Założyciel WikiLeaks Julian Assange może wziąć swoją walkę prawną przeciwko ekstradycji do Stanów Zjednoczonych do Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii, High Court Wielkiej Brytanii orzekł.
Sąd w Londynie zezwolił Assange'owi na złożenie apelacji, jednak zanim sprawa ruszy do przodu, Sąd Najwyższy musi wyrazić zgodę na jej przyjęcie.
Decyzja ta jest najnowszym krokiem w długiej walce Assange'a o uniknięcie procesu w związku z zarzutami dotyczącymi publikacji przez WikiLeaks tajnych dokumentów ponad dziesięć lat temu.
Władze USA chcą, by 50-letni Assange, urodzony w Australii, który obecnie przebywa w londyńskim więzieniu w oczekiwaniu na decyzję w sprawie ekstradycji, stanął przed sądem pod 18 zarzutami związanymi z ujawnieniem przez WikiLeaks ogromnych ilości poufnych amerykańskich dokumentów wojskowych i depesz dyplomatycznych, które ich zdaniem naraziły życie na niebezpieczeństwo.
"Nie popełnijcie błędu, wygraliśmy dziś w sądzie", powiedziała partnerka Assange'a, Stella Moris, z którą miał on dwoje dzieci podczas pobytu w ekwadorskiej ambasadzie. "Nasza walka trwa dalej i będziemy ją toczyć, dopóki Julian nie będzie wolny".
W grudniu Sąd Najwyższy uchylił orzeczenie sądu niższej instancji, który stwierdził, że Assange nie powinien zostać poddany ekstradycji, ponieważ jego wątłe zdrowie psychiczne oznaczało, że groziłoby mu samobójstwo.
W poniedziałek sędziowie odmówili mu prawa do bezpośredniego odwołania się od tej decyzji do Sądu Najwyższego, ale jednocześnie stwierdzili, że jego sprawa dotyczy ważnej kwestii prawnej, o której rozstrzygnięcie może poprosić sąd najwyższy w Wielkiej Brytanii.
Oznacza to, że Sąd Najwyższy będzie musiał zdecydować, czy powinien rozpatrzyć jego skargę. Orzeczenie to na razie wstrzymuje ekstradycję z Wielkiej Brytanii.
18 przestępstw, o które oskarżony jest Assange, to 17 przypadków szpiegostwa i jedno nadużycie komputera - związane z ujawnieniem WikiLeaks około 10 lat temu.
Zarzuty Waszyngtonu wobec Assange'a są zagrożone karą do 175 lat więzienia.
Assange zaprzecza, że popełnił jakiekolwiek wykroczenie. Jego prawnicy twierdzą, że działał on jako dziennikarz i ma prawo do ochrony Pierwszej Poprawki o wolności prasy za opublikowanie dokumentów, które ujawniły nadużycia amerykańskich sił zbrojnych w Iraku i Afganistanie.
Nick Vamos, partner w Peters & Peters solicitors w Londynie i były szef ekstradycji w brytyjskiej Prokuraturze Koronnej, powiedział, że jest mało prawdopodobne, że apelacja zostanie rozpatrzona pozytywnie. Assange może skierować sprawę do Sądu Najwyższego tylko wtedy, gdy Sąd Najwyższy uzna, że istnieją kwestie o "ogólnym znaczeniu publicznym", które należy rozważyć.
Amnesty International z zadowoleniem przyjęła decyzję o zezwoleniu Assange'owi na złożenie apelacji do Sądu Najwyższego, ale wyraziła obawy co do ograniczonego zakresu dopuszczonego przez Wysoki Trybunał, który skupił się na zapewnieniach USA, że założyciel Wikileaks nie będzie musiał stawić czoła ciężkim warunkom pozbawienia wolności w przypadku ekstradycji.
"Tortury i inne złe traktowanie, w tym długotrwałe przebywanie w izolatce, są kluczowymi cechami życia wielu osób w amerykańskich więzieniach federalnych, w tym osób uwięzionych pod zarzutami podobnymi do zarzutów Assange'a" - powiedział w oświadczeniu Massimo Moratti, zastępca dyrektora Amnesty International na Europę.
"Zakaz tortur i innego złego traktowania jest absolutny i nie może być podtrzymywany przez zwykłe obietnice państwa, że nie będzie znęcać się nad ludźmi".
Wkrótce po tym, jak WikiLeaks zyskało rozgłos, Szwecja starała się o ekstradycję Assange'a z Wielkiej Brytanii w związku z zarzutami o przestępstwa seksualne. Gdy w 2012 roku przegrał sprawę o ekstradycję, uciekł do ambasady Ekwadoru w Londynie.
Po tym, jak stosunki z Ekwadorem uległy pogorszeniu, Assange został wyciągnięty przez brytyjską policję w kwietniu 2019 roku i uwięziony za złamanie brytyjskich warunków kaucji, choć szwedzka sprawa przeciwko niemu została już umorzona.
Władze USA starały się wtedy o jego ekstradycję.
Nawet jeśli Sąd Najwyższy zdecyduje się nie rozpatrywać jego odwołania, bitwa prawna jest daleka od zakończenia. Ekstradycja musi zostać zatwierdzona przez ministra spraw wewnętrznych, którego decyzja również może zostać zakwestionowana.
**Source
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz