Na tym etapie naszej podróży wznoszenia, wciąż jesteśmy pogrążeni w świadomym zadaniu tworzenia fundamentów Nowej Ziemi, które będą służyć następnym pokoleniom. Jak wielokrotnie dzielą się Przewodnicy, doświadczymy jeszcze kilku lat, w których odzyskiwanie wolności i uwalnianie się od starych ograniczeń będzie ciągłe.
Dopiero kiedy wszyscy, jako Rodzina, uświadomimy sobie, gdzie się ograniczaliśmy i jakie mamy prawo jako suwerenne wolne istoty, będziemy mogli stworzyć nową rzeczywistość, ponieważ w tej nowej rzeczywistości nie chodzi już o nas, ale o Wszystkich razem jako Jedność, współtworzących, poruszających się w nowej harmonijnej przestrzeni wymiarowej, jako gatunki, pamiętających o Jedności i działających z integralnością, kiedy ewoluujemy i rozszerzamy się także w ramach naszej osobistej misji.
Podczas tego przejścia będziemy znajdować się w portalu, że tak powiem, ponieważ natura tego korytarza nie może być w pełni zrozumiana z naszej ludzkiej perspektywy, w którym istnieje ciągła możliwość dla wszystkich, którzy pragną wkroczyć w ten nowy harmoniczny wymiar, czy to jeszcze w naszych fizycznych ciałach, czy już po ich opuszczeniu.
Czas na odzyskanie wolności od trójwymiarowego koła karmicznego nadszedł dla wielu, którzy są teraz świadomi, że nie muszą dalej karać siebie poprzez ciągłe wcielanie się w ten sam ludzki cykl.
Czas na odzyskanie naszych starożytnych wspomnień, a wraz z nimi jasności, że wszyscy jesteśmy wolnymi, suwerennymi istotami, nadszedł dla wszystkich. Podczas tego przejścia, praca nad odzyskaniem duchowej suwerenności, jak również integralności bycia tym, kim jesteśmy, jest niezbędna, jeśli chcemy najpierw wyzwolić siebie, a następnie pomóc innym w osiągnięciu tego samego.
Wewnątrz tej gwiezdnej bramy narodzin i odnowy, w której się znajdujemy, musimy uzdrowić wszystkie zranione sytuacje, których doświadczyliśmy, cały ból, który przefiltrowaliśmy z kolektywu, a przede wszystkim wszystkie przejawy braku miłości, których byliśmy świadkami od momentu rozpoczęcia naszej ludzkiej podróży, pamiętając, że jesteśmy tylko współczuciem i że przebaczenie jest kluczem do odblokowania naszego Boskiego potencjału.
Nie ma czegoś takiego w Stworzeniu jak kara. Ból, który odczuwamy, gdy budzimy się i przypominamy sobie nieświadome czyny, które mogliśmy popełnić, musi być traktowany z ogromną miłością i troską, inaczej wpadniemy w depresyjne mechanizmy egoistyczne lub stare przekonania, takie jak kara boska, karma itp.
My, jako gatunek, jesteśmy zanurzeni w procesie ren-ascencji, przygotowując się do naszego nowego życia w nowej przestrzeni wymiarowej. Proces ten może być długi i wymagający, ale to nie w ostatecznym celu znajduje się radość, ponieważ nigdy nie ma ostatecznego celu, ale w samym procesie, w którym musimy doświadczyć tej radości, z tego co tworzymy.
Czekaliśmy na ten moment, aby nadszedł, i wiedzieliśmy, że ta transformacja nie będzie łatwa. Właśnie teraz musimy objąć nasze Świetlane Ja i przenieść się do suwerennej przestrzeni. Naszym głównym zadaniem jest pozostanie w pełni otwartym z naszymi sercami w miłości do Wszystkich, podczas gdy zbiorowość kontynuuje doświadczanie śmierci swoich starszych jaźni i rozpoczyna proces ucieleśniania swoich wyższych jaźni.
Boski moment dla zbiorowości, aby odrodzić się jako świetliste istoty, nadszedł i z wielką radością będziemy to wspierać, nawet jeśli możemy widzieć zmagania, jak próbują odzyskać swoją wolność. Bycie współczującymi świadkami jest istotne, ponieważ nie możemy ingerować w ich proces przebudzenia, ponieważ jest on święty i naruszy wszystkie uniwersalne Prawa.
Są chwile, kiedy będziemy