Świat jaki znamy, kończy się. Nowy, piękny świat nadchodzi
„Umysł raz rozciągnięty przez nową wizje, pomysł czy idee, nigdy nie wraca już do swoich wcześniejszych wymiarów”
Oliver Wendell Holmes
Trzeba przyznać, że życie w obecnych czasach jest naprawdę wielkim
wyzwaniem. Na pierwszy rzut oka, może się wydawać, że wszechobecny
chaos, fałsz i nienawiść, pchają świat w stronę upadku. I w tym wielkim
kotle chaosu znajduje się współczesny człowiek. Zdezorientowany,
wypełniony troską oraz lękiem, ponieważ widzi kondycje świata, oraz
drogę, po której się on stacza. Trudno mu pojąc co się dzieje. Jest
przytłoczony niepokojącymi oznakami, które zdają się wieścić upadek
cywilizacji.
EWOLUCJO NAPRZÓD !
W tym wyjątkowym czasie, samo życie, ewolucja i biologia stają po
naszej stronie. Kryzys jakiego doświadcza nasz świat jest niczym innym
niż iskrą inicjującą wielkie ewolucyjne zmiany. O
tym mówi koncepcja równowagi przerywanej, w której kryzysy pełnią rolę
wyzwalacza, popychającego ewolucję do przodu. Wszystkie wyzwania, z którymi musimy się uporać są ewidentnymi zwiastunami zbliżających się zmian.
Każdy kryzys lub problem zawsze skrywa w sobie szereg nowych
możliwości, szans oraz rozwiązań, i tylko wyłącznie od naszej percepcji i
wyczulenia, zależy to czy będziemy potrafili je dostrzec oraz
wykorzystać. I właśnie w tej chwili jako rasa ludzka stoimy przed taką
wielką szansą. Pomyślne jej wykorzystanie, możliwe jest jedynie wtedy
gdy obecny kryzys, który dotyczy już wszystkiego co jest możliwe,
zobaczymy nie jako zagrożenie, a właśnie szansę. Bardziej niż słowo
szansa, pasuje jednak wyraz – możliwości. Możliwości, wybory i ścieżki,
które się przed nami obecnie otwierają, są niczym innym jak naturalną
częścią, drogą naszej ewolucji. Są danym nam potencjałem, którego
wykorzystanie umożliwia zawrócenie z destrukcyjnego kierunku, obranego
przez naszą cywilizację. Aby dokonać tego przeskoku ewolucyjnego musimy
pokonać ograniczenia własnych uwarunkowań.
EWOLUCJA WSZECHŚWIATA, ODZYSKIWANIE ŚWIADOMOŚCI SIEBIE
„Kiedy zyskujesz świadomość
Istnienia, tak naprawdę to Istnienie zyskuje samoświadomość, wtedy zaś
pojawia się obecność. A ponieważ Istnienie, świadomość i życie to
synonimy, możemy powiedzieć, że obecność jest stanem, w którym
świadomość uświadamia sobie samą siebie, lub też życie zyskuje
samoświadomość. Ale nie przywiązuj się do słów i nie staraj się tego
zrozumieć. Żadne zrozumienie nie jest potrzebne, żebyś stał się obecny.
[…] Świadomość przywdziewa kostiumy form, te zaś tak się w końcu
komplikują, że zupełnie w nich się ona zatraca. U współczesnych ludzi
nastąpiło całkowite utożsamienie świadomości z jej kostiumem. Zna ona
siebie wyłącznie jako formę, żyje w ciągłym lęku przed unicestwieniem.
Jest to robota egotycznego umysłu, a zarazem źródło wszelkich poważnych
zaburzeń […] Kiedy świadomość uwalnia się od utożsamiania z formami
fizycznymi i mentalnymi, staje się świadomością czystą czy też
oświeconą, czyli obecnością.”
Eckhart Tolle – „Potęga Teraźniejszości”
Świadomość, Istnienie zawsze podąża w
jednym kierunku – rozwoju i ewolucji. Świadomość, siła i inteligencja
stwórcza, wypełnia cały Wszechświat, ubierając się czasowo w formę. Jest
miłością, która pragnie, aby każdy jej indywidualny przejaw, osiągnął
głębsze i pełniejsze samopoznanie oraz samowyrażanie, stał się świadomy
siebie, powrócił do pełni świadomości. Każda forma świadomości we
Wszechświecie jest częścią, manifestacją jednej uniwersalnej
świadomości. Uniwersalna Świadomość doświadcza, poznaje i uczy się od
wszystkiego co żyje, ponieważ jest wszystkim co żyje. Wszystko co
istnieje jest obdarzone darami i mocami od źródła, z którego pochodzi,
ponieważ źródło jest czystą miłością i obfitością, która pragnie, aby
wszystko wzrastało i rozwijało się. Każdy przejaw świadomości posiada
swoją drogę, która ostatecznie zawsze doprowadza do samopoznania, do
uświadomienia sobie swojej własnej boskości. Miłość jest budulcem
materii. Wszystko jest połączone ze sobą w całość, a człowiek jest
częścią tej całości… Wkroczyliśmy w kosmiczny czas, gdzie świadomość budzi się ze snu o oddzieleniu,
stając się na powrót świadoma tego kim jest, odkrywając, że nie może
być i nigdy nie była była oddzielona od źródła. Do naszego obszaru
egzystencji wysyłana jest zmiana wibracji, która powoduje, że ludzkość i
Planeta wchodzi w nowy cykl ewolucyjny. Wszechświat nas woła i zaprasza
do tego wielkiego wydarzenia, oczekując, abyśmy podjęli decyzję w jaki
sposób chcemy przejść przez tą kosmiczno-planetarną ewolucję. Od nas
tylko zależy czy wybierzemy miłość, która uczyni nas wolnymi.
PLANETARNA TRANSFORMACJA
Znajdujemy się w samym środku ewolucyjnej przemiany świadomości na
Ziemi. Również Sama Planeta podlega ewolucji. Ziemia odbywa swoją
ewolucyjną podróż, jak każda forma świadomości we Wszechświecie.
Podobnie jak ludzkość, w następnej ewolucyjnej fazie Ziemia również
zabłyśnie w całej swojej wielkości. Ewolucja jest niczym innym jak
odzyskiwaniem boskiego potencjału, powrotem do pełni świadomości. Wielki renesans świadomości rozpoczął się na dobre! Stoimy przed wielkim planetarnym przełomem.Poniekąd wymuszone jest to również naszym postępowaniem wobec Planety. Ograbianie i dewastowanie Ziemi przyjęło już takie rozmiary, że przeskok ewolucyjny Planety jest jednocześnie jej reakcją obronną. Inteligencja i świadomość kosmosu wspomaga Ziemię w swojej ewolucji, wspierając ją z zewnątrz, jak i od wewnątrz. Poprzez zagrożenie naszej biosfery, środowisko wysyła nam sygnał, abyśmy wreszcie przyjęli duchową dojrzałość i odpowiedzialność za Planetę.
Centrum naszej galaktyki, a także słońce przekazuje magnetyczne i świetliste impulsy ewolucyjne dla naszej Planety, które zawierają w sobie nowe parametry i kody aktywacji ewolucyjnej, ukierunkowujące na przejście do wyższego poziomu ewolucji. Te fale energii ukierunkowane są przede wszystkim na rozszerzanie świadomości. Są one ewolucyjnymi katalizatorami, mającymi za zadanie po prostu wpłynąć na naszą ewolucję, przyspieszając ją. Docierające do Planety wzorce energetyczne, są zakodowaną wielowymiarowo, na wiele sposobów częstotliwością wibracji miłości oraz informacją. Nie może być inaczej, ponieważ esencją, siłą twórczą i naturą całego Wszechświata oraz samego życia jest miłość – czysta częstotliwość światła, która tworzy, utrzymuje, spaja i przenika wszystko. Wzorce kodowane częstotliwością miłości niosą w sobie ogrom nowej informacji, gdyż miłość jest prawdą, a prawda jest również informacją. Ze względu na to, że ewolucja powoduje dążenie każdej formy świadomości we Wszechświecie do pełniejszego odkrycia siebie samego, samopoznania, poszerzenia świadomości, to wzorce aktywacji ewolucyjnej kodowane są częstotliwością miłości. Innymi słowami Wszechświat staje się świadomy siebie.
Siłą rzeczy świetliste kody ewolucyjne docierają do wszystkich stworzeń, które się na Ziemi znajdują. My, istoty ludzkie, będący przecież organizmami biologicznymi, znajdujemy się pod ogromnym wpływem tego kosmicznego procesu, który wpływa wielowymiarowo na nas. Również od wewnątrz, z poziomu Wyższej Jaźni, własnej duszy, bezpośrednio od własnego źródła, każdy człowiek otrzymuje impulsy, których zadaniem jest przebudzenie się do wyższej świadomości, głębszego samopoznania.
Fale świetlne uderzają bezpośrednio w struktury energetyczne naszych ciał i umysłów. Dotyczy to bezpośrednio naszej świadomości oraz psychiki – tego jak myślimy, odczuwamy i widzimy. Wywiera to również wpływ na naszą biologię – transmutację naszego ciała fizycznego, a także nasze wyższe, subtelne ciała energetyczne, które podlegają aktywacji (m.in aktywowanie świetlistego DNA) oraz wzajemnej integracji. W ten sposób nasze bioelektryczne, biochemiczne i kwantowe struktury ciała ulegają podnoszeniu współczynnika wibracji świadomości. Dzięki tym zakodowanym wielowymiarowo wzorcom światła, rozbudza się w nas chęć i odwaga do wewnętrznych poszukiwań, stawiania sobie bez lęku pytań, dotyczących wolności, wartości i celu życia.
Docierające do Ziemi strumienie fotonowej i magnetycznej energii odpowiadają za uwolnienie drzemiącego w nas wielkiego potencjał – aktywowanie potencjałów ewolucyjnych. Ten energetyczny prysznic obmywający Ziemię jest jednym wielkim kosmicznym sygnałem pobudki. Budzi przede wszystkim nasze transcendentalne, duchowe, międzywymiarowe poczucie siebie. Przenosi naszą uwagę i koncentrację ze struktury materii na strukturę duchową, eteryczną. Oznacza to przekierowanie naszej uwagi ze świata zewnętrznego (materia) do świata wewnętrznego (duch). Inicjuje nas do tego, aby badać własne wnętrze, otworzyć swoje serce i umysł. Powoduje, że przestajemy szukać przyczyn i odpowiedzi na zewnątrz, dzięki czemu wreszcie będziemy wstanie odkryć i dostrzec prawdę, która zawsze była wewnątrz nas. Stymulują do przejścia na kolejny wymiar świadomości, znajdujący się już na zewnątrz ograniczeń czasu i przestrzeni. Będzie to oczywiście wymagało od nas fundamentalnej zmiany w postrzeganiu czasu i przestrzeni, ponieważ ludzka percepcja jest do tej pory uwarunkowana i uwięziona w ograniczeniach czasu oraz przestrzeni.
Dzięki tym stymulującym falom energii, z biegiem czasu, zaczniemy pojmować życie z szerszej perspektywy, dostrzegając wielki duchowy cel życia. Dojdziemy do nowych poziomów samopoznania, burząc dotychczasowe mury ignorancji, kwestionując i interpretując na nowo ramy postrzegania rzeczywistości oraz siebie samego. Człowiek stanie się wreszcie autonomiczną, wolną istotą duchową, świadomą kosmicznej podróży ducha, niepodlegającą żadnym autorytetom świata zewnętrznego, mającą bezpośrednie połączenie i kontakt ze swoim źródłem, którego sam jest zindywidualizowanym przejawem i manifestacją, podobnie jak wszystko co istnieje we Wszechświecie. Zdamy sobie sprawę z tego, że nic nie jest tym, czym się do tej pory wydawało. Z biegiem czasu jako rasa ludzka stworzymy świat, w którym wolność i miłość będą najwyższymi wartościami. Obudzą się w nas nowe poziomy myślenia, spotęgowaniu ulegną nasza kreatywność i inteligencja, dzięki czemu będziemy w stanie tworzyć wyjątkowe koncepcje.
Nasza świadomość stymulowana jest do wzrostu także ze strony naszej Planety. Docierające do Planety fale energii wpływają również na wszystkie elementy, które tworzą fizyczną strukturę rzeczywistości, przeprogramowując ją na poziomie atomowym i molekularnym. Nową wyższą częstotliwością wibracji kodowane są wszystkie żywioły: powietrze, ziemia, ogień, woda i eter. Napływające do Planety strumienie światła wpływają bezpośrednio na energetyczną sieć planetarną. Wszystko to powoduje to, że Ziemia przeprogramowuje swoją matrycę w kierunku istnienia w wyższym wymiarze egzystencji. W ten sposób, podwyższając swoją własną częstotliwość wibracji, wypełnia plan własnej ewolucji.
Wpłynie to bezpośrednio na przebieg ludzkiej ewolucji. Egzystując w takiej nowej wielowymiarowej rzeczywistości, człowiek, siłą rzeczy zyska dostęp do jej wielowymiarowych aspektów. Zda sobie sprawę, że jest związkiem materii i światła. Zrozumie, że jego esencją jest światło. Dzięki temu dozna ogromnego poszerzenia percepcji rzeczywistości, ostatecznie zrzuci nałożoną na swoją percepcję zasłonę, która dotychczas warunkowała i zamykała go w trójwymiarowej rzeczywistości i linearnym postrzeganiu czasu. Wiele rzeczy wtedy wyda się jasnych i tak oczywistych. W konsekwencji czego, odkryje i rozpozna siebie samego jako wielowymiarową świadomość – w ten sposób obudzi w sobie wiele nowych zdolności – m.in zdolność odczytywania oraz komunikowania się z różnymi formami energii i świadomości.
Wszystko to okaże się zdumiewającym i spektakularnym przeskokiem ewolucyjnym – duchowym przebudzeniem. Rozpoznanie swojej prawdziwej natury – czystej świadomości, daleko wychodzącej poza swoją fizyczną formę, spowoduje koniec wszelkiego strachu, kontroli i cierpienie, które są tak obecne dzisiaj. Nie może być inaczej, ponieważ odkrywając, przypominając sobie na nowo swoje prawdziwe ja – czystą świadomość, człowiek podąży w kierunku wibracji miłości – coraz bardziej stając się jej fizycznym przejawem. We wszystkim co go otacza, będzie dostrzegał przejaw siebie samego, tej samej czystej uniwersalnej świadomości – własnej esencji, tak więc niemożliwe dla niego stanie się czynienie zła – tak samo jak my dzisiaj nie gryziemy swoich palców
Cała współzależność, wspólny taniec kosmosu, człowieka i Ziemi, jest po prostu ewolucją uniwersalnej, wypełniającej i przenikającej wszystko świadomości, która dąży do pełniejszego samopoznania.
Niektórym osobom trudno pojąć koncepcje wpływu kosmicznych energii. Być może pomoże w tym analogia z bolącym palcem u stopy. Wyobraź sobie, że boli Cię palec u stopy. Następnie siłą swojej świadomości pozbyłeś się bólu. Sygnał uzdrawiający przyszedł z daleka – z mózgu, a jednak wpłynął on na sam palec. Gdybyś na moment „wszedł” w świadomość pojedynczej komórki bolącego palca, też miałbyś problemy z zaakceptowaniem tego, że coś tam, gdzieś tam na Ciebie zaraz wpłynie i uzdrowi. A jednak. Podobnie jest np. w przypadku stosowania kamertonów, które istnieją „na zewnątrz” nas, poza naszym ciałem. Wytwarzana przez kamerton fala dźwięku, posiadająca określoną, specyficzną częstotliwość również przenika i wpływa wielowymiarowo na nasze ciało, na poziomie komórkowym, biologicznym, energetycznym, mentalnym, emocjonalnym itd
Poczucie wzajemnej separacji od Planety i Kosmosu jest iluzją, która istnieje tylko w naszych uwarunkowanych umysłach. Oczywiście zostało nam to wprogramowane celowo, abyśmy nigdy nie wzrośli, żyli złudzeniem, snem o iluzji podziału i ograniczenia, pozostając łatwymi do kontrolowania. Kosmos to jeden wielki żywy i inteligentny organizm, którego jesteśmy integralną częścią. To jednolite, świadome, wibrujące pole, wypełnione nieskończoną siecią matryc świadomości. Wszystko jest światłem (nawet najtwardsza materia), które posiada różne odmiany częstotliwości wibracji, które przenikają się wzajemnie.
„Gołym okiem widać, same złudzenia.
Planeta Ziemia się zmienia,
nadchodzi czas przebudzenia.
Wielka zmiana od wieków przepowiadana,
dostrzeżesz ją w błysku jak pod drzewem Gautama.”
Planeta Ziemia się zmienia,
nadchodzi czas przebudzenia.
Wielka zmiana od wieków przepowiadana,
dostrzeżesz ją w błysku jak pod drzewem Gautama.”
Matryca trójwymiarowa oraz Matryca pięciowymiarowa Ziemi, Okres przejściowy
https://globalneprzebudzenie.wordpress.com/2016/10/28/nowa-ziemia-cz-2-matryca-trojwymiarowa-oraz-matryca-pieciowymiarowa-ziemi-okres-przejsciowy/#more-2688
Przestrojenie wibracyjne, które obecnie przechodzi Ziemia, związane jest także z przekalibrowaniem jej matrycy, o czym mowa będzie w tym poście. Mianowicie skupię się na zestawieniu ze sobą charakterystyki świata, w którym żyjemy obecnie (Ziemia 3W), oraz charakterystyki świata, do którego zmierzamy (Ziemia 5W). W tym opisie będę często używał symboli 3W (trójwymiarowy) oraz jako kolejny wymiar – 5W (pięciowymiarowy). Rzeczywistość, w której żyjemy obecnie (Ziemia 3W) można nazwać również rzeczywistością czwartego wymiaru, ponieważ istnieją trzy wymiary przestrzeni i jeden czasu, więc w gruncie rzeczy nasza rzeczywistość i obecna matryca są czterowymiarowe. Dlatego przeskok do kolejnego wymiaru jest przeskokiem do wymiaru piątego (5W). Opisując trój/czterowymiarową matrycę będę się trzymał symbolu 3W.
Każdy z tych obu światów opiera się na swojej bazowej matrycy – przestrzeni, planie informacyjnym dla świadomości (zarówno indywidualnej i kolektywnej-globalnej), swoistym oprogramowaniu, w obrębie którego świadomość egzystuje i doświadcza siebie. Matryce 3W i 5W różnią się od siebie diametralnie. Są całkiem inną przestrzenią i „oprogramowaniem” dla świadomości. Również świadomość i związana z nią percepcja są całkowicie odmienne w przestrzeni obu matryc. Matryca Trójwymiarowej Ziemi (Ziemia 3W) jest systemem zniekształcenia świadomości – matrycą zapomnienia i iluzji, generowanej i podtrzymywanej przez ludzki uwarunkowany, egotyczny umysł (Umysł 3W). Matryca Piątego Wymiaru Ziemi (Ziemi 5W) jest matrycą, która umożliwia ludzkości uświadomienie sobie jej wielowymiarowej natury. Matryca 5W jest matrycą możliwości i potencjałów. Im dalej Planeta Ziemia będzie przemieszczać, transformować w kierunku Matrycy 5W tym granice między wymiarami będą coraz cieńsze.
Ewolucyjną drogę jako obecnie przemierzamy wraz z Planetą, lepiej pozwala zrozumieć poniższy obrazek, ma którym przedstawione są wyżej wspomniane matryce.
W przypadku obu matryc Ziemi (3W i 5W) można wymienić identyfikatory, atrybuty czy parametry, które określają i charakteryzują stan świadomości i przestrzeń doświadczenia w ich obrębie. Dla Ziemi 3W takimi identyfikatorami są: umysł, utożsamianie z formą, czas linearny, separacja i dualizm, strach, odbiorca/ ofiara, kontrola. Istnieją również masa „mniejszych” identyfikatorów dla matrycy Ziemi 3W, wywodzących się od tych wyżej wymienionych. Np poczucie separacji powoduje poczucie wyższości, która powoduje kontrolę i rywalizację, które powodują kłamstwo itd.
Dla Ziemi 5W ich odpowiednikami są: serce, nieutożsamianie się z formą/czysta świadomość, Teraźniejszość, Jedność, bezwarunkowa miłość, kreator, wolność. Umysł 3W i Serce 5W są głównymi, źródłowymi identyfikatorami dla obu matryc. Poprzez nie doświadcza się egzystencji w przestrzeni obu matryc. Pozostałe, poniższe parametry wywodzą się od umysłu lub od serca, są ich pochodnymi. Jeżeli świadomość jest zamknięta w przestrzeni umysłu to będzie doświadczała siebie oraz życia poprzez atrybuty znajdujące się pod umysłem. Jeżeli zaś świadomość znajduje się w przestrzeni serca (poza umysłem) będzie doświadczać życie przez pryzmat parametrów opisanych pod sercem.
Serce nie jest czymś co ma symboliczny, ezoteryczny charakter. Duchowe serce jest ośrodkiem energetycznym, międzywymiarowym portalem, łączącym ze wszystkim co istnieje. Serce to centrum energetyczne umożliwiające odczuwanie z poziomu wdzięczności i współczucia. Świadomość serca pozwala zrozumieć i odczuć, że wszystko jest jednością, oraz, że my sami jesteśmy wielkimi boskimi kreatorami. Serce jest przestrzenią, która otwiera nam połączenie z samym sobą – z naszą pełnią, z naszym Wielkim Ja Jestem.
W matrycy Ziemi 5W głównym identyfikatorem jest serce (bycie poza-umysłem). Oznacza to, że planem informacyjnym dla świadomości ludzkiej jest doświadczanie życia i rzeczywistości z przestrzeni serca. Oczywiście nie można też zapomnieć o ważności i roli umysłu w matrycy Ziemi 5W. Umysł jest tam „narzędziem w rękach” serca, czyli wreszcie jest we właściwej relacji w stosunku do serca. I to jest ta najważniejsza różnica.
W matrycy Ziemi 3W umysł, którego pierwotną rolą i przeznaczeniem jest bycie narzędziem dla czegoś większego od siebie – dla czystej świadomości – czyli naszej prawdziwej i najgłębszej natury, przejął dowodzenie i niszczycielską rolę, sprawiając, że świadomość zaczęła wierzyć w to, że jest umysłem i niczym więcej. W Matrycy Ziemi 5W ludzka świadomość jest wydostana z przestrzeni umysłu, stając się na powrót czystą i nieuwarunkowaną świadomością (przestrzeń serca), posługując się umysłem jako narzędziem, przez co serce i umysł staną się spójne i połączone ze sobą, tak jak powinno być od zawsze. Co najpiękniejsze, dopiero dzięki takiej współpracy i wspólnocie ze sercem, będąc „zarządzanym” z przestrzeni serca, w połączaniu ze źródłem wszystkiego co istnieje, umysł będzie mógł przejawić cały swój cudowny potencjał, który mieści w sobie.
Jeżeli głębiej przyjrzymy się temu co wydarzyło się w przeciągu ostatnich lat, to bardzo łatwo zauważyć, że postęp w budzeniu się świadomości wśród ludzi (zainteresowanie tematyką świadomości), a także w demaskowaniu i rozpoznawaniu mechanizmów struktur i instytucji Ziemi 3W (m.in zapędy „tajnej” władzy w kierunku budowy globalnej dyktatury i zniewolenia) jest zdumiewający.
Ważne, żeby wiedzieć, że w wiecznym Teraz istnieją już wielowymiarowe wersje rzeczywistości, w której Planeta Ziemia dokonała aktywacji i przeskoczenia na pięciowymiarową matrycę. ( Jak i również na kolejne jeszcze bardziej wyższo-wymiarowe swoje wersje).
Dany nam teraz okres przejściowy jest czasem, w którym należy się zająć pracą nad sobą, nad swoją świadomością, aby uwalniać swoją świadomość od matrycy 3W i powoli przeprogramowywać ją na matrycę 5W (również nasze ciała fizyczne transmutują z 3W do 5W). Moim zdaniem jest to najważniejsza rzecz, absolutny priorytet, jaki człowiek będąc na Ziemi w tym momencie, ma do wykonania. Aby dostroić świadomość do częstotliwości Serca 5W, należy pozostawić za sobą wzorce, uwarunkowania i programy umysłu 3W.
Świadomość jest częstotliwością. Każdemu stanowi świadomości odpowiada konkretna częstotliwość. Podobnie pewnymi częstotliwościami są matryce Ziemi 3W i 5W. Żyjąc w obrębie matrycy 3W, nasza świadomość ma częstotliwość, która współgra, wchodzi w rezonans z częstotliwością matrycy Ziemi 3W, a nasz trójwymiarowy umysł jest tak jakby „interfejsem” pomiędzy naszą świadomością a matrycą Ziemi 3W, którą można w tej analogi porównać do „oprogramowania”. Rozwijając, poszerzając i wznosząc własną świadomość powodujemy, że wzrasta jej częstotliwość. Jak wspominałem wcześniej, Ziemia dokonując swojego przekalibrowania z matrycy 3W na matrycę 5W również podnosi swoją częstotliwość. Pomiędzy matrycami Ziemi 3W i Ziemi 5W istnieje ogromna różnica percepcyjna, ponieważ stan i częstotliwość świadomości, określa częstotliwość rzeczywistości, jaką się odbiera oraz doświadcza.
Całe zadanie jakie stoi przed nami w tym okresie przejściowym, polega na tym, aby oczyszczając i wznosząc swoją świadomość, asystować Ziemi w jej przekalibrowaniu, sprawiając, że nasza wzrastająca świadomość będzie cały czas w rezonansie z częstotliwością Planety.
Droga do tego prowadzi poprzez dokonywania głębokich zmian we własnym wnętrzu. Najprościej to ujmując, należy zwyczajnie porzucić, zostawić za sobą atrybuty matrycy Ziemi 3W (umysł, ego, separacja, strach, dualizm, czas linearny, ofiara/odbiorca, kontrola itd) i powoli, stopniowo zakotwiczać atrybuty Ziemi 5W (serce, jedność, bezwarunkowa miłość, radość, wolność, kreator, teraźniejszość). Oznacza to po prostu stawanie się dobrym, pięknym i radosnym człowiekiem, oczyszczonym z negatywizmu. Człowiekiem, który potrafi uwolnić się od lęku i żyć w spokoju. Człowiekiem, który wybaczył wszystko sobie i innym. Będąc kimś takim, nasza świadomość automatycznie wibruje na częstotliwościach serca 5W i Ziemi 5W. Bezwarunkowa miłość jest najpotężniejszym biletem do Nowej Ziemi – częstotliwości Ziemi 5W. Bezwarunkowa miłość oznacza uwolnienie się od całego lęku i nienawiści. Świadomość jedności oraz przejawianie tej świadomości w swoim życiu, życie z tego poziomu świadomości jest kluczowym elementem bezpiecznego przejścia do częstotliwości Ziemi 5W.
Jeżeli ktoś pracuje nad własnym rozwojem w tym kierunku, to pięknie wykorzystuje ten dany nam okres przejściowy. Z tego poziomu też poprzez swoją świadomość i czyny, tworzy już piękny, nowy świat.
Jesteśmy obecnie na krawędzi wyjścia z pierwszego świata 3W, jeszcze przed wejściem do 5W. Okres
wychodzenia z matrycy Ziemi 3W charakteryzuje się tym, że jej
identyfikatory mocniej się akcentują i przejawiają w ludzkim
doświadczeniu, pokazując całą swą dysfunkcję zarówno na poziomie
jednostkowym oraz globalnym (dzięki czemu zmuszają także człowieka do
głębszej refleksji i skierowania się do swojego wnętrza). To
tak jak dokonując gruntownego remontu domu, wszystkie stare pochowane
brudy i niepotrzebne rzeczy, wyciąga się z szaf, rzuca na podłogę w
jednym miejscu, po czym wynosi na zewnątrz do śmietnika. Tak samo zrywa
się stare tapety i okablowania. Stąd ten wszechobecny chaos, strach,
kontrola itd. Lecz tuż za rogiem czeka nowa i piękna rzeczywistość –
Ziemia 5W.
Czas, w którym ludzkość zaczyna kolektywnie dostrajać swą świadomość do częstotliwości Serca 5W, jest początkiem prawdziwych narodzin człowieka. Starożytne plemiona porównują często moment przejścia z matrycy Ziemi 3W do matrycy Ziemi 5W do narodzin dziecka, wraz z towarzyszącymi matce bólami porodowymi.
Pomimo, że kolektywnie żyjemy jeszcze na Ziemi 3W (wszelkie struktury zbudowane przez umysł 3W i oparte o identyfikatory matrycy Ziemi 3W (separacja, kontrola, strach) chociaż się coraz mocniej załamują, to mimo wszystko wciąż trwają, a także ludzka świadomość na poziomie zbiorowym wciąż tkwi w programach Ziemi 3W: (zamknięcie w umyśle, separacja, strach)), to Ziemia 5W jest częstotliwością wibracji, która istnieje i jest dostępna już teraz.
I z tym jest związana rola „imaginalnych komórek ludzkości”, o
których wspomniałem w pierwszej części postu, z serii „Nowa Ziemia”.
Takimi komórkami są osoby, które obecnie – gdy kolektywna świadomość
ludzkości jest jeszcze uwarunkowana i zamknięta w programach
trójwymiarowego umysłu – jako pierwsze wznoszą swoją świadomość do
częstotliwości Ziemi 5W. Dzięki czemu połączone pola
rezonansowe takich osób, zaczną z coraz większą intensywnością wpływać
na ludzkie, zbiorowe pole morfogenetyczne, przez co proces wzniesienia świadomości do częstotliwości Ziemi 5W coraz bardziej będzie stawać się udziałem ogółu populacji (na jakiej zasadzie to się będzie odbywać postaram się opisać w jednej z kolejnych części tematu), aż
w końcu, pewnego dnia, proces ten osiągnie masę krytyczną i na poziomie
kolektywnym przeniesiemy ludzką świadomość z umysłu do serca. W
ten sposób Ziemia otrzyma również od nas niezbędne wsparcie, potrzebne
jej w przestrojeniu swojej częstotliwości do częstotliwości Nowej Ziemi
5W.
„Komórkami imaginalnymi ludzkości ” są osoby, którzy obecnie otwierają się na nowy sposób myślenia, bycia oraz odczuwania. Poprzez przekierowanie swojej uwagi i świadomość do własnego wnętrza, są oni w stanie rozpoznać własne uwarunkowania Umysłu 3W, oraz skutecznie je porzucić. Przeprogramowują oni swoje zwyczaje mentalne, emocjonalne, moralne, kulturowe oraz żywieniowe. Uwalniają się od koncepcji, schematów, postaw, zwyczajów i wzorców zachowań i ograniczeń charakterystycznych dla Ziemi 3W i Umysłu 3W. Osoby takie są w stanie zrzec się swojej struktury mentalnej, wraz ze wszystkimi myślami i emocjami, tworzonymi dotychczas przez Umysł 3W. W ten sposób odblokowują rozbudzają swoją duchową wrażliwość, która do tej pory była przyblokowana przez mentalne i archetypowe programy Umysłu 3W. Są to osoby, które dojrzały do gruntownej wewnętrznej przemiany. Są to także osoby gotowe na głębokie spojrzenie wewnątrz siebie, aby dojrzeć, rozpuścić i wybaczyć sobie wszystkie lęki oraz przekształcić bądź uwolnić złogi negatywizmu emocjonalnego (urazy, wspomnienia, które dotychczas nosili w swojej pamięci komórkowej.
„Komórki imaginalne ludzkości” to również osoby, które oczyszczają swoje strukturę fizyczną, mentalną, emocjonalną, energetyczną, modyfikują główne obszary swojego życia, które do tej pory związane były z przestarzałymi wzorcami matrycy Ziemi 3W. Dzięki takiemu holistycznemu oczyszczeniu i harmonizacji własnych struktur i pól, będą również w stanie przyjmować coraz większe porcje wzorców wibracyjnych częstotliwości Ziemi 5W.
Z każdym kolejnym dniem i miesiącem, „komórki imaginalne” dojrzewają do tego, aby ich głównym celem życia stała się coraz większa ekspansja swojej świadomości. Swoją pracą – poprzez transformację własnej świadomości i „wgrywanie” nowych wzorców, śladów i wpisów w ludzkim kolektywnym polu morfogenetycznym – komórki imaginalne otwierają również ścieżkę wzniesienia świadomości dla całej rasy ludzkiej.
Tak naprawdę cała ludzkość przechodzi teraz przez proces przebudzenia i transformacji. Każdy człowiek zostaje teraz wzywany do stania się jedną z takich „komórek imaginalnych”. Osoby na całym świecie, które czują wewnętrzny impuls, żeby skierować się na drogę rozwoju świadomości, mogą sobie nawet nie zdawać sprawy, że rozpoczynają swój proces „wylogowywania się” z Umysłu 3W i matrycy Ziemi 3W. Może im się tylko wydawać, że chcą zmienić coś w swoim życiu, bo mają dość cierpienia, albo np. czytając książkę o nadrzędności umysłu, świadomości nad materią, myślą, że warto się zaangażować głębiej w temat, bo poruszane zagadnienia mogą przyczynić się do poprawy jakości życia. Ktoś inny jeszcze będąc chorym, zainteresował się medycyną energetyczną, dzięki czemu pracując nad zmianą swoich negatywnych wzorców zapisanych w pamięci komórkowej, oraz poprzez nakierowanie świadomości i intencji na uleczenie choroby, powraca do pełni zdrowia.
Każdej z tych osób może się wydawać, że jedynie rozwiązuje swoje problemy, albo stara się poszerzać swój horyzont myślowy, lecz w szerszej perspektywie, osoby te weszły już na własną ścieżkę „wylogowywania się” z trójwymiarowego umysłu oraz matrycy Ziemi 3W.
Zdecydowanie częstsza droga ku uwolnieniu się z matrycy Ziemi 3W, prowadzi przez uprzednie uświadamianie sobie całego ograniczenia i dysfunkcji matrycy Ziemi 3W, poprzez rozpoznanie fałszywych i szkodzących człowiekowi struktur, które w jej obrębie zostały utworzone (ekonomia, polityk, gospodarka, systemy wierzeń, edukacja itd). Wiele ludzi jest teraz na etapie kwestionowania świata, rozpoznawania kontrolujących go mechanizmów, gdzie w niedalekiej przyszłości ich świadomość również będzie przekierowywana na eksplorację i badanie własnego wnętrza, w celu odkrywania i porzucania kontrolujących ich świadomość, programów umysłu 3W.
Taka droga też jest procesem uwalniania świadomości z matrycy Ziemi 3W, a jej powszechność wynika chyba z tego, że łatwiej jest dostrzec coś co jest duże, na zewnątrz i pozornie nie jest naszym dziełem. Człowiek z natury też nie lubi się zmieniać, oraz często nie ma odwagi przyznać się przed samym sobą, że może mieć w sobie coś do przepracowania. Każda osoba będący teraz na Planecie, dostaje główne poprzez swoje doświadczenia życiowe sygnały i impulsy, nakierowujące go na rozpoczęcie procesu uwalniania się z ograniczeń umysłu 3W. Często są to bolesne doświadczenia (np. choroba, depresja, problemy w relacjach uczuciowych, rodzinnych, zawodowych itd), bo tylko w ten sposób mogą one skutecznie zwrócić uwagę, dotrzeć do człowieka, aby zajął się własnym rozwojem świadomości, zmienił coś w sobie. Podczas gdy Ziemia zbliża się do wyjścia z matrycy 3W, wśród ludzi coraz mocniej zaczynają wypływać na powierzchnię uwarunkowania i dysfunkcyjne programy umysłu 3W, po to, aby je dostrzec, uświadomić sobie ich destrukcyjny i ograniczający charakter, a następnie pozostawić za sobą.
Tak jak wspomniałem wcześniej, również obecna sytuacja geopolityczna świata jest wielkim sygnałem, popychającym ludzi do opowiedzenia się jaki świat chcą tworzyć, zmuszającym to stawiania sobie wielu pytań, których być może nigdy dotąd sobie wcześniej nie stawiano, co samo w sobie także jest elementem procesu odpinania się od matrycy Ziemi 3W.
W następnym poście skupie się tylko na charakterystyce identyfikatorów matrycy Ziemi 3W. Postaram się opisać po kolei każdy z identyfikatorów (m.in wskazując jak wywodzi się on od utożsamiania się z umysłem 3W), aby każdy mógł lepiej zrozumieć, jak często działamy w naszym życiu z ich poziomu. Zaraz po tym, kolejnego posta poświęcę opisowi w jaki sposób się uwalniać od matrycy Ziemi 3W. Później przejdę do Ziemi 5W. Postaram się opisać każdy z identyfikatorów Ziemi 5W, a także przybliżę w jaki sposób zakotwiczać swoją świadomość w przestrzeni Serca 5W i matrycy Ziemi 5W, dostrajając się do częstotliwości Ziemi 5W. Będą jeszcze kolejne posty z serii „Nowa Ziemia”, gdzie opiszę inne moim zdaniem ważne i powiązane z tym tematem rzeczy i zjawiska. Mam nadzieję, że uda mi się wyrobić z czasem i opublikować całą serię do końca tego roku
cdn. a cz 1 - http://tamar102.bloog.pl/id,355641385,title,Nowa-Ziemia-Stan-sie-swiadomym-tworca-nowej-rzeczywistosci-Cz-1,index.html
„Bez wewnętrznego porządku,
wewnętrznego porządku w świadomości, która jest w chaosie, która jest w
sprzeczności, bez doprowadzenia do porządku wewnętrznie,
psychologicznie, nie można mieć tego stanu na zewnątrz. I kryzys jest
tam, wewnątrz nas. Uważamy, że kryzys jest narodowościowy, ekonomiczny,
społeczny itd. Kryzys nie jest tam. Kryzys jest naprawdę w świecie
wewnętrznym w naszej świadomości, i nie chcemy się z tym zmierzyć.”
Jiddu Krishnamurti
Przestrojenie wibracyjne, które obecnie przechodzi Ziemia, związane jest także z przekalibrowaniem jej matrycy, o czym mowa będzie w tym poście. Mianowicie skupię się na zestawieniu ze sobą charakterystyki świata, w którym żyjemy obecnie (Ziemia 3W), oraz charakterystyki świata, do którego zmierzamy (Ziemia 5W). W tym opisie będę często używał symboli 3W (trójwymiarowy) oraz jako kolejny wymiar – 5W (pięciowymiarowy). Rzeczywistość, w której żyjemy obecnie (Ziemia 3W) można nazwać również rzeczywistością czwartego wymiaru, ponieważ istnieją trzy wymiary przestrzeni i jeden czasu, więc w gruncie rzeczy nasza rzeczywistość i obecna matryca są czterowymiarowe. Dlatego przeskok do kolejnego wymiaru jest przeskokiem do wymiaru piątego (5W). Opisując trój/czterowymiarową matrycę będę się trzymał symbolu 3W.
Każdy z tych obu światów opiera się na swojej bazowej matrycy – przestrzeni, planie informacyjnym dla świadomości (zarówno indywidualnej i kolektywnej-globalnej), swoistym oprogramowaniu, w obrębie którego świadomość egzystuje i doświadcza siebie. Matryce 3W i 5W różnią się od siebie diametralnie. Są całkiem inną przestrzenią i „oprogramowaniem” dla świadomości. Również świadomość i związana z nią percepcja są całkowicie odmienne w przestrzeni obu matryc. Matryca Trójwymiarowej Ziemi (Ziemia 3W) jest systemem zniekształcenia świadomości – matrycą zapomnienia i iluzji, generowanej i podtrzymywanej przez ludzki uwarunkowany, egotyczny umysł (Umysł 3W). Matryca Piątego Wymiaru Ziemi (Ziemi 5W) jest matrycą, która umożliwia ludzkości uświadomienie sobie jej wielowymiarowej natury. Matryca 5W jest matrycą możliwości i potencjałów. Im dalej Planeta Ziemia będzie przemieszczać, transformować w kierunku Matrycy 5W tym granice między wymiarami będą coraz cieńsze.
Ewolucyjną drogę jako obecnie przemierzamy wraz z Planetą, lepiej pozwala zrozumieć poniższy obrazek, ma którym przedstawione są wyżej wspomniane matryce.
W przypadku obu matryc Ziemi (3W i 5W) można wymienić identyfikatory, atrybuty czy parametry, które określają i charakteryzują stan świadomości i przestrzeń doświadczenia w ich obrębie. Dla Ziemi 3W takimi identyfikatorami są: umysł, utożsamianie z formą, czas linearny, separacja i dualizm, strach, odbiorca/ ofiara, kontrola. Istnieją również masa „mniejszych” identyfikatorów dla matrycy Ziemi 3W, wywodzących się od tych wyżej wymienionych. Np poczucie separacji powoduje poczucie wyższości, która powoduje kontrolę i rywalizację, które powodują kłamstwo itd.
Dla Ziemi 5W ich odpowiednikami są: serce, nieutożsamianie się z formą/czysta świadomość, Teraźniejszość, Jedność, bezwarunkowa miłość, kreator, wolność. Umysł 3W i Serce 5W są głównymi, źródłowymi identyfikatorami dla obu matryc. Poprzez nie doświadcza się egzystencji w przestrzeni obu matryc. Pozostałe, poniższe parametry wywodzą się od umysłu lub od serca, są ich pochodnymi. Jeżeli świadomość jest zamknięta w przestrzeni umysłu to będzie doświadczała siebie oraz życia poprzez atrybuty znajdujące się pod umysłem. Jeżeli zaś świadomość znajduje się w przestrzeni serca (poza umysłem) będzie doświadczać życie przez pryzmat parametrów opisanych pod sercem.
Serce nie jest czymś co ma symboliczny, ezoteryczny charakter. Duchowe serce jest ośrodkiem energetycznym, międzywymiarowym portalem, łączącym ze wszystkim co istnieje. Serce to centrum energetyczne umożliwiające odczuwanie z poziomu wdzięczności i współczucia. Świadomość serca pozwala zrozumieć i odczuć, że wszystko jest jednością, oraz, że my sami jesteśmy wielkimi boskimi kreatorami. Serce jest przestrzenią, która otwiera nam połączenie z samym sobą – z naszą pełnią, z naszym Wielkim Ja Jestem.
KOHERENCJA SERCA I UMYSŁU
Matryca wewnątrz której ludzkość żyje od tysiącleci aż po dzień
dzisiejszy jest matrycą nazwaną na obrazku Ziemią 3W. Jej głównym
identyfikatorem jest umysł (który w dalszej części posta będę czasami
nazywał umysłem 3W). Oznacza to, że ludzka świadomość istniejąca
wewnątrz matrycy Ziemi 3W jest zdominowana, uwarunkowana przez umysł.
Jest zamknięta w przestrzeni umysłu i z tego poziomu funkcjonuje.
„Gdy umysł przejmuje władzę nad
wszystkimi aspektami życia i zaczyna decydować nawet o naszych związkach
z ludźmi i przyrodą, staje się potwornym pasożytem, który- jeśli go się
nie powstrzyma – może z czasem zniszczyć wszelkie życie na Ziemi, a w
końcu sam także się unicestwi, zabijając własnego żywiciela […] Zauważ:
umysł jest wspaniałym narzędziem, jeśli ktoś odpowiednio się nim
posługuje. Gdy jednak zastosowania są niewłaściwe, narzędzie zaczyna
działać strasznie niszczycielsko. Mówiąc ścisłej, nie chodzi o to, że
robisz z umysłu nieodpowiedni użytek: zazwyczaj w ogóle go nie używasz.
To on używa ciebie. I na tym właśnie polega choroba. Wierzysz, że jesteś
swoim umysłem. A to już jest urojenie. Znaczy, że narzędzie przejęło
nad tobą władzę. Umysł cię używa. Bezwiednie utożsamiasz się z nim, więc
nie zdajesz sobie sprawy, że tkwisz w jego niewoli. To prawie tak,
jakbyś był opętany, nic o tym nie wiedząc, i uważał, że dybuk, który cię
opętał, jest właśnie tobą. Wolność zaczyna się od uświadomienia sobie,
że nie jesteś dybukiem – czyli myślicielem”
Eckhart Tolle – „Potęga teraźniejszości”
W matrycy Ziemi 5W głównym identyfikatorem jest serce (bycie poza-umysłem). Oznacza to, że planem informacyjnym dla świadomości ludzkiej jest doświadczanie życia i rzeczywistości z przestrzeni serca. Oczywiście nie można też zapomnieć o ważności i roli umysłu w matrycy Ziemi 5W. Umysł jest tam „narzędziem w rękach” serca, czyli wreszcie jest we właściwej relacji w stosunku do serca. I to jest ta najważniejsza różnica.
W matrycy Ziemi 3W umysł, którego pierwotną rolą i przeznaczeniem jest bycie narzędziem dla czegoś większego od siebie – dla czystej świadomości – czyli naszej prawdziwej i najgłębszej natury, przejął dowodzenie i niszczycielską rolę, sprawiając, że świadomość zaczęła wierzyć w to, że jest umysłem i niczym więcej. W Matrycy Ziemi 5W ludzka świadomość jest wydostana z przestrzeni umysłu, stając się na powrót czystą i nieuwarunkowaną świadomością (przestrzeń serca), posługując się umysłem jako narzędziem, przez co serce i umysł staną się spójne i połączone ze sobą, tak jak powinno być od zawsze. Co najpiękniejsze, dopiero dzięki takiej współpracy i wspólnocie ze sercem, będąc „zarządzanym” z przestrzeni serca, w połączaniu ze źródłem wszystkiego co istnieje, umysł będzie mógł przejawić cały swój cudowny potencjał, który mieści w sobie.
OKRES PRZEJŚCIOWY
Sławna data 21.12.2012 była momentem, w którym na poziomach
energetycznych nastąpiło „przechylenie szali” i „przełączenie”, czyli
moment, w którym matryca Ziemi 3W przestaje być matrycą wzorcową, bazową
i dominującą dla ludzkiej świadomości, a rolę tę stopniowo zaczyna
przejmować matryca Ziemi 5W. Oczywiście ten proces „przestrajania” jest
rozłożony w czasie – ma to miejsce właśnie teraz i jest to nazywane czasem przejściowym.
Począwszy od roku 2013, z każdym rokiem trwa tak jakby „wygasanie”
matrycy Ziemi 3W oraz powolne aktywowanie matrycy Ziemi 5W. Dla lepszego
zwizualizowania można sobie wyobrazić, że przed rokiem 2012 matrycy
Ziemi 3W była włączona i aktywna w stu procentach. Od roku 2013, z
każdym rokiem ilość procentów działania i podtrzymywania matrycy Ziemi
3W będzie się zmniejszać aż do zera, a jednocześnie aktywowana i
instalowana jest matryca Ziemi 5W (od zera aż do stu procent%). Jeszcze
inaczej można to zobrazować poprzez wzrost częstotliwości. Matryca Ziemi
3W jest pewną częstotliwością. Matryca Ziemi 5W jest również
częstotliwością, o wiele wyższą niż częstotliwość matrycy Ziemi 3W.
Poprzez nieustanne podnoszenie swojej częstotliwości, z częstotliwości
3W do 5W, Planeta Ziemia, sprawia, że z każdym rokiem częstotliwość
Ziemi 3W będzie się oddalać, znikać, a częstotliwość Ziemi 5W
przybliżać, aktywować.Jeżeli głębiej przyjrzymy się temu co wydarzyło się w przeciągu ostatnich lat, to bardzo łatwo zauważyć, że postęp w budzeniu się świadomości wśród ludzi (zainteresowanie tematyką świadomości), a także w demaskowaniu i rozpoznawaniu mechanizmów struktur i instytucji Ziemi 3W (m.in zapędy „tajnej” władzy w kierunku budowy globalnej dyktatury i zniewolenia) jest zdumiewający.
Ważne, żeby wiedzieć, że w wiecznym Teraz istnieją już wielowymiarowe wersje rzeczywistości, w której Planeta Ziemia dokonała aktywacji i przeskoczenia na pięciowymiarową matrycę. ( Jak i również na kolejne jeszcze bardziej wyższo-wymiarowe swoje wersje).
Dany nam teraz okres przejściowy jest czasem, w którym należy się zająć pracą nad sobą, nad swoją świadomością, aby uwalniać swoją świadomość od matrycy 3W i powoli przeprogramowywać ją na matrycę 5W (również nasze ciała fizyczne transmutują z 3W do 5W). Moim zdaniem jest to najważniejsza rzecz, absolutny priorytet, jaki człowiek będąc na Ziemi w tym momencie, ma do wykonania. Aby dostroić świadomość do częstotliwości Serca 5W, należy pozostawić za sobą wzorce, uwarunkowania i programy umysłu 3W.
Świadomość jest częstotliwością. Każdemu stanowi świadomości odpowiada konkretna częstotliwość. Podobnie pewnymi częstotliwościami są matryce Ziemi 3W i 5W. Żyjąc w obrębie matrycy 3W, nasza świadomość ma częstotliwość, która współgra, wchodzi w rezonans z częstotliwością matrycy Ziemi 3W, a nasz trójwymiarowy umysł jest tak jakby „interfejsem” pomiędzy naszą świadomością a matrycą Ziemi 3W, którą można w tej analogi porównać do „oprogramowania”. Rozwijając, poszerzając i wznosząc własną świadomość powodujemy, że wzrasta jej częstotliwość. Jak wspominałem wcześniej, Ziemia dokonując swojego przekalibrowania z matrycy 3W na matrycę 5W również podnosi swoją częstotliwość. Pomiędzy matrycami Ziemi 3W i Ziemi 5W istnieje ogromna różnica percepcyjna, ponieważ stan i częstotliwość świadomości, określa częstotliwość rzeczywistości, jaką się odbiera oraz doświadcza.
Całe zadanie jakie stoi przed nami w tym okresie przejściowym, polega na tym, aby oczyszczając i wznosząc swoją świadomość, asystować Ziemi w jej przekalibrowaniu, sprawiając, że nasza wzrastająca świadomość będzie cały czas w rezonansie z częstotliwością Planety.
Droga do tego prowadzi poprzez dokonywania głębokich zmian we własnym wnętrzu. Najprościej to ujmując, należy zwyczajnie porzucić, zostawić za sobą atrybuty matrycy Ziemi 3W (umysł, ego, separacja, strach, dualizm, czas linearny, ofiara/odbiorca, kontrola itd) i powoli, stopniowo zakotwiczać atrybuty Ziemi 5W (serce, jedność, bezwarunkowa miłość, radość, wolność, kreator, teraźniejszość). Oznacza to po prostu stawanie się dobrym, pięknym i radosnym człowiekiem, oczyszczonym z negatywizmu. Człowiekiem, który potrafi uwolnić się od lęku i żyć w spokoju. Człowiekiem, który wybaczył wszystko sobie i innym. Będąc kimś takim, nasza świadomość automatycznie wibruje na częstotliwościach serca 5W i Ziemi 5W. Bezwarunkowa miłość jest najpotężniejszym biletem do Nowej Ziemi – częstotliwości Ziemi 5W. Bezwarunkowa miłość oznacza uwolnienie się od całego lęku i nienawiści. Świadomość jedności oraz przejawianie tej świadomości w swoim życiu, życie z tego poziomu świadomości jest kluczowym elementem bezpiecznego przejścia do częstotliwości Ziemi 5W.
Jeżeli ktoś pracuje nad własnym rozwojem w tym kierunku, to pięknie wykorzystuje ten dany nam okres przejściowy. Z tego poziomu też poprzez swoją świadomość i czyny, tworzy już piękny, nowy świat.
Szczególnie teraz w ludziach jest mnóstwo
zakorzenionego lęku, który skrywa się pod różnymi postaciami. Ważne
jest, aby zrozumieć, że ten lęk jest dla nas sygnałem i impulsem, który stara się nas przekierować i zaangażować we własny rozwój świadomości.
Każdy kto wybierze tą drogę, prędzej czy później sam zrozumie, że tak
naprawdę nie ma się czego bać, oraz, że wcześniejszy lęk był iluzją,
będącą tak naprawdę naszym przyjacielem i sprzymierzeńcem
WYCHODZENIE Z MATRYCY ZIEMI 3W
Czas, w którym ludzkość zaczyna kolektywnie dostrajać swą świadomość do częstotliwości Serca 5W, jest początkiem prawdziwych narodzin człowieka. Starożytne plemiona porównują często moment przejścia z matrycy Ziemi 3W do matrycy Ziemi 5W do narodzin dziecka, wraz z towarzyszącymi matce bólami porodowymi.
Pomimo, że kolektywnie żyjemy jeszcze na Ziemi 3W (wszelkie struktury zbudowane przez umysł 3W i oparte o identyfikatory matrycy Ziemi 3W (separacja, kontrola, strach) chociaż się coraz mocniej załamują, to mimo wszystko wciąż trwają, a także ludzka świadomość na poziomie zbiorowym wciąż tkwi w programach Ziemi 3W: (zamknięcie w umyśle, separacja, strach)), to Ziemia 5W jest częstotliwością wibracji, która istnieje i jest dostępna już teraz.
ROLA „KOMÓREK IMAGINALNYCH LUDZKOŚCI”
„Komórkami imaginalnymi ludzkości ” są osoby, którzy obecnie otwierają się na nowy sposób myślenia, bycia oraz odczuwania. Poprzez przekierowanie swojej uwagi i świadomość do własnego wnętrza, są oni w stanie rozpoznać własne uwarunkowania Umysłu 3W, oraz skutecznie je porzucić. Przeprogramowują oni swoje zwyczaje mentalne, emocjonalne, moralne, kulturowe oraz żywieniowe. Uwalniają się od koncepcji, schematów, postaw, zwyczajów i wzorców zachowań i ograniczeń charakterystycznych dla Ziemi 3W i Umysłu 3W. Osoby takie są w stanie zrzec się swojej struktury mentalnej, wraz ze wszystkimi myślami i emocjami, tworzonymi dotychczas przez Umysł 3W. W ten sposób odblokowują rozbudzają swoją duchową wrażliwość, która do tej pory była przyblokowana przez mentalne i archetypowe programy Umysłu 3W. Są to osoby, które dojrzały do gruntownej wewnętrznej przemiany. Są to także osoby gotowe na głębokie spojrzenie wewnątrz siebie, aby dojrzeć, rozpuścić i wybaczyć sobie wszystkie lęki oraz przekształcić bądź uwolnić złogi negatywizmu emocjonalnego (urazy, wspomnienia, które dotychczas nosili w swojej pamięci komórkowej.
„Komórki imaginalne ludzkości” to również osoby, które oczyszczają swoje strukturę fizyczną, mentalną, emocjonalną, energetyczną, modyfikują główne obszary swojego życia, które do tej pory związane były z przestarzałymi wzorcami matrycy Ziemi 3W. Dzięki takiemu holistycznemu oczyszczeniu i harmonizacji własnych struktur i pól, będą również w stanie przyjmować coraz większe porcje wzorców wibracyjnych częstotliwości Ziemi 5W.
Z każdym kolejnym dniem i miesiącem, „komórki imaginalne” dojrzewają do tego, aby ich głównym celem życia stała się coraz większa ekspansja swojej świadomości. Swoją pracą – poprzez transformację własnej świadomości i „wgrywanie” nowych wzorców, śladów i wpisów w ludzkim kolektywnym polu morfogenetycznym – komórki imaginalne otwierają również ścieżkę wzniesienia świadomości dla całej rasy ludzkiej.
TRANSFORMACJA ŚWIADOMOŚCI TO SPRAWA OGÓŁU
Proces budzenia swojej świadomości oznacza zdanie sobie sprawy,
rozpoznanie, że żyje się w uwarunkowaniach umysłu 3W, a następnie
zainicjowanie własnej drogi i procesu polegającego na uwalnianiu się od
tych destrukcyjnych uwarunkowań i programów, zmierzając tym samym w
kierunku częstotliwości serca 5W. Przebudzenie to postęp ku wyższym
sferom świadomości. Przebudzenie jest procesem wyswobadzania się
świadomości z zamkniętej przestrzeni trójwymiarowego umysłu, tworzącego
fałszywe poczucie małego „ja” – bytu odseparowane od reszty stworzenia,
odkrywając swoją prawdziwą naturę JA JESTEM – czystej, boskiej i
wielowymiarowej świadomości, której domem jest przestrzeń serca.Tak naprawdę cała ludzkość przechodzi teraz przez proces przebudzenia i transformacji. Każdy człowiek zostaje teraz wzywany do stania się jedną z takich „komórek imaginalnych”. Osoby na całym świecie, które czują wewnętrzny impuls, żeby skierować się na drogę rozwoju świadomości, mogą sobie nawet nie zdawać sprawy, że rozpoczynają swój proces „wylogowywania się” z Umysłu 3W i matrycy Ziemi 3W. Może im się tylko wydawać, że chcą zmienić coś w swoim życiu, bo mają dość cierpienia, albo np. czytając książkę o nadrzędności umysłu, świadomości nad materią, myślą, że warto się zaangażować głębiej w temat, bo poruszane zagadnienia mogą przyczynić się do poprawy jakości życia. Ktoś inny jeszcze będąc chorym, zainteresował się medycyną energetyczną, dzięki czemu pracując nad zmianą swoich negatywnych wzorców zapisanych w pamięci komórkowej, oraz poprzez nakierowanie świadomości i intencji na uleczenie choroby, powraca do pełni zdrowia.
Każdej z tych osób może się wydawać, że jedynie rozwiązuje swoje problemy, albo stara się poszerzać swój horyzont myślowy, lecz w szerszej perspektywie, osoby te weszły już na własną ścieżkę „wylogowywania się” z trójwymiarowego umysłu oraz matrycy Ziemi 3W.
Zdecydowanie częstsza droga ku uwolnieniu się z matrycy Ziemi 3W, prowadzi przez uprzednie uświadamianie sobie całego ograniczenia i dysfunkcji matrycy Ziemi 3W, poprzez rozpoznanie fałszywych i szkodzących człowiekowi struktur, które w jej obrębie zostały utworzone (ekonomia, polityk, gospodarka, systemy wierzeń, edukacja itd). Wiele ludzi jest teraz na etapie kwestionowania świata, rozpoznawania kontrolujących go mechanizmów, gdzie w niedalekiej przyszłości ich świadomość również będzie przekierowywana na eksplorację i badanie własnego wnętrza, w celu odkrywania i porzucania kontrolujących ich świadomość, programów umysłu 3W.
Taka droga też jest procesem uwalniania świadomości z matrycy Ziemi 3W, a jej powszechność wynika chyba z tego, że łatwiej jest dostrzec coś co jest duże, na zewnątrz i pozornie nie jest naszym dziełem. Człowiek z natury też nie lubi się zmieniać, oraz często nie ma odwagi przyznać się przed samym sobą, że może mieć w sobie coś do przepracowania. Każda osoba będący teraz na Planecie, dostaje główne poprzez swoje doświadczenia życiowe sygnały i impulsy, nakierowujące go na rozpoczęcie procesu uwalniania się z ograniczeń umysłu 3W. Często są to bolesne doświadczenia (np. choroba, depresja, problemy w relacjach uczuciowych, rodzinnych, zawodowych itd), bo tylko w ten sposób mogą one skutecznie zwrócić uwagę, dotrzeć do człowieka, aby zajął się własnym rozwojem świadomości, zmienił coś w sobie. Podczas gdy Ziemia zbliża się do wyjścia z matrycy 3W, wśród ludzi coraz mocniej zaczynają wypływać na powierzchnię uwarunkowania i dysfunkcyjne programy umysłu 3W, po to, aby je dostrzec, uświadomić sobie ich destrukcyjny i ograniczający charakter, a następnie pozostawić za sobą.
Tak jak wspomniałem wcześniej, również obecna sytuacja geopolityczna świata jest wielkim sygnałem, popychającym ludzi do opowiedzenia się jaki świat chcą tworzyć, zmuszającym to stawiania sobie wielu pytań, których być może nigdy dotąd sobie wcześniej nie stawiano, co samo w sobie także jest elementem procesu odpinania się od matrycy Ziemi 3W.
CHARAKTERYSTYKI OBU MATRYC I CZĘSTOTLIWOŚCI ŚWIADOMOŚCI
Żeby lepiej zrozumieć rolę „komórek imaginalnych”, warto zrobić
charakterystykę obu światów i stanów świadomości ( Ziemia3W/Umysł3W i
Ziemia5W/Serce5W). Zrozumienie procesu dokonującego się
przeprogramowania matrycy Ziemi 3W na matrycę Ziemi 5W, pozwala też
lepiej i głębiej pojąc co się dzieje obecnie z nami oraz światem dookoła
nas. Dzięki takiemu wglądowi i zrozumieniu, będziemy w stanie lepiej,
swobodniej i płynniej dostroić się i przejść przez proces
przeprogramowywania matrycy Ziemi oraz naszej świadomości i ciała.W następnym poście skupie się tylko na charakterystyce identyfikatorów matrycy Ziemi 3W. Postaram się opisać po kolei każdy z identyfikatorów (m.in wskazując jak wywodzi się on od utożsamiania się z umysłem 3W), aby każdy mógł lepiej zrozumieć, jak często działamy w naszym życiu z ich poziomu. Zaraz po tym, kolejnego posta poświęcę opisowi w jaki sposób się uwalniać od matrycy Ziemi 3W. Później przejdę do Ziemi 5W. Postaram się opisać każdy z identyfikatorów Ziemi 5W, a także przybliżę w jaki sposób zakotwiczać swoją świadomość w przestrzeni Serca 5W i matrycy Ziemi 5W, dostrajając się do częstotliwości Ziemi 5W. Będą jeszcze kolejne posty z serii „Nowa Ziemia”, gdzie opiszę inne moim zdaniem ważne i powiązane z tym tematem rzeczy i zjawiska. Mam nadzieję, że uda mi się wyrobić z czasem i opublikować całą serię do końca tego roku
cdn. a cz 1 - http://tamar102.bloog.pl/id,355641385,title,Nowa-Ziemia-Stan-sie-swiadomym-tworca-nowej-rzeczywistosci-Cz-1,index.html
Uwarunkowany trzecio-wymiarowy umysł
https://globalneprzebudzenie.wordpress.com/2016/12/10/nowa-ziemia-cz-3-uwarunkowany-trzecio-wymiarowy-umysl/#more-2916
„Następnym krokiem w ewolucji człowieka jest przekroczenie granic umysłu. To jest teraz nasza najpilniejsza potrzeba.”
Eckhart Tolle
Trzecio-wymiarowa matryca, w obrębie której
jako rasa ludzka kolektywnie egzystujemy, jest bardzo sztywnym,
gęstym, ograniczonym, nieelastycznym i uwarunkowanym polem doświadczenia
dla świadomości. Świadomość trwa w niej w określonym stanie, w pewnym przedziale częstotliwości, typowym i charakterystycznym dla tej matrycy.
Świadomość jest przy tym również w stanie własnej hibernacji duchowej,
silnym zapomnieniu swojej pełnej natury, amnezji i utraceniu jedności
oraz połączenia ze Źródłem. Zatraca się ona w stworzonej przez
trzecio-wymiarowy umysł egotycznej jaźni, którą uważa za wszystko czym
jest. Jest strukturą ewolucyjną – grą iluzji – która służy do ponownego
odkrycia, przypomnienia sobie, kim się jest oraz skąd się pochodzi.
Trwamy w niej jako rasa ludzka, ponieważ sami się tutaj umieściliśmy,
mając pragnienie ponownego rozpoznania siebie jako istot światła,
cząstek Boga, czystej bezwarunkowej miłości. Matryca 3W jest obecnie w
fazie coraz mocniejszego odłączania i przekalibrowania się na matrycę
5W, która stanie się matrycą bazową dla naszej Planety.
Trzecio-wymiarowy racjonalny, analityczny i
logiczny umysł, oparty na lewo-półkulowym postrzeganiu jest systemem
operacyjnym i platformą, za którego pośrednictwem świadomość funkcjonuje
i istnieje w obszarze programów i oddziaływania matrycy 3W. Ego –
będące tworem umysłu 3W – jest podstawowym instrumentem kontroli w
matrycy 3W, jej głównym czynnikiem programującym. Mentalna i emocjonalna
sfera stanowią centrum informacji i kodowania częstotliwościami matrycy
3W. W matrycy 3W ego zastępuje oraz zawęża naszą prawdziwą i pełną
tożsamość, co powoduje, że zapominamy o swojej świadomości duchowej, o
własnej boskiej iskrze świadomości.
Najsilniejszym spoiwem wiążącym oraz
mocującym pomiędzy matrycą 3W a umysłem 3W są myśli i emocje oparte o
strach. Dopóki człowiek opiera swój system przekonań o wibracje lęku
oraz nie potrafi uwolnić i wznieść swoich myśli i emocje ponad strach,
dopóty będzie tkwił pod jurysdykcją matrycy 3W.
Matryca 3W jest polem o charakterze dualistycznym.
Opiera ona swoje istnienie i działanie na dualizmie, biegunowości.
Umysł 3W jest zakodowany dualnymi częstotliwościami. Umysł 3W powołuje
do istnienia takie przeciwstawne pojęcia i koncepcje jak: lepszy –
gorszy, dobrze – źle, światło – ciemność, słuszny – niesłuszny, wyższy –
niższy. Dualizm stwarza wewnętrzny konflikt oraz oddziela naszą
świadomość od boskiej jedności, możliwej do doświadczenia, wówczas gdy
świadomość wzniesie się ponad matrycę 3W – od pięcio-wymiarowej matrycy
wzwyż, w przestrzeniach będącymi już jednorodnym polem bezbiegunowości.
Matryca 3W posiada swoje sfery i
przestrzenie, mniej lub bardziej gęste i zainfekowane, których się
doświadcza w zależności od jakości, wibracji i poziomu własnych myśli i
emocji, ponieważ to racjonalny umysł, intelekt, sfera mentalna i emocje
uwalniają zakodowane częstotliwości dualne. Nasza Planeta jest pogrążona
w ciemnościach materialnego dualnego labiryntu matrycy 3W, a my sami
staliśmy się jej niewolnikami, którzy oddali swoją całą moc.
UMYSŁ TO ETAP EWOLUCJI
W mającym fraktalną strukturę świecie przyrody, reguły rządzące ewolucją organizmów wielokomórowych są podobne do tych, na których swój rozwój opiera ludzkość.
W tym przypadku można uznać komórki za
miniaturowych odpowiedników ludzi. W organizmie komórka posiada
indywidualną tożsamość, ale również żyje w harmonie i współpracy z
resztą komórek dla dobra organizmu. Jako ludzie toczymy swoje odrębne
życie, ale również jesteśmy częścią większego organizmu – społeczeństwa,
Planety, Wszechświata czy ostatecznie, po prostu życia i świadomości.
Komórki w ciele nie są jednakowe, w swojej budowie i funkcjach są
różnorodne. Pomimo tych wielu różnic tworzą jedność – ciało. Komórka w obrębie organizmu żywego oraz życie człowieka w obrębie cywilizacji to dwie równoległe rzeczywistości.
Podobnie jak w złożonym wielokomórkowym organizmie, każda komórka
oprócz swojej własnej indywidualnej tożsamości i poczucia siebie,
posiada również głęboko świadomość tego, że stanowi część czegoś
większego i bardziej złożonego od siebie.
Pojedyncza komórka w pewnym momencie swojej ewolucji wyszła poza
swoje ograniczenia w postrzeganiu, rozumiejąc, że łącząc się z innymi
komórkami, stanie się kimś o większych możliwościach. W ramach obecnej,
wielkiej ewolucyjnej zmiany, my również jesteśmy nakierowywani, aby
wyjść poza swoje uwarunkowania i ograniczenia, które są wyłącznie wytworem naszych umysłów, aby na
powrót połączyć się, odkryć, że jesteśmy czymś większym niż nam się do
tej pory wydawało. Jedynie uwalniając się i wznosząc ponad programy i
konstrukt trzecio-wymiarowego umysłu, będziemy w stanie odkryć
istniejący w nas od zawsze wymiar czystej świadomości, który jest
wspólny i uniwersalny dla nas wszystkich. Lecz dopóki tkwimy w okowach własnego umysłu, dokonanie takiego przeskoku ewolucyjnego jest niemożliwe.
Konstrukt umysłu 3W (stwarzana przez niego
egotyczna jaźń), jest narzędziem doświadczenia ewolucyjnego, pewnym
etapem w naszym duchowym ewolucyjnym rozwoju. Zamiast przejść płynnie
przez ten etap – okres dominacji umysłu 3W – przez tysiąclecia, aż po
dzień dzisiejszy, nieustannie z nim paktujemy i wiążemy się. W trakcie
trwania tego okresu, ziemskie doświadczenie unaoczniało nam poprzez
wojny, kontrolę niesprawiedliwość, cierpienie i ból, że nie tędy droga.
Obecna sytuacja na Planecie, gdzie wszystko
trzęsie się w posadach – groźba wojny światowej, nadchodzące załamanie
ekonomiczne, konflikty na tle religijnym – jest zewnętrznym przejawem
tego, że jako kolektywna świadomość ludzkość doszła do krawędzi matrycy
3W, szykując się do przepięcia na matrycę 5W, co jest ewolucyjnym
procesem.
Przez eony oddawaliśmy cała moc umysłowi (
poprzez utożsamianie się z nim), co powodowało, że umysł kierował do tej
pory nasza ewolucja. Teraz przy przejściu do nowej epoki, gdy nasza
Planeta jest w trakcie przekalibrowania na pięcio-wymiarową matrycę 5W,
przyszedł moment, aby uwolnić się, zdetronizować oraz wznieść się ponad
trzecio-wymiarowy umysł. Naszym zadaniem – istot ewoluujących –
jest równoległe uwalnianie własnej świadomości z przestrzeni umysłu 3W w
kierunku przestrzeni serca 5W, tak aby ostatecznie zakotwiczyć naszą
świadomość w sercu 5W.
Obecny okres planetarnej ewolucyjnej
zmiany, która wpływa na każdy obszar trzecio-wymiarowej matrycy oraz na
samą naszą świadomość, charakteryzuje się tym, że stopniowo nasza uwaga i
koncentracja jest uwalniana oraz przenoszona ze struktury formy i
materii w stronę struktury duchowej. Polega to na przejściu naszej
świadomości z przestrzeni umysłu do przestrzeni serca. Przechodzimy z
koncentracji, uzależnienia oraz identyfikacji z myśleniem w stronę
czystej świadomości – odczuwania i bycia.
Oprócz wszelkiego czynnego zaangażowania w pracę nad rozpadem systemu
(m.in poprzez zdobywanie i nagłaśnianie informacji czym jest
niewolniczy system 3W, a także przez świadome i pokojowe
niepodporządkowywanie się systemowi), rolą wszystkich ludzi na
świecie powinna być „praca od wewnątrz”, czyli praca nad swoją
świadomością, polegająca na rozpoznaniu uwarunkowań własnego
trójwymiarowego umysłu, porzuceniu i uwolnieniu się od tych uwarunkowań,
a następnie podążanie w kierunku częstotliwości serca 5W, oraz to co
najważniejsze: przejawianie i utrzymywanie w każdej chwili tej
częstotliwości 5W, poprzez życie i działanie z jej poziomu.Trzeba pamiętać, że dokładając w ten sposób swoją cegiełkę, każdy człowiek oprócz tego, że przyczynie się do przemiany świata na lepsze, to w największym stopniu pomoże i sprawi piękny prezent sobie samemu, ponieważ dokona wzniesienia swojej świadomości, dzięki czemu w pełni wykorzysta szansę, którą sam przez sobą postawił, inkarnując się na Planecie w tym ważnym okresie czasu, umożliwiającym każdemu ogromną sposobność, przywilej, warunki i energetyczne wsparcie w dokonaniu przeskoku ewolucyjnego na płaszczyźnie świadomości.
ROZPOZNANIE I UWALNIANIE Z PROGRAMÓW UMYSŁU JEST OBECNYM KROKIEM
Uwalnianie się, zostawianie za sobą
wszelkich programów i uwarunkować trójwymiarowego umysłu jest
najważniejszą rzeczą do zrobienia w tej chwili. Jest to praca
na teraz, której jako ludzie powinniśmy się podjąć. Jest to właśnie krok
w kierunku częstotliwości Ziemi 5W, wykonywany w tym momencie. Krok, na
którym warto się w stu procentach skupić. Próby podejmowania następnych
kroków, mijają się z celem, jeżeli najpierw w pełni nie postawi się
tego kroku.
Umysł oraz tworzona przez niego percepcja
czasu linearnego to dwa najpotężniejsze parametry warunkujące i
ograniczające ludzką świadomość w matrycy ziemi 3W. Dlatego, aby
skutecznie przejść przez obecny etap – uwalniania się świadomości z
matrycy Ziemi 3W – należy najpierw zrozumieć mechanizmy
funkcjonowania uwarunkowanego egotycznego umysłu, oraz jak ograniczające
i zniewalające dla świadomości jest błędne i iluzoryczne linearne
postrzeganie, odczuwanie czasu. Temu jest poświęcony ten post.
Pisałem już trochę na ten temat w starszych postach, ale teraz chciałbym
to zrobić w szerszym kontekście przeprogramowywania się matrycy Ziemi.
Sfera mentalna oparta na iluzorycznym ego i
intelekcie jest podstawowym instrumentem kontrolowania świadomości w
matrycy Ziemi 3W, dlatego, aby wydostać się spod jej kontroli,
należy uprzednio rozpoznać w sobie zakres i zasady działania całej
mentalnej struktury ego. Nie można dostrzec i uświadomić sobie
mechanizmów zniewalania i warunkowania występujących we własnej sferze
mentalnej – tworzonej przez umysł 3W – dopóki tkwi się wewnątrz tej
sfery – w przestrzeni umysłu. Nie można tego zobaczyć będąc w
środku. Dokonać tego można tylko znajdując się na zewnątrz – poza
własnym umysłem – zyskując wtedy szerszą perspektywę.
OSTATNIA RZECZ JAKA JESTEŚMY W STANIE ZAKWESTIONOWAĆ
Ten stan uwarunkowania ludzkiej świadomości przez umysł wydaje się czymś normalnym i naturalnym, ponieważ trwa on od tysiącleci. Mechanizmy tego uwarunkowania tkwią głęboko w ludzkiej psychice. Żyjąc w takim ciągłym stanie, całkowicie zatraca się świadomość jego ograniczenia i nieprawdziwości. Każde nasze działanie, postrzeganie siebie oraz świata jest zdeterminowane przez umysł 3W, więc zupełnie naturalnie wydaje się nam, że taka świadomość i perspektywa jest jedyną jaka może istnieć.
Racjonalny umysł sam w sobie jest ograniczony, wie tylko to co wie. Zakres informacji oraz nowa, szersza świadomość wywodząca się już z przestrzeni serca i matrycy pięciowymiarowej, jest dla niego czymś zupełnie obcym i nieznanym, więc za wszelką cenę będzie ją kwestionował, analizował, interpretował i naginał po swojemu, odnosząc się jedynie do tego co jest mu znane.
EGOTYCZNY UMYSŁ
Od tysiącleci doświadczamy życia z poziomu
umysłu. Nasza świadomość tkwi w jego przestrzeni zamknięta i
uwarunkowana. Utożsamianie się z umysłem to pierwotna, główna sprężyna i
przyczyna ludzkiego doświadczenia. Sprężyna, która zawsze ostatecznie
będzie prowadziła do konfliktu, bólu i cierpienia. To co się dzieje ze
światem jest po prostu efektem oraz skutkiem tego, że ludzka populacja
na poziomie kolektywnym utożsamia się z umysłem. Rozpadający, zawalający
się współczesny świat jest przejawem dominacji fałszywego ego.
Umysł tworzy poczucie fałszywego „ja” –
bytu odseparowanego od reszty, zwanego powszechnie ego. To zawężone i
iluzoryczne „ja” w żadnym stopniu nie odnosi się do tego kim naprawdę w
rzeczywistości jesteśmy. Wręcz odwrotnie, fałszywe i małe „ja” jest największą przeszkodą do rozpoznania swojej prawdziwej, najgłębszej natury.
Cała egzystencja, życie, przestrzeń, w
której odbywa się doświadczenie życia, jest nierozerwalną całością,
którą nie da się poszatkować. Wszelki podział i związane z nim poczucie
wyższości może jedynie się narodzić w przestrzeni działania umysłu.
Jakkolwiekby to nie przebiegało, zawsze będzie czymś złudnym,
iluzorycznym. Żyjąc z poziomu trzecio-wymiarowego umysłu generowany jest
wszelkie ograniczenie, ból i cierpienie, zarówno te wewnętrzne,
osobiste oraz zewnętrzne, w relacji z innymi ludźmi i naturą.
Z działania trzecio-wymiarowego umysłu
powstają pozostałe identyfikatory matrycy 3W, o których wspomniałem w
poprzedniej części: percepcja czasu linearnego, separacja, dualizm,
strach, odbiorca/ofiara, poczucie wyższości/niższości, kontrola,
utożsamianie z formą. Przestrzeń umysłu odciąga nas od wewnętrznej
wolności, która w każdej chwili jest dla nas dostępna.
Zrodzone z umysłu egotyczne „ja”, poprzez odseparowanie się od
istnienia, od swojego źródła, stwarza również nieustanne poczucie braku
pełni, co oczywiście jest iluzją, jedną z najpotężniejszych. Świadomość
tkwiąca w małym „ja”, zapomina o tym, że już teraz jest pełnią. Ego
swoje istnienie opiera na utożsamianiu się z formą – zarówno w swoim
świecie wewnętrznym (mentalnym i emocjonalnym) oraz świecie zewnętrznym
(fizycznym, materialnym). Przez całe życie buduje poczucie własnej
tożsamości, starając odnaleźć i dopełnić siebie za pośrednictwem
różnorakich form i ludzi, co przeważnie prowadzi do tego, że się po
prostu w nich zatraca. Na płaszczyźnie zewnętrznej takimi formami mogą
być rzeczy materialne (z tego się rodzi potrzeba posiadania więcej),
własne ciało, status i rola społeczna, stanem posiadania, narodowość,
rasa, religia, zawód itd. Za pomocą tych oraz wielu innych form
odgrywamy swoje życiowe role, które w żadnym stopniu nie są tym kim
naprawdę jesteśmy.
Zjawiskiem
o wiele większej sile rażenia (niemal nieuchwytnym dla współczesnego
człowieka) jest mające miejsce w świecie wewnętrznym, utożsamianie się z
myślami i emocjami, które również są pewnym rodzajem form, bardziej
subtelnymi i energetycznymi.
Prowadzi do ogromnej dysfunkcji świadomości
jaką jest pomieszanie i zatracenie własnej tożsamości w strumieniu
myśli i emocji. W ten sposób nasza świadomość przez całe życie jest
uwięziona w egotycznej pułapce. Myślenie stało się chorobą i nałogiem. Większość ludzi nie potrafi chociażby na chwilę przestać myśleć, co świadczy tylko o tym, że tkwimy w niewoli umysłu. Nasze myśli są też z reguły bezwiedne i automatyczne. Myślenie to tak naprawdę wąski i bardzo ograniczony aspekt świadomości.
Świadectwem głębokiej kolektywnej nieświadomości ludzkiej jest to, że
niemal wszyscy całą swoją tożsamość opieramy i czerpiemy z tego co
powstaje w przestrzeni naszych myśli. Każda nasza myśl pochłania naszą
całą uwagę, wręcz rządzi nami, decyduje o tym jak się czujemy tu i
teraz.
Ponieważ w stu procentach identyfikujemy
się z umysłem i całą treścią myślową, która przez niego nieustannie
przepływa, bierzemy wszystko co się w przestrzeni umysłu dzieje za
absolutną prawdę; każdą myśl, każde wyobrażenie, interpretacja,
etykietka czy osąd, dotyczące nas, innych, całej rzeczywistości.
Utożsamiamy się również z wszelkimi rodzajami bólu i zrodzonymi z niego
postawami, np: narzekanie, obwinianie, znudzenie, pretensje, uraza,
krytykowanie, obstawanie przy swojej racji, poczucie winy, poczucie
krzywdy, poczucie bycia ofiarą, opór przed tym co jest itd. Wszystko to
jest nasączone ogromnym ładunkiem energii. Przez to co dzieje się w
naszych umysłach odczuwamy nieustające napięcie i stres w ciele. Nasze emocje są głównie reakcją ciała na poczynania umysłu.
Są odpowiedzią ciała na zdarzenia, postrzegane przez filtr
interpretacji umysłowej. To jak postrzegamy przepływające przez umysł
formy myślowe, i czy się z nimi utożsamiamy, ma wpływ na jakość naszych
emocji.
Zawartość oraz działanie umysłu stają się podstawą poczucia „ja”. W każdej myśli tkwi głębokie poczucie własnego „ja”. W taki sposób zatracamy się w sobie – nasza świadomość zatraca się w konstrukcie umysłu. Identyfikując
się z własnym umysłem – całą stwarzaną przez niego treścią i formą –
notorycznie zasilamy go, dajemy mu energię. Robiąc to ograniczamy i
warunkujemy naszą świadomość w sztywnych ramach trzecio-wymiarowej
matrycy.
Scalając i stapiając się w ten sposób z własnym strumieniem myśli, zatracając się w nim, nie
potrafimy w sobie dostrzec i rozpoznać o wiele rozleglejszej
przestrzeni, która jest znacznie większa, pełniejsza i potężniejsza od
umysłu i psychiki. Przestrzenią tą jest wymiar czystej świadomości. Wymiar, którego nie da się niczym uwarunkować. Nasza prawdziwa, najgłębsza natura. Pełnia nas samych.
„Musisz być większy od myśli, żeby
pojąć, że jakkolwiek byś nie zinterpretował „swojego życia” lub czyjegoś
życia albo zachowania, jakkolwiek byś nie osądził jakiejś sytuacji – to
jest to jedynie punkt widzenia, jedna z wielu możliwych perspektyw. To
tylko strumień myśli, nic więcej.”
