Wygląd planety na filmie wydaje się być wynikiem obserwacji przez instrument zaprojektowany do patrzenia na mniej jasne zjawiska kosmiczne, jeden fizyk kosmiczny powiedział mediom.
Osobliwy widok jednego z obiektów w naszym Układzie Słonecznym przechodzącego z "bycia gwiazdą poranną do wieczornej" został ostatnio zwrócony na uwagę użytkowników mediów społecznościowych dzięki jednemu oddanemu uczonemu.
W tym tygodniu fizyk słoneczny Keith Strong podzielił się w sieci krótkim filmem, który najwyraźniej został wykonany za pomocą koronagrafu - przystawki teleskopowej, która pozwala zobaczyć rzeczy znajdujące się blisko Słońca, blokując bezpośrednie światło emitowane przez naszą gwiazdę.
"CO TO JEST NA ZIEMI? Na prawej krawędzi kadru pojawia się jasny obiekt, który wchodzi w pole widzenia, czyli porusza się w kierunku przeciwnym do gwiazd" - napisał w poście.
Strong jednak natychmiast rozwiał aurę tajemniczości, stwierdzając szybko, że obiekt jest w rzeczywistości "Wenus po przeciwnej stronie Słońca niż Ziemia".
"Zmienia się ona z gwiazdy porannej na wieczorną" - dodał.
Jak wyjaśnił Newsweekowi fizyk kosmiczny i popularyzator nauki Martin Archer, podczas gdy "koronagrafy są zaprojektowane do patrzenia na bardzo słabą koronę słoneczną", planety są "bardzo jasne i mają tendencję do nasycania się w detektorach", przez co zwykle kończą "wyglądając na znacznie większe niż są w rzeczywistości" i są otoczone "efektem flary soczewki".
"To jest prawdopodobnie to, co powoduje jasne wzory świetlne wokół Wenus w wideo, przy czym efekty te są szczególnie silne, ponieważ Wenus jest po przeciwnej stronie Słońca niż Ziemia - silnie oświetlona" - powiedział.
**By Andrei Dergalin
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz