
W
poprzednich sześciu częściach przedstawiłam pokrótce czym jest matrix,
jakimi prawami się rządzi, kto nim steruje oraz jakie przyświecają mu
cele zarówno z perspektywy niższej -typowo ludzkiej oraz wyższej –
oglądu duszy. Było to wymagane, aby zrozumieć dlaczego nasza
rzeczywistość wygląda w ten sposób i dlaczego wszyscy zgodziliśmy się na
tego typu doświadczenie z perspektywy czysto duchowej. Tym razem
przejdę do ostatnich dwóch części w których spróbuje ukazać w jaki
sposób możemy przekroczyć iluzję rzeczywistości stworzoną przez
Archontów i ich władcę oraz jak uwolnić się od zastawianych przez nich
pułapek odkrywając, drogę do swojej własnej mocy oraz suwerenności.
Archonci – brak zdolności kreacji i wyobraźni

Aby
przejść do tego rodzaju rozważań musimy prześledzić jeszcze jedną
ostatnią kwestię dotyczącą cech pasożytów świadomości. W ostatnim
wywiadzie z Davidem Icke’m dla niemieckiej telewizji Bewusst poruszone
zostały bardzo istotne informacje odnośnie natury Archontów. Zdaniem
Davida, wg. pism gnostyckich z Nag Hammadi – pasożyty mentalne nie
posiadają zdolności kreacji oraz manifestacji rzeczy. Jest to dla nas
szalenie ważna informacja. Nie tylko zapiski gnostyckie o tym
wspominają. Icke utrzymuje, że jego badania nad pozostałymi kulturami na
Ziemi także to potwierdzają, a wiedzę tą zawarł w swoich ostatnich
książkach. Dlaczego informacje na temat braku zdolności kreacji
występującego u pasożytów umysłu są tak dla nas istotne? To proste –
ponieważ wynika z tego, że bez naszej zgody i działań w kierunku
materializacji rzeczy, kreacje Archontów nie miałyby w ogóle miejsca.
Zatem z pism gnostyckich ewidentnie dowiadujemy się, że wszystko leży
tylko i wyłącznie w naszych rękach. Archonci celowo nauczyli nas myśleć,
że jako pojedyncze jednostki nie posiadamy żadnej władzy nad swoim
życiem. Zaszczepili w nas poczucie bezsilności oraz niewiary we własną
moc pochodzącą z wewnątrz. Dlaczego? Właśnie dlatego abyśmy nigdy z tej
mocy nie korzystali. W ten sposób przejęli ją całą wyłącznie dla siebie,
a my nieświadomi tego procederu powielamy schematy indywidualnej
bezsilności przez kolejne wieki. Czy mając tego świadomość chcemy, aby
taki stan rzeczy utrzymywał się nadal?

David
twierdzi, że wg pism gnostyckich – istoty, które władają matrixem są
ekspertami w przekształcaniu i manipulowaniu już istniejącymi kreacjami,
natomiast samodzielnie nie potrafią wytworzyć niczego. Prawdopodobnie
jest to związane z ich nieorganiczną, pełną pustki naturą. Stosując
prosty przykład – jeśli przekazano by im czystą kartkę papieru nie
wiedzieliby co z nią począć, natomiast jeśli kartka byłaby zapisana,
natychmiast poczyniliby wiele przekształceń jej treści. Z tego wynika,
że jako typowe pasożyty Archonci nie są w stanie przeżyć bez zdolności
kreacji swoich żywicieli. Ta zdolność jest im potrzebna do tego, aby
utrzymywać swoje ofiary w nieświadomości i posłuszeństwie. Jako
mistrzowie manipulacji świadomością nieustannie przekształcają wzory
naszego myślenia w taki sposób, abyśmy nigdy nie przypomnieli sobie kto
na prawdę posiada moc kreowania rzeczywistości.

Inną
zdolnością, której te istoty nie posiadają – jest zdolność wyobraźni.
Aby stworzyć coś w sposób materialny, fizyczny trzeba to najpierw
wymyślić i zobaczyć w swojej głowie – co wiąże się ściśle z
kreatywnością. Istoty te nie są zdolne do takich operacji umysłowych,
ponieważ opierają się jedynie na tym, co same znają, a ich świat
pozbawiony jest jakiejkolwiek głębi, piękna oraz żywotności. Przede
wszystkim jednak pozbawiony jest uczuć i wartości wyższych a nade
wszystko – wartości miłości, której nienawidzą ponad wszystko. W naszym
przypadku mogą zatem stworzyć coś jedynie za pomocą ludzkiej wyobraźni,
która wg. mitologa Johna Lasha jest nieustannie wykorzystywana przeciwko
nam. Ludzkość jest dla nich jedynie nieświadomym narzędziem wytworu ich
własnej pokrętnej rzeczywistości, a jest to właśnie system matrixa
fizycznego i duchowego, który tak dobrze znamy.
Kreuj samodzielnie

Zastanówmy
się więc, gdyby Archonci zastali na swojej drodze blokadę ze strony
naszej świadomości – nie byliby w stanie stworzyć niczego, ponieważ
tworzyć mogą jedynie za pomocą naszych ludzkich umysłów, a następnie
rąk. Co zatem pozostaje nam w związku z tym uczynić? To proste –
umiejętnie i konsekwentnie nie kreować tego, czego od nas wymagają, a
zacząć tworzyć to, co jest zobrazowaniem prawdziwej natury ludzkiej,
czyli piękno i harmonię w połączeniu z naturą i wyższymi wartościami,
którymi tak bardzo brzydzą się te istoty. Nie chodzi tutaj o jakieś
radykalne działania z naszej strony, czyli zamieszki, walkę i
sprzeciwianie się w sposób agresywny i radykalny, ponieważ takie
zachowanie nadal utrzymuje je przy władzy. Chodzi o uznanie swojej
suwerenności duchowej i fizycznej oraz stworzenie przeciwwagi dla ich
energii (głównie energii strachu i nienawiści) – składającej się z
energii szacunku oraz miłości. Kiedy oni robią coś szkodliwego i
krzywdzącego nas i inne istoty, zapobiegajmy temu i twórzmy coś co
pomaga, rodzi piękno, kształtuje pokój i harmonię, rozwija dobro w
człowieku oraz uszlachetnia jego charakter. (Więcej szczegółów na ten
temat w ostatniej części poradnika.)
Kiedy Archonci nie będą mieli za pomocą kogo tworzyć swojej
rzeczywistości opartej na energii strachu, ich istnienie na Ziemi stanie
się bezcelowe. W momencie gdy pasożyty mentalno-duchowe stracą swoich
żywicieli nie będą miały na kim pasożytować, a ponieważ same w sobie nie
posiadają wewnętrznego źródła pokarmu – będą zmuszone odejść. Lekcja
dualizmu i wykorzystywania innych istot na Ziemi dobiegnie końca.
Potęga Wyobraźni – Luminous Epinoia

Nasza
wyobraźnia stanowi jeszcze jedną kluczowa rolę w stosunku do pasożytów
umysłu. Wg. interpretacji mitologa Johna Lasha – w gnostyckim micie o
bogini Sofii została zawarta wiedza o potężnym narzędziu przeciwko
Archontom. Narzędziem, którego Archonci boją się najbardziej jest
właśnie ludzka wyobraźnia. Narzędzie to zostało nam przekazane w
momencie kiedy Aeon Sofia zorientowała się o istnieniu Archontów, które
zagroziło całej jej kreacji, a przede wszystkim nam ludziom. Zdolność ta
nazywana jest przez Telestai: Luminous Epinoia i oznacza „Potęga
Wyobraźni”. Jest czymś w rodzaju intencji świadomości, boskiej iskry
zawierającej się we wnętrzu każdego człowieka. Zdaniem mitologa aby
uwolnić się spod działania Archontów musimy zacząć używać naszej
wyobraźni w prawidłowy sposób – świadomie i na naszą korzyść. Nie możemy
oddawać jej w ręce pasożytów, które używają jej przeciwko nam.Przy
używaniu tego potężnego narzędzia istotnym jest, aby nie używać go w
celu kreowania rzeczy uznawanych za fantastyczne lub takie, które oddają
władzę naszemu ego. Aby moc wyobraźni/intencji świadomości zadziałała w
pełni – należy kreować za jej pomocą rzeczy, które są realne, w zgodzie
z naszą planetą Matka Ziemią oraz opierające się na poczuciu harmonii i
energii miłości. Wtedy moc dana nam przez Gaję-Sofię zostanie wyzwolona
i wypędzi z naszego świata mentalno-duchowe drapieżniki.
„Kraina Wyobraźni”

Co
bardzo ciekawe, odniesienie do potężnej roli ludzkiej wyobraźni
zauważyłam znowu w popularnym serialu South Park, o którym pisałam
również ostatnio. Twórcy poświęcili naszej wyobraźni aż trzyczęściowy
odcinek pod nazwą „Imaginationland” – „Kraina Wyobraźni”, w którym
oprócz specyficznego humoru można odnaleźć pewne prawdy znane głównie
ludziom przebudzonym. Przykładowo stwierdzenie, że człowiek jest
kreatorem i to on tworzy rzeczywistość, która go otacza właśnie za
pomocą potęgi swojej wyobraźni (świadomości). W owym odcinku pada bardzo
interesujące zdanie: „Nasza wyobraźnia została zaatakowana!”. Ukazane
jest, że świat wyobraźni został zaatakowany przez terrorystów i od tego
momentu wszystkie dobre i piękne rzeczy, idee oraz postacie wymyślone
przez człowieka są niszczone i zabijane przez okrutne, złe i
najciemniejsze kreacje, które zaczynają dominować w królestwie naszej
świadomości. W wyniku zainfekowania naszej wyobraźni wewnętrzna
równowaga zostaje zachwiana; toczy się zacięta walka jasnej i ciemnej
strony. Wojna ta rozgrywa się jednak w samym umyśle kreującego
człowieka, który nie potrafi zapanować nad własnymi wytworami tworząc
tym samym coraz większy chaos i zniszczenie poprzez swój własny
strach.Nietrudno dostrzec tutaj podobieństwo do tego, co opisuje John
Lash, czyli, używania wyobraźni w nieprawidłowy, szkodliwy nam sposób –
zamiast tworzyć rzeczy piękne i pełne harmonii tworzymy tragedie, ucisk,
strach oraz zniewolenie. Jest to dowód na to, że oddaliśmy swoją moc
kreacji w ręce „terrorystów”, czyli pasożytów świadomości, które odtąd
zarządzają naszą rzeczywistością.

Dlatego
na końcu trzeciej części „Imaginationland” ukazane jest jak na tle
ostatecznej walki i kompletnego zniszczenia świadomy kreator – człowiek
przywraca wszystko do stanu równowagi i harmonii za pomocą potęgi swojej
wyobraźni. Jego czysta pełna świadomość stwarza wszystko od nowa.
Dzięki temu zburzona równowaga zostaje odbudowana, a ciemne i
przerażające kreacje odchodzą. Ponownie króluje radość i piękno,
ponieważ świadomy twórca znowu przejmuje pełną kontrolę nad swoją mocą.
Na końcu pada pytanie: „Jak tego dokonałeś?” Odpowiedź brzmi: „Po
prostu, użyłem swojej wyobraźni.”
Czy nie jest to najbardziej bezpośrednie ukazanie przekazów
gnostyckich? Ciężko powiedzieć czy twórcy serialu Trey Parker i Matt
Stone posiadają jakąś głębszą wiedzę na te tematy, jeśli tak to pod
przykrywką charakterystycznego humoru przekazują ją co bardziej
świadomym widzom. Jeśli nie, prawdopodobnie czerpią ją z własnej
intuicji, w końcu cała wiedza ukryta jest w naszym wnętrzu. W każdym
razie polecam obejrzeć i ocenić samemu. Wszystkie odcinki South Parka
dostępne są do obejrzenia w Internecie za darmo.
Przejmij kontrolę nad swoimi kreacjami

Podsumowując,
w każdej sytuacji zawsze posiadamy wybór: czy wykreujemy kolejną porcję
negatywnych doświadczeń pełnych strachu, gniewu, złości lub rozpaczy,
czy też przeobrazimy te kreacje – nawet jeśli już powstaną, w coś
konstruktywnego. Nie każda sytuacja pozwoli nam na pełne i
natychmiastowe dokonanie tego przekształcenia, ale pamiętajmy, że nawet
jeśli poddamy się negatywnym uczuciom i stanom na jakiś czas lub, choćby
na moment, zawsze mamy możliwość przeobrażenia ich w co tylko chcemy.
Jesteśmy ludźmi i na co dzień stykamy się z rozmaitymi emocjami, w tym i
negatywnymi, które również stanowią część ludzkiego doświadczenia i
jest to naturalne. Nienaturalne jednak stało się przekazywanie im
kontroli nad naszym życiem i nami samymi. Zadajmy sobie osobiste
pytanie: jak często kreujemy w swoim umyśle rzeczy pełne piękna i
harmonii, a jak często te przeciwstawne? Zastanówmy się nad tym głębiej i
zacznijmy obserwować swoje własne myśli na co dzień.Obecnie na Ziemi
króluje rzeczywistość zdominowana przez kreacje pełne strachu,
nienawiści oraz wygórowanych potrzeb ego, której twórcami jesteśmy my
sami. Czy takiej rzeczywistości pragniemy dla siebie, naszych dzieci i
bliskich? Emocje związane z gniewem i strachem zawsze niszczą nas od
środka, zamiast budować rujnują, zamiast jednoczyć dzielą, natomiast
miłość i przebaczenie posiadają moc leczenia ran i jednoczenia ludzi.
Pamiętajmy o tym zawsze. Nie musimy wciąż kreować rzeczywistości
opierającej się na strachu, braku zaufania, złości oraz beznadziei,
której wymagają od nas pasożyty świadomości. Możemy zmienić wzór zawarty
w swojej wyobraźni przekształcając go w co tylko chcemy, wystarczy
jedynie uwierzyć i zaufać mocy znajdującej się w naszym Sercu, ale o tym
szczegółowo w ostatniej części poradnika.
Beata „Driada” Jeleniewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz