wtorek, 26 października 2021

Wezwanie Archanioła Michała do odwagi



Pozdrawiam, jestem Michał. Witaj, ukochany przyjacielu, bo przychodzę do ciebie jako Archanioł Pokoju, Wojownik Miłości i, tak, przynoszący wieści. Chcę mówić do ciebie i do wszystkich lightworkerów, wszystkich posiadaczy miłości i do całej planety o Odwadze.

I tak, mój ukochany bracie, byłeś wytrwały, nie zachwiałeś się i praktykujesz odwagę. Ale nigdy w tym procesie wznoszenia i nigdy w tym procesie zakotwiczania, formowania, kształtowania Nowej Ziemi nie było ważniejsze dla wszystkich Istot Światła, wszystkich posiadaczy miłości, aby wystąpić naprzód z odwagą!

Teraz pozwólcie, że na samym początku wyrażę się bardzo jasno. Nie mówię tu o zbrojnej bitwie, wojnie domowej, masakrze czy chaosie, bo to nie jest odwaga. Odwaga to masywna, ogromna, wspaniała zdolność do utrzymywania i bycia pokojem - tak, jako obserwator, jako uczestnik, w tworzeniu nowego - i uwalnianiu, prostym puszczaniu i zrzucaniu starego.

Było - i nie mam tu na myśli po prostu waszej obecnej globalnej sytuacji - ale było tak wiele malowniczych objazdów; było tak wiele błędnych koncepcji, błędnego rozumowania, dezinformacji, błędnych kierunków. Ale prawda, prawda miłości, zawsze była - zawsze, w każdym pojedynczym życiu - do tyłu, do przodu, w górę, w dół - prawda spoczywa w was. I jest to prawda o waszej suwerenności, i jest to prawda o miłości, i jest to prawda o waszym nierozerwalnym połączeniu z Matką/Ojcem/Jednią.

Czym jest odwaga? Czym jest męstwo? Czym jest zarządzanie? Jest to zdolność do postępowania w nadziei i zaufaniu. Jedyną przestrogą jest to, co Matka ciągle powtarza w odniesieniu do słów, które wypowiadacie, do słów, które słyszycie, do słów, które wypowiadacie, do działań, które podejmujecie, do działań, które są wam czynione: Czy to jest miłość?

A jeśli nie, nie osądzajcie, to nie jest wasza rola ani moja. Jeśli to nie jest miłość, po prostu odwróćcie się i przekierujcie wewnętrznie i zewnętrznie. Ale składnikiem i istotnym elementem i komponentem odwagi jest zdolność do wyjścia naprzód - nie tylko chęć, ale prawdziwa zdolność wyjścia naprzód i zadeklarowania Światła tego, kim jesteście.

Kiedy wydaję to wezwanie, nie chodzi o politykę. Chodzi o sprawiedliwość; chodzi o równość i równość; chodzi o zakotwiczenie pokoju tak głęboko, wewnątrz i na zewnątrz, że nie ma miejsca na wojnę, nie ma miejsca na nienawiść. Nie ma miejsca na żadną z fałszywych siatek, które nękają tę planetę od wieków.

Jak dobrze wiesz, gwiezdny bracie, floty krążą blisko Ziemi. Jest tam wiele, wiele tysięcy - miliony - żołnierzy na ziemi i czekają na zbiorowe westchnienie - westchnienie, które mówi: "Mam tego dość. Skończyłem z walką, nienawiścią, chciwością i nadużyciami". To jest właśnie odwaga. Odwaga w odpuszczaniu nie jest nigdy porażką. Jest wstępem do ekspansji i pokoju.

Wiecie, często z wami rozmawiałem - rozmawiałem z wami wszystkimi często, podobnie jak Grener i Ashira i wielu - o wojnach międzygalaktycznych, o tym, jak wiele planet i cywilizacji zostało całkowicie unicestwionych, zniknęło, przepadło. Nie - energia nigdy nie znika - ale fizyczna obecność z pewnością tak, i stanęły one w obliczu zagłady na poziomie międzygalaktycznym.

Co się stało, aby powstrzymać tę głupotę? To, co się stało, to cywilizacje, populacje - nie tylko rządy, które zawsze się ociągają! - to ludność powiedziała: "Dość!" - Miały odwagę powiedzieć: "Dość! Nie będziemy dalej postępować w ten sposób".

W tej deklaracji, która jest dokładnie tam, gdzie Gaians są teraz, jest ta chwilowa pauza - i ukochany Andrew, odczuwałeś to - i to jest zbiorowy i indywidualny punkt nieruchomy. Na wiele sposobów, jest to wydech ulgi i następny wdech, gdzie mówicie: "Co teraz?" Ty masz, i wy wszyscy macie, ale ty, ukochany Andrew, jesteś moim bratem broni, bratem ogrodnikiem, bratem artystą, bratem lekarzem, bratem podróżnikiem...

To, co się stało, to my powiedzieliśmy: "Co teraz?". Nie chodziło o to, że wszystkie rozwiązania były już gotowe przed zaprzestaniem i użyciem tak straszliwej technologii, wystarczającej do zabicia planety. W "Co teraz?" był nowy początek, i to w tym momencie zaczęły się początki dyplomacji, użycie Perro - tak, nieosądzającego języka ... "trzymaj się faktów, tylko faktów" ... nie machinacji prawdy ... ale po prostu tego, co jest, bez winy, bez osądzania.

A potem zebrali się, aby stworzyć nową formę pokoju w galaktykach. Sama Gaja i niektórzy jej przedstawiciele zostali zaproszeni do stołu Rady Międzygalaktycznej dwie dekady temu! Tak wiele było w "Przerwie" - tak, nie sugeruję, że wiele [nie] zostało osiągnięte.
 

Dlaczego więc mówię dziś o odwadze? Jest to odwaga, by powiedzieć: "Dość!" i odpuścić, poddać się, wyrzucić wszystkie żale. I nie ma znaczenia, czy są one prawdziwe, czy wyimaginowane, ponieważ jeśli są wyimaginowane, to są prawdziwe! To nie ma znaczenia. Gdyby twój dom spłonął i nie byłoby w nim nic oprócz popiołów, mógłbyś wziąć kilka, na przykład z krematorium, i powiedzieć: "Cóż, to będzie moja pamiątka", ale nie usiadłbyś w popiołach i nie powiedział: "To jest mój dom!".

Odbudowalibyście - i być może odbudowalibyście gdzie indziej - i byłaby to wasza wspaniała rezydencja, na którą tak bardzo zasługujecie, wewnątrz i na zewnątrz. A potem otworzylibyście drzwi do waszego wewnętrznego serca i waszej zewnętrznej rezydencji i powiedzielibyście: "Tutaj - chodźcie do mnie, abyśmy mogli się połączyć i świętować, i dzielić się posiłkiem i kielichem wina, i słuchać, jak Michał gra na harfie!" [Śmiech]

To wymaga odwagi - odwagi, aby zacząć od nowa - i mój ukochany bracie, mówię do ciebie o tym, ponieważ ty, jak wielu, czułeś się całkowicie wyczerpany. Zwróciliście się do mnie i powiedzieliście: "Nie wiem, czy mogę iść dalej." Więc budzę tę zaciętą, dziką, oburzającą odwagę nadziei, zaufania i działania w tobie i we wszystkich tego dnia. Nadszedł czas!

Nie ma żadnego pragnienia, nie ma żadnego planu, ani na górze, ani na dole, abyście cierpieli w ciemności. Tak, oczywiście, utrzymywaliśmy was w bezpieczeństwie i nadal będziemy to robić... wszyscy będziemy to robić. I dotyczy to was wszystkich, a szczególnie tych z was, którzy mają odwagę powiedzieć: "Zacznijmy od nowa. Mówmy w Perro, abyśmy mogli znaleźć wspólną płaszczyznę i iść naprzód jako potężni, potężni twórcy, którymi jesteśmy."

Jestem z wami. Cała ta Rada jest z wami. Matka delikatnie prowadzi i z mocą wskazuje: "Nadszedł czas, ukochani. Nadszedł czas!"

Dziękuję wam, że pozwalacie mi zwracać się do was w ten sposób.

Kanał: Linda Dillon
©2020 Council of Love, Inc.
https://counciloflove.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz