Mylą wasze pragnienia z waszymi potrzebami. Myślisz, że POTRZEBUJESZ tego społeczeństwa, ale w rzeczywistości jest ono stworzone na podstawie tego, czego chcesz. Mógłbyś żyć w każdym innym scenariuszu i nadal dobrze prosperować, więc to są twoje pragnienia, a nie potrzeby. Wmawiają ci, że to są twoje potrzeby. Jedynymi prawdziwymi ludzkimi potrzebami są miłość, moc i mądrość. Z tym masz Boga. Czego więcej potrzebujesz?
Twoje ciało fizyczne potrzebuje jedzenia i odżywiania, światła słonecznego i utrzymania w czystości. To są jego podstawowe potrzeby. Powietrze i woda również mieszczą się w tej grupie.
To, co zrobił ds, to nauczył cię wymieniać twoje pragnienia na twoje potrzeby. W rzeczywistości masz niewiele potrzeb, ale nauczono cię, że potrzebujesz tej nowej torebki. Nie, ty jej chcesz. Myślisz, że potrzebujesz tego nowego zestawu kijów golfowych. Nie, ty je chcesz.
Nauczyłaś się źle etykietować swoje życie. I to utrzymywało ich w pieniądzach, a was w niewoli.
Ivo, możesz to rozwinąć, proszę. Wątpię, czy pomyślałbym o tym, gdybyś ty lub Atena nie podsunęli mi tej myśli.
Ivo: Bardzo dobrze, mój kochany. Rozwinę to. To prawda. Macie bardzo podstawowe potrzeby, a wy, z racji tego, że prowadzicie materialistyczny styl życia, a nie duchowy, wierzycie, że macie wiele potrzeb, a wasze pragnienia są po prostu rzeczami, których jeszcze nie zdobyliście. Musicie nauczyć się na nowo definiować, czym są wasze potrzeby i czym są wasze pragnienia. Gdy porzucicie materialistyczne życie, które ciemni chcą, żebyście prowadzili, zaczniecie widzieć, jakie są wasze prawdziwe pragnienia i jakie są wasze prawdziwe potrzeby.
Mieszkańcy Elteronu, naszej ojczystej planety, mają potrzebę połączenia się ze swoim boskim ja. W posiadaniu tej potrzeby, w pełnym poznaniu siebie, są oni wzmocnieni ponad wszystko, co można sobie wyobrazić tu na ziemi. Jest to podstawowa zasada życia: poznać siebie oczami swojego stwórcy. Widzieć siebie jako aspekt Boga, i nic mniej.
Nie kupuję w Walmarcie. Nie konsumentem modnych butów, krawatów Hilfingera i innych.
Oni przekonali cię o potrzebie tego społeczeństwa. Nie potrzebujecie go; pragniecie w nim żyć, ponieważ wierzycie, że jest to optymalny stan dla człowieka. Jesteście w błędzie. Wasze domy zbudowane są z drewna, które usuwane zaburza równowagę systemu ekologicznego. Tak wielu z was patrzyło na to, jak bezlistne drzewo liściaste przypomina płuca człowieka, i nie jest to przypadek. Są one płucami planety, wraz z wodą, ale dostarczają świeżego tlenu dla waszego ciała. A wy, w zamian, dostarczacie drzewom dwutlenek węgla. Jest to system, który, gdybyście zostawili go w spokoju, utrzymywałby was w świeżym tlenie, a nie w zanieczyszczeniach, które teraz uchodzą za powietrze.
To dlatego, że czujecie, że potrzebujecie domu zbudowanego z drewna. Możecie zbudować dom z wielu substancji, o niektórych z nich jeszcze nie słyszeliście. W miarę jak podążacie dalej w wymiarach fizycznych i uczycie się więcej o alchemii, więcej staje się dla was dostępne.
Wasze potrzeby zostały wyolbrzymione, a wasze możliwości ich zaspokojenia zostały pomniejszone przez wasz system ekonomiczny. To pozostawia wielu z was w pożądaniu rzeczy, które czujecie, że was dopełnią. Wasza duchowa ścieżka została słabo zastąpiona ścieżką konsumenta, a potrzeba nabywania jest słabym substytutem potrzeby duchowego spełnienia. Często, gdy ktoś rozumie siebie na wyższym poziomie duchowym, zakupy i ciągłe poszukiwanie najnowszego, najnowszego gadżetu ustaje. Dlaczego? Ponieważ potrzeby materialne nie są drogą do spełnienia duszy.
Wierzysz, że musisz mieszkać w swoim domu i że żaden inny dom nie będzie dla ciebie odpowiedni. Kiedy zaczniecie dostrzegać różnorodność domów, które są tworzone przez ludzi w galaktyce, zrobicie zwrot w drugą stronę. Zaczniecie dostrzegać, że bardziej zdawkowe życie z mniejszymi potrzebami prowadzi do bardziej duchowej ścieżki.
Sharon jest w tej chwili na ścieżce, na której czuje się uzależniona od swojego komputera i chciałaby spędzać przy nim mniej czasu. Wierzy, że ten komputer zaspokaja wszystkie jej potrzeby, nawet pragnienia muzyczne, i że nie potrzebuje niczego innego poza komputerem, aby przeżyć dzień. Jest w błędzie.
Pomaga fakt, że Max Igan nazwał laptopa "wysysaczem duszy" i nalegał, aby ludzie używali go w minimalnym stopniu i zaczęli go wyłączać. To z nią współbrzmiało. Im mniej czasu spędza przy nim, tym bardziej czuje się wzmocniona. I oto dlaczego. Ponieważ spędza więcej czasu w sobie i nie wyraża siebie na zewnątrz w komputerze, który zawsze jest urządzeniem o niższej częstotliwości. Cały dzień odnosisz się do urządzenia wysysającego duszę o niższej częstotliwości, moja kochana.
Ja: Wiem. Czuję to. Czuję się potężniejsza, kiedy nie jestem na nim. Czuję się bardziej sobą. Będę zmieniał tak wiele rzeczy, jak tylko będę mógł, aby poświęcić temu więcej czasu.
Ivo: Poznanie siebie to jedyna rzecz, po którą się wcieliłeś. Każdy ma. A jednak tak wielu spędza swój czas w odniesieniu do elektronicznego pudełka, pozwalając, aby dyktowało im życie. To musi się zmienić. Jeśli mogę użyć starego wyrażenia: "Musicie wrócić do natury". Tam poznacie siebie lepiej. Fałszywy matrix to fałszywy matrix.
Kiedy wrócicie do natury, zaczniecie kwestionować swoje pragnienia i potrzeby i być może zdacie sobie sprawę, że potrzebujecie natury bardziej niż waszych sztucznie wymyślonych społeczności. Jednak DS robi wszystko, by trzymać was z dala od niej, a teraz nawet wystawia mandaty za chodzenie na plażę. Czy myślicie, że to przypadek? Nie. Jest to celowe działanie. Zbieranie stada i trzymanie ich w miastach jest teraz celem. Trzymanie was w domach. Odsunięcie was od jedynej rzeczy, która pomoże wam otworzyć oczy: natury. Natura jest tym czego potrzebujecie, nie Matrix. Natura dostarczała Wam pożywienia zanim wielki biznes przejął ją i uprawiał.
Natura zapewniała wam wypoczynek zanim wynaleziono komputery.
Natura zapewniła człowiekowi schronienie, światło słoneczne, wodę i inne rzeczy, zanim zostały one usunięte przez chemtrails lub masowo dostarczone do sklepów spożywczych.
Musicie zobaczyć kto jest prawdziwym dostawcą waszych potrzeb i zrozumieć, że żyjecie gdzieś, gdzie powiedziano wam, że chcecie być. To wszystko kontrola, moja droga. Wszystko.
Ja: Mam silne pragnienie, aby pójść w busz i zgubić się. Tak jak robił to mój ojciec.
Ivo: To twoje serce cię wzywa. To jest podróż twojej duszy z powrotem do ziemi, którą Bóg dla ciebie przygotował.
Ja: Dziękuję, Ivo.
Ivo: Nie ma za co, kochanie.
http://www.sharonandivo.weebly.com
Youtube: SharonandIvoofVega
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz