Drodzy, Nie zawsze rozumiesz, dlaczego twoje działania i słowa są teraz tak różne. Ty, znany opiekun, wydajesz się zimniejszy i bardziej zdystansowany. Gdzie jest Twoje serce? Tak jak zmienia się twoja nowa istota, tak samo zmieniają się działania twojego serca, lub w tym przypadku działania opiekuńcze. Kiedyś zakładałeś, że opieka jest oznaką tego, jak bardzo kochasz. Ale tak naprawdę troska, kochanie innych pomimo fizycznego lub emocjonalnego uszczerbku na sobie nie było miłością; to było to, czym myślałeś, że miłość powinna być.
Prawdziwa miłość nie polega na kochaniu kogoś ze szkodą dla siebie – jak pokazują maltretowani małżonkowie czy rodzice. Taka miłość nie pochodzi z wnętrza; jest oparty na strachu. Kiedyś wierzyłeś, że nie będziesz kochany, jeśli nie poświęcisz się dobru innych. Miłość przekształciła się teraz w świadomość, że musisz dbać o siebie i innych – często okazywana z bardziej dystansowym podejściem. To trochę tak, jakbyś oczekiwał, że Twoje dziecko będzie zbierać swoje zabawki bez względu na to, ile czasu to zajmie.
Nie czujesz już potrzeby ochrony lub ratowania kogoś przed nim samym. Nie czujesz też potrzeby wysłuchiwania ich ostatnich obaw lub dolegliwości, gdy intuicyjnie wiesz, że żadne z nich nie jest odpowiednie w danej sytuacji. Twoje przebudzenie miłości do samego siebie spowodowało wiele nieoczekiwanych zmian w twoim jestestwie – z których nie najmniej ważną jest twoja potrzeba dbania o siebie przed innymi. To ostatnie stwierdzenie prawdopodobnie brzmi zimno dla tych z was, którzy jeszcze nie doświadczyli takiej sytuacji z rodziną, przyjaciółmi lub współpracownikami. Gdy po raz pierwszy stwierdzisz, że inni mogą zadbać o siebie lub ukończyć projekt bez twojej pomocy, poczujesz się źle i źle. W 3D przyjąłbyś obie etykiety w swojej istocie i od ludzi, z którymi wchodziłeś w interakcje.
W 3D „nie” zostało oznaczone jako podła, twarda miłość, samolubna, okrutna i tysiące innych słów wskazujących, że się mylisz, a społeczeństwo ma rację. Takie etykiety już nie obowiązują. Nie dlatego, że społeczeństwo drastycznie się zmieniło, ale dlatego, że ty to zrobiłeś. To, na co kiedyś działałeś, kierując się oczekiwaniami wobec siebie i, co ważniejsze, społeczeństwa, teraz mówisz „nie” – nie głośno, ale cichym głosem miłości własnej, którego inni nie zawsze rozumieją. Bo gdzie jest ich opiekun, ich sprzątacz, ich emocjonalny sługa?
Nie stałeś się tak zimny, by odmawiać pomocy innym. Ale zamiast tego twoja pomoc opiera się teraz na twoich wewnętrznych uczuciach, a nie na społecznych powinnościach. Tak więc niektórzy członkowie rodziny i przyjaciele będą przerażeni twoimi słowami i czynami, ponieważ wydają się tak antyspołeczne, a więc nie to, co społeczeństwo sugeruje, że powinieneś zrobić. To oczekiwana zmiana. W 3D nigdy nie byłeś szkolony w doświadczaniu ani wyrażaniu miłości własnej. Zamiast tego kładłeś nacisk na opiekę nad innymi, pomimo tego, czego potrzebowałeś lub chciałeś. Poświęcenie zostało nagrodzone.
Miłość własna została uznana za antyspołeczną. Ci ludzie, którzy praktykowali miłość własną przed tą przemianą, byli określani jako wredni, niewdzięczni, samolubni i spoza społeczeństwa. Różnica między miłością do samego siebie a wywyższaniem się polega na twoim wewnętrznym głosie. Twoja wewnętrzna istota pomaga ci zrozumieć różnicę między bezdusznymi działaniami – które spowodują wielki wewnętrzny ból – a szczerymi działaniami, które pomogą ci zabłysnąć. Obecnie uczysz się rozróżniać między nimi. Rozeznanie, które wprowadza w błąd.
Nawet jeśli twój wewnętrzny głos jest łatwo dostępny, znane ci zasady społeczne również. A jeśli podążysz za swoim wewnętrznym głosem, będą chwile, kiedy społeczeństwo wskaże, że się mylisz lub jesteś złą osobą. Czy będziesz wystarczająco silny, aby zaprzeczyć dawnym regułom życia w 3D? Oczywiście. To znaczy, kiedy jesteście gotowi to zrobić, ponieważ to jest wasz progresywny plan lekcji w tym nowym świecie. Zacząłeś od podstaw i przechodzisz do miłości własnej do siebie i innych.
Bo będą chwile, kiedy będziesz musiał pozwolić innym na wolność bycia sobą, tak jak pozwalasz na to samo sobie. Ale robiąc to, niektórzy z was poczują, że nie są już potrzebni ani ważni. Dzieje się tak, dopóki nie zdasz sobie sprawy, że miłość własna nie wymaga wycofywania się, zatrzymywania lub utrudniania wewnętrznego rozwoju, ponieważ ktoś chce, abyś się o niego troszczył. To nowy świat, w którym miłość własna i miłość stają się kluczowymi elementami w życiu twoim i innych. Pozwól sobie na wpłynięcie w nią bez lęku przed sobą, gniewu na samego siebie czy samoponiżania. Wasz czas nadszedł – tak jak jest to prawdą dla wszystkich tych na ziemi, którzy chcą ewoluować w nową kochającą istotę. Jednocześnie ci, którzy chcą pozostać w 3D, nie są twoim zmartwieniem.
Rozwijają się tak, jak chcą – podobnie jak Ty. Niech tak będzie. Amen. Prawa autorskie 2009-2023, Brenda Hoffman. Wszelkie prawa zastrzeżone. Nie krępuj się udostępniać tej treści innym, publikować na swoim blogu, dodawać do biuletynu itp., ale zachowaj integralność tego artykułu, podając autora/kanał: Brenda Hoffman i link do strony źródłowej: http://www.LifeTapestryCreations. kom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz