Śri Jukteśwar Giri - indyjski jogin i mistrz duchowy Paramahansy Joganandy, zdradził mu jak wygląda życie po śmierci; co się dzieje z każdym z nas i jaką drogę musimy przejść po „tamtej stronie”, aby ostatecznie się wyzwolić. Całą rozmowę ze swoim Mistrzem, Jogananda opisał w książce Autobiografia Jogina.
Istnieje wiele planet astralnych, na których pełno jest astralnych istot. Aby podróżować z jednej planety na drugą, ich mieszkańcy posługują się astralnymi środkami, to jest masami światła i poruszają się prędzej niż elektryczność i radioaktywne energie. Świat astralny jest setki razy większy aniżeli materialny kosmos. Astralny dzień i noc są dłuższe aniżeli dzień i noc na Ziemi. Inaczej niż na Ziemi, gdzie istnieją różne klimaty i pory roku, na planetach astralnych panuje równa temperatura wieczystej wiosny, a tylko czasem pada świetlisty biały śnieg i deszcz różnobarwnych świateł.
Zwykły świat astralny „Hiranialoki”
zaludniony jest milionami istot astralnych, które wcześniej lub później
przybyły z Ziemi, jak również niezliczoną ilością wróżek, syren, ryb,
zwierząt, chochlików, gnomów, półbogów i duchów, przebywających na
różnych astralnych planetach, zależnie od swych karmicznych właściwości.
Istnieją rozmaite sfery rezydencji, czyli wibracyjne dziedziny dla
dobrych i złych duchów. Duchy dobre mogą swobodnie podróżować, złe
natomiast są uwięzione w ograniczonych strefach.
Wśród upadłych ciemnych aniołów,
wypędzonych z innych światów, panują tarcia i wojny przy pomocy
astralnych pocisków lub myślowych, wzbudzonych „mantrami” wibracyjnych
promieni. Istoty te mieszkają w przepojonych mrokiem i posępnością
dziedzinach niższego świata astralnego, wyczerpując swą złą karmę. W
ogromnych przestrzeniach ponad ciemnym astralnym więzieniem wszystko
jest promienne i piękne.
Istoty astralne posiadają zdolność
zmieniania lub uwydatniania piękna i kształtu wszystkiego oraz przywilej
modyfikowania i udoskonalania według ich woli astralnego świata. Każda
istota astralna może swobodnie przybierać każdą postać i porozumiewać
się z łatwością z innymi. Nie ogranicza ich pod tym względem żadne
określone i niezmienne prawo natury; od każdego astralnego drzewa można z
powodzeniem zażądać, aby wydało z siebie na przykład mango lub inny
pożądany owoc, kwiat, a nawet jakikolwiek inny przedmiot. Istnieją
wprawdzie pewne karmiczne ograniczenia, nie ma ich jednak w świecie
astralnym w zakresie pożądania rożnych form. Nikt nie rodzi się z
kobiety; istoty astralne materializują swe potomstwo z pomocą swej woli
kosmicznej w specjalnie kopiowanych astralnie skondensowanych formach.
Istoty, które niedawno utraciły fizyczne
ciało, przybywają do rodzin astralnych na ich zaproszenie, przyciągane
przez podobne umysłowe i duchowe skłonności. Ciało astralne nie jest
wrażliwe na chłód ani gorąco, czy inne naturalne warunki. Ciało astralne
jest ścisłym odpowiednikiem ostatniej fizycznej postaci. Istoty
astralne zachowują ten sam wygląd, jaki miały w młodości w swej
ostatniej fizycznej postaci podczas ostatniego swego pobytu na Ziemi.
Odmiennie niż w przestrzennym,
trójwymiarowym świecie fizycznym, który poznaje się tylko za
pośrednictwem pięciu zmysłów, sfery astralne można widzieć przy pomocy
wszystkoobejmującego szóstego zmysłu. Za pomocą samego intuicyjnego
odczuwania wszystkie istoty astralne widzą, słyszą, wąchają, smakują
oraz dotykają. Istoty astralne posiadają wszystkie zewnętrzne organy
zmysłowe - uszy, oczy, nos, język i skórę - lecz posługują się zmysłem
intuicji, aby doznawać wrażeń zmysłowych, mogą one posłużyć się każdą
cząsteczką swego ciała, mogą one widzieć uchem, nosem lub skórą.
Potrafią również słyszeć oczami lub językiem, jak również poznawać smak
za pomocą uszu lub skóry i tak dalej. Ciało eteryczne może być czasem
zranione lub potłuczone, lecz można je od razu uleczyć samym aktem woli.
Radosne uroczystości na wyższych
planetach astralnych, takich jak w „Hiranialoce”, odbywają się wówczas,
gdy jakaś istota dzięki swym duchowym osiągnięciom wyzwala się ze świata
astralnego i jest gotowa do wstąpienia do nieba świata przyczynowego.
Przyjaciele z innych dawniejszych
wcieleń z łatwością rozpoznają się w świecie astralnym. Ciesząc się
nieśmiertelnością przyjaźni przekonują się o niezniszczalności miłości,
co do której często nasuwają się wątpliwości w chwili smutnego,
pozornego rozstania się z ziemskim życiem.Porozumiewanie się mieszkańców
świata astralnego odbywa się całkowicie na drodze astralnej telepatii i
telewizji, nie ma tam nieporozumień i zamieszania, które mieszkańcy
Ziemi muszą cierpieć z powodu pisanego lub mówionego słowa.
Istoty astralne nie muszą oddychać
tlenem i odżywiają się głownie światłem kosmicznym. Istoty astralne
spożywają rośliny i piją nektar płynący ze wspaniałych fontann światła i
z astralnych strumieni i rzek.
Wyzwolona od ziemskiego istnienia istota
astralna spotyka mnóstwo swych krewnych - ojców, matki, żony i
przyjaciół - pozyskanych podczas różnych inkarnacji na ziemi, w miarę
jak pojawiają się oni w różnych częściach astralnego świata. Toteż bywa
ona w kłopocie, gdy ma zdecydować, kogo ma bardziej kochać. Uczy się w
ten sposób obdarzać wszystkich jednakową miłością.
Chociaż zewnętrzny wygląd kochanych osób
mógł się zmienić odpowiednio do nowych ich przymiotów rozwiniętych w
późniejszym życiu, istota astralna przy pomocy nieomylnej intuicji
rozpoznaje je, przebywające wszystkie niegdyś w innych sferach istnienia
i wita je w ich nowej astralnej siedzibie.
Okres życia w świecie astralnym jest
znacznie dłuższy niż na Ziemi. Dla normalnie rozwiniętych istot
astralnych wynosi on od pięciuset do tysiąca lat, mierzonych wedle
ziemskiej miary czasu. Ludzie przybywający do świata astralnego
zatrzymują się w nim dłużej lub krócej, odpowiednio do ciężaru swej
fizycznej karmy, która po oznaczonym okresie czasu ściąga ich z powrotem
na Ziemię.
Świat astralny jest wolny od przymusowej
śmierci, choroby i starości. Te trzy plagi są przekleństwem Ziemi,
gdzie człowiek pozwala swej świadomości utożsamiać się niemal całkowicie
z ułomnym ciałem fizycznym, które stale wymaga powietrza, pożywienia i
snu, aby w ogóle mogło istnieć.
Dwaj mędrcy: Śri Yukteswar Giri i Paramahansa Jogananda
Ciało jest matrycą trzydziestu pięciu
idei potrzebnych Bogu jako podstawowe lub przyczynowe siły myślowe, z
których później stworzył subtelne ciało astralne o dziewiętnastu
elementach oraz ciężkie ciało fizyczne o szesnastu elementach.
Dziewiętnaście elementów ciała astralnego to elementy myślowe,
emocjonalne i ,,żywotroniczne” (praniczne).
Do tych dziewiętnastu składników należą:
inteligencja, ego, czucie i umysł (świadomość zmysłowa), pięć narzędzi
poznania, czyli subtelnych odpowiedników zmysłów wzroku, słuchu, węchu,
smaku i dotyku, pięć narzędzi działania, czyli mentalnych odpowiedników
wykonawczych zdolności rozmnażania się, wydzielania, mowy, ruchu i
manualnych czynności oraz pięć narzędzi „siły życiowej”, które mogą
dokonywać w ciele funkcji krystalizacji, asymilacji, eliminacji,
przemiany i krążenia.
To subtelne połączenie dziewiętnastu
elementów trwa nadal po śmierci ciała fizycznego, które zbudowane jest z
szesnastu ciężkich metalicznych i niemetalicznych pierwiastków. W
trzydziestu pięciu kategoriach myślowych ciała przyczynowego Bóg
wypracował całą złożoność ciała astralnego o dziewiętnastu składnikach i
ciała fizycznego człowieka o szesnastu elementach.
Siła niespełnionych pragnień jest
źródłem całej niewoli człowieka. Pragnienia fizyczne człowieka mają swe
źródło w jego egoizmie i zmysłowych przyjemnościach. Pragnienia astralne
skupiają się dookoła przyjemności o charakterze wibracyjnym. Pragnienia
astralne człowieka są związane z jego astralną zdolnością projekcji
wszelkich przedmiotów i doświadczeń jako form światła czy sfery
skondensowanych myśli oraz marzeń. Pragnienia sfery przyczynowej
znajdują spełnienie w samym tylko postrzeganiu. Istoty osadzone w samym
tylko ciele przyczynowym, prawie że już całkiem wolne, widzą cały
wszechświat jako urzeczywistnienie idei-marzenia Boga. Potrafią one
zmaterializować wszystko w samej myśli.
Istoty te spełniają swe pragnienia przez
natychmiastową ich materializację. Kto okryty jest tylko delikatną
zasłoną ciała przyczynowego, może podobnie jak Stwórca powoływać
wszechświaty do bytu, ponieważ wszelkie stworzenie uczynione jest z
kosmicznej tkaniny-marzenia, dusza przybrana w lekką materię świata
przyczynowego posiada ogromną moc realizacyjną. Cokolwiek istota ludzka
może uczynić w wyobraźni, to istota świata przyczynowego może uczynić w
rzeczywistości.
Inteligencja ludzka o najbujniejszej
wyobraźni potrafi najwyżej sięgnąć, w myśli tylko, od jednej skrajności
do drugiej, skoczyć z jednej planety na drugą, rzucić się w nieskończoną
przepaść wieczności lub wzbić się jak rakieta w baldachim galaktyki,
czy zabłysnąć reflektorem na Drodze Mlecznej w gwiezdnych przestworzach.
Natomiast istota świata przyczynowego posiada o wiele większą wolność i
potrafi momentalnie i bez wysiłku objawić swe myśli obiektywnie, bez
jakichkolwiek trudności materialnych lub astralnych czy karmicznych
ograniczeń.
Wiele istot pozostaje przez tysiące lat w
świecie przyczynowym. Dzięki głębszym ekstazom dusze wyzwolone
wydobywają się z małego ciała przyczynowego i przywdziewają ogrom całego
świata przyczynowego. Gdy dusza wydobywa się z kokonu trzech ciał -
fizycznego, astralnego i przyczynowego - uwalnia się na zawsze od prawa
względności i staje się „niewypowiedzialnym Zawsze Istniejącym”.
Jednoczy się z Nieskończonym bez utraty swej indywidualności.
Chrystus osiągnął tę ostateczną wolność
zanim jeszcze urodził się jako Jezus. Człowiek nierozwinięty musi
przejść przez niezliczone ziemskie astralne i przyczynowe wcielenia w
celu wydobycia się z tych ciał. Mistrz, który osiągnął tę ostateczną
wolność, może wybrać powrót na ziemię w roli proroka, prowadzącego inne
dusze ludzkie z powrotem ku Bogu lub wybrać pobyt w świecie astralnym.
Zbawiciel ujmuje tam nieco z brzemienia karmy mieszkańcom i w ten sposób
pomaga im zakończyć cykl reinkarnacji w świecie astralnym i przejść na
stałe w świat przyczynowy. Dusza wyzwolona może także udać się do świata
przyczynowego i pomagać przebywającym tam istotom w skróceniu ich życia
w ciele przyczynowym, a przez to w osiągnięciu Absolutnej Wolności.
Karma fizyczna, czyli pragnienia
człowieka, musi się całkowicie wyczerpać zanim stanie się możliwy jego
stały pobyt w astralnych światach. Dwa rodzaje istot przebywają w sferze
astralnej. Ci, co mają jeszcze ziemską karmę do pozbycia i wobec tego
muszą zamieszkać z powrotem w ciele fizycznym, aby spłacić swe karmiczne
długi, mogą być zaliczeni po śmierci fizycznej raczej do chwilowych
gości aniżeli do stałych mieszkańców świata astralnego.
Istoty o niespłaconej ziemskiej karmie
nie mogą po śmierci astralnej przejść do wysokiej sfery kosmicznych idei
świata przyczynowego, lecz muszą krążyć tam i z powrotem pomiędzy
światem fizycznym a światem astralnym, zdobywając stopniowo świadomość
swego fizycznego ciała z jego szesnastoma składnikami oraz ciała
astralnego z jego dziewiętnastoma subtelnymi elementami.
Po wypoczynku astralnym człowiek taki
powraca do świata materialnego po dalsze lekcje i stopniowo przyzwyczaja
się, dzięki powtarzaniu swej podróży, do światów o subtelnej astralnej
budowie. Z drugiej strony, normalnymi, czyli stałymi mieszkańcami
astralnego świata są istoty wyzwolone na zawsze z wszelkich materialnych
ograniczeń; nie mają one potrzeby powracania więcej do drgań Ziemi.
Istoty te mają do spłacenia tylko astralną i przyczynową karmę.
Po śmierci astralnej przechodzą one do
nieskończenie subtelniejszego świata przyczynowego. Utraciwszy pod
koniec pewnego okresu, określonego przez prawo karmiczne, myślową formę
ciała przyczynowego, te rozwinięte istoty powracają do „Hiranialoki” lub
na inną podobną, wysoką astralną planetę i rodzą się w nowym ciele
astralnym, aby wyrównać swą niespłaconą astralną karmę.
Jeśli na istotach, które przybywają z
Ziemi pozostają ślady materialnej karmy, to nie mogą one wznieść się do
bardzo wysokich planet astralnych w rodzaju „Hiranialoki”. Istoty te
muszą spłacić najpierw swą ciężką karmę astralną zanim po śmierci
astralnej będą mogły uzyskać prawo do trwałego pobytu w świecie
przyczynowym, tak nieznacznie oddzielonym od Stwórcy.
Tylko taka istota, która już nie ma
żadnych pragnień doznawania przyjemności w pięknym dla oka świecie
astralnym i nie da się skusić do powrotu do niego, pozostaje w świecie
przyczynowym. Wedanta uczy, że Bóg jest jedyną rzeczywistością; każda
istota czy indywidualne istnienie jest „mayą”, czyli ułudą. Życie i
śmierć na Ziemi oraz zmartwychwstanie nie są niczym więcej jak tylko
względnością Boskich idei w kosmicznym marzeniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz