niedziela, 3 kwietnia 2022

Energie kwietnia 2022 roku ~ Stellium Ryb: Sezon cudów

 

Umiłowani

Witamy teraz jeden z najbardziej pracowitych astrologicznych miesięcy w roku. Kwiecień przychodzi z cudownymi i bardzo potężnymi energiami, które pomogą nam ruszyć naprzód na wybranej przez nas linii czasu. Rozpoczynamy miesiąc od nowiu Księżyca w Baranie, ponieważ mimo że przeszliśmy z wód Ryb do Barana, nadal będziemy mieć wiele wpływów Ryb.

Przeżywamy jedną z najważniejszych pór roku od marca, ponieważ wiele planet nadal znajduje się w Rybach, co w astrologii nazywane jest "gwiaździstym gwiazdozbiorem", który potęguje właściwości Ryb. Stellium to jest naznaczone koniunkcją Jowisza i Neptuna, której główna istota będzie oznaczać głęboki wpływ i przesunięcie planetarne dla wszystkich. Bardzo eteryczna koniunkcja, która jest otoczona przez inne energie, które zapraszają nas do uziemienia siebie, jako że jest to Taurus, oraz naszych pragnień, abyśmy mogli znaleźć równowagę pomiędzy obydwoma światami.

W tym miesiącu, jako główne energie, mamy obie esencje, z jednej strony Rybę, która zaprasza nas do dalszego koncentrowania się na naszym poczuciu wspólnoty i na rozwijaniu naszych zmysłów intuicyjnych, abyśmy mogli doskonalić nasze unikalne zdolności, wykorzystując je w służbie Wszystkim. Z drugiej strony, Baran skupia się na naszym indywidualnym aspekcie - zaczynamy wykuwać drogę sami, jako jedyni twórcy naszego ludzkiego doświadczenia życiowego.

Ten miesiąc pomoże nam wejść w bardziej harmonijny i pełen miłości stan istnienia. To czas dla nas, aby przekroczyć i kontynuować uzdrawianie dualności, która wciąż rządzi na naszej płaszczyźnie. Pora, która ma nam przypomnieć o znaczeniu jedności, współczucia i empatii w tym momencie, w którym ludzkość wciąż porusza się pomiędzy dwoma różnymi wyborami. Wyborami, które zadecydują o ostatecznym przejściu naszej planety, która już teraz zajmuje harmonijną, przyszłą linię czasową piątego wymiaru.

Miesiąc z dwoma Nowymi Księżycami, z których jeden jest zaćmieniem Słońca w Taurusie, oraz kolejną Pełnią Księżyca w połowie miesiąca w Librze. Jest to rzeczywiście miesiąc głębokiej transformacji, a przede wszystkim dostosowania się do nowych możliwości i sposobów, dzięki którym możemy narodzić nasze cele i pragnienia duszy.

Kwiecień jest dziesiątym - 1 zredukowanym - uniwersalnym miesiącem. Miesiąc, w którym możemy się zresetować i zacząć od nowa, ponieważ będzie to jedyny miesiąc uniwersalny w tym roku 2022. Dlatego tak ważne jest, abyśmy zestroili się z tą częstotliwością i tworzyli nasze życie zgodnie z naszą Najwyższą Wolą, i chociaż każdy z nas jest wyjątkowy i wszyscy mamy swoje mikro osobiste cykle, ten uniwersalny miesiąc będzie oznaczał wielkie otwarcie dla wszystkich, którzy są gotowi współtworzyć na nowym, bardziej oświeconym poziomie.

Wszystkie energie, od wewnątrz do zewnątrz naszego systemu planetarnego, będą nas wspierać w tworzeniu tego, co jest zgodne z harmoniczną częstotliwością i linią czasu, którą świadomie wybraliśmy i którą wspiera również sześć uniwersalnych częstotliwości tego roku.

Liczba 1 przypomina nam, że kończymy/rozpoczynamy cykl - choć nadal oscylujemy pomiędzy obydwoma światami - i jest to dla nas kluczowe, aby skończyć z tym wszystkim, co nas ograniczało, podczas gdy my rozszerzamy się w nowych światach, które teraz wprowadzamy w życie. Szczyt lub pustka, jak określają to Przewodnicy, to przestrzeń, w której mamy największe możliwości tworzenia, przypada na zaćmienie Słońca w Taurusie na przełomie kwietnia i maja.

Liczba 1 w tarocie jest reprezentowana przez Magika, którego jedna ręka wskazuje na niebo, a druga na ziemię. Wie on, jak pracować z Uniwersalnymi Prawami, ponieważ opanował sztukę zstępowania w sferę fizyczną tego, co najpierw zostało stworzone w sferze eterycznej. W tym właśnie miejscu znajdujemy się obecnie - rodząc nasze najgłębsze pragnienia duszy. Aby to osiągnąć, kluczowa jest wiedza, jak integrować i kierować energiami.

Wszyscy jesteśmy magikami, ponieważ wszyscy mamy w sobie moc manifestowania wyników, które są zgodne z naszą Najwyższą Wolą, musimy tylko skupić naszą energię na tym, co jest naprawdę ważne, ponieważ nie jest to teraz czas na marnowanie naszej osobistej mocy na złudzenia, zbiorowy strach i sytuacje z przeszłości, ale na nowe doświadczenia życiowe, które budujemy i które nie mają nic wspólnego z tym, kim byliśmy wcześniej.

Z astrologicznego punktu widzenia kwiecień rozpoczynamy od Nowiu Księżyca w 11 stopniu Barana, 1 kwietnia. Księżyc, który wyznacza częstotliwość tego miesiąca, otwarcie, które zbiega się z ostatnim Nowiem Księżyca i zaćmieniem Słońca pod koniec miesiąca, i którego portal będzie nam służył do manewrowania między światami, zstępując z nich całą mądrość i wizje, które pragniemy zakotwiczyć w fizyczności.

Esencja przywództwa, świadomego tworzenia poprzez odpowiednie samoupełnomocnienie i rozeznanie, aby podążać za tym, co chcemy stworzyć dalej. Pionierska energia, która popycha nas do odejścia od dramatu i masowej manipulacji - ponownego skupienia się na tym, co przynosi nam radość.

 Koniunkcja z Merkurym da nam czas i możliwość oceny naszego życia, ponownego przemyślenia naszych planów, zanim zaczniemy działać impulsywnie, ponieważ rozważenie tego, co zamierzamy stworzyć, jest nie tylko istotne, ale jest to również nasza odpowiedzialność wobec innych, ponieważ wszystko, co tworzymy i robimy, ma wpływ na całość.

5 kwietnia Wenus wejdzie do Ryb. Planeta Miłości, znajdująca się w intuicyjnym i romantycznym Rybach, uczyni z naszych zjednoczeń dusz przestrzeń dla nas, abyśmy mogli opanować oświecone i zrównoważone związki, zaczynając od tego, który mamy z samym sobą, a następnie inne współtworzone przez nas dusze, które świadomie wybraliśmy.

Jest to również bardzo twórczy czas, ponieważ będziemy czuć się bardziej wrażliwi i będziemy odczuwać potrzebę połączenia się z Uniwersalną Miłością, ucieleśniając i zakotwiczając tę nieskończoną kochającą istotę wewnątrz nas i na naszej planecie, ponieważ my również jesteśmy tutaj na globalnej misji, aby być pomocni, przynosząc więcej uzdrowienia i odnowy na Ziemi.

Tworzenie równowagi jest również ważne z Wenus w Rybach, ponieważ możemy mieć tendencję do życia w eterze, w naszych marzeniach, urojeniach i wyobraźni, dlatego ważne jest, abyśmy się uziemili i wykorzystali to, o czym marzymy, aby zakotwiczyć te wizje w namacalnym świecie.

5 kwietnia Jowisz utworzy półsekstyl z Saturnem. Chodzi tu o przełamanie starych struktur mentalnych, o rozszerzenie i przejście od sztywności do elastyczności. Jowisz jest energią, która nie lubi być zamknięta w sobie, Saturn lubi strukturę, dyscyplinę i porządek. Obie są wspaniałymi esencjami, jeśli nauczymy się je łączyć.

Z jednej strony łączymy się z tymi energiami, aby pracować nad tym, co powstrzymuje nas przed doświadczaniem naszego prawdziwego potencjału, a z drugiej strony, jeśli jesteśmy powściągliwi w byciu zorganizowanymi, zdeterminowanymi i zdyscyplinowanymi w naszym osobistym celu, co również jest ważne, energia ta może sprawić, że poczujemy się niekomfortowo.

Jednak może ona również pomóc nam rozwinąć się w kierunku bycia bardziej zorganizowanym i wprowadzić więcej porządku i harmonii do naszego życia. Wszystko zależy od tego, jak zdecydujemy się współtworzyć z tymi energiami. W astrologii energie po prostu są, a my jesteśmy tymi, którzy nadają im cel, czy to pozytywny, czy też nie.

W dniu 8 kwietnia mamy kolejną sekstyl pomiędzy Jowiszem a Węzłem Prawdziwym. Jowisz nadal jest najważniejszą energią w kwietniu. Jowisz z Węzłem Prawdziwym pomaga nam przywrócić naszą pierwotną misję, ponieważ wielu z nas jeszcze jej nie odzyskało z powodu zasłony zapomnienia, którą nałożyliśmy na siebie przychodząc na ten plan.

Jest to wyjątkowa okazja dla nas, aby rozszerzyć nasze pragnienia duszy, marzenia i cele, nie patrząc w przeszłość, ale na to, do czego chcemy dążyć. Jest to czas na skupienie się na tym, co chcemy zbudować w następnej chwili, a budować możemy tylko - jak wielokrotnie przypominają nam przewodnicy - w tej chwili obecnej, będąc świadomymi i celowo tworząc poprzez odpowiednią wizualizację to, co chcemy zamanifestować.

Prawdziwy węzeł dotyczy naszego celu w życiu, tego, co jest przed nami, i to jest coś, co wiemy tylko my sami, a kiedy będziemy gotowi, nasza dusza zstąpi na nas ze wszystkimi wskazówkami potrzebnymi do wypełnienia naszego unikalnego przeznaczenia, ponieważ tylko my je tworzymy, kiedy jesteśmy gotowi poświęcić się naszemu boskiemu zadaniu.

10 kwietnia Merkury wchodzi w znak Taurusa. To pokaże nam, gdzie musimy stworzyć więcej harmonii i równowagi w naszym materialnym życiu, ponieważ nasza egzystencja nie polega tylko na przebywaniu w eterze, pamiętając, kim naprawdę jesteśmy, ale także na byciu praktycznym i zejściu w sferę fizyczną tego, co stworzyliśmy w sferze niefizycznej. Merkury w Byku to wspaniały czas, aby uwierzyć w siebie, w swoje umiejętności, zwłaszcza werbalne, i ujawnić siebie i swoją prawdę. W końcu wszystko, co znajduje się na naszej płaszczyźnie mentalnej, zstąpi do tego, co namacalne, ponieważ to właśnie tam wyrażamy siebie.

Merkury w Byku przypomni nam, jak ważne jest ugruntowanie naszych pragnień, tego, co najpierw wyobrażamy sobie i wyobrażamy w naszych umysłach, koncentrując się na naszych fizycznych zmysłach i budując rzeczy trwałe i stabilne.

Kolejne bardzo ważne wyrównanie będzie miało miejsce następnego dnia, 11 kwietnia - Saturn w kwadracie Węzła Prawdziwego. Chodzi tu o naszą prawdziwą misję duszy, nasze przeznaczenie i to, co ma dopiero nadejść. Dlatego tak ważne jest branie odpowiedzialności za każdą chwilę, za intencje i kreacje, które w nią wkładamy, ponieważ nasza następna chwila i to, czego w niej doświadczymy, będzie zależało od tego, co zrobimy w tej obecnej.

Jest to miesiąc, który koncentruje się na tym, po co tu jesteśmy i jaka jest nasza misja pomagania innym? Jak możemy ją rozwijać i dalej odkrywać? Uzdrowienie jest jedyną odpowiedzią, ponieważ im bardziej będziemy się leczyć, tym bardziej będziemy rozpuszczać zasłony iluzji, które przeszkadzają nam zobaczyć, kim naprawdę jesteśmy.

 Saturn trygon Węzła Prawdziwego to częstotliwość, która dla tych, którzy są gotowi zejść w dół, aby poznać więcej aspektów swojej misji duszy, pomoże im otrzymać więcej wskazówek na temat ich celu duszy. Jest wielu, którzy już są w trakcie tego procesu świadomego odsłaniania więcej o swoim kosmicznym dziedzictwie i wielu misjach, które wypełnili w Stworzeniu, a także o tej, która została im przydzielona w obecnym życiu.

Dla innych ten proces poznawania więcej o ich ludzkiej misji nadejdzie, gdy będą gotowi w pełni zrozumieć, kim naprawdę są. Jest wiele cennych dusz, które w tej chwili przechodzą przez wewnętrzną przemianę, w której wiedzą więcej niż chcą wiedzieć, ale ich ludzkie ja nie jest jeszcze gotowe i tylko praca wewnętrzna i cierpliwość pomogą im, dopóki nie będą gotowe, by otrzymać tę nową wiedzę o tym, kim są i co mają robić na tej planecie.

12 kwietnia osiągniemy szczyt tego sezonu Stellium Pisceanicznego, poprzez jedno z najważniejszych wydarzeń tego roku - koniunkcję Jowisza z Neptunem. Jowisz, planeta ekspansji, jest również bardzo aktywny w tym nowym miesiącu. Jest to czas rozwoju duchowego, przebudzeń i inicjacji na wyższe poziomy świadomości. Rozwój duchowy, który może nastąpić poprzez studiowanie, obcowanie z naszą duszą, podróżowanie, kursy lub spotkania z rodziną dusz, które pomogą nam zdobyć mądrość i pomoc w dalszym rozwoju.

Następne ważne wydarzenie ma miejsce kilka dni później, 14 kwietnia, kiedy Mars wchodzi w Ryby, razem z Wenus, Jowiszem i Neptunem w tym samym znaku. Wiemy, że doświadczymy magii, miłości i cudów, które daje nam to Stellium, a jest to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, ponieważ nie zdarzyło się to od 1856 roku, kiedy to Jowisz i Neptun po raz ostatni spotkali się w Rybach.

Zaciętość Marsa w kochającym Rybach, a jeszcze bardziej w połączeniu z poprzednim wydarzeniem: Jowisz w koniunkcji z Neptunem, jest to wspaniała okazja dla nas, aby skierować naszą energię, pasję i intencję do przekształcenia naszego wewnętrznego świata i wykorzystać naszą siłę, aby wyjść silniejszym z wyzwań, i z mądrością wszystkiego, czego się nauczyliśmy. To spotkanie nauczy nas, jak być bardziej wrażliwym i empatycznym, zamiast używać siły lub impulsywności, używając jedynie miłości jako naszego głównego narzędzia komunikacji.

Drugi Księżyc w tym miesiącu będzie miał miejsce 16 kwietnia, będzie to Pełnia Księżyca w Librze, która przyniesie równowagę, harmonię, a przede wszystkim możliwość zatrzymania się na chwilę, zobaczenia, gdzie jesteśmy w naszej podróży, co tworzymy i co, jeśli w ogóle, moglibyśmy przekształcić, aby uzyskać pożądane rezultaty. Jest to czas na ustabilizowanie siebie, swoich ciał i wytworów, rozeznanie się w już podjętych krokach i dokonanie niezbędnych zmian, aby uzyskać harmonijne rezultaty.

19 kwietnia Słońce wkracza w znak Taurusa. Drugi znak zodiaku, rządzony przez Wenus, oferuje nam dar tworzenia naszego Nieba na Ziemi, łącząc się z naturą, szanując naszą fizyczną sferę i ciesząc się tym, kim jesteśmy i naszymi wytworami. Taurus zacznie otwierać energetyczne bramy, abyśmy mogli zacząć uziemiać siebie i nasze pragnienia w świecie fizycznym. Z Taurusem przychodzi nasza druga inicjacja w głębszą wiedzę o tym, jak manifestować nasze pragnienia z płaszczyzny energetycznej do naszego gęstego świata, ucząc nas kolejnej lekcji w kole życia, którą jest opanowanie niekończącej się sztuki przenoszenia rzeczy z naszego wewnętrznego świata do naszego ludzkiego.

Taurus jest rzeczywiście znakiem, który lubi widzieć nagrody za wszystkie swoje wysiłki. Zaprasza nas teraz do zwrócenia większej uwagi na sprawy ziemskie, ponieważ są one materializacją tego, co jest w nas i co podtrzymuje nas w życiu, pamiętając, że rzeczy materialne są również częścią naszego życia, ponieważ nie oddzielamy już więcej, lecz wybieramy zjednoczenie wszystkich jako równych w Stworzeniu.

Jest to czas tworzenia, rodzenia nowych pragnień. Czas odradzania się, tak jak czyni to natura, ponieważ wszystko rodzi nowy sposób istnienia i my również. Powinniśmy pozostać otwarci na przyjęcie wszystkiego, co tworzyliśmy z wnętrza przez te wszystkie miesiące i być cierpliwi, ponieważ wszystko zostało już doskonale zaaranżowane, abyśmy tylko mieli wiarę i ufność, że w Boskim Czasie wszystko, co ma przyjść do naszego życia, przyjdzie.

Zbliżając się do końca miesiąca, 29 kwietnia, Pluton przechodzi w retrogradację. Jak wiecie, w moich artykułach nie podsycam tej ludzkiej iluzji związanej z retrogradacją, ponieważ uważam, że nie będzie to służyć dalszemu podsycaniu starych przekonań. Główna istota Plutona jest związana z tym, jak zarządzamy naszą osobistą mocą, co nie ma nic wspólnego z naszym ograniczonym spojrzeniem z Ziemi.


Jest to coś, nad czym wszyscy musimy pracować właśnie w tym czasie, kiedy wydaje się, że zostaliśmy dosłownie pozbawieni mocy przez siły zewnętrzne i odizolowani. W przeciwieństwie do tego, co może się wydawać, wszyscy mamy moc tworzenia od wewnątrz, ciągłego rozszerzania się i manifestowania każdego wyniku lub stanu istnienia, którego pragniemy. Błędem, jeśli mogę to tak nazwać, jest popadnięcie w fałszywy lub iluzoryczny pogląd, że w tym czasie jesteśmy bezsilni. Esencja Plutona będzie działać jako przypomnienie, że jesteśmy suwerennymi istotami i że nikt nigdy nie może kontrolować naszej wewnętrznej przestrzeni, a co za tym idzie, tego, co tworzymy poza nią.

W tym miesiącu pojawią się również wspaniałe okazje do rozwoju komunikacji, ponieważ 29 kwietnia Merkury wejdzie do Gemini. Merkury jest władcą Gemini, więc w domu możemy nauczyć się, jak komunikować się efektywnie, ale ze współczuciem i empatią, które są niezbędne do zrównoważonych i pełnych miłości interakcji.

Jest to czas studiowania, zagłębiania się we wszystko, czego chcemy się nauczyć, oraz channelingu, rozumienia poprzez channeling, aby nawiązać bezpośrednie, świadome i suwerenne połączenie z naszym Boskim Ja i zespołem Przewodników. Jest to zestrojenie, którego częstotliwość ma nam pomóc w stawaniu się lepszymi komunikatorami i to od nas zależy, jak pokierujemy tym, z kim chcemy się komunikować i w jaki sposób.

Wreszcie pod koniec miesiąca, 30 kwietnia, mamy trzeci Księżyc, częściowe zaćmienie Słońca w nowiu (częściowe) w 10 stopniu Taurusa. Zaćmienie, które było budowane od początku miesiąca i końca marca, z kodami słonecznymi, które pomogą nam zakotwiczyć w fizyce nasze pragnienia duszy, a przede wszystkim pracować z naszymi ciałami, naszymi świętymi ziemskimi pojazdami i tymi, które potrzebują opieki, głównego połączenia z naszym centralnym słońcem i transformacji wymaganej do wzniesienia się, kiedy wciąż jesteśmy w ludzkim ciele.

Bardzo ważne jest, abyśmy byli uziemieni, nie tylko z fizycznego punktu widzenia, ale również przenosząc do namacalności wszystko, co tworzymy w eterze, od naszych marzeń do naszych pragnień i celów, ponieważ w przeciwnym razie wpadniemy w skrajne wzorce biegunowości, takie jak problemy z brakiem wystarczającej obfitości lub niemożnością pełnego uziemienia naszych projektów, ponieważ nie wykonaliśmy jeszcze wcześniejszej pracy wewnętrznej.

Jest to czas dla nas, aby rozpocząć proces przekierowywania naszego życia na autentyczną ścieżkę, której tak bardzo pragniemy doświadczyć, a z powodu naszych lęków, wątpliwości i wielu innych rzeczy, których używamy jako wymówki, aby nie iść naprzód, czasami przeszkadzają nam w pełni doświadczyć naszego prawdziwego potencjału i prawdziwego przeznaczenia, ponieważ nawet jeśli nigdy nie ma ostatecznego celu, zawsze jest wiele, co nasze dusze chcą stworzyć w tym ludzkim planie i my, w głębi naszego serca, wiemy, co to jest.

To czas, w którym możemy rozwinąć się w cudowne boskie nasiona, którymi jesteśmy i które mają zakwitnąć, gdy nadejdzie dla nas właściwy czas. Nasiona, które przynoszą wyjątkowe dary i różne sposoby zakotwiczenia miłości. Nasiona, które należy szanować, podlewać i doceniać, dając im niezbędny czas, aż będą gotowe, by urosnąć i pokazać swoje piękno.

Kwiecień reprezentuje nasze wewnętrzne, oświecone nasiona i znaczenie odżywiania ich, aby mogły się urzeczywistnić w Boskim Czasie. To jest nasz wybór, aby nadal ufać, mieć wiarę w boskie zadanie, po które tu przybyliśmy i nadal siać miłość, współczucie i uzdrowienie, pomimo pozornego chaosu i zamiarów innych, aby siać niemiłość.

Życzę Wam wszystkim pełnego miłości i obfitego kwietnia, Ukochani.

W Nieskończonej Miłości,

**By Natalia Alba

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz