Grudzień 1, 2022 przez Steve Beckow
Jeszcze jedno kopnięcie w puszkę?
Pewnej nocy dzieliłem się w grupie medytacyjnej Kathleen, że "przetwarzałem" (czytaj: biłem się) mojego tatę przez ostatnie dziesięć lat. I nadal czuję się urażona i mściwa.
Każda klasa historii czy socjologii, której uczyłem, reifikowała się w mojego Ojca. Każdy złoczyńca, z którym walczyłem, stał się moim Ojcem. Dorastałem walcząc z moim Ojcem w kółko. I nadal z nim walczę.
Myślę, że to odzwierciedla dwie rzeczy. Po pierwsze, zdarzenia, które zrodziły nienawiść, miały miejsce bardzo młodo - w łóżeczku. Ponieważ miałem egzemę, przywiązano mnie do boków łóżeczka, zaniesiono do kuchni i zostawiono tam, żebym wypłakał oczy. Prawdopodobnie od tego momentu nienawidziłem mojego ojca (to on prawdopodobnie wiązał i woził).
Wydarzenia mające miejsce w tak młodym wieku oznaczają, że moje wzorce reakcji z nich zrodzone są dla mnie zupełnie niewidoczne. Są po prostu "mną" i toczą się niemal całkowicie poza świadomością.
Nie widzę więc niczego, czym należałoby się zająć. Jestem czysty w swoim własnym piśmie. Całkowicie nieświadoma tego, że istnieje coś budzącego sprzeciw czy choćby godnego uwagi w tym, że nienawidzę mojego Taty.
Ale jest też powód numer dwa: dostaję od tego nagrodę. I nie chcę odpuścić sobie tej nagrody.
Mogę być ofiarą. I dostaję za to nagrodę. I czuję się usatysfakcjonowany. Odegrałem się na moim ojcu. Wyrównałem się z nim.
Teraz jesteśmy kwita, tato. Jednoroczniak we mnie - który prowadzi samochód - mówi.
Oto jak głęboko sięgają vasanas (nasze zasadnicze problemy, stary bagaż, czy też spakowane do worka urazy). (1)
***
Z jednej strony nasze vasanas sięgają głęboko.
A z drugiej strony nasze wazany nie są głębokie. Czy to jest paradoks?
Nie, wszystko zależy od stopnia powiększenia. Patrząc z wnętrza dziedziny doświadczenia, w której istnieją wazany, z bliska i osobiście, wazany wydają się być głębokie.
Ale kiedy udałem się w medytacyjną podróż w Xenia Retreat Center w 2018 roku, skupiłem się na szerszym widoku. Z tego punktu widokowego zobaczyłem, że warstwa wazan jest w rzeczywistości bardzo szczupła w ogólnym obrazie. (2)
Gdyby wyimaginowana winda, w której się znajdowałem, zjechała w dół 100 pięter, powiedziałbym, że warstwa wazan stanowiła nie więcej niż pięć pięter. Została ona szybko minięta podczas mojej podróży w dół.
Tak więc domena wazan wydaje się głęboka, dopóki działamy z jej wnętrza. Ale domena poza nią jest nieskończona i nigdzie nie można znaleźć w niej wazan. (3) Patrząc z punktu widzenia wyższych wymiarów, warstwa wazan jest bardzo mała.
Na wyższych płaszczyznach nadal możemy się ze sobą nie zgadzać, ale mówi się, że wkrótce dostępna będzie pomoc w rozstrzygnięciu wszelkich sporów, które mogą się pojawić.
Gdybyśmy znali miłość, którą się cieszą, natychmiast zobaczylibyśmy, jak to możliwe, że społeczeństwo może pozostać w harmonii. Wszystko, co znamy, to dziel i zwyciężaj. Oni znają tylko miłość i inne boskie cechy. Z czym tu się nie zgadzać?
Uczeń Sri Ramany, Sadhu Arunachala zauważył:
"To nasze wazany przeszkadzają nam zawsze być w naszym naturalnym stanie [Sahaja], a wazany nie zostały pozbyte nagle przez błysk Kosmicznej Świadomości [oświecenie szóstej lub siódmej czakry]. Można było je przepracować w poprzednim istnieniu pozostawiając trochę do zrobienia w obecnym życiu, ale w każdym przypadku muszą być najpierw zniszczone [przed Sahaja Samadhi lub Wzniesieniem]." (4)
Mówiąc metaforycznie, nasiona przyszłego działania (vasanas) zostają spalone na popiół w ogniu pieca miłości z wyższych wymiarów. Michał opisuje ten ostatni moment:
Archanioł Michał: W tym momencie [wniebowstąpienia], co nazywamy chwilą, jest wybór. Czy chcecie - a może się to stać błyskawicznie, ponieważ tak wielu z was położyło fundament - czy chcecie być w sercu Jednego z miłości? Czy chcecie być w wyższej częstotliwości?
"W ostatniej sekundzie wszystko, co muszą powiedzieć, to "tak" i pozwolić sobie na zalanie przez to, o czym możecie myśleć jako o fali pływowej energii, która zmiecie planetę. To dlatego mówimy, że wszyscy są zaproszeni." (5)
Wazany nie są eliminowane przez najwyższe oświeceniowe doświadczenia Trzeciego Wymiaru - kosmiczną świadomość (szósta czakra) lub Urzeczywistnienie Boga, Brahmajnana (siódma czakra). Oba te zjawiska nadal znajdują się w Trzecim Wymiarze. Tylko Wniebowstąpienie, Sahaja Samadhi charakteryzuje się transformującą miłością, która natychmiast rozpuszcza wazany. Po wniebowstąpieniu i zanurzeniu się w transformującej miłości, żegnamy się z wazanami.
OK, OK, więc mam to. Nadszedł czas, aby przestać walczyć z moim Ojcem. Obiecuję. W ostatnim raporcie był ekstatyczny z powodu znalezienia się tam, gdzie się znalazł i natychmiast wyruszył na poszukiwania, zamiast się leczyć. Dziękuję mu i błogosławię.
Gdyby nie służył jako zwinięta sprężyna w moim mechanizmie, nie znalazłbym się... tutaj!
Przypisy
(1) Na marginesie, Kathleen wspomniała, że nasze vasanas mogą wrócić do poprzednich żyć i to wyraźnie zadzwoniło. Sprawdzam to.
(2) Zobacz An Ascension Ethnography na https://goldenageofgaia.com/wp-content/uploads/2021/07/An-Ascension-Ethnography-5.pdf, str. 446-52.
(3) Będziesz musiał mi wybaczyć. Nadal integruję moje własne doświadczenia. Właśnie zdałem sobie sprawę i przypomniałem sobie, że żyłem poza wazami. Kiedykolwiek byłem w doświadczeniu miłości z wyższych wymiarów, błogości lub ekstazy, wazany były nieobecne. Zapomniałem o tym.
(4) Sadhu Arunachala [A.W. Chadwick], A Sadhu's Reminiscences of Ramana Maharshi. Tiruvannamalai: Sri Ramanasramam, 1961, 45.
W naszym przypadku osiągnęliśmy koniec pewnego wieku i planowane jest Wniebowstąpienie dla całej planety. Nie musimy się wysilać w takim stopniu, jak robiły to wcześniejsze pokolenia. Nasze Wzniesienie końca wieku jest raczej inkluzywne niż ekskluzywne.
(5) Archanioł Michał w osobistym czytaniu ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 1 sierpnia 2011 na http://stevebeckow.com/2011/08/reading-with-archangel-michael-august-2-2011-part-1/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz