Protesty w Chinach nad zerową tolerancją prezydenta Xi Jinpinga Covid-19 środków nasiliły się - rozszerzając się z Pekinu i daleko zachodniego regionu Xinjiang do kilku innych dużych miast, w tym Wuhan, Szanghaj, i wschodniego miasta Nanjing, zgodnie z wideo i zdjęciami krążącymi w mediach społecznościowych.
Weekendowe protesty nastąpiły po piątkowych demonstracjach w Urumqi, stolicy Xinjiangu, po tym jak śmiertelny pożar zabił mieszkańców, którzy zostali zamknięci w środku po blokadach trwających od ponad 100 dni. Urzędnicy podali, że w pożarze zginęło 10 osób, jednak mieszkańcy podali, że zginęło nawet 40 osób.
Protesty są rzadkim przejawem typowo uległej postawy obywateli, którzy wiedzą, że tłumienie sprzeciwu nasiliło się w ciągu ostatniej dekady. Jak zauważa Wall Street Journal, "protesty w tej samej sprawie wybuchające w wielu chińskich miastach są prawie niespotykane, poza nacjonalistycznymi zrywami, takimi jak antyjapońskie protesty".
Od czasu protestów na placu Tiananmen w 1989 roku, partia rządząca zezwala na niektóre lokalne demonstracje, ale za priorytet uznała zapobieganie protestom ogólnokrajowym.
W sobotę filmy krążące w mediach społecznościowych pokazały tłumy gromadzące się na ulicy w centrum Szanghaju, wzywające do zniesienia blokad. Filmy zostały zweryfikowane przez Storyful, firmę zajmującą się badaniem mediów społecznościowych, należącą do News Corp, spółki matki The Wall Street Journal. -WSJ
- Insider Paper (@TheInsiderPaper) November 27, 2022
Protesty domagają się ustąpienia Xi Jinpinga
Podczas sobotnich wieczornych demonstracji w Szanghaju - największym mieście kraju, otwarcie słychać było ludzi wykrzykujących antyrządowe hasła, takie jak "Xi Jinping, ustąp!" i "Partia komunistyczna, ustąp!" - podaje BBC.
Demonstranci trzymali puste białe transparenty i zapalali świece, aby uczcić ofiary w pożarze w Urumqi.
Jeden z protestujących w Szanghaju powiedział BBC, że czuł się "zszokowany i trochę podekscytowany" tak dużą ilością ludzi na ulicach - mówiąc, że była to pierwsza tak duża demonstracja sprzeciwu. Pewna kobieta powiedziała BBC, że policja powiedziała, że czuje się "tak samo jak ty" w związku z protestami, ale "noszą swoje mundury, więc wykonują swoją pracę".
Jak zauważa Epoch Times; Na prestiżowym pekińskim Uniwersytecie Tsinghua dziesiątki osób przeprowadziły pokojowy protest przeciwko ograniczeniom COVID-19, według zdjęć i filmów zamieszczonych w mediach społecznościowych.
W jednym z filmów, którego Reuters nie był w stanie zweryfikować, student uniwersytetu Tsinghua wezwał wiwatujący tłum do zabrania głosu. "Jeśli nie odważymy się zabrać głosu, bo boimy się, że zostaniemy oczernieni, nasi ludzie będą nami rozczarowani. Jako student uniwersytetu Tsinghua będę tego żałował przez całe życie".
Jeden ze studentów, który widział protest na Tsinghua opisał Reutersowi uczucie zaskoczenia protestem na jednym z najbardziej elitarnych uniwersytetów w Chinach i alma mater Xi.
"Ludzie tam byli bardzo namiętni, widok tego był imponujący" - powiedział student, odmawiając podania nazwiska ze względu na delikatność sprawy.
Według raportu, "analitycy twierdzą, że rząd wydaje się drastycznie niedoceniać rosnącego niezadowolenia z podejścia zero-owocowego, polityki nierozerwalnie związanej z Xi Jinpingiem, który niedawno obiecał, że nie będzie od niej odstępstw."
W innych obszarach kraju świadkowie podawali relacje o przemocy policji, przy czym jeden z protestujących powiedział agencji AP (więc kto wie, czy to prawda), że jeden z jego przyjaciół został pobity przez policję, a dwóch innych zostało spryskanych gazem pieprzowym.
BBC widziało na ulicach policjantów, prywatnych ochroniarzy i ubranych po cywilnemu policjantów, którzy konfrontowali się z protestującymi, którzy zgromadzili się na drugi dzień.
Demonstranci, którzy prowadzili antyrządowe śpiewy, byli zabierani, a w niektórych przypadkach uderzani lub popychani na policyjny samochód.
W sieci pojawiły się również zdjęcia i filmy, na których widać studentów rozpoczynających w sobotę własne protesty na uniwersytetach w Pekinie i Nankinie. -BBC
W niedzielę widziano setki ludzi demonstrujących w Wuhan, gdzie rozpoczęła się pandemia Covid-19.
Tymczasem...
I oczywiście Taylor Lorenz kibicuje chińskiej polityce zerowej liczby kowidów.*By ZeroHedge
**Source
Chińscy Bracia i Siostry, nie dać się gnojom,!
OdpowiedzUsuń