Dzień dobry,
Jestem Księżniczka Diana i jestem zachwycona, że mogę tu dziś być. Czekałam na powrót tego kanału, więc mogę podzielić się z wami wszystkimi moim przesłaniem.
Przybyłam tutaj, aby dać światu znać, że jestem bardzo szczęśliwa i błogosławiona po drugiej stronie. Czuję ogromny smutek z powodu moich chłopców, których zostawiłam. Wiecie o moim tragicznym odejściu z tej rzeczywistości i niestety moja misja tutaj na Ziemi została przerwana i nie została zakończona.
Byłam tu na tej planecie, by szerzyć Miłość i Światło na całym świecie, by pomagać ludzkości. Uwielbiałam pomagać mniej szczęśliwym, którzy potrzebowali wsparcia i uwagi. Gdy dorastałam w Anglii, moje serce zawsze było napędzane do pomagania innym. Byłam szczęśliwa, gdy zostałam Księżniczką, myślałam, że ta pozycja pozwoli mi dotrzeć do większej liczby potrzebujących.
Życie w Pałacu Królewskim było dla mnie przede wszystkim bolesnym i negatywnym doświadczeniem. Królowa nie chciała, żebym była sobą i miała wolną wolę. Jej celem było całkowite kontrolowanie mnie jak królewskiej marionetki. Próbowała nawet wpływać na moją działalność charytatywną. Królowa chciała, abym wykonywała jej polecenia i żyła według jej zasad.
Czułam się samotna w zimnym Pałacu Królewskim, całe wsparcie i miłość, którą otrzymywałam od wszystkich spoza pałacu i moich przyjaciół trzymały mnie przy życiu. Potrafiłam podbić serca ludzi i byłam bardzo upokorzona, że nie nazywano mnie Królową Serc. Zawsze starałam się postępować zgodnie z moim sercem.
Moje ludzkie życie zakończyło się nagle w wypadku samochodowym, który nie był przypadkowy. Mój najdroższy przyjaciel Elton John napisał piękną i wzruszającą piosenkę "Candle in the Wind" (Goodbye England's Rose) na mój pogrzeb. Jestem mu bardzo wdzięczna za tę piosenkę. Uwielbiałam wychowywać moje dzieci. Pozostawienie moich chłopców było jednym z najsmutniejszych momentów w moim życiu, ponieważ zasługiwali na to, by dorastać z matką.
Moje życie nie było bajką, miało wiele momentów łamiących serce z bardzo smutnym zakończeniem. Nie żałuję, ponieważ było to niesamowite doświadczenie, pomimo burzliwych czasów i wydarzeń.
Reprezentowałam Boską Kobiecość będąc na Matce Ziemi w ludzkim ciele, po odejściu szukałam zastępstwa i znalazłam tę osobę. Otrzymała ona ode mnie pochodnię, by kontynuować moją misję. Nie mogę wam powiedzieć, kim jest ta świetlista istota, mogę tylko podzielić się z wami, że jest urocza i czysta. Nowa Boska Kobieta pomoże przynieść pokój do waszego świata poprzez zrównoważenie energii na planecie i podniesienie ludzkiej świadomości do wyższej sfery.
Cieszę się, że mogę komunikować się i wysyłać moją Miłość i Światło do wszystkich, ponieważ świat przechodzi teraz przez tak wiele bólu i cierpienia. Moje serce kieruje się do wszystkich z was, którzy doświadczają teraz trudności.
Dziękuję
Miłość Diana
**Channel: Erena Velazquez
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz