wtorek, 4 października 2022

Niemowlęta karmione piersią matek, które otrzymały szczepionkę Covid Vax, zmagają się z zagrażającymi życiu efektami ubocznymi

 

 

Analiza Real-Time Magazine ujawnia niepokojącą kwestię, o której prawie nikt nie mówi: poważne skutki uboczne i zgony niemowląt karmionych piersią, których matki otrzymały szczepionkę COVID-19.

W analizie raportów uczestniczyli: Shani Cohen, adwokat Galit Potachnik i Shirley van der Veldt

Pomimo braku badań klinicznych, a nawet badań bezpieczeństwa na zwierzętach, władze zdrowotne nie zawahały się dać zielone światło na podawanie szczepionek mRNA Pfizera i Moderny kobietom w ciąży i karmiącym kilka tygodni po tym, jak same stwierdziły, że nie mają takich badań. W Izraelu MOH dokonał nawet U-turnu w rekordowym czasie czterech dni, kiedy to już 20 grudnia wydano zalecenie, aby kobiety w ciąży i karmiące się zaszczepiły. Mimo to kwestia bezpieczeństwa szczepionek dla niemowląt karmionych piersią jest mało dyskutowana.

Analiza przeprowadzona przez zespół magazynu Real-Time ujawnia, że do amerykańskiego systemu VAERS zgłoszono co najmniej 648 przypadków działań niepożądanych u niemowląt zaszczepionych szczepionkami COVID-19 - w większości szczepionkami z mRNA, w tym zgony i zagrażające życiu działania niepożądane.

Najczęstszymi poważnymi zdarzeniami były zagrażające życiu krwawienia; zespół antycholinergiczny; problemy z wątrobą; wstrząs anafilaktyczny; zespół neuroleptyczny; neurologiczne działania niepożądane, takie jak drgawki lub zapalenie mózgu; oraz hipoglikemia. W większości zgłoszonych przypadków u tego samego dziecka odnotowano kilka zagrażających życiu działań niepożądanych.

"W tym czasie karmiłam syna piersią. Pompowałam w ciągu godziny od otrzymania zastrzyku. Mój 5-miesięczny syn karmił piersią noc po zastrzyku, a później zjadł odciągnięte mleko, które nabyłam tego samego dnia po zastrzyku. 11 dni później znaleziono go bez reakcji podczas drzemki w przedszkolu. Nie wiadomo, jak długo nie reagował, dopóki nie znalazła go opiekunka. Został natychmiast przewieziony do szpitala i lekarze byli w stanie przywrócić bicie jego serca przy nadmiernym wysiłku. Uszkodzenia organów były rozległe i nie miał funkcji mózgu, nie odzyskał przytomności. Odszedł 13 dni po otrzymaniu zastrzyku". Raport VAERS mówi: "Zmarł? Nie Odzyskał? Nie".

Ten szokujący opis, raport matki, która straciła swoje dziecko, pięciomiesięczne niemowlę karmione piersią, 13 dni po otrzymaniu szczepionki Pfizer COVID-19 i karmieniu go piersią, pochodzi z systemu VAERS - amerykańskiego systemu monitorowania zdarzeń niepożądanych (numer sprawy 1505306).

Jak można się dowiedzieć z raportu, matka otrzymała szczepionkę 28 stycznia, czyli bardzo krótko po tym, jak FDA zaleciła kobietom w ciąży i karmiącym szczepionkę COVID-19. Alarmujące jest to, że nie jest to jedyne doniesienie o uszkodzeniu lub śmierci dziecka po narażeniu na szczepionkę mRNA poprzez karmienie piersią. W innym mrożącym krew w żyłach zgłoszeniu (numer sprawy 1166062) autorstwa matki, datowanym na 17 marca 2021 roku, opisano przypadek innego dziecka karmionego piersią, również pięciomiesięcznego, które zmarło zaledwie jeden dzień po tym, jak jego matka została zaszczepiona podczas dnia pracy. Następnego dnia, 18 marca 2021 roku, dziecko poczuło się źle, pojawiło się z gorączką i wysypką, odmówiło jedzenia i płakało non stop. W piśmie napisano:

"Pacjent przyniósł dziecko do lokalnego ER, gdzie przeprowadzono oceny, analiza krwi wykazała podwyższone enzymy wątrobowe. Dziecko było hospitalizowane, ale nadal się pogarszało i zmarło. Diagnoza: TTP. Brak znanych alergii. Żadnych nowych ekspozycji poza szczepieniem matki poprzedniego dnia".

WhatsApp Image 2022 09 18 at 13.36.24

WhatsApp Image 2022 09 18 at 13.37.27

Co było przyczyną śmierci tych dwóch niemowląt? Czy możliwe jest, że ich śmierć była związana z faktem, że ich matki zostały zaszczepione kilka dni wcześniej, a one same były narażone na działanie szczepionki mRNA poprzez karmienie piersią? Zadziwiające jest to, że chociaż władze zdrowotne na całym świecie rozpoczęły szczepienie kobiet karmiących piersią wkrótce po tym, jak FDA udzieliła Pfizerowi zezwolenia na działanie w trybie awaryjnym, nie przeprowadziwszy badań w tej wrażliwej populacji ani nawet badań toksyczności na zwierzętach, i chociaż od tego czasu minęło ponad półtora roku i wiele milionów kobiet karmiących piersią na całym świecie zostało już zaszczepionych - implikacje zdrowotne szczepionki mRNA dla niemowląt karmiących piersią prawie nigdy nie są rozważane ani istotnie omawiane.

Aby spróbować uzyskać odpowiedź na to pytanie, choćby tylko częściową, Real Time Magazine przeprowadził analizę zgłoszeń do systemu VAERS dotyczących zdarzeń niepożądanych wśród niemowląt karmionych piersią, których matki były szczepione. Z analizy, która jest kontynuacją poprzedniej, którą przeprowadziliśmy na raportach VAERS dotyczących niemowląt, które same były szczepione, wynika, że przedstawione powyżej historie reprezentują zjawisko o bardzo dużym zasięgu. Jak wspomniano, w momencie przeprowadzania analizy w systemie VAERS zarejestrowanych było 648 zgłoszeń dotyczących niemowląt, u których wystąpiły zdarzenia niepożądane po ekspozycji na szczepionki COVID-19 poprzez karmienie piersią. W niektórych przypadkach są to poważne, a nawet zagrażające życiu zdarzenia niepożądane, spośród których odnotowano 3 potwierdzone zgony, a w innych przypadkach nie wiadomo, co stało się z niemowlętami - czy wyzdrowiały, czy nadal mają problemy zdrowotne, czy zmarły.

Działania niepożądane w różnych układach organizmu

Na potrzeby analizy początkowo przeprowadziliśmy wyszukiwanie poprzez sam system, używając słów kluczowych takich jak Breastfeeding, Nursing itp. W tym wyszukiwaniu w systemie VAERS pojawiło się 85 raportów. Co zaskakujące, próba osiągnięcia wyniku poprzez wyszukiwanie w Google doprowadziła do strony VAERS wyświetlającej 629 zgłoszeń zdarzeń niepożądanych po ekspozycji na szczepionki COVID-19 poprzez karmienie piersią. W trakcie procesu liczba zgłoszonych przypadków wzrosła i jak wspomniano, pod koniec naszego zbierania danych, w dniu 5 sierpnia, było 648 zgłoszeń. Ze względu na centralność szczepionek mRNA oraz fakt, że jest to nowa technologia, analiza skupiła się tylko na tych szczepionkach.

Po pominięciu zgłoszeń dotyczących innych typów szczepionek COVID-19, takich jak Jensen i AstraZeneca, zidentyfikowano 606 zgłoszeń, z czego 435 stanowiły zgłoszenia działań niepożądanych po szczepionce Pfizer, a 171 zgłoszenia po szczepionce Moderna. Na potrzeby analizy raporty zostały umieszczone i przedstawione w tabeli Excel.

Zespół naszego czasopisma przeczytał każde z doniesień i przeanalizował je pod kątem rodzajów skutków ubocznych i ich ciężkości, czasu ich pojawienia się po szczepieniu, czasu trwania skutków ubocznych, wieku i płci dzieci oraz producenta szczepionki.

Analizowaliśmy zarówno dane i informacje przedstawione w zamkniętych kategoriach w każdym z raportów, jak i w wolnym tekście, w którym opisywano dany przypadek. W przypadku zgłoszeń, które nie były jasne, członkowie zespołu przeprowadzali krzyżowe wywiady, aby spróbować wyjaśnić sprawę. Należy zauważyć, że w niektórych przypadkach w opisach przypadków występowały niejednoznaczności i niejasności, w dużej części brakowało informacji, takich jak płeć dziecka, jego wiek czy numer partii - problemy, które prawdopodobnie można przypisać temu, że system VAERS jest systemem samozgłaszania. Na przykład w niektórych przypadkach nie można było jasno zrozumieć, czy to matka doświadczyła działania niepożądanego, czy jej dziecko. Należy również zauważyć, że w kilku przypadkach, gdy wróciliśmy do niektórych zgłoszeń, stwierdziliśmy, że zgłoszenie uległo zmianie - zazwyczaj do pierwotnego zgłoszenia dodano opisy i działania niepożądane. W kilku raportach rodzice wyrażali obawy dotyczące skutków ubocznych u dziecka, a także zgłaszali pytania dotyczące szczepionki i innych potencjalnych skutków ubocznych.

Wyniki analizy wskazują, że zgłoszenia przedstawiają różnorodne działania niepożądane w różnych układach organizmu, a przedział wiekowy niemowląt karmionych piersią, dotkniętych skutkami szczepienia po matkach, wynosi od momentu urodzenia do około 3. roku życia. Niektóre z działań niepożądanych były długotrwałe i zagrażające życiu. Niektóre niemowlęta doświadczyły więcej niż jednego efektu ubocznego. W wielu przypadkach odnotowano, że dziecko nie wyzdrowiało i nie można było kontynuować sprawy. W innych przypadkach odnotowano, że pacjent nie został włączony do eksperymentu.

Poważne skutki uboczne
W wyniku analizy zidentyfikowano trzy pewne zgłoszenia zgonów (zgłoszenia nr 1505306; 1166062 1712010). Jak zauważono, w innych przypadkach z raportu nie wynika jasno, czy dziecko przeżyło. Na przykład w jednym przypadku (numer sprawy 1734541) 28-dniowe dziecko zostało narażone poprzez karmienie piersią na drugą dawkę szczepionki Pfizer, którą otrzymała jego matka. 24 godziny po podaniu szczepionki dziecko było w stanie wstrząsu anafilaktycznego, bradykardii (niskiej częstości akcji serca), niskiego nasycenia krwi tlenem, przez co jego skóra wydawała się niebieska, oraz zapaści oddechowej. Dziecko doznało również krwawienia w mózgu, a skan mózgu wykazał skrzepy krwi. Ponieważ nie był w stanie pielęgnować, musieli go karmić przez rurki. Choć w kategoriach zamkniętych stwierdzono, że nie umarł - w samym raporcie stwierdzono, że nie wyzdrowiał.

WhatsApp Image 2022 09 18 at 13.39.01

Niektóre z działań niepożądanych zidentyfikowanych w raportach były szczególnie częste. Jak wynika z poniższego wykresu, najczęstszymi poważnymi działaniami niepożądanymi były: zespół antycholinergiczny (136 zgłoszeń); złośliwy zespół neuroleptyczny (118 zgłoszeń); zjawiska neurologiczne (112 zgłoszeń); uszkodzenie wątroby (100 przypadków), wstrząs anafilaktyczny (100 zgłoszeń) i hipoglikemia (88 zgłoszeń). Te ustalenia są podobne, a w rzeczywistości niemal identyczne z częstymi działaniami niepożądanymi zidentyfikowanymi w naszej poprzedniej analizie opublikowanej w czasopiśmie Real-Time, obejmującej zgłoszenia u 58 niemowląt, które same były szczepione - podobieństwo to wzmacnia prawdopodobieństwo związku przyczynowego między tymi działaniami niepożądanymi a szczepionką.

Dodatkowe zdarzenia niepożądane zidentyfikowane w obecnej analizie zgłoszeń niemowląt karmionych piersią obejmują zapalenie trzustki (39 zgłoszeń); problemy z sercem (26 zgłoszeń); problemy z oddychaniem (19 zgłoszeń); problemy z nerkami (7); oraz dyskinezę (zaburzenia ruchu) (5).

WhatsApp Image 2022 09 18 at 13.29.06

Zespół antycholinergiczny - najczęstszym poważnym działaniem niepożądanym, które zidentyfikowano w 136 doniesieniach, jest zespół antycholinergiczny - zespół wynikający z zablokowania miejsc wiązania neuroprzekaźnika acetylocholiny, co może prowadzić m.in. do zaburzeń koordynacji, wzrostu temperatury ciała i zwiększenia częstości akcji serca aż do zapaści. Zespół ten jest dobrze znany wśród dorosłych, którzy przyjmują różne leki, takie jak leki przeciwpsychotyczne, przeciwhistaminowe itp. i nie jest dla nich uważany za zagrażający życiu. Jednak u dzieci i maluchów zespół ten może ulec gwałtownemu pogorszeniu i wymagać intensywnej terapii. W badaniu, w którym analizowano neurologiczne skutki szczepionek COVID-19, opublikowanym w styczniu 2022 r. w Cureus, stwierdzono, że szczepionka Pfizer ma największe ryzyko doprowadzenia do tego zespołu, przy czym ryzyko to wzrasta tym bardziej, im niższy jest wiek szczepionych. Badacze postawili hipotezę, że zespół ten może być związany z otoczką tłuszczową, w której znajduje się mRNA - co odróżnia szczepionkę Pfizera od innych szczepionek COVID-19 i być może dlatego stosowanie tej szczepionki zwiększa ryzyko.

Złośliwy zespół neuroleptyczny (NMS) - Zespół ten, drugie najczęstsze poważne działanie niepożądane, zidentyfikowano w 118 doniesieniach. Jest to zespół zagrażający życiu, który może objawiać się przyspieszoną pracą serca, wzrostem enzymów wątrobowych, nadciśnieniem tętniczym, drgawkami padaczkowymi i innymi, a także może polegać na zniszczeniu komórek nerwowych w mózgu aż do śmierci mózgu. Jest on zazwyczaj wywoływany po zażyciu leków przeciwpsychotycznych. Ten efekt uboczny prawie nigdy nie był udokumentowany w literaturze w związku ze szczepionką COVID-19, ale w listopadzie 2021 r. w artykule w American Journal of Emergency Medicine udokumentowano opis przypadku 74-letniej kobiety, u której rozwinął się zespół po przyjęciu szczepionki COVID-19 i która była hospitalizowana na oddziale intensywnej opieki medycznej. Badacze ostrzegli, że aktywacja układu odpornościowego związana z tymi szczepionkami może mieć ogromny wpływ na osoby starsze, a także, że należy podnieść świadomość dotyczącą złośliwego zespołu neuroleptycznego jako potencjalnego powikłania szczepionek COVID-19, a lekarze izby przyjęć powinni otrzymać "historię szczepień pacjenta, aby właściwie zdiagnozować ten problem, a także ewentualne skutki uboczne inne z tego nowego". W świetle tego opisu przypadku, określonego w artykule jako pozornie rzadki, ustalenie z naszej analizy zgłoszeń dotyczących karmiących niemowląt w systemie VAERS wskazuje na jedną z dwóch rzeczy: albo ryzyko wystąpienia tego działania niepożądanego jest szczególnie wysokie u małych niemowląt, w porównaniu z populacją dorosłych, albo rzeczywiste ryzyko jego występowania nie jest po prostu udokumentowane.

Uszkodzenie wątroby i wstrząs anafilaktyczny - W odniesieniu do każdego z tych działań niepożądanych, które w naszej analizie wydają się być trzecim co do częstości występowania, zidentyfikowano 99 zgłoszeń. W świetle wielu przypadków tajemniczych problemów z wątrobą wśród dzieci na całym świecie, publikowanych przez organy służby zdrowia i w mediach, każdy przypadek uszkodzenia wątroby musi być poważnie zbadany, zwłaszcza jeśli chodzi o stosunkowo wysoką częstość występowania wśród niemowląt karmionych piersią. Z badań na zwierzętach przeprowadzonych przez samą firmę Pfizer wynika, że nanocząstki lipidowe (LNP), te które zawierają kod mRNA zarezerwowany dla komórek do produkcji białka spike, nie pozostają w miejscu wstrzyknięcia, ale przenikają do krwiobiegu i za jego pośrednictwem docierają do różnych tkanek i miejsc w mózgu, w tym do wątroby. Badania, nazwane "Biodistribution Research", zostały określone przez firmę jako poufne ("Pfizer confidential"), ale zostały ujawnione nieco ponad rok temu dzięki dostępowi udzielonemu przez Japońską Agencję Leków kilku naukowcom. Należy zaznaczyć, że badanie zostało usunięte z sieci, ale można je znaleźć w Internet Archive.

Wstrząs anafilaktyczny to zagrażający życiu stan alergiczny, który wymaga natychmiastowego leczenia. Może uszkodzić drogi oddechowe i spowodować zawroty głowy, omdlenia, a nawet śmierć.

Neurologiczne działania niepożądane, takie jak drgawki lub zapalenie mózgu (zapalenie mózgu) - stwierdzono 112 przypadków. Te działania niepożądane mogą powodować poważne uszkodzenia mózgu.

 

Hipoglikemia - w raportach VAERS zidentyfikowano 88 przypadków hipoglikemii - bardzo niskiego poziomu glukozy we krwi, stanu, który u niemowląt może szybko przerodzić się w nieodwracalny stan, a nawet śmierć. Glukoza jest wykorzystywana w procesie oddychania komórkowego. Gdy komórki mózgowe nie są zaopatrywane w glukozę, ten istotny proces jest upośledzony i dochodzi do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu. Związek między szczepionkami mRNA a hipoglikemią wśród pacjentów z cukrzycą leczonych lekami przeciwcukrzycowymi i/lub insuliną udokumentowali badacze z zachodniej Arabii Saudyjskiej, a w badaniu zarejestrowanym w październiku 2021 roku na stronie American Federal Clinical Research (badanie nie zostało jeszcze opublikowane) próbują zbadać naturę tego związku. Badacze wysunęli hipotezę, że konserwant glikol polietylenowy (PEG) zawarty w szczepionkach z mRNA może być przyczyną efektów hipoglikemicznych.

Krwawienie - 41 doniesień opisuje przypadki krwawienia, niektóre w stolcu lub moczu, niektóre w wymiotach, a nawet krwawienia z oczu.

39 raportów opisuje przypadki zapalenia trzustki - ostrego zapalenia trzustki, które może powodować gorączkę, szybki puls, spadek ciśnienia krwi, a nawet niewydolność oddechową i/lub niewydolność nerek. Oprócz tych poważnych skutków, wśród karmiących niemowląt odnotowano 26 przypadków problemów z sercem o różnej powadze, w tym zaburzenia rytmu serca, powiększenie mięśnia sercowego i dziurę w sercu, a także dwa przypadki zapalenia mięśnia sercowego i osierdzia.

Działania niepożądane o łagodnym i umiarkowanym stopniu ciężkości

Oprócz tych poważnych działań niepożądanych, analiza zgłoszeń zidentyfikowała również mniej poważne objawy, w tym wymioty, zmęczenie i zaburzenia snu, biegunkę, problemy z pielęgnacją, odmowę jedzenia, a nawet kilka przypadków zielonego mleka lub zielonego kału. Chociaż te efekty uboczne są postrzegane jako stosunkowo niewielkie problemy, które pojawiają się nawet po rutynowych szczepieniach, ważne jest, aby się nimi zająć, ponieważ mogą być objawami poważniejszych problemów. Zidentyfikowano również 62 zgłoszenia dotyczące wysypki. U niemowląt objaw ten można uznać za łagodny i przemijający, jednak w niektórych przypadkach może on być symptomem zagrażającej życiu alergii.

Dlaczego nie wyciągnięto wniosków ze spraw talidomidu i DES?

Jak zauważono, wkrótce po tym, jak FDA udzieliła Pfizerowi pozwolenia na awaryjne dopuszczenie do obrotu jego szczepionki COVID-19 mRNA, światowe władze zdrowotne cofnęły swoją wcześniejszą decyzję o niezalecaniu szczepienia kobiet w ciąży i karmiących piersią, wydaną na początku grudnia. Pierwotna decyzja - o niezalecaniu szczepionki tej wrażliwej populacji, wynikała z faktu, że kobiety w ciąży i karmiące piersią nie zostały włączone do badań klinicznych Pfizera i Moderny, o czym można się dowiedzieć np. z protokołu badań Pfizera na amerykańskiej federalnej stronie internetowej poświęconej badaniom klinicznym. W rzeczywistości, do dnia dzisiejszego, ulotka szczepionki, która pojawia się na stronie internetowej firmy Pfizer, stwierdza: "Nie wiadomo, czy COMIRNATY jest wydzielany do mleka ludzkiego. Nie są dostępne dane pozwalające ocenić wpływ COMIRNATY na niemowlę karmione piersią lub na produkcję/wydalanie mleka".

WhatsApp Image 2022 09 18 at 13.29.26WhatsApp Image 2022 09 18 o 13.29.26

Ponadto, jak ostrzegało kilku badaczy, na bezpieczeństwo szczepionki podczas karmienia piersią brakowało dowodów nawet w badaniach na zwierzętach. Na przykład w oficjalnym dokumencie wytycznych rządu brytyjskiego dotyczącym szczepionki COVID-19 wyraźnie zaznaczono, że badania nad toksycznością szczepionki u zwierząt nie zostały zakończone w momencie, gdy szczepionka otrzymała pozwolenie na awaryjne użycie (EUA), i że nie wiadomo, czy szczepionka z mRNA ma wpływ na płodność, ciążę lub karmienie piersią.

WhatsApp Image 2022 09 18 at 13.29.38

Jeśli chodzi o nowe leki, kobiety w ciąży i karmiące są określane jako jedna z najbardziej wrażliwych i delikatnych populacji. Wynika to z potencjalnego wpływu leków na płód i dziecko. Przypadek, który wstrząsnął światem i pokazał, jak niebezpieczne może być pochopne zatwierdzenie leku w tej wrażliwej populacji, bez zbadania jego wpływu na kobiety w ciąży/karmiące w odpowiednich badaniach klinicznych, to skandal z talidomidem. W październiku 1957 roku niemiecka firma farmaceutyczna Grunenthal rozpoczęła sprzedaż leku, który do tej pory był sprzedawany jako środek uspokajający - jako lek bez recepty dla kobiet w ciąży cierpiących na mdłości. Prawa do wykorzystania patentu zostały sprzedane producentom w różnych krajach, w tym w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, a także w Izraelu. Jednak w krótkim czasie zaczęło pojawiać się coraz więcej przypadków rodzenia się dzieci z poważnymi deformacjami, w większości kończyn, w tym z brakami, krótkimi i zdeformowanymi kończynami. Dopiero w 1961 roku, gdy ponad wszelką wątpliwość stało się jasne, że wady wrodzone są skutkiem ubocznym talidomidu, zaprzestano jego dystrybucji i obrotu. Po tej aferze Europejska Administracja Leków zmieniła swoje procedury i obecnie wymaga badania teratogenności wszystkich leków przed wprowadzeniem ich do obrotu. W Stanach Zjednoczonych dzięki dr Frances Kelsey, lekarce pracującej w FDA, która nalegała na niedopuszczenie leku do szerokiego obrotu, udało się uniknąć wielu urazów, a dr Kelsey otrzymała najwyższe cywilne odznaczenie od ówczesnego prezydenta Johna Kennedy'ego.

Innym przypadkiem, który jeszcze bardziej podkreśla, jak ważne jest zachowanie szczególnej ostrożności przy szczepieniu kobiet w ciąży i karmiących, jest sprawa DES. DES (Diethylstilbestrol), lek oparty na syntetycznym estrogenie produkowany przez firmę Eli Lilly, był podawany w latach 1938-1971 kobietom w ciąży, które poroniły lub urodziły się przedwcześnie, aby zapobiec kolejnym poronieniom. W tym czasie uważano, że problemy te mogą być spowodowane niskim poziomem estrogenów w organizmie kobiety. W tym okresie DES był podawany milionom kobiet w Stanach Zjednoczonych.

WhatsApp Image 2022 09 18 at 13.29.53

W przeciwieństwie do talidomidu, u dzieci po urodzeniu nie zaobserwowano żadnych widocznych problemów medycznych. Dopiero po latach, gdy dorosły, okazało się, że dziewczynki, których matki przyjmowały lek w czasie ciąży, miały zwiększone ryzyko zachorowania na kilka rodzajów raka, w tym gruczolakoraka endometrium i raka piersi; zmiany strukturalne w układzie rozrodczym, trudności z poczęciem, ciąże pozamaciczne oraz inne problemy z płodnością i ciążą. W 1971 roku FDA zaleciła lekarzom zaprzestanie przepisywania leku w czasie ciąży, DES został usunięty z półek sklepowych, a sprawa została ujawniona opinii publicznej. Najważniejszą lekcją z tej afery było to, że skutki uboczne leku przyjmowanego w czasie ciąży mogą zostać odkryte znacznie później, dopiero po latach.

Wydaje się jednak, że wszystkie lekcje wyciągnięte ze skandali talidomidu i DES zostały wyrzucone do kosza wraz z zatwierdzeniem szczepionek COVID-19. Już w lipcu 2021 roku CDC ogłosiło, że szczepionka Pfizera jest bezpieczna dla kobiet w ciąży i karmiących. To, jak twierdziło CDC, jest oparte na "danych z systemów raportowania" i oparte na "badaniach". Jednak żadne z badań cytowanych na liście źródeł w dokumencie nie testowało bezpieczeństwa szczepionki podczas karmienia piersią. Chociaż lista 23 źródeł zawiera kilka badań, które dotyczyły skutków stosowania szczepionki podczas karmienia piersią, badania te koncentrowały się na kwestii skuteczności (mierzonej poziomem przeciwciał w mleku matki), ale nie na bezpieczeństwie szczepionki dla karmionego niemowlęcia. Niemniej jednak w sierpniu 2021 roku CDC wydało komunikat prasowy, w którym cytowano dr Rochelle Walensky, szefową CDC, która stwierdziła, że szczepionka jest bezpieczna dla kobiet w ciąży i karmiących oraz że CDC zachęca wszystkie kobiety w ciąży i karmiące do zaszczepienia się.

W rzeczywistości większość przeprowadzonych dotychczas badań dotyczących matek karmiących piersią była stosunkowo niewielka i obejmowała kilkadziesiąt kobiet karmiących, przy czym większość z nich nadal koncentrowała się wyłącznie na kwestii skuteczności, na podstawie poziomu przeciwciał w mleku matki. Przykładowo, w badaniu opublikowanym w styczniu 2022 roku w Frontiers in Immunology, naukowcy z Singapuru przetestowali próbki krwi i mleka od 35 matek karmiących. Oprócz przeciwciał, badacze poinformowali, że wykryli również niskie ilości całego mRNA w 71% próbek krwi matek i w 13% próbek mleka matki, a w przypadku niektórych również w ich mleku matki. Według nich "obecność nienaruszonego mRNA szczepionki w obu typach próbek w naszym badaniu podkreśla stabilność i trwałość nanocząstki mRNA szczepionki w krwiobiegu, co może prowadzić do rzadkiego przenoszenia do mleka matki". Zauważyli również, że ogólnoustrojowe rozprzestrzenianie się nanocząstek lipidowych z otoczki mRNA zostało już wcześniej wykazane w badaniach na zwierzętach.

W marcu 2021 roku do medRxiv trafiło badanie przeprowadzone we współpracy z Tel Aviv University i Lis Hospital for Women and Maternity. Badanie zostało przeprowadzone w styczniu-lutym 2021 roku, blisko rozpoczęcia rolloutu szczepionki COVID-19 w Izraelu, i badało poziom przeciwciał we krwi i mleku matki w czterech punktach czasowych po podaniu szczepionki Pfizera. Jak się jednak okazuje, w badaniu nie badano bezpieczeństwa szczepionki ani nie analizowano skutków ubocznych, które pojawiły się po szczepieniu u niemowląt lub matek. Jego jedynym celem było ustalenie, czy szczepionka COVID-19 jest skuteczna w tworzeniu przeciwciał w mleku matki oraz jakie są właściwości tych przeciwciał (czyli czy są to przeciwciała, które mogą neutralizować wirusa). Ponadto, badanie obejmowało tylko dziesięć kobiet karmiących.

W innym badaniu na 1 784 kobietach w okresie laktacji, opublikowanym na łamach Pre-Prints, naukowcy z Singapuru i Malezji zbadali efekty szczepionek z mRNA i porównali je z efektami szczepionek nie opartych na tej technologii. Wyniki badań wykazały, że 6,2% matek (110 matek) zgłosiło, że przestało karmić piersią, przy czym zdecydowana większość otrzymała szczepionki z mRNA (97,2%). Powodem zaprzestania karmienia piersią było pouczenie lub zalecenie ze strony personelu medycznego lub problemy z karmieniem piersią, takie jak gwałtowny spadek lub wahania podaży mleka.

Sam Pfizer ogłosił w lutym 2021 roku badanie kliniczne u kobiet w ciąży i karmiących. Jednak wyniki tego badania nie zostały do tej pory opublikowane.

Izrael jako pierwszy zaszczepił kobiety w ciąży i karmiące

Izrael był pierwszym krajem na świecie, który zalecił szczepienie kobiet w ciąży i karmiących, kiedy to szybkość, z jaką Ministerstwo Zdrowia odwróciło pierwotne zalecenie, aby nie szczepić tej populacji, była zaskakująca nawet w skali światowej. 16 grudnia, wraz z rozpoczęciem rolloutu szczepień w Izraelu, Ministerstwo Zdrowia wydało "Arkusz informacyjny dotyczący szczepień przeciwko nowemu wirusowi Corona", z instrukcją, że nie należy szczepić dzieci poniżej 16 roku życia, a także kobiet w ciąży i karmiących. Wyjaśnienie: "To, ponieważ szczepionka nie została jeszcze przetestowana na dzieciach poniżej 16 roku życia ani na kobietach w ciąży i karmiących".

Jednak cztery dni później, 20 grudnia 2020 roku, wydaje się, że nauka poszła do przodu skokowo, ponieważ Ministerstwo Zdrowia, we współpracy z Izraelskim Stowarzyszeniem Położnictwa i Ginekologii, wydało nowe wytyczne, zgodnie z którymi obecnie zaleca się szczepienie kobiet w ciąży i karmiących.

Co więcej, niecały miesiąc później, 18 stycznia 2021 roku, Ministerstwo Zdrowia we współpracy z Narodową Radą Ginekologii i Płodności wydało stanowisko odnoszące się do szczepień kobiet w ciąży i karmiących oraz do obaw o związek szczepień z płodnością. Tytuł, pod którym Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się zachować dokument, brzmiał: "Szczepienia dla kobiet i fałszywe obawy o szkodliwość dla płodności". I to pomimo tego, że sam dokument wyraźnie stwierdza, że "kobiety karmiące piersią nie zostały włączone do prób szczepionki". Na jakiej zatem podstawie Ministerstwo Zdrowia oraz Rada Ginekologii i Płodności zdecydowały się nazwać uzasadnione obawy społeczeństwa "fałszywymi obawami"? Stanowisko nie wyjaśnia, ale stwierdza, że mimo braku informacji ich "eksperci w tej dziedzinie nie widzą zagrożenia dla noworodka ze strony szczepionki dla matki karmiącej, a wynika to ze zgromadzonych doświadczeń w stosowaniu szczepionek przeciwko innym wirusom, mechanizmu działania szczepionki, faktu, że w szczepionce nie ma cząstek wirusa i nikłej szansy, jeśli w ogóle, że szczepionka może dotrzeć do mleka matki po jej wstrzyknięciu w mięsień".

Kolejny miesiąc później, w lutym 2021 roku, Ministerstwo Zdrowia opublikowało komunikat prasowy zatytułowany "Dr Greenfeld: Answers to Questions, Rumors and Fake News About the Vaccine", w którym zamieszczono film z udziałem lekarza rodzinnego z Funduszu Zdrowia Maccabi, zachęcający do szczepień, w tym dla kobiet w ciąży i karmiących, oraz "pozornie obalający" obawy. W związku z obawami dotyczącymi szczepień podczas karmienia piersią, lekarz uspokaja w filmie: "Właśnie dzisiaj podeszła do mnie moja pacjentka karmiąca i zapytała: 'Czy wolno mi się zaszczepić?'. Odpowiedziałam jej: 'Tak, absolutnie, i jest to nawet zalecane'. W badaniu przeprowadzonym przez lekarzy specjalizujących się w medycynie noworodkowej stwierdzono, że nie ma obawy o jakiekolwiek skutki uboczne szczepionki" (minuta 3:38).

Jak zaznaczono powyżej, obecna analiza jest kontynuacją analizy zgłoszeń w systemie VAERS dotyczących niemowląt, które same otrzymały szczepionki z mRNA. Podobnie jak w przypadku poprzedniej analizy, dane wyłaniające się z obecnej analizy stanowią czerwone światło, które wymaga dogłębnego zbadania potencjalnych skutków, jakie te szczepionki mogą wywołać u niemowląt w przypadku narażenia na nie poprzez mleko matki. Pomimo dużej liczby zgłoszeń działań niepożądanych znalezionych w naszej analizie, w tym znaczących działań niepożądanych, kwestia ta prawie nie była omawiana, więc możliwe jest, że wielu rodziców, którzy doświadczyli problemów zdrowotnych u swoich dzieci karmionych piersią, nie było świadomych możliwości związku ze szczepionką matki. Niemniej jednak władze zdrowotne nie mogą twierdzić, że nie znały tych danych.

**By Ranit Feinberg

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz