środa, 23 marca 2022

Peter Schiff: Fed będzie podnosił stopy procentowe... dopóki nie będzie mógł

 

Po przejściu od nawet nie myśleć o myśleniu o podniesieniu stóp procentowych, do myślenia o tym, do mówienia o tym, Fed wreszcie dostał się wokół podnoszenia stóp w zeszłym tygodniu.

Peter Schiff nazwał to najbardziej oczekiwaną i prawdopodobnie najmniej znaczącą podwyżką stóp w historii. Co dalej? W swoim podcaście Peter powiedział, że Fed będzie podnosił stopy ... dopóki nie będzie mógł.

W przeszłości Peter mówił, że to może być koniec podwyżek. Fed może mieć już wszystko za sobą. Jednak bank centralny zapowiedział, że w tym roku podniesie stopy jeszcze sześć razy. W swoim podcaście w zeszłym tygodniu Peter powiedział, że prawdopodobnie dojdzie do kolejnych podwyżek, a rynki nie pogodziły się jeszcze z tym, jak wysoko stopy mogą wzrosnąć.

A więc, która to będzie podwyżka?

Peter powiedział, że jeśli pierwsza podwyżka stóp wyrządzi wystarczająco dużo szkód rynkom i gospodarce, to będzie to "one-and-done".



    "Uważam, że Powell jest bardzo zaniepokojony wpływem, jaki podwyżki stóp mogą mieć na gospodarkę i rynki. Nie musi się do tego otwarcie przyznawać. Jeśli jednak czytać między wierszami - a nie jest to trudne, gdy mówi o ostrożnym podnoszeniu stóp, uzależnieniu ich od danych i braku autopilota - jeśli między pierwszą a drugą podwyżką stóp pojawi się znacząca reakcja, może nie dojść do drugiej podwyżki.

Jak dotąd, reakcja była pozytywna. Po ogłoszeniu podwyżki rynki odnotowały wzrost. Jeśli taka sytuacja się utrzyma i nie dojdzie do poważnego załamania gospodarczego, Fed prawie na pewno podniesie stopy ponownie.

    "Fed zamierza podnieść stopy tyle razy, ile będzie w stanie bez szkody dla gospodarki i bez załamania rynków".

Może więc dojść do kilku podwyżek, biorąc pod uwagę, że plan zakłada podniesienie stóp procentowych tylko o 25 punktów bazowych jednorazowo. Ale w końcu dojdzie do krachu.

    "W pewnym momencie podwyżek stóp jest zbyt wiele. Pojawia się słoma, która łamie kręgosłup wielbłąda".

Fed znalazł się w trudnym położeniu. Bankierzy centralni wiedzą, że muszą walczyć z inflacją. Ale wiedzą też, że cała gospodarka opiera się na akomodacyjnej polityce pieniężnej. Są w kropce. Nie są w stanie wygrać walki z inflacją. I nie ma szans, aby którakolwiek z tych podwyżek stóp procentowych wpłynęła na spadek inflacji.

    "Inflacja utrzyma się jeszcze przez długi czas. I będzie się stale pogarszać. Oznacza to, że Fed będzie zmuszony do dalszego podnoszenia stóp procentowych do czasu, aż coś się zmieni na rynkach i w gospodarce. Tak czy inaczej, na giełdzie będziemy tracić, ponieważ jeśli nie dojdzie do krachu teraz, to dojdzie do niego później".

Krach jest jedyną rzeczą, która może powstrzymać podwyżki stóp. Do tego czasu Fed będzie nadal podnosił stopy.

    "Kiedy to się stanie, Fed przestanie podnosić stopy. Ale inflacja nie zniknie. Inflacja będzie się nadal pogarszać. A kiedy Fed przestanie podnosić stopy procentowe, może się okazać, że będzie coraz gorzej, a nawet znacznie gorzej. Możemy wrzucić zupełnie nowy bieg, jeśli chodzi o wzrost inflacji. Ponieważ gdy zaczniemy dostrzegać negatywne konsekwencje dla gospodarki i rynków, spodziewam się, że Fed nie tylko przestanie podnosić stopy, ale zacznie je obniżać.

Co ciekawe, podczas gdy Fed obniżał stopy, w tygodniu 16 marca rozszerzył swój bilans o kolejne 43,6 mld dolarów. Dzięki temu bilans wzrósł do rekordowego poziomu 8,954 bln dolarów.

    "Fed podwyższył stopy w środę. Ale w tygodniu, który zakończył się w środę, Fed wydrukował kolejne 43,6 mld dolarów i kupił więcej amerykańskich obligacji skarbowych. Innymi słowy, Fed rzekomo angażuje się w walkę z inflacją i podnosi stopy procentowe o 25 punktów bazowych w ramach walki z inflacją. Jednak w tym samym tygodniu, w którym podwyższa stopy, kreuje jeszcze większą inflację. Drukuje więcej pieniędzy. Monetyzuje więcej długu publicznego. Czy naprawdę trzeba było wprowadzić kolejne 43,6 mld euro w ramach QE w tym samym tygodniu, w którym podnoszono stopy procentowe?".

Faktem jest, że gospodarka amerykańska jest uzależniona od niskich stóp procentowych. Nawet jeśli stopy procentowe pozostaną stosunkowo niskie w trakcie procesu podwyżek, nie będą wystarczająco niskie, aby zaspokoić to uzależnienie.

    "Gospodarka zacznie się wycofywać. Zaczniemy dostrzegać wpływ rosnących stóp procentowych na gospodarkę, rosnących rentowności obligacji na gospodarkę, na rynek akcji. Skoro konsumenci zmagają się z rosnącymi cenami, to teraz będą zmagać się z rosnącymi stopami procentowymi".

Gdy gospodarka opiera się na pożyczaniu i wydawaniu pieniędzy przez konsumentów, podniesienie kosztów kredytu odbiera jej siłę. Dochodzi do krachu. I właśnie wtedy zaczynają się prawdziwe problemy dla Fedu.

W tym podcaście Peter opowiada również o reakcji rynku na pierwszą podwyżkę stóp procentowych oraz o komentarzach na temat prezydenta Ukrainy Zelenskiego.


**By Schiffgold

**Source

1 komentarz:

  1. "Upada, upada wielki Babilon, co winem zapalczywości swego nierządu napoił wszystkie narody!”

    OdpowiedzUsuń