wtorek, 23 stycznia 2024

Jakby uwięziony w paradoksie

Żegnaj, waluto fiducjarna! Trzęsienia ziemi, tsunami, wojny kinetyczne, bankructwa, klony i tak dalej. My, pracownicy światła, którzy obserwujemy cały ten chaos, możemy spojrzeć na to z dwóch poziomów.

 Pierwsza znajduje się na parterze i albo kibicujemy białym kapeluszom, albo wyrywamy sobie włosy z głowy. Drugi znajduje się na poziomie wyższego wymiaru, gdzie Boski Plan sam się realizuje. Wygląda na to, że w tej chwili koc jest mocno wstrząśnięty. Wszystkie cząsteczki kurzu ulatniają się i pozostają jedynie lekkie włókna. Wszelkiego rodzaju pech wita ciemne kapelusze. Pojawiają się sygnaliści.  

Krążą pogłoski, że Blackrock i JP Morgan bankrutują. Nie ma już fiducjarnego dolara. Dzięki systemowi QFS nie da się ukryć prania pieniędzy i innych przestępstw. Szczyt piramidy jest eliminowany w ten czy inny sposób. Reszta Nowego Porządku Świata… uhhh, czy mogę powiedzieć „spisek”? … zwraca się przeciwko sobie z powodu braku funduszy, zbliżającego się zdemaskowania lub napaści białych kapeluszy i aresztowania. 

 Trwa partia szachów, mając pewność, że białe kapelusze mają kontrolę. Cóż, nie, nie posunę się tak daleko. Matka rządzi. Ona jest naczelnym dowódcą. Mając to na uwadze, jej posłaniec (angellos), Archanioł Michał, zapewnia nas, że tym razem „nienawiść, chciwość i kontrola [nie] zwyciężą”. (1)  

SaLuSa mówi nam, że ci ludzie, którzy wydają się wymykać się ludzkiej sprawiedliwości, nie uciekną przed boskością: „Pamiętaj, że cokolwiek stanie się z twoimi mrocznymi, staną w Salach Sprawiedliwości, zanim zaczną nowe doświadczenie”. (2) 

 I wiemy, że nasza gwiezdna rodzina nie pozwoli na wojnę nuklearną ani światową. (3) Co więcej, białe kapelusze z pewnością również to wiedzą z zeznań sygnalistów UFO. (4)  

Wiemy więc, że oglądamy dramat, teatr, ale z konsekwencjami: ludzie umierają. Wszystko to dzieje się jakby w pułapce paradoksu, podczas gdy jesteśmy obsypani miłością od odległych cywilizacji i samej Matki. (5) Świat potrzebuje tej miłości. Misją niektórych pracowników światła wśród nas jest otrzymanie tego z wyższego wymiaru i wysłanie tego do naszej zbiorowej świadomości. 

 Rozmawiałem z kilkoma nowymi osobami na poniedziałkowych wieczornych zajęciach medytacji Kathleen o tym, dlaczego z mojego punktu widzenia spędzamy pół godziny na wysyłaniu miłości. Nie tylko dodajemy to do zbiorowej świadomości, ale także otrzymujemy nagrodę za doświadczanie tej magicznej miłości wypływającej z naszego serca (przy wdechu) i przepływającej przez nas, na zewnątrz (przy wydechu). Samo to doświadczenie jest jak ktoś, kto wbija nam pióro w serce. Nie przychodzi mi do głowy żadna nagroda, jakiej bym pragnął za doświadczenie przepływającej przeze mnie miłości z wyższych wymiarów. Znikają wszystkie pragnienia inne niż większa miłość.  

***  

Kiedyś myśleliśmy, że kochanie to Pollyanna, a bycie błogością wynika z połknięcia pigułki. Znowu źle. Myślę, że nasz wkład w dużej mierze polega na zwiększeniu miłości i błogości na świecie. Wniebowstąpienie oznacza wzniesienie się w bardziej ekspansywne stany miłości i błogości.  

Jeśli już to widać, mówię, pozwólcie mu wyjść z pokorą, nie szukając żadnej nagrody poza samą miłością i błogością. Będę naciskał moją przewagę (6) w całym tym obszarze, aby przepuścić więcej wysyłanej miłości, zakotwiczyć ją w Gai i wysłać do zbiorowej świadomości. Tymczasem otrzymuję nagrodę, która przeze mnie przepływa. 

 Przypisy (

1) „Archanioł Michał o naszej mocy tworzenia i współtworzenia”, 10 października 2019 r., pod adresem https://goldenageofgaia.com/2019/10/10/archangel-michael-on-our-power-to- tworzyć i współtworzyć/.  

(2) SaLuSa, 10 grudnia 2008 r. 

 (3) Zobacz: „Nie będzie wojny nuklearnej dla świata” pod adresem https://goldenageofgaia.com/wp-content/uploads/2021/07/No-Nuclear-War-R4.pdf 

 (4) Patrz „Jakie unieruchomione rakiety w bazie sił powietrznych w Malmstrom?” na https://www.youtube.com/watch?v=VgziDyPSUog&t=26s oraz „UFO strzela rakietą z promieniami – baza sił powietrznych Vandenberg” na https://www.youtube.com/watch?v=SgDI[]'\ .  

(5) Boska Matka: Zwykle [Światło] przychodzi ode mnie do moich królestw, do królestw, do serafinów, do archaniołów itp., do mistrzów, do waszych opiekunów, a następnie do was. Ale dlatego każdy z Was świeci jak gwiazda o wielu obliczach.  

Wszyscy jesteście bombardowani. Widzisz, nie brakuje tego, czym mam się podzielić. („The Divine Mother: The Role of Clarity”, 8 października 2013 r., pod adresem https://goldenageofgaia.com/2013/10/08/the-divine-mother-the-role-of-clarity/.) (6) W ruchu rozwojowym lat siedemdziesiątych utrzymywaliśmy dynamikę, „przepychając się” w danej sprawie lub w danej dziedzinie. Popycham swoją przewagę w obszarze miłości. OK, OK i prawda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz