Jeśli błogosławisz kogoś lub coś, to wykorzystujesz Boską energię, uzyskujesz dostęp do pola punktu zerowego. Albo, powinienem powiedzieć, masz potencjał, aby uzyskać dostęp do pola punktu zerowego. Zostaliście pozbawieni zdolności błogosławienia przez religie, które nalegały, aby błogosławieństwa przychodziły tylko przez przypisane im jednostki. Zostaliście pozbawieni zdolności błogosławienia przez konieczność uczenia się na pamięć modlitw, które nie mają dla was żadnego znaczenia, ponieważ wasze błogosławieństwa są tak potężne, ponieważ wasze błogosławieństwa mogą przenosić góry.
Wyobraźcie sobie magiczną różdżkę: jeden koniec jest zakończony białą końcówką, a drugi czarną. Biały koniec to biała magia, tworzona przez błogosławieństwa; czarny koniec to czarna magia, tworzona przez jęczenie, bycie ofiarą, gniew, zazdrość....
Wyobraź sobie, że twój wzrok się pogarsza i potrzebujesz mocniejszych okularów. Jeśli ciągle narzekasz na swoje oczy, każde narzekanie jest jak machanie czarną końcówką różdżki nad twoimi oczami. Pogarszacie swój wzrok. Blokujesz Boską kreatywność, energię i moc, z którą się urodziłeś, każdym "czarnym zaklęciem" lub czarnym błogosławieństwem.
Jeśli błogosławisz swoje oczy, swój wzrok, nawet okulary, uzyskujesz dostęp do pola punktu zerowego: to jest biała magia, inaczej zwana twoją wrodzoną Boską mocą.
Twoja intencja i uwaga są kluczowe w dostępie do pola punktu zerowego, to jest to, co tworzy twoją wibrację - nie twój nastrój czy emocje. Nie możesz oszukać kosmosu, że jesteś high vibe, kiedy nie jesteś, a przez to rozumiem czystą intencję, lub względnie czystą intencję.
I to prowadzi mnie do kolejnej kwestii. Jest wiele zamieszania wokół bycia 'high vibe' i często jest to błędnie rozumiane jako bycie szczęśliwym, pogodnym, optymistycznym, radosnym... To jest zniekształcenie. Wysoka wibracja jest odzwierciedleniem Twojego zaangażowania w ścieżkę duchową, Twojej chęci uzdrowienia wewnętrznych ran, Twojego współczucia dla siebie i dla innych (proszę zwrócić uwagę, które z nich umieściłem na pierwszym miejscu!) oraz tego, czy Twoja ogólna orientacja to służba sobie lub służba innym.
Z tego powodu odczuwanie bólu, smutku, gniewu, żalu, a nawet wściekłości czy zazdrości, nie obniżają twojej wibracji, gdy są używane jako wskazówki do uzdrowienia. Są to twoje wewnętrzne narzędzia, podkreślające potrzebę głębszego poziomu współczucia dla siebie i uzdrowienia. Są one - wierzcie lub nie - budulcem waszej wysokiej wibracji. Gdy zauważasz i uzdrawiasz każdą z nich, uwalniasz stare wzorce, zakończoną karmę i przestarzałe kody DNA, podnosząc tym samym swoją wibrację.
Mam nadzieję, że jest to dla Was pomocne, ukochane iskry Boskiej czystości w formie.
**Channel: Jennifer Crokaert
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz