czwartek, 4 czerwca 2020

II wojna światowa się nigdy nie skończyła, a Unia Europejska jest kontynuacją nazistowsko-watykańskiego projektu.




To co obserwujemy obecnie na arenie międzynarodowej, to nic innego jak powrót do Średniowiecza. Na naszych oczach odradza się rzymsko-niemieckie imperium zła.
A IV Rzesza budowana z mozołem przez kartele międzynarodowe i finansowe kliki ponadarodowców o korzeniach nazistowskich i kabalistycznych, zbiera swoje żniwo. Czas przerwać ten horror i wrócić do praw Boskich.

Czy drzewo ze złego nasiona może dać dobry owoc?

Cała rzekoma transformacja ustrojowa to jedna wielka opera mydlana, która była na wiele dekad wcześniej planowana i z pełną konsekwencją krok po kroku wdrażana. Wykonawcami tego planu psychopatycznych władców ludzkości są kolejne partyjne koła wzajemnej adoracji, zmieniające jedynie barwy, nazwy oraz wymieniające się stołkami przy korycie gadające głowy. Wszyscy oni starannie skrojeni na potrzeby wdrażania światowego niewolnictwa step by step, aby pospólstwo się zbyt wcześnie nie zorientowało i nie podniosło wrzawy.
Wielu z Was zapewne już nie pamięta podstawionego mędrca od spraw kołowania ludziom w głowach niejakiego Andrzeja Olechowskiego. Obecnie nie za bardzo go widać i słychać, ale wierzcie mi siedzi on jak przyczajony krecik, zawsze gotowy i dyspozycyjny służyć swoim panom, którzy go ustawili w tej piramidzie władzy. Jak zapewne niektórzy wiedzą, Olechowski był jednym z pierwszych polskich uczestników „elitarnego” koła Klubu Bilderberga, na które to spotkania był zapraszany jako członek honorowy. Jak myślicie za jakie zasługi dostąpił takiego „zaszczytu”? 
Swojego czasu w Internecie była świetna strona, zrobiona zdaje się w technologii flash, gdzie można było poczytać prawdziwe życiorysy tych wielkich polskich geniuszy politycznych. Cudowny desing tej strony był w formie przewracających się kartek z kalendarza. Na kilku z nich można był poczytać zakulisowe informacje związane z jego polityczną karierą.
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz