Na rozstaju dróg - część 1/2

14 maja 2022 r. przez Steve'a Beckowa


"Kiedy dochodzisz do rozwidlenia dróg, skorzystaj z niego". (Yogi Berra)

Aniołowie, w miarę jak odzyskujemy naszą międzywymiarowość, pojawia się pytanie o misję i trzeba dokonywać wyborów.

Chciałbym omówić dyskusję, którą odbyłem z Archaniołem Michałem i Boską Matką, kiedy znalazłem się na rozwidleniu dróg.

Przytaczałem tę dyskusję już wcześniej, choć nie w całości.  Przytaczam ją tutaj bardziej szczegółowo, ponieważ ma ona decydujące znaczenie i myślę, że mogę znieść oparzenia związane z jej ujawnieniem. (1)

Poza tym mamy bardzo niewiele zapisów rozmów pomiędzy Boską Matką lub archaniołem a ich sługami. Nie jest to codzienne wydarzenie, a przecież wszyscy pracujemy dla tych samych boskich istot.

I każdy z nas ma misję, która niesie ze sobą wiele przeszkód. Mam więc nadzieję, że lektura tej dyskusji okaże się pomocna.

Skrzyżowanie, na którym się znajduję, można by opisać jako jedną drogę prowadzącą do oświecenia i nauczania, a drugą prowadzącą do doświadczeń krótszych niż oświecenie i pracy nad światłem/pisaniem.

Jestem lightworkerem i pisarzem. Część mojej misji otrzymałem zarówno od Michała, jak i od Pana Arcturusa. Misja ta obejmuje podróże międzywymiarowe. Michał powiedział, a moje notatki umieścił w nawiasach kwadratowych:

Archanioł Michał: A więc to, co robisz, to wciąganie [do] piątego wymiaru, do tego, co uważasz za swoją rzeczywistość, cech mistrzostwa [11. wymiar] bez odróżniania się od mas [5. wymiar].

Ty (...) uczysz innych, że mogą osiągnąć mistrzostwo [11.] i nadal być w Świadomości Chrystusowej [7.], w rozszerzonej świadomości w formie fizycznej [5.] i w miłości [wszystkie poziomy]".  (2)

To, co powiedział, prawie zwaliło mnie wtedy z nóg. Zajęło mi rok lub dwa lata, aby dokonać tłumaczenia (nawiasy kwadratowe). Nigdy się nim nie dzieliłem, ponieważ długo nie mogłem dopuścić do siebie tej myśli i samemu jej przejrzeć, bo zadanie wydawało mi się tak przytłaczające.

Cztery lata później Pan Arcturus zwrócił się do mnie z podobną prośbą, która obudziła mnie ponownie, po tym jak odsunąłem tę sprawę na dalszy plan w pamięci:

Lord Arcturus: Przybyłeś na planetę w tym i w innych życiach, aby pomóc - tak, poprzez komunikację, poprzez jasność - w postępie planety poprzez eliminację starej trzeciej ... [do] postępu przez piątą, przez szóstą, do siódmej. ...

Aby to osiągnąć, bardzo korzystne jest posiadanie nie tylko inteligencji, ale i perspektywy wyższych wymiarów (nie jest to hierarchia, ale jest inaczej).

I tak perspektywa, powiedzmy, dziewiątego wymiaru jest zupełnie inna niż perspektywa, powiedzmy, trzeciego, piątego czy siódmego wymiaru.

Ponieważ bardzo ważne jest, aby ludzkość zdała sobie sprawę, że siódmy wymiar nie jest końcem drogi, nie jest tym, co ma być wszystkim i wszystkim.
 (3)

Większy plan zakłada, że reszta wszechświata - wszystkie wymiary - będzie się wznosić, jeśli nie w tym samym czasie co my, to niedługo później.

Nie odmawiaj - poradził mi Michael. To brzmi jak praca marzeń, ale .....

Nie ciągnie mnie do nauczania ("Ty (...) uczysz innych"). Jestem introwertykiem, miejskim mnichem i pisarzem, a nie ekstrawertykiem, osobą publiczną i wykładowcą.

Paradoksalnie, relacja sługa-mistrz nie jest tu niepożądana.  Służę Matce Bożej i jej posłańcom, aniołom. Służę Sri Ramakrishnie. Całkiem dobrze czuję się w tej roli.

Hindusi mówią o kilku sposobach oddawania czci boskości - jako dziecko, rodzeństwo, rodzic, mistrz itd.  W tym szczególnym momencie stwierdzam, że wybrałem drogę sługi, a nie nauczyciela, pisarza, a nie wykładowcy.

To tylko zwykła preferencja, właściwa każdemu z nas.

(Zakończenie w części 2, jutro).

Przypisy

(1) Kontrolowane przez CIA media głównego nurtu używają ośmieszenia, aby pozbawić władzy kogoś, kogo poglądy uważają za zagrażające. To stawia wysoką cenę za przejrzystość.

(2) Archanioł Michał w osobistym czytaniu ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 6 maja 2013 r.

(3) Pan Arcturus w osobistym odczycie ze Stevem Beckowem i Lindą Dillon, 12 czerwca 2019 r.