CZAS LINEARNY
„Czy zdarzyło ci się coś przeżyć,
zrobić, pomyśleć albo poczuć kiedy indziej niż w Teraźniejszości? I czy
sądzisz, że kiedykolwiek ci się zdarzy? Czy cokolwiek może się zdarzyć
lub istnieć poza Teraźniejszością? Nigdy ni nie zdarzyło się w
przeszłości; wszystko zdarzyło się Teraz. Nigdy nic nie zdarzy się w
przyszłości; wszystko zdarzać się będzie Teraz. To co uważasz za
przeszłość, jest zachowanym w umyśle, pamięciowym śladem minionej
Teraźniejszości. Ilekroć wspominasz przeszłość, wskrzeszasz ten ślad – i
wskrzeszasz go Teraz. Przyszłość to wyimaginowane Teraz, umysłowa
projekcja. Kiedy myślisz o przyszłości, myślisz o niej Teraz. To jasne,
że przeszłość i przyszłość same przez się nie są rzeczywiste. Podobnie
jak księżyc nie świeci własnym światłem, tylko odbija blask słońca, tak
też przeszłość i przyszłość są tylko bladym odbiciem blasku, mocy i
rzeczywistości wiekuistego Teraz. Istoty tego, co mówię, nie sposób
pojąć umysłem. Gdy jednak wreszcie udaje się ją zrozumieć, następuje
skok świadomości z poziomu umysłu na poziom Istnienia, z poziomu czasu
na poziom obecności. I nagle czujesz, że wszystko jest żywe, emanuje
energią, pała Istnieniem”
Eckhart Tolle – „Potęga Teraźniejszości”
Wewnątrz matrycy 3W panuje niekwestionowane przekonanie, ze czas i
przestrzeń są stałymi konstrukcjami, niepodlegającymi wpływowi naszej
świadomości. Sam czas postrzegany jest linearnie. Przekonanie to wpływa
na nasze myślenie, działanie oraz odczuwanie. W trzecio-wymiarowej
matrycy czas jest postrzegany jako prosta linia od przeszłości do
przyszłości. Percepcja czasu w matrycy 3W jest mocno uwarunkowana przez
trzecio-wymiarowy umysł. To umysł 3W stwarza linearne postrzeganie czasu.
Nasze nawyki i reakcje są do tego stopnia uwarunkowane przez umysł 3W,
że teraźniejszości poświęcamy zaledwie marginalną uwagę, albo jej w
ogóle nie dostrzegamy.Tutaj tkwi największa różnica pomiędzy matrycami 3W i 5W. W trzecio-wymiarowej matrycy koncentracja, utożsamianie się i uwaga świadomości toczy się wokół przeszłości i przyszłości (będącymi ostatecznie formami myślowymi – iluzjami), teraźniejszość jest zazwyczaj pomijana. W matrycy pięcio-wymiarowej następuje całkowite odwrócenie, czas jest płynny, a cała uwaga i percepcja zawarta jest w momencie teraźniejszym – tu i teraz. Przeszłość i przyszłość po prostu naturalnie się rozpuszczają (przyszłość pozostaje w wymiarze praktycznym i informacyjnym, służąc jedynie organizowaniu i planowaniu). Jak można się domyśleć, taka percepcyjna rekonfiguracja diametralnie zmienia jakość oraz formę naszego działania, myślenia i odczuwania.
Umysł 3W jest całkowicie uwarunkowany przeszłością. Przeszłość rządzi teraźniejszością – czujemy i myślimy o sobie na podstawie własnej przeszłości. Nasze wspomnienia obdarzamy poczuciem własnego „ja”, przez co dźwigamy ich mentalno-emocjonalne brzemię, zapisane w pamięci komórkowej naszego ciała, jako wzorce częstotliwości negatywnych wspomnień komórkowych.
Z przeszłości czerpiemy swoją tożsamość oraz na podstawie przeszłości budujemy obraz i tożsamość innych. Kiedy patrzymy przez umysł 3W to widzimy tylko osądy, opinie, interpretacje i etykietki, które pochodzą z przeszłości. Za to w przyszłości staramy się znaleźć swoje spełnienie i szczęście. Samą rzeczywistość postrzegamy na podstawie tego co było lub będzie.
Nie potrafimy się rozstać z przeszłością, która odpowiada za wszelkie przejawy doświadczanego bólu, a wobec przyszłości żywimy nadzieje, oczekiwania lub obawy. Nasza uwaga jest nieustannie kierowana ku przeszłości lub przyszłości, istniejących w umyśle jedynie w formach myślowych – w pamięci i wyobrażeniu. Przeszłość nawiedza przyszłość, bo w teraźniejszości działamy na podstawie przeszłości, co powoduje, że zamanifestowana przyszłość będzie echem przeszłości. Wynikające z naszych przeszłych doświadczeń negatywne reakcje emocjonalne, rzutują na nasze decyzje i wyboru podejmowane na bieżąco. W taki sposób nasza przeszłość staje się naszą przyszłością, dopóki nie przerwiemy tego schematu działania i nie zaczniemy działać i kreować tu i teraz, wolni od swojej przeszłości.
Teraźniejszość – brama do pięcio-wymiarowej matrycy – przestrzeń, w której istnieje cała nasza moc, traktowana jest jedynie jako krok do celu i spełnienia, będącego gdzieś w przyszłości. Teraźniejszości stawiamy najczęściej opór, przez co zamykamy się na całą moc jaką w sobie mamy.
Przez większość dnia jesteśmy nieobecni. Wykonując różne czynności, mentalnie i emocjonalnie jesteśmy zupełnie w innym miejscu. Wystarczy się trochę poobserwować. Przepływający non stop przez głowę strumień myśli odwodzi nas od teraźniejszości. W tym co robimy nie ma świadomości i obecności. Nasza uwaga jest tak rozbiegana, że cokolwiek robimy, w głowach jesteśmy wszędzie tylko nie tu i teraz.
„Ta jedyna chwila – TERAZ – jest
jedyną rzeczą, od której nigdy nie możesz uciec, jedynym pewnikiem w
twoim życiu. Cokolwiek by się nie wydarzyło, jakkolwiek twoje życie by
się nie zmieniło, jedno jest pewne: to zawsze jest TERAZ. Skoro nie ma
ucieczki od TERAZ, to dlaczego nie przyjąć go serdecznie? Nie
zaprzyjaźnić się z nim?”
ODCIĘCIE OD RZECZYWISTOŚCI
Główna etykietka „ja” oddziela nas od reszty istnienia. Pozostałe mentalne etykietki zasłaniają pełną energii głębię życia i rzeczywistości, która istnieje każdym człowieku, w naturze, w kosmosie, w każdym doświadczeniu życiowym. Wszystko to przysłania nam doskonałość, wyjątkowość i świętość każdej chwili, sprawiając, że żyjemy mechanicznie.
Spędzając w ten sposób swoje życie w głowach – z poziomu uwarunkowanego, małego i egotycznego „ja” – nie mamy połączenia otaczającym nas zewsząd strumieniem energii życia i mocy, którą ma w sobie egzystencja. Odcięliśmy się od uniwersalnej inteligencji wypełniającej wszystko, do której prowadzącą bramą i furtką jest teraźniejszość. Nie odczuwamy już naturalnej więzi ze wszystkim co nas otacza – z ludźmi, ze zwierzętami, z Ziemią, z kosmosem oraz ze Źródłem, z którego wszystko pochodzi.
„Potrzeba mi tylko kontaktu z
rzeczywistością. Potrzebne mi jest wydostanie się ze swego więzienia
wdrukowanych mi poglądów i tych wszystkich fantazji; potrzebne mi jest
przedostanie się do rzeczywistości. Rzeczywistość jest wspaniała, jest
absolutnie zachwycająca […] Kiedy wyrzekniesz się swoich iluzji,
wejdziesz w końcu w kontakt z rzeczywistością, i uwierz mi, już nigdy
nie będziesz samotny, już nigdy samotności nie będziesz leczył
towarzystwem. Samotność leczy się kontaktem z rzeczywistością. Mam tak
wiele do powiedzenia na ten temat. O porzucaniu iluzji, o nawiązywaniu
kontaktu z rzeczywistością i o samym kontakcie z nią. Czymkolwiek ona
jest, nie można jej nazwać. Możemy ją tylko poznać; po odrzuceniu tego,
co nierealne, Możesz być szczęśliwy nie będąc kochany, nie będąc
pożądany czy dla kogoś atrakcyjny. Stajesz się szczęśliwy przez kontakt z
rzeczywistością. To właśnie jest źródłem szczęścia: kolejne chwile
kontaktu z rzeczywistością. Tu właśnie znajdziesz Boga, tu znajdziesz
szczęście. Większość ludzi nie jest przygotowana, aby to usłyszeć.
Anthony de Mello – „Przebudzenie”
OFIARA/ODBIORCA RZECZYWISTOŚCI
Życie z poziomu umysłu powoduje, że
odczuwamy swoje „ja’ jako byt odseparowany od wszechświata. Myślimy, że
rzeczywistość, wszystko co nam się przydarza jest na zewnątrz nas, przez
co głęboko tkwimy w programie i szablonie umysłu, który każe nam
wierzyć w to, że jesteśmy odbiorcą i ofiarą rzeczywistości, życia.
Niestety większość ludzi tak żyje, nie uświadamiając sobie tego, że
słowami, myślami i uczuciami sami powołujemy do istnienia rzeczywistość
dookoła siebie. Myślimy, że rzeczy nam się po prostu przydarzają, że nie
mamy wpływu na nasz los i na nasze ciało. Jesteśmy przekonani, że cała
moc spoczywa gdzieś na zewnątrz nas, tylko nie w nas samych. Stąd też w
dużej mierze rodzi się strach i lęk przed życiem, przed tym co nam ono
„przyniesie”, oraz mentalny i emocjonalny opór przed tym co jest.
Żyjąc z poziomu umysłu 3W człowiek jest
istotą reakcyjną. Jego samopoczucie, zachowanie, postawa są uwarunkowane
i uzależnione od tego co się w danej chwili dzieje w jego zewnętrznym
świecie. Zapominając o swoim wrodzonym darze i przywileju jakim jest moc
twórcza, reagujemy, na wszystko co się nam przytrafia (wydarzenia,
zachowania i słowa innych) głównie na podstawie przeszłości – przekonań i
uwarunkowań nabytych w trakcie naszego życia. Różnica pomiędzy matrycą
3W a 5W polega na tym, że w matrycy 5W, żyjąc w przestrzeni serca, sami
potrafimy w każdej chwili decydować o tym jak się czujemy i co tworzymy,
niezależnie od sytuacji zewnętrznej. W Matrycy 5W mamy pełną świadomość
i umiejętność wykorzystywania swojej twórczej mocy. Wszystko jest
oparte o świadomość. Jest to prawdziwe przejęcie kontroli nad swoim życiem.
W matrycy 3W, opartej na linearnej
naturze czasu, istnieje bufor czasowy – odległość czasowa pomiędzy naszą
myślą a jej manifestacją. Jest to narzędzie ewolucyjne,
głównie dane nam po to, aby móc lepiej przyglądać się i korygować nasze
myśli i emocje, które głównie są reakcją na to co się dzieje na zewnątrz
nas.
W globalnej świadomości zbiorowej 3W wiedza
o tym, że sami stwarzamy swoją rzeczywistość jest jeszcze w powijakach
(dopiero się budzi). Poza tym ludzka koncentracja i uwaga jest
nieustannie rozproszona i chaotyczna, przez co ludziom trudno utrzymać
uwagę na intencji przez dłuższy czas. Bufor czasowy pomiędzy
myślą a jej przerodzeniem się w formę oraz problem z dłuższym skupieniem
się na jednej intencji powodują, że współczesny człowiek nie zauważa,
że sam kreuje swoją rzeczywistość. Automatycznie i nieświadomie przyjmuje więc postawę odbiorcy i ofiary, wierząc w to, że rzeczy po prostu mu się przydarzają.
Z biegiem czasu, gdy transformująca Planeta
coraz pełniej aktywuje swoją pięciowymiarową matrycę, nasza
poszerzająca się percepcja stwarza poczucie, że czas zaczyna się
załamywać – znika przeszłość i przyszłość, a równocześnie kondensuje się
chwila teraźniejsza. Kurczy się także bufor czasowy, co oznacza, że myśli zaczynają się coraz szybciej manifestować.
W trakcie drogi i przejścia z matrycy 3W do matrycy 5W coraz bardziej
oczywisty staje się fakt, że zewnętrzna rzeczywistość człowieka jest
odbiciem jego świata wewnętrznego.
Z tego powodu tak ważne jest, aby nauczyć się teraz świadomej kontroli nad swoimi myślami i emocjami
(tak, aby nasze myśli i emocje były czyste i harmonijne, i co
najważniejsze: aby były świadomie kreowane przez nas, zamiast być
reakcją na impulsy i bodźce ze świata zewnętrznego).
„Ten, który nie może lub nie
kontroluje swoich myśli i emocji, znajduje się na niedobrej drodze;
albowiem każde drzwi jego świadomości są szeroko otwarte dla
dezintegrujących działań wyrzucanych przez umysły i emocje innych
osobowości. Nie potrzeba ani siły, ani mądrości, ani wprawy, aby
pozwolić na wtargnięcie nieżyczliwych, destrukcyjnych impulsów. A ci z
dorosłych ludzi, którzy tak robią, są zaledwie dziećmi w rozwoju własnej
samoświadomości i samokontroli. To katastrofa w Życiu ludzkości, że tak
niewiele kontroli myśli i emocji ludzie uczą się od kołyski do grobu.
Uwaga zwrócona na ten konkretny punkt jest dziś największą potrzebą
Zachodniego Świata. Łatwo jest otworzyć drogę nieharmonijnym myślom,
emocjom i działaniom, ponieważ ludzkość masowo zanurzona jest w
otoczeniu i związkach utworzonych wyłącznie przez nią samą. Indywiduum
poprzez kontrolę swej zewnętrznej świadomości musi dokonać wysiłku
wyniesienia się ponad ten stan, używając wolnej woli w celu
transcendencji tych ograniczeń na stałe. Nikt nie może mieć nadziei na
uwolnienie swojego życia i świata od nieszczęść, niezgody i destrukcji,
dopóki nie ujarzmi własnych myśli i emocji […] Osoba zła, krytykująca,
życząca innym źle, wysyłająca myśli i słowa destruktywne otrzyma z
powrotem te same negatywne wartości, którymi wypełniła swe uczucia,
słowa i myśli. […] Każdy człowiek powinien zrozumieć, że jego
obowiązkiem jest harmonizować, przyspieszać i rozwijać własny umysł i
świat. Kiedy ludzie wreszcie zrozumieją, że jedynym zadaniem Wielkiego
Prawa ich istoty jest harmonia umysłu i uczuć, Doskonałość przejawi się
bardzo szybko. Jeżeli tego nie zrozumieją, nie będą mogli przejść na
następny stopień ewolucji i rozwoju”
Saint Germain – „Wyjawione Tajemnice I”
JAK UMYSŁ RZĄDZI NASZYM ŻYCIEM
Czujemy własną wyższość dosłownie nad wszystkim. Wyższość naszego kraju nad innymi, wyższość naszego wyznania, wyższość nad ludźmi w pracy i otoczeniu, wyższość nad sąsiadem, wyższość nad pozostałymi członkami rodziny, wyższość nad zwierzętami, wyższość i prawo do eksploatacji Matki Ziemi. Nawet nasze związki uczuciowe oparte są o wyższość i kontrolę.
Intensywny wpływ matrycy 3W na naszą świadomość można odczuć będąc np. na ulicy,dworcu lub galeriach handlowych. Polaryzacja ludzkich umysłów 3W oraz tkwiące w nich poczucie własnej odrębności i wyższości jest tak silnie rozwinięte, że zanurzając się w takim polu zborowej świadomości, oddziaływanie takiego pole jest do tego stopnia silnie, że łatwo ściąga naszą świadomość w niższe sfery częstotliwości matrycy 3W, w których sami ulegamy złudnemu wrażeniu własnej odrębności od pozostałych osób.
Jednym z najsilniejszych działań i nawyków trzecio-wymiarowego umysłu jest osądzanie. Osądzając drugiego człowieka, odczuwamy absolutną, stworzoną wyłącznie przez umysł 3W, separację od niego. Osądzanie jest zawsze zalążkiem separacji i dualizmu. Nasze „ja” wierzy w to, że drugi człowiek jest bytem odrębnym, na zewnątrz nas. Separacja stwarza zawsze poczucie wyższości – stąd też nadajemy sobie prawo do osądu. Utożsamiamy tego człowieka (podobnie jak siebie samych) z formą – z ciałem, z postawą, z jego poglądami i treścią życia. Oceniamy człowieka na podstawie jego przeszłości, jego historii życiowej (czas linearny). Nie może być inaczej, ponieważ gdybyśmy byli w teraźniejszości, w przestrzeni z drugim człowiekiem, niemożliwy jest żaden osąd, nadanie żadnej etykietki. W teraźniejszości nie ma przede wszystkim myśli. Nasz osąd drugiego człowieka jest zlepkiem interpretacji – myśli (z którymi się utożsamiamy), opartymi na stworzonym przez nasz trzecio-wymiarowy umysł dualizmie. To co zdaje nam się, że widzimy w drugim człowieku, bierzemy za pełnię tego czym on jest, nie dostrzegając tego, że przez pryzmat własnych uwarunkowań, oceniamy jedynie jego własne uwarunkowania. Nie jesteśmy już w stanie dostrzec, że za nimi schowana jest piękną, boska istota, która ma własny plan i drogę życia do odbycia.
Cechy i energię, która jest zawarta w naszym osądzie, wpuszczamy do swojej świadomości, w ten sposób powołujemy ją do życia w naszej rzeczywistości, a gdy już się ona zamanifestuje, stawiamy siebie samych w roli ofiary i odbiorcy rzeczywistości.
KOLEKTYWNE PRZEKONANIA ŚWIATA 3W
„Obecny stan świadomości cywilizacji, a
co za tym idzie, jej zachowanie ukształtowały się pod dachem
materializmu naukowego. Niedoskonałości jego prawd są przyczyną – w
wielu przypadkach wręcz jedyną przyczyną – wielorakich kryzysów, które
doprowadziły ludzkość na skraj zagłady. W schyłkowej dobie naszej
cywilizacji rewizja wiedzy naukowej prowadzi nas ku nauce bardziej
zaawansowanej ewolucyjnie, holistycznej – do konstrukcji opartej na
znacznie solidniejszych podstawach.”
Bruce Lipton – „Przeskok Ewolucyjny”
Zbiorowe przekonania i uwarunkowania, są wirusami, którymi jest
obłożona nasza świadomość, przez co nie jesteśmy w stanie uzyskać
pełniejszej percepcji rzeczywistości. Koncepcje naukowe, społeczne,
ekonomiczne, filozoficzne, religijne, społeczne, popkutura oraz cały
system przekonań, na którym opiera się nasz współczesny świat – Ziemia
3W – jest tak zaprojektowany, aby utrzymywał na pod wpływem matrycy
Ziemi 3W, wiążąc z jej głównymi parametrami, identyfikatorami. Nauka
oraz systemy religijne to dwa czynniki najmocniej warunkujące i
zamykające naszą świadomość w matrycy Ziemi 3W.Zamknięcie świadomości w umyśle, powodujące poczucie separacji, ma za zadanie manipulowanie i eksploatowanie kolektywu. Matryca 3W podtrzymuje i zasila eksploatację, konsumpcję ponad miarę, kontrolę, manipulację, rywalizacja, dominację, korupcję, wyzysk, niesprawiedliwość itd.
Paradygmat materializmu naukowego programuje nas, że Wszechświat składa się z odrębnych przedmiotów (fizyka newtonowska). Według tego modelu rzeczy się po prostu dzieją, a my nie mamy na nie wpływu. Sam wszechświat został zredukowany do bezosobowej masy energii. Fizyka klasyczna jest narzędziem, które najmocniej warunkuje nas w postrzeganiu czasu w sposób linearny. Biologia zaś wmawia, że jesteśmy bezradnymi niewolnikami własnych genów (separacja, odbiorca/ofiara).
Systemy religijne oparte na lęku i poczuciu winy, są przepoteżnym narzędziem wiążącym ludzkość z matrycą 3W. Religia przede wszystkim spaja nas z identyfikatorami umysłu, tj.: separacja, strach, wyższość i czasu linearnego. Wdrukowują w ludzką świadomość i podświadomość obraz człowieka popsutego, grzesznego, winnego (umysł, dualizm (wyższość-niższość), utożsamianie się z formą), odseparowanego od swojego Źródła, Boga, własnej duchowej pełni, wmawiając, że tylko pośrednik-kapłan zapewnia kontakt ze źródłem (separacja i dualizm). W dodatku tworzą podział na tle religijnym, przyznając sobie wyższość i rację nad innymi wyznaniami (umysł, separacja, dualizm). Oprócz tego wiąże nas z czasem linearnym, wmawiając, że jesteśmy grzeszni już na starcie, w ten sposób warunkują nas z przeszłością, z której budujemy swój własny obraz w teraźniejszości – winny, grzeszny mały człowiek (utożsamianie się z formą, czas linearny, dualizm). W przyszłości zaś czeka na nas zbawienie lub potępienie (strach, czas linearny, dualizm), przez co nie jesteśmy w stanie odkryć, zdać sobie sprawy, że nasza cała moc oraz dostęp do własnej boskości, tzw zbawienie, możliwe jest wyłącznie w Teraźniejszości. Religia odwodzi nas od teraźniejszości.
Systemy religijne występujące na różnych obszarach Ziemi, żerują na utożsamianiu się człowieka z trzecio-wymiarowym umysłem, i są uzależnione od utrzymywaniu go w tej iluzji, przez co wyznawcy nie są w stanie uwolnić się od nisko-wymiarowej rzeczywistości. Produkt umysłu 3W, jakim są ziemskie systemy religijne, które rzekomo z założenia mają służyć powrotowi i połączeniu ze Źródłem, tworzą i kształtują dogmatyzm osąd, fanatyzm, nietolerancją, czyli wszystko co jest oparte o atrybuty matrycy 3W (separacja, strach, dualizm, wyższość).
Inne struktury współczesnego świata także siłą wciskają i zamykają nas w matrycy Ziemi 3W. Koncerny farmakologiczne sugerują, że tylko zewnętrzny czynnik jest w stanie nas wyleczyć z choroby (ofiara/odbiorca). Media odpowiadają przede wszystkim za więzienie i warunkowanie naszej świadomości z identyfikatorami strachu i separacji. Światowa ekonomia (system pieniądza odsetkowego) robi z nas niewolników jej narzędzia – pieniądza – przez co musimy o niego walczyć i konkurować (strach i separacja). Polityka ma z zadanie tworzyć wrażenie, że nic nie możemy zrobić, że jesteśmy tylko odbiorcami tego co się dzieje, dzieląc nas między sobą (separacja, ofiara/odbiorca). Gospodarka sterowana przez wielkie korporacje oparta jest na rywalizacji i wykluczeniu (separacja).
Cały paradygmat został tak sprytnie zaprojektowany, aby miał za zadanie utwierdzić nas w przekonaniu o naszej bezsilności i zależności od zewnętrznych źródeł, a także od odseparowaniu od reszty stworzenia. Cały nasz świat jest oparty na strachu, który jest narzędziem wykorzystywanym do kontroli. Żyjąc w strachu, nie jesteśmy w stanie się rozwijać – wznieść swoją częstotliwość ponad matrycę 3W – więc celowo zaprojektowane zostało wszystko, aby utrzymać nas w niskiej trzecio-wymiarowej częstotliwości.
Dobra wiadomość jest taka, że stary paradygmat się już rozpada, a działanie oparte na nim nie jest już wspierane przez nową energię
ZAKOŃCZENIE
Uwarunkowanie od matrycy 3W, mające miejsce w naszych
trzecio-wymiarowych umysłach jest najpotężniejszym czynnikiem,
sprawiającym, że świat dzisiaj jest w tak opłakanym stanie, a życie
ludzkie przepełnia ból i poczucie pustki. Bariery stworzone przez umysł
tworzą podział, konflikt, cierpienie, ból, obojętność i eksploatację.
Żyjąc wyłącznie w przestrzeni umysłu, świadomość staje się destrukcyjna i
ograniczona do trójwymiarowej percepcji. Tylko świadomość
zamknięta w umyśle, może popaść w takie głębokie zapomnienie i iluzję,
jaką jest odseparowanie siebie od reszty istnienia. Tkwiąc w matrycy 3W, żyjąc z poziomu umysłu, jesteśmy niezdolni do bycia istotami wolnymi.Jeżeli wyzwolimy się jako kolektyw z oprogramowania trójwymiarowego umysłu, to nie będą w stanie w dalszym ciągu istnieć i funkcjonować współczesne instytucje zbudowane przez niego.
Nie mamy kontroli nad swoimi umysłami, to nasze umysły kontrolują nas, decydują o tym jak się czujemy, jak reagujemy. Nasze wewnętrzne zniewolenie przez własny umysł, odzwierciedla się w świecie zewnętrznym jako zniewolenie ludzkości przez schowanych za kurtyną „władców świata”. Wszystkie stworzone przez nich organizację są przejawem fałszywego ego, które jest w nas samych. Uzurpatorzy Ziemi są lustrzanym odbiciem tego co jest wewnątrz mieszkańców tej Planety. Na pewnym, głębszym poziomie istnienia wszyscy powołaliśmy ich do istnienia. Dopiero rozumiejąc to i biorąc za to odpowiedzialność, nabierzemy mocy, aby to zmienić.
Oddaliśmy nieświadomie władzę własnemu umysłowi, aby nami rządził I w ten sam sposób oddaliśmy również nieświadomie władzę ziemskim kontrolerom. Długie trwanie wewnątrz matrycy 3W spowodowało, że nosimy głęboko zakopany w naszych genach szablon służalczości, posłuszeństwa i potrzeby kultu.
Dopóki nie uwolnimy się z niewoli własnego umysłu, na naszej Planecie inni będą nas kontrolować i zniewalać tymi samymi metodami i narzędziami, poprzez które robi to nas własny umysł – separacją, strachem, osądem i poczuciem wyższości. Nasi „kontrolerzy”, aby sprawować pasożytniczą władzę nad nami, potrzebują naszego świadomego uczestnictwa, naszej energii. Energię tą dajemy nieustannie i nieświadomie gdy tkwimy w uwarunkowaniach, szablonach i koleinach własnego egotycznego umysłu. Dlatego za wszelką cenę zależy im na tym, abyśmy w tym stanie tkwili. Dlatego w oparciu o te założenie, zbudowany jest cały system.
Aby żyć w wolnym świecie – być wolnym na zewnątrz – trzeba najpierw odzyskać suwerenność wewnętrzną – wznieść się ponad swój uwarunkowany umysł, zaprzestać się z nim utożsamiać, porzucić wibracyjne nawyki trzeciego wymiaru. Nasz świat nie może być wolny, dopóki sami wewnątrz nie staniemy się wolni od własnych myśli, emocji, uwarunkowań i trzecio-wymiarowych wzorców postaw i zachowań – od przestrzeni działania własnego trzecio-wymiarowego umysłu, całej tej mentalno-emocjonalnej tresury i paplaniny. Jak można się domagać wolności, miłości, spokoju i harmonii w świecie, skoro nawet nie potrafimy jej zaprowadzić w sobie?
Dopóki nasza świadomość jest uwięziona w matrycy Umysłu 3W, to nie rozpoznamy siebie jako boskie wielowymiarowe istoty, mające bezpośrednie połączenie z Bogiem. Nie rozpoznamy tez tego u innych. Nie zrozumiemy i odczujemy tego, ze jesteśmy ze sobą i ze wszystkim połączeni, oraz że wszystko jest przejawem Jednego. Nie będziemy w stanie doświadczać bezwarunkowej miłości do całego stworzenia, nie uwolnimy się od lęku, nie zaznamy pełni życia w Teraz, nie staniemy się potężnymi kreatorami. Dopóki żyjemy w matrycy Ziemi 3W to będziemy oddawać całą naszą moc i władze zewnętrznym kontrolerom, samemu pozostając ofiarami i odbiorcami życia.
cdn.
Piękny i mądry tekst. Kto jest jego autorem / autorką?
OdpowiedzUsuńhttps://wordpress.com/
Usuńhttps://globalneprzebudzenie.wordpress.com/2016/10/28/nowa-ziemia-cz-2-matryca-trojwymiarowa-oraz-matryca-pieciowymiarowa-ziemi-okres-przejsciowy/#more-2688
UsuńOd lat zbieram artykuły których linki jak ten powyżej nie można otworzyć, stąd ten blog jest już drugim kiedy platforma WP przestała istnieć, staram się zachować Źródło