Mówi żywioł ognia.
Jesteś zimny. Tak zimno. Chciałbym, żebyś był cieplejszy.
Jesteś zimny wobec innych ludzi. Jesteście zimni wobec siebie, wobec własnych ciał i działań.
Ogień to życie. Chciałabym, żebyś żył, w pełni, bez zahamowań, żebyś mógł się śmiać, tańczyć, całować i tarzać po trawie bez żadnych zmartwień na świecie. Tego właśnie ja, ogień, życzyłbym sobie dla Ciebie.
Chciałbym, żebyś był wolny, tak jak ja, tak jak ogień. Kto mógłby zakuć ogień w kajdany? Rzeczywiście, kto mógłby zakuć w kajdany lub kontrolować prawdziwie samorealizującego się mężczyznę lub kobietę? Nikt nie może, oto kto. Nie rozumiecie jeszcze, jak potężni jesteście. Tak jak ja mogę spalić lasy, tak i wy możecie zmienić cały krajobraz waszego świata.
Nie bójcie się swojej siły, moi drodzy. Bo ogień przynosi też światło, a po spaleniu lasu pozostają cenne i żyzne popioły. Nowe rzeczy mogą wyrosnąć i zostać stworzone.
Gdybyście przeszli przez ogień, nie spłonęlibyście. Spaleniu uległyby tylko te rzeczy, które Ci nie służą. Możecie to zrobić w każdej chwili. Możesz mnie wezwać, a ja spalę wszystko, co już ci nie służy, pozostawiając tylko czystego ciebie. Albo jeśli uważasz mnie za onieśmielającego, możesz wezwać aniołów i poprosić ich. One również mogą spalić wszystkie iluzje, jeśli je poprosisz.
Tak, pewnego dnia umrzecie. Ognie gasną. Ale ja nie utożsamiam się z pojedynczym płomieniem. Jestem samym ogniem i jestem wieczny. Bez względu na to, jak wiele pożarów zostanie ugaszonych, ja będę. JESTEM. Nie jesteście tym kruchym, mięsnym ciałem. Jesteście tak samo wieczni jak ja. Nie utożsamiajcie się z jednym płomieniem lub z jednym ciałem, zamiast tego utożsamiajcie się z tym wszystkim.
Obawiacie się tylko, jak jasne byłoby wasze światło, gdybyście świecili wszystkim. Mówię, niech wszystko świeci. Tak, wasi współmieszkańcy Ziemi będą mrugać i zastanawiać się, dlaczego wszystko jest nagle tak jasne. Tak, ciemne rzeczy będą nagle widoczne i to będzie szokujące. Ale świat potrzebuje waszego światła. Tak, ludzie będą cię oceniać, tak jak ludzie oceniają mnie. Nie bój się ich. Są zagubieni w ciemności i osądzają właśnie to, czego potrzebują. Potrzebują waszego światła, nawet jeśli o tym nie wiedzą.
Niektórzy z was mogą się mnie obawiać, w sposób podobny do tego, jak zwykli Ziemianie mogą obawiać się was, Lightworkerów. Ludzie zawsze boją się tego, czego nie rozumieją. Więc mówię, świećcie swoim światłem, niech wszystko zostanie oświetlone i niech wszystko zostanie ujawnione. Poddajcie ogniu wszystko, co już nie służy. Odrodzcie się jako feniks. Niech wszystkich ogrzeje Twoja prawda i Twoja miłość.
Kocham cię tak bardzo. Uwielbiam, gdy obejmujesz, gdy całujesz. Kocham Cię, gdy jesteś emocjonalnie ciepły. Kocham, kiedy żyjesz, w pełni, kiedy akceptujesz ogień i ekscytację życia w swoim brzuchu. Kocham, kiedy wnosisz światło do świata. Kocham, kiedy rozpalasz ogień.
Ja jestem Ogniem.
For Era of Light
**Kanał: A.S.
**Źródło
**Te channelingi są wyłącznie przesyłane do EraofLight.com przez channelerów. Jeśli chcesz podzielić się nimi gdzie indziej, proszę zamieść link z powrotem do tego oryginalnego postu.
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz