Widoczny chaos, cierpienie i zamieszanie na całym świecie jest obecnie bardzo niepokojące!
Dlatego pamiętaj, że każda osoba wcielona teraz jest w ludzkiej formie z wyboru, aby uczestniczyć w zbiorowym procesie przebudzenia, zapewniając w ten sposób swoje własne przebudzenie, a jednocześnie bardzo pomagając innym, aby również się przebudzić. Nie ma nikogo, kto by nie pomagał w tym procesie! Jest to prawdopodobnie bardzo trudne do zaakceptowania dla wielu z was, więc chciałbym wam przypomnieć, że każdy - nie ma żadnych wyjątków - jest dokładnie tam, gdzie powinien być, gdy wspaniale pomaga w tym boskim planie, planie, który został ustanowiony dokładnie w momencie, gdy zbiorowy wybór doświadczania oddzielenia od Źródła został zrealizowany.
Nie ma przypadków, nie ma niezamierzonych zdarzeń, wszystko co się dzieje w waszym ludzkim życiu ma swój cel, nawet jeśli nie jest on rozumiany lub akceptowany. Wszyscy wybraliście, aby wcielić się teraz, wiedząc, że kiedy "przybyliście", pamięć o waszym bosko kierowanym celu będzie przed wami ukryta, aby pozwolić wam w pełni doświadczyć i nauczyć się ze ścieżek życia, na których, pozornie przypadkowo, znaleźliście się. Wszyscy jesteście bosko kochani w każdej chwili waszej nieprzerwanej wiecznej egzystencji i podczas przeżywania waszych ludzkich żyć w formie, wasza intuicja prowadzi was najpiękniej po wybranych przez was ścieżkach.
Kiedy jednak pojawiają się w was intensywne wątpliwości - a tak się czasem dzieje - kiedy wasza intuicja wydaje się wam prowadzić na manowce, wasza niebiańska grupa wsparcia delikatnie nakłania was do zaufania sobie. Ufanie sobie jest niezbędne, ponieważ jesteście boskimi istotami i dlatego jesteście całkowicie godni zaufania - Bóg zawsze wam ufa. Samo zwątpienie jest egoistyczną próbą odwrócenia uwagi od intuicyjnego przewodnictwa, które zawsze jest ważne, poprzez przedstawianie wam niepokojących scenariuszy typu "co jeśli". Przyjrzyj się uważnie wszelkim myślom, które są ci przedstawiane, aby pomóc ci rozróżnić między egoistycznymi fałszami a twoją intuicją. Jeżeli ty pozostajesz niepewny opóźniasz podejmować jakaś decyzje, wtedy pytasz dla jasności, i twoi przewodnicy odpowiadają. Zawsze są z tobą i będą oferować wskazówki i pocieszającą wspierającą energię, kiedy tylko wezwiesz ich - każdy, kto wzywa swoich przewodników, otrzymuje odpowiedź - natychmiast!
Ufać sobie to być sobą, a ty nigdy nie możesz być, ani nie chcesz być nikim innym! Inni mogą oferować ich opinie, które ty możesz lub nie możesz znajdować pomocniczo, ale ja jest zawsze rozkazem co masz robić sam w wyborach i decyzjach. Tylko ty możesz wiedzieć, co jest dla ciebie właściwe. Oczywiście w ciągu całego życia pojawiają się wybory i trzeba podejmować decyzje, a kiedy spojrzycie wstecz przez lata, mogą pojawić się decyzje, których teraz żałujecie. Przypomnijcie sobie, kiedy wspominacie wydarzenia z życia, że wasze życie w formie jest nierealne i że to, co postrzegacie jako błędy, które popełniliście, było w tym momencie najlepszym wyborem, jaki mogliście wtedy dokonać. Odpuśćcie sobie wszelkie osądzanie siebie, ponieważ to odciąga was od życia i stajecie się niespokojni o możliwość obrażenia kogoś, nawet Boga. Ludzie się obrażają - Bóg nie - ale obrażanie się oznacza akceptację cudzego osądu o tobie, a dlaczego miałbyś to robić? Nikt, z wyjątkiem Boga, nie zna cię tak, jak ty znasz siebie.
Wybrałeś, aby przeżyć swoje ludzkie życie i nauczyć się lekcji, które zostały bosko poprowadzone, aby umieścić je na twojej ścieżce. Jako ludzie nie możecie uniknąć popełniania błędów, jest to część doświadczenia uczenia się. Więc przyjmijcie błędy, one pokazują wam coś, czego nie byliście świadomi. Przebudzić się to znaczy stać się w pełni świadomym. Wszyscy jesteście świadomi, że jesteście świadomi, ale samo bycie świadomym, świadomość doświadczana jako wasza jaźń w formie, często nie wystarcza i dlatego możecie być całkiem nieświadomi i nieświadomi, że jesteście nieświadomi. Jednak wszyscy jesteście bardzo dobrzy w zauważaniu, kiedy ktoś inny jest nieświadomy! Tak więc wasza własna świadomość jest często zamykana przez wasze ego, które was rozprasza - potrzebuję kawy, zatankować samochód, zadzwonić do szefa, skończyć pracę i wrócić do domu - i jest w tym niezwykle biegłe.
Nie oceniaj siebie negatywnie za błędy, które zdajesz sobie sprawę, że popełniłeś. Jeśli mogły lub miały negatywny wpływ na kogoś innego, spróbujcie zmienić sytuację, ale nie angażujcie się w obwinianie siebie, ponieważ to ciągnie was w dół energetycznie i zupełnie niepotrzebnie. Tak wielu zostało wyszkolonych podczas niemowlęctwa, dzieciństwa i dorastania, aby wierzyć, że popełnienie błędu jest katastrofalne. Rzadko, jeśli w ogóle, jest to prawda. Może powodować niedogodności, ale może też pokazać ci nowy sposób na rozwiązanie problemu. Ponadto, kiedy już przestaniesz automatycznie obwiniać - siebie lub innych - stres i emocjonalne wstrząsy, które błędy mają tendencję do generowania, ogromnie się zmniejszają, pozwalając ci skupić się wyraźniej, ponieważ twój niepokój związany z popełnianiem błędów maleje.
Jesteście wszyscy, każdy człowiek bez wyjątku, ukochanymi dziećmi Boga. Nikt z was nie może zrobić nic, co zmieniłoby waszą relację z Nią. Zapomnijcie o sądzie Bożym i wiecznym potępieniu, są to całkowicie nieważne idee i koncepcje, które ludzkość wymyśliła, aby próbować zaspokoić poczucie winy za próbę oddzielenia się od Boga. Jedynym życzeniem Boga jest, abyś był szczęśliwy i wrócił do Domu. Oczywiście, nigdy nie odeszliście! Ale, gdy jesteście w formie ludzi, wydaje się, że rzeczywiście jesteście daleko od Boga. To trochę tak, jakby niemowlęta chowały swoje twarze za rękami i wierzyły, że nie widzą i nie są widziane.
Czując się tak oddzielonymi, tak niekochanymi, wielu szuka miłości u innych, rywalizuje z innymi o miłość i często znajduje się w konflikcie. Ma to miejsce od momentu pozornego oddzielenia - ale mikromoment temu - i przez eony czasu wiele wojen zostało stoczonych w imieniu Boga! Co za szalony pomysł, by walczyć za Boga i próbować ukarać tych, których uważa się za Jego wrogów. On nie ma wrogów; kocha wszystkie Swoje dzieci bez względu na to, w jakie występki się angażują. Pamiętaj, że życie w formie jest iluzoryczne, a trwające konflikty, ból i cierpienie są nierealne. Nic, co nie jest w całkowitej harmonii z Miłością, nigdy się nie wydarzyło, ani nigdy nie może się wydarzyć. Zawsze i wiecznie jesteście w pokoju i radości w Obecności Matki/Ojca/Boga, waszym wiecznym Domu, z którego nigdy nie odeszliście, ponieważ nie ma nigdzie indziej! Niemniej jednak, jako ludzie w pozornie bardzo realnych ciałach, ta boska Prawda jest dla was niezwykle trudna do zaakceptowania.
Ludzkość właśnie teraz w końcu budzi się z trwającego od wieków snu o oddzieleniu i porzuceniu. Kolektywnie wybraliście, aby doświadczyć tego nierealnego stanu, a ponieważ macie wolną wolę, daną wam w momencie stworzenia, jak wszystkie inne wasze Boże dary, dopóki kolektywnie nie wybraliście przebudzenia się z tego stanu, oddzielenie od Źródła było waszym doświadczeniem.
Pierwszymi krokami w waszym przebudzeniu było uświadomienie sobie, że to, czego doświadczaliście, było nierealne. W ciągu ostatnich kilkuset lat te kroki zostały podjęte, a teraz wasza zbiorowa świadomość jest w ostatnich minutach budzenia was ze snu. Nie ma odwrotu, budzicie się, wasza świadomość waszej Jedności z Bogiem nie może być dłużej zaprzeczana lub ignorowana. Są tego oznaki na całym świecie, ponieważ coraz więcej z was dochodzi do świadomości, że wasze zbiorowe ego oszukało was w przekonaniu, że szaleństwo, które widzicie wokół siebie jest prawdziwe. Nic nie może być dalsze od Prawdy.
Spędzając codziennie czas głęboko w sobie, w swoich indywidualnych świętych wewnętrznych sanktuariach, świadomie w jedności z Matką/Ojcem/Bogiem, pozwólcie, aby Miłość, którą Ona jest, całkowicie was ogarnęła. Będziecie czuć Jej Miłość i czując ją, będziecie odpowiadać na nią w ten sam sposób. Jesteś stale w nierozerwalnym związku Jeden na Jeden z Nią, a jedynym powodem, dla którego spędziłeś większość swojego czasu nieświadomy tej boskiej Prawdy - rzeczywistego odczuwania Miłości, która jest Bogiem - jest to, że wierzyłeś w rzeczywistość nierealną ... separacji, samotności, porzucenia. I to przekonanie, wymyślone przez ego, jest jednym z tych, których najbardziej niechętnie się pozbyliście, aby przestać się ich trzymać, mimo że sprawiały wam tak intensywny ból. Jak mówi jedno z waszych powszechnych i lekceważących powiedzeń "wolałbyś mieć rację czy być szczęśliwym?".
W końcu wybraliście szczęście i wasze przebudzenie jest prawie na was. Przygotujcie się na cud ponad cudem, gdy będziecie ścierać sen z waszych oczu i znajdziecie się w pełni obudzeni i zaangażowani w najwspanialsze uroczystości, aby świętować wasze długo oczekiwane przebudzenie, wasz powrót do Domu do Jedności.
Wasz kochający brat, Jezus.
**Channel: John Smallman
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz