2 października 2022 przez Steve Beckow
Napisane przed "Wspólnym przejściem przez burzę".
Jestem w trakcie duchowego doświadczenia, więc może będę musiał pisać "strumieniem świadomości".
Mam artretyzm w rękach i kolanach. Pełznie ono po moich rękach od około roku, ale dopiero około trzech miesięcy temu dotknęło kolan.
Teraz mam trudności z chodzeniem. Mam wszelkie teorie na temat tego, dlaczego służy to Planowi, że mam to schorzenie właśnie teraz. (1) I pozostały one pomysłami.
Ale jedna idea przyciągnęła odpowiedź od Michała i Matki.
Z oboma mam wcześniej ustalone sygnały. Kiedy się z czymś zgadzają, dostaję ich sygnał.
Gawędziłem sobie i powiedziałem: "arteterapia w rękach i kolanach". I pojawiła się we mnie ta myśl: Ręce i kolana? Czy nie jestem na rękach i kolanach przed Matką? Czy jest coś, co mogę osiągnąć bez Jej łaski? Wtedy sygnał od Matki zgasł.
I powstała we mnie druga myśl: "Nie jestem w pełni poddany Matce Boskiej i Michałowi". W tym momencie sygnał od Michała mocno się wyłączył.
Zapalenie stawów rzuciło mnie na kolana. I być może właśnie to zostało zaprojektowane, aby to zrobić.
Byłem w stanie w tym momencie odpuścić wszystko, co stało na drodze do poddania się im obojgu. (2) Poczułem jak się rozszerzam, jak balon w który ktoś wdmuchuje powietrze. Mógłbym również powiedzieć, że poczułem rozładowanie napięcia i w konsekwencji uwolnienie świadomości.
Czuję równowagę. Czuję rozwiązanie wątpliwości. Czuję przywrócenie wewnętrznej jedności. Humpty Dumpty Man musi odłożyć swój kapelusz i laskę.
Wybrałem moją ścieżkę. W pełni poddaję się Matce i Michałowi.
Znowu na chudych gałęziach. Ale teraz czuję się bardziej wolny i radosny.
W tej przestrzeni nie ma dla mnie znaczenia, w jakim wymiarze jestem. Jakikolwiek jest to wymiar, jestem tam tylko po to, by wypełniać wolę Matki.
Przypisy
(1) (A) Żebym miał coś, co może posłużyć do przyciągnięcia mnie do nowej technologii uzdrawiania, jak np. łóżka med, które potem napiszę.
(B) Żebym miał pełne doświadczenie życiowe. Miałem tylko osiem żyć na Ziemi. Michał prosił mnie, abym doświadczył wszystkich jego aspektów. Czy to nie może obejmować starości, na krótko, przed Wzniesieniem?
(C) Tak, abym zobaczył jak to jest dla starszych ludzi, kiedy rozpocznę naszą pracę po Rewalu.
(D) Żebym zobaczył jak to jest dla starszych ludzi, kiedy zbliża się kolejne Wniebowstąpienie.
(E) Abym zwolnił i poświęcił całą swoją uwagę pracy teraz, w czasie kiedy wszystko jest chaosem.
(F) Etc.
(2) Przypomina mi się to, co powiedziała Matka:
"Nie ma znaczenia, czy ktoś mówi, że channelinguje Hilariona czy Myszkę Miki. Wiecie, że służycie mojemu ukochanemu Michałowi i chciałabym wam zasugerować, Słodka, żeby was nie rozpraszać, ale wy również służycie mnie." (Boska Matka w osobistym czytaniu ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 26 października 2018 r.).
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
niedziela, 2 października 2022
Całkowite poddanie się
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz