Travis Brown, Lipiec 16, 2021
www.stankovuniversallaw.com
Młody mężczyzna lewitujący nad łóżkiem
Drogi Georgi,
Znowu zeszłej nocy, 15-16 lipca, zostałem naładowany przed snem i przez pierwsze godziny byłem niespokojny, wielokrotnie budząc się i rzucając. W końcu przeniosłem się do wolnego pokoju, aby nie przeszkadzać już mojemu partnerowi. "Zmęczony i podkablowany" uczucie kontynuował, wyczerpanie który walczy być wciąż i zasypiać, mimo to brakuje energii dostawać out łóżko.
Cóż, kiedy w końcu zasnąłem, miałem jasny sen, że leżałem w tym samym łóżku na jawie. (Ale w tym czasie, wierzyłem, że jestem obudzony, tylko pod intensywnym energetycznym zaklęciem). Wznoszenia wibracje przychodzili w silnie i nagle, przepłukiwali przez mój ciało, podnosili świadomość i reasserting wewnętrzny znać zdolności aktywować (gdy doświadczałem wiele czasy w sen ekstatyczna praktyka lewitacja, telekinezy, uzdrawiać, etc.) Ja wydawał się pchać ja past jakaś poprzedni budzić się próg i ja był podekscytowany!
W tym podnieceniu nie mogłem się powstrzymać od krzyczenia i wołania: "To się dzieje! To jest wreszcie prawdziwe! Właśnie teraz! Wahoooo!" Myślałem, że wołam (ponieważ od czasu do czasu wokalizuję podczas śnienia) w napięty sposób, ale wystarczająco głośno, aby zaalarmować mojego śpiącego partnera w pokoju obok, mając nadzieję, że może wbiec i być świadkiem. I jeszcze mogłem usłyszeć (we śnie?) wypaczone dźwięki wykręcone z moich ust, ponaglające z radością, ale wszystkie znaczenia utracone.
Szybko unosząc się w błogości, moje ciało otrzymywało falę za falą ładunku, który stopniowo wzrastał, jak uzdrawiające wody rozlewające się po mnie. Z każdym niuansem czułem związek z poprzednimi testami. A jednak byłem tutaj, integrując się bardziej niż poprzednio, przekraczając filtr krainy snów (lub tak wierzyłem) i zdobywając tego świętego Graala.
W kulminacyjnym momencie zamieszania usłyszałem cicho, jakby obok mojego lewego ucha, anielski kobiecy głos, który spokojnie powiedział: "Travis". Ale w zupełnym odruchu, zanim jej druga sylaba dobiegła końca, naprawdę wrzasnąłem tak głośno przez sen do mieszkania, że gwałtownie się obudziłem, wciąż szczytując w energii, ale o szczebel niżej niż we śnie. Po powrocie do domu, musiałem się śmiać z tego, jak łatwo przestraszyłem się tego pojedynczego słyszalnego momentu (być może jedynej zrozumiałej mowy w tym odcinku!), kiedy dla kontrastu, byłem przyzwyczajony do kuszącego wymiaru-warp poprzedzającego go.
Patrząc wstecz, wierzę, że anioł zaprezentował się, by mnie uspokoić, abym mógł po prostu przyjąć, zamiast oszołomić się radością i napięciem. Przez lata wydawało się, że wibracja, która pozwoli nam przekroczyć próg kwantowy w świadomości na jawie, wkracza poprzez głęboką medytację i sen, za każdym razem bardziej niezaprzeczalnie realny. Jasny umysł mówi: "Och! Właśnie teraz! To jest ten czas! Po prostu to wiem. Hallelujah!"
Pomimo tęsknoty odczuwanej, gdy doświadczenie zanika, gdy powracamy do budzącego się umysłu beta, uważam tę metodę ducha za kusząco zabawną. Czuje się tak, jakby perspektywa zakotwiczona w człowieku doświadczała stopniowego treningu, który umożliwi jej najdoskonalsze dostosowanie się do ogromu Przesunięcia, kiedy ono w końcu nadejdzie i zaprezentuje się. Tak jakbyśmy lądowali z błogości pewnym i łatwym krokiem, w pełni zakotwiczeni, w pełni rozpaleni i gotowi na wszystko co nadejdzie później.
Inna osoba doświadczająca PAT, z którą jestem w bliskim kontakcie, miała wiele epizodów tej samej budującej jakości energii, włączając w to jasne sny o niesamowitej realności (telekineza, lewitacja, itp.) często mające miejsce w jej tej samej przestrzeni. Ona czuje niewątpliwą sygnaturę energetyczną progu wznoszenia, który został naruszony, i z podekscytowaniem oznajmia to swojej matce w domu. Przypuszczam, że wielu z PAT i wczesnych wstępujących miało podobne doświadczenia. Jakie obietnice nadchodzącej radości one zawierają!
Pewnego dnia... ten jeden dzień szybko nadchodzi.
Travis
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz