21 lutego 2021 r. przez Steve Beckow
(Zakończenie z wczorajszej części 1).
Jeśli sprowadzimy teraz tę wiedzę do poziomu osobistego, jeśli zawęzimy zasięg mikroskopu ponownie do jednostki... cóż, do mnie... wtedy to, co chcę zrobić (a dla ciebie może to być coś innego), to usunąć przeszkody na drodze do tego, aby czuć się wspaniale w moim życiu.
Gdy zaczynam rozważać tę pracę, robię remanent. Widzę, co mam w mojej skrzynce z narzędziami.
(1) Wiem, że moje Ja jest niewinne i czyste, a nie grzeszne i splamione.
(2) Wiem, że za kulisami wszechświat jest życzliwy i skłania się ku temu, by pomóc mi odnieść sukces.
(3) Wiem, że mogę to zrobić, jeśli skupię swoją uwagę i w pełni wezwę swoją wolę.
Nie jestem więc zepsutą istotą naprawiającą samą siebie, ale w pełni zdolnym wojownikiem światła zrywającym swoje kajdany.
I wszyscy to robimy. Słyszycie, że różne kanały używają różnych terminów na oczyszczenie się z naszych wazan. Ale wszyscy mówią: "porzućcie swoje problemy, pozbądźcie się pretensji, zostawcie swoje kłótnie za sobą".
Niektórzy nazywają to podstawowymi problemami. Inni nazywają je starym bagażem, itd. Ale to wszystko jest takie samo: oczyszczamy się z naszych starych programów, zakopanych głęboko w naszych wspomnieniach i wychodzących na powierzchnię jako dysfunkcyjne wzorce zachowań.
Wyłaniamy się z nich, po części dzięki własnym wysiłkom, a po części dzięki oddziaływaniu tsunami miłości Matki.
Jedyne kłopotliwe wazany to te, które nie działają lub szkodzą innym. Wazana dobroczynności, pod warunkiem, że nie jest dysfunkcyjna, nie jest szkodliwa.
Ramana mówi, że toksyczne wazany nie przetrwają Sahaja Samadhi, które nazywamy Wniebowstąpieniem. Ale najwyraźniej dobre wazany tak. Nie naruszają one projektu naszej duszy i dlatego mogą iść z nami. (1)
Więc jeśli chodzi o przetwarzanie (lub oczyszczanie się z) wazan, myślę, że jestem na dobrej drodze. Ale wzorce zachowań zrodzone z wazan są niezależne. Wymagają wychowania, reedukacji i przekwalifikowania. Ale to też jest w procesie.
I jak wszystko inne oczyszczający ogień, którym jest Wniebowstąpienie, spali na popiół nasiona przyszłego działania (nasze wazany). (2)
To, co robimy teraz, po prostu doprowadzi nas tam szybciej, pozwoli nam szybciej poczuć się lepiej i zwiększy zasięg naszego Wzniesienia później. (3)
Przypisy
(1) "Vasany, które nie przeszkadzają Samourzeczywistnieniu pozostają [po Samourzeczywistnieniu]. W Joga Vasistha wyróżnione są dwie klasy wazan: te, które są źródłem przyjemności i te, które są źródłem zniewolenia. Te pierwsze pozostają nawet po osiągnięciu Mukti [wyzwolenia, Wzniesienia, poza Brahmajnana], ale te drugie są przez nią niszczone. Przywiązanie jest przyczyną wiążących wazan, ale przyjemność bez przywiązania nie wiąże i trwa nawet w Sahaja." (Ramana Maharshi w S.S. Cohen, Guru Ramana. Wspomnienia i notatki. 6 wydanie. Tiruvannamalai: Sri Ramanasramam, 1993, 89).
(2) "Płomień iluminacji ... jest rozpalany przez rozróżnienie pomiędzy Atmanem [Jaźnią] i nie-Atmanem [tj. samorealizacją]. Wypali on skutki ignorancji [tj. wazany] aż do samych korzeni." (Shankara w Swami Prabhavananda i Christopher lsherwood, Shankara's Crest-Jewel of Discrimination. Hollywood: Vedanta Press, 1975; c1947, 39).
(3) Lądowanie na Piątym? Szóstym? Siódmym?
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz