Autor: Owen Waters
Nauka generalnie promuje ideę Wielkiego Wybuchu, w wyniku którego wszechświat miał dosłownie eksplodować. Problemem, jaki nauka napotyka w związku z tą teorią, jest trudność, z jaką takie wydarzenie musiałoby się zmierzyć, aby odnieść sukces w tworzeniu życia.
W swojej książce The Life of the Cosmos, fizyk Lee Smolin szczegółowo opisuje wiele zmiennych, które musiały być dokładnie zrównoważone, aby wszechświat rozwinął się w żywy porządek, a nie przypadkowy chaos.
Masa protonu, siła grawitacji, zasięg słabych sił jądrowych i dziesiątki innych zmiennych określają, w jaki sposób wszechświat rozwinie się po Wielkim Wybuchu. Gdyby którakolwiek z tych wartości była tylko nieznacznie inna, wszechświat stałby się zdezorganizowanym zbiornikiem gorącej plazmy, w którym galaktyki i układy słoneczne nie byłyby w stanie się uformować.
Aby stworzyć wszechświat, który wspiera życie, liczby muszą się dokładnie zgadzać.
Jakie są matematyczne szanse, że przypadkowy Wielki Wybuch stworzyłby wszechświat, który wytworzyłby życie, jakie znamy?
Jedna szansa na 10229
To jedna szansa na 10 do potęgi 229.
Mówiąc dokładniej, to dokładnie jedna szansa na...
0,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,
000,000,000,
000,000,000,000,000,000,000,000, 000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,000,
000,000,000,000,000,
000,000,000,000,000,000,000,000
Zasadniczo, nie ma zbyt wielu szans!
Jakie są szanse na to, że inteligentny Stwórca dobrał odpowiednią mieszankę, aby wszechświat mógł podtrzymywać życie?
Cóż, jesteśmy tutaj, prawda?
Oto, co naprawdę wydarzyło się u zarania stworzenia
To tyle, jeśli chodzi o fizykę i jej ulubione narzędzie - matematykę. Aby jednak zdać sobie sprawę z tego, co naprawdę wydarzyło się u zarania stworzenia Wszechświata, potrzebna jest metafizyka, która oświetli nam drogę.
Prawdziwym punktem wyjścia wszechświata była Boska Miłość Stwórcy.
Było to konieczne, aby powstrzymać to, co nadeszło później, impuls do Ekspansji.
Obecnie ciśnienie ekspansji nieznacznie przekracza magnetyczną siłę powstrzymywania ram zapewnianych przez Boską Miłość.
Na naszym fizycznym poziomie istnienia skutkuje to stałą ekspansją naszego regionu wszechświata z prędkością światła, tworząc stały przepływ energii w tej przestrzeni z prędkością światła.
Natura energii
Fizyka definiuje energię jako potencjał do wykonywania pracy, ale nie wie, czym ona jest.
Metafizyka duchowa definiuje energię jako skompresowaną Boską świadomość.
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz