25 września 2021 r. przez Steve Beckow
Podziel się tym, aby to poczuć
Podczas gdy cały ten zgiełk przewija się przez ekrany naszych komputerów, zadaję sobie pytanie, co jest najważniejszą rzeczą, jaką mogę zrobić, aby czuć się najlepiej, jak tylko potrafię.
Wiesz, że po całym życiu badań doszedłem do wniosku, że najważniejszą rzeczą dla ludzi jest to, jak się czujemy.
Wszystko, co robimy, wydaje się mieć na celu maksymalizację tego, jak dobrze się czujemy i minimalizację tego, jak źle.
Ironia tego wszystkiego polega na tym, że to jest dokładnie to, co zapewni nam Piąty Wymiar, bez końca i za darmo: Będziemy odczuwać miłość o takiej jakości i intensywności, że wygna ona wszelkie wspomnienia o smutku.
Będziemy czuć się całkowicie wyrażeni i zadowoleni. Wszystko, co będziemy chcieli zrobić, to podzielić się tym z innymi.
Dlaczego więc nie przejść do sedna sprawy i nie sprawdzić, jak się czujemy?
Jak się czuję w tej chwili, jako punkt odniesienia?
Mój umysł jest spokojny na powierzchni.
Pod spodem czuję dużo smutku i żalu. Nie mogę uwierzyć, że spędziłam całe życie na wydobywaniu się z następstw traumy z wczesnego dzieciństwa. Z jednej strony wydaje mi się to takim marnotrawstwem.
Z drugiej strony, dało mi to moją misję - przekazanie informacji o tym, jak wyjść z traumy wczesnego dzieciństwa.
Jak dobrze mi się to udało, to już inna sprawa. To, ilu ludzi to przeczyta, zależy od tego, ilu Michael to pokaże.
Nie reklamujemy się, więc większość naszych czytelników przychodzi dzięki jego inspiracji. I jak na razie trzyma nas pod przykrywką, dzięki czemu mogę mówić o stanach głębokich i szczepionkach, zamiast skończyć w więzieniu. (1)
Mogłem zignorować smutek i żal, nie przetworzyć ich i stać się coraz bardziej opiniotwórczy, a może nawet agresywny, choć wątpię w to. Wpływ mojej matki był zbyt silny.
Musiałem odgrywać Głębokie Państwo i Sojusz wewnątrz mnie, zanim jakakolwiek z moich kreacji zamanifestowała się w świecie zewnętrznym. (Tylko żartuję.)
Ale, tak, przeszedłem już przez to, co dzieje się w świecie zewnętrznym. Patrzę na ten wrak i czuję smutek.
To uczucie jest pod prądem - poniżej świadomej świadomości. Poniżej mojej codziennej, minutowej świadomości, która jest skupiona na moim ciele i świecie zewnętrznym.
Więc co jest najważniejszą rzeczą, którą mogę zrobić w tej chwili, by czuć się jak najlepiej?
Słyszę Jezusa w głębi mojego umysłu:
"Wróć do tego, co jest ważne. A to jest to, że jesteś miłością. To jest wszystko, czym kiedykolwiek byłeś. Wszystko inne - wszystko inne, każde inne życie - to tylko rozproszenie uwagi." (2)
Jak mogę to przełożyć na działanie w moim własnym życiu?
Najwyraźniej poprzez czerpanie miłości z mojego serca na wdechu, wydychanie jej dla świata na wydechu i nie rozpraszanie się. Moją nagrodą jest odczuwanie miłości, gdy przepływa ona wokół mnie i przeze mnie. (3)
Miłość nigdy nie jest statyczna. Musi płynąć. Dlaczego więc nie miałaby płynąć z mojego serca, przeze mnie, a potem do wszystkich innych? Dzielcie się nią, by ją poczuć.
Jak to powiedziała Boska Matka z radością: " Czy naprawdę jest jakaś dalsza rozmowa do przeprowadzenia?" (4)
Nie ma żadnej rozmowy. Jest tylko robienie tego i robienie i robienie, aż stanie się to drugą naturą.
Przypisy
(1) "Ty, tak jak wielu, byłeś trzymany pod przykrywką." (Archanioł Michał w osobistym czytaniu ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 11 lutego 2011 r.).
(2) "Jezu: Ty jesteś Miłością. It is All You Have Ever Been," channelingowany przez Lindę Dillon, 18 grudnia 2013, na http://goldenageofgaia.com/2013/12/jesus-you-are-love-it-is-all-you-have-ever-been/.
(3) Wykonując to ćwiczenie właśnie teraz, zauważyłam, że jednym z powodów, dla których nie robię tego częściej, jest to, że myślę, iż miłość, która z tego wynika, będzie tu tylko na chwilę i potrzebuję trwalszego rozwiązania.
Ale wiem na pewno, że im częściej robię to ćwiczenie, tym dłużej trwa miłość. W końcu, z Wniebowstąpieniem, będzie ona trwała wiecznie.
(3) "Zacząłeś od stwierdzenia, że nie jestem po prostu bogiem wśród bogów. Jestem Matką i proszę i zapraszam was, abyście się ze mną połączyli. Czy naprawdę jest jeszcze jakaś dalsza rozmowa do przeprowadzenia?" ("Boska Matka w dniach 12/12/12 i 21/12/12", na stronie http://goldenageofgaia.com/2012/12/the-divine-mother-on-121212-and-211212/).
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz