podsystemu Lokalnego Wszechświata Matrycę Przejściowego DNA. Jest ona zaprogramowana na stopniowe wyciskanie Matrycy Kali Yugi, otwieranie z 6 do 12 heliksów DNA, podwajanie długości życia, wyłączanie destrukcyjnych genomów i aktywowanie utajonych genów Życia itp. W przyszłości planowane jest przejście na spirale aktywne multi-D 144, zgrupowane w 12 klastrach...
Ludzkie Wyższe Jaźnie i Współtwórcy łączą ludzi z Transowym DNA indywidualnie. U wielu z nich obie Matryce genetyczne są aktywne i wpływają na ciało. U niektórych bardzo trudno jest wytrzymać ich niekompatybilność.
Nowa genetyczna Matryca jest zaprogramowana na wysokie częstotliwości i jest aktywna tylko wtedy, gdy sam człowiek stale emituje te same freqs przez swoje emocje, myśli, zdrowy styl życia, odżywiania i siedlisko, gdzie jest czyste powietrze i woda, nie ma chemtrails, smogu przemysłowego i elektronicznego ... To wyjaśnia, dlaczego czasami Matryca Transient DNA nie działa, albo nie jest zainstalowana....
Należy jeszcze raz podkreślić, że WSZYSTKIE zmiany na poziomie Suprasystemu, Systemu i Podsystemu Lokalnego Wszechświata są przeprowadzane na żywo. Jego stara architektura, system operacyjny, programy, kody, stałe i cała reszta są usuwane i zastępowane nowymi stopniowo i bardzo ostrożnie.
A jak to było wcześniej? Wcześniej Absolut po prostu zniszczył swoje dwa pierwsze Wszechświaty wraz ze wszystkimi formami Inteligencji, ponieważ nie były mu już potrzebne.
Wtedy Absolut był w powijakach i na najniższym, pierwszym, etapie Kosmicznej Hierarchii Absolutów. We wszystkich siedmiu Super Wszechświatach Wielkiego Kosmosu są ich setki tysięcy.
Różnią się one swoją genezą. Niektóre są rodzone przez inne Absoluty wysokiego szczebla, obdarzające swoje twory ogromnym doświadczeniem, wiedzą i możliwościami. Na przykład, jednocześnie rozwijają kilka Wszechświatów Lokalnych.
Inne osiągają ten poziom same, poprzez trudną ewolucję od najprostszej formy. Na pierwszych etapach istnienia śmiertelność i bardzo ciężka selekcja są wśród takich Absolutów szczególnie wysokie.
Przetrwają tylko najwytrwalsi. Nasz Absolut jest jednym z nich, choć jako Stwórca był niezwykle utrudniony przez brak połówki dipola, nośnika potężnej męskiej energii. Dlatego, a także z powodu braku doświadczenia, Jego dwa pierwsze Wszechświaty okazały się nie do utrzymania, choć pomogły wznieść się na drugi stopień Hierarchii.
Dziś sytuacja jest zupełnie inna. Absolut posiada męską połowę, zrodzoną przez inne najwyższe Absoluty. Nowy związek, przejście na kolejny, trzeci, poziom Hierarchii oraz najcenniejsza wiedza i umiejętności pozwalają rozwiązywać zadania, które wcześniej wydawały się niemożliwe.
Wyjątkowość tego co się dzieje polega na tym, że w naszym (siódmym) Super Wszechświecie nie było jeszcze takich projektów. Absolut buduje swój nowy, czwarty, dom na miejscu starego, w którym teraz mieszkamy wraz z innymi mieszkańcami. Bez ewakuacji nas i tych, którzy mogą tu zamieszkać w najbliższej przyszłości, Absolut otwiera i usuwa stary dach i podłogi, stopniowo demontuje i wymienia ściany, kanalizację, źródła zasilania, aktywnie wykorzystując nową energię, technologię i know-how.
Ten wielowymiarowy fraktal będzie nowym wspólnym siedliskiem Absolutu wraz z nami i innymi formami Inteligencji, bez żadnych granic i barier, ze swobodnym przejściem do Stwórcy czwartego Lokalnego Wszechświata.
Oczywiście, jest wiele trudności i przykrych niespodzianek. Jedna z nich przyniosła nowy rodzaj energii chaosu - utajoną entropię, która nigdy wcześniej się nie przejawiała. Czym jest ta "bestia"?
Naturalna entropia generowana przez różne naturalne nierówności i anomalie jest znana i dobrze zbadana jako antypody Mocy Harmonii i Porządku. Istnieje również entropia wprowadzona, którą Współtwórcy często wykorzystują jako papierek lakmusowy lub katalizator do przyspieszenia procesów.
Niewielu wiedziało o entropii utajonej, ponieważ wcześniej się nie ujawniła. Ujawniła się i gwałtownie nasiliła wraz z usunięciem ram energetycznych poprzedniego, trzeciego, Lokalnego Wszechświata i całego jego oprogramowania.
Ten rodzaj entropii jest tworzony przez efekt pamięci materii o jej pierwotnym niezróżnicowanym stanie. Potężne przepływy kwantowe, które teraz wypełniają Lokalny Wszechświat ze Źródła, mają silny wpływ na cały materiał budowlany, z którego zbudowano nasz kosmiczny habitat.
Wada tworzenia, opisana w części 1, odcisnęła swoje piętno na jakości budowy obecnego, trzeciego Wszechświata Lokalnego. Nowe energie i materia okazały się absolutnie niekompatybilne ze starymi.
Powstałe w ten sposób napięcie zaczęło rosnąć wykładniczo. Obudziło ono "wrodzoną pamięć" każdej cząstki materii o jej pierwotnym niezróżnicowanym stanie, który został "zapamiętany" jako punkt odniesienia. Próba jego przywrócenia prowadziła do potężnego uwolnienia w przestrzeń utajonej energii chaosu...
Właściwością każdej entropii jest "czepianie się" destrukcyjnych informacji, wirusów, śmieci itp. Tak też stało się tym razem. Negatywne przeciążenie w Lokalnym Wszechświecie gwałtownie wzrosło kilkakrotnie.
Współtwórcy ponownie musieli ogłosić powszechną mobilizację w celu usunięcia tej destrukcyjnej energii. Wraz z Wyższymi Hierarchami Światła, Wniebowstąpionymi Mistrzami, do operacji przyłączyła się ekipa naziemna oraz Wyższe Jaźnie wielu ludzi (którzy nie podejrzewali i nie odczuwali niczego na planie fizycznym).
Oczyszczanie odbywało się w "stary dobry" sposób: każdy wciągał do swoich Monad tyle entropii, ile mógł i unicestwiał ją Światłem Absolutnym. Operacja trwała dwa tygodnie i zakończyła się pełnym sukcesem. Cała utajona entropia została usunięta.
Nawet dla bardzo doświadczonych Lightwarriors okazało się to najtrudniejszą próbą. Oto jak opisał to jeden z nich:
"Był to stan bardzo podobny do oddziaływań czarnej magii lub hoodoo, kiedy nie wolno czegoś przetwarzać i oczyszczać, a jedynie przetrwać.
Na początku było to znośne fizycznie i ciężkie emocjonalnie, ale ostatni tydzień stał się piekłem. Entropia była stale utrzymywana na wysokim poziomie, do wieczora i do rana sięgała 99-100%.
Pierwsze ciosy otrzymało moje pole emocjonalne i świadomość, które w pełni doświadczyły energii zniszczenia. Czułem każdą komórką, że nie ma drogi dalej, że moje życie jest całkowicie zniszczone, absolutnie wszystko, że coraz głębiej zapadam się w to lepkie czarne bagno chaosu.
Ciało dusiło się z braku tlenu, wibracje serca i puls wyszły poza skalę, naczynia krwionośne w oczach pękały, pojawiały się fale gorąca i potu. Negatywna substancja i energia były aktywnie wydalane z ciała przez wszystkie jego części, powodując nieznośne mdłości i wymioty, chakralny kaszel, ciągłe straszne zastrzyki i bóle wewnętrzne.
Zwijałem się w pół z bólu, a wszystko to trwało po kilka godzin, każdego dnia. Nie miałem w ogóle siły, mogłem jedynie leżeć w pozycji poziomej.
Z jakiegoś powodu entropia nie ograniczała się do przeciążenia fizycznego i psychicznego, ale przejawiała się w życiu osobistym. Wydawało mi się, że świat zwariował, ciągle pojawiały się absurdalne sytuacje. Wszyscy bliscy mi ludzie odwrócili się ode mnie. Stałem się człowiekiem, przyciągającym trzydzieści trzy nieszczęścia. Rozpadł się związek.
Jestem bardzo wdzięczna członkom zespołu, którzy stanęli przy mnie w trudnym momencie i nie dali się zwariować w tym chaosie, choć sami znaleźli się w podobnym Piekle.
Bez względu na to, jak było ciężko, jestem przepełniony głęboką wdzięcznością dla mojego Wyższego Ja oraz Współtwórców za to doświadczenie, za możliwość uczestnictwa i pomocy."
**By Lev
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz