poniedziałek, 24 lipca 2017

ZMIANY W PROCESACH WSZECHŚWIATA


CZĘŚĆ 1- 12

 

 

Wiadomości z dnia 25/czerwca/2017 

      










Fragmenty różnych wiadomości napływających od Ludzi z Ziemi jak i Istot z Kosmosów przez ostatnie czasy, musimy powoli pozbierać do „kupy” aby na zasadzie SYNTEZY a nie analizy zobaczyć ścisłe powiązania nas Ziemian z mieszkańcami Uniwersum. Powoli uświadomimy sobie, że Wszechświat swoją budową (energetyczną) jest odwzorowaniem Budowy Formy Ludzkiej na Ziemi.    
    Przy okazji rozpatrywania wszelkich informacji stwierdzimy niezbicie, że musimy zmusić nasze ciała (umysł , rozumowanie) do stosowania wielokrotnego pojęcia: Synteza a analizę pozostawić jeszcze wiernym różnych dogmatom. Pisałem już wielokrotnie na czym polega „działanie” i skutek tych dwóch pojęć i co w ten sposób uzyskujemy lub tracimy.
W wielkim skrócie: Synteza – to dodawanie, analiza – to rozdrabianie, porównywanie do wcześniej zapisanych w naszej podświadomości boskich prawd i zasad.
   Analiza zawsze porównuje do uznanych treści i zawsze odrzuca inne informacje. Najsmutniejsze w tym jest to, że nawet nie próbujemy rozważać, rozpatrywać nowe informacje, ale zakodowani,  odruchowo w myśl automatycznego prawa własności odrzucamy je bezwzględnie.
Często dochodzi do ostrych (ty bezbożniku) i brutalnych (podcinania gardeł lub publiczne wieszanie niewiernych) wymian zdań i emocji. Jak dawniej, tak i dziś spory o swoich bogów czy autorytety przeradzają się w coraz ostrzejsze i groźniejsze  dla ciał wiernych ! Spory o fikcje zawarte w dogmatach, przeradzają wyznawców w brutalnych „wojowników” w wojnach  ideologicznych, a myślenie indywidualne człowieka zamyka się jedynie w pytaniu : w jaki sposób najszybciej mogę przeciwnika zniszczyć !

Spory indywidualne, osobiste przeradzają się już w walki pomiędzy narodami, rasami ale zawsze podstawą konfliktów jest walka o swoje święte dogmaty.
    Tworzy się już prawa, które zobowiązują do ograniczenia swobody i wyboru  „rodzaju dogmatu” a z uwagi na znane cierpienia i ból, wierni spolegliwie zmieniają swoje poglądy i treści w danej wierze. Taka czynność, działanie nie boli ale  pozwala nam dalej żyć, wegetować biologicznie dla przedłużenia swojej Rasy, Rodu i Ludzkości.
Obecne czasy i nowe, często nieznane, procesy i zjawiska,  wiele religijnych postaci ludzkich określa jako: OKRES  OCZYSZCZENIA ! I niech każdy samodzielnie szuka wyjaśnienia i potwierdzenia tego Hasła !
   Niedawno skutki Huraganu w Ameryce nazwano „proroczo”: ”CATRINA”- inaczej tłumacząc oznacza „oczyszczenie !”
Jak zwał, tak zwał ale tak wiele różnych nowo powstających zjawisk zmuszają nasze leniwe „myślenie” (dobrowolnie zakodowane prawdy) do nazwy czy określenia ale nie badamy przyczyn  w jaki sposób one „technicznie” powstają. Ludzkość dużo wcześniej i zawsze była informowana z wyprzedzeniem o wszelkich zjawiskach, w jakim celu one powstają i jak powinni jej mieszkańcy się do tego przygotować oraz w jaki sposób przejąć stery dalszej świadomej już współpracy z prawami Natury, które do tej pory nie były nam  znane. Zabrano nam te możliwości aby wciskać teorie boskie, a zaistniałe  zjawiska i skutki tłumaczono jako rzekomą karę z niebios za nasze przewinienia.
   I żyjemy nadal takimi fikcjami religijno – naukowymi. Zakodowane hasło „autorytet” zwalnia nas od samodzielnego myślenia i wyciągania wniosków z pojawiających się zjawisk.
I tak jeszcze niedawno głośno było o końcu świata, gdzie autorytety, szczególnie religijne, wyznaczały terminy, kary itp.
   I co ? I nic !
Podobnie dzieje się i dziś, głośno obwieszcza się  zakończenie tego świata i rozliczenia boskie ze swoimi wiernymi.

Modne więc hasła pojawiają się często w różnych religijnych grupach, pismach i prelekcjach wygłaszanych przez święte autorytety.
   Nie mówi się o końcu świata takiego jak znamy, lecz nastąpi coś w rodzaju rozliczenia, sądu ostatecznego Ludzkości.
Określane coraz częściej przez wiernych jako WZIĘCIE do nieba, do swojego boga. Do nieba jak po drabinie będą unoszone osoby pojedyncze, grupowe i zgodnie z rodzajem wyznawanej doktryny czy dogmatów. Jak bóg rozezna się w takiej ogromnej ilości różnych wyznań tego samego boga? Ale okazuje się, że bogów jest multum. Wierni nie posiadają jeszcze tabliczek z numerami swojego boga i do której grupy przynależy!
   Skoro kapłani różnych religii zapewniają swoich wiernych o tym pięknym zakończeniu starego świata, to pozostałym pozostaje jedynie oglądać z zazdrości ten piękny proces wniebowstąpienia różnych wyznawców. Tylko powstaje pytanie, jak się będą czuli, rodzice skoro ich  dziecko zostanie zasegregowany do innej grupy? Powstaje wiele a nawet więcej pytań, na które święte ponoć księgi nic nie mówią.

     Bajki religijne, jak duchy zaczynają ponownie wyłazić z różnych zmurszałych krypt na światło dzienne, pokrzepiając wiernych i wątpiących.
    Czy o to bogom chodziło aby wyhodować istoty ludzkie, które zostały całkowicie pozbawione wyboru, samodzielności i decyzji o swoim rozwoju i swoim samodzielnym myśleniu? Takie wierne postacie doprowadzone zostały do poziomu niewolniczego a jeszcze niedawno niewolnictwo zostało ponoć zniesione. Widać, że się okrutnie mylimy!
    Zniewolenie samodzielnego myślenia zostało jednak dokonane, i jak sami wierni głoszą, że 97% populacji idzie na zagładę.
97,5%  LUDZI  IDZIE  NA WIECZNE  ZATRACENIE

To tytuł z wielu reklamowych filmików o tzw.”Przechwyceniach” do nieba, coś na wzór i podobieństwo łapania ryby na wędkę. 
A może się uda!? Wieczne życie, wieczne zatracenie, wieczne gorące piekło? I tak pozostanie już na zawsze?







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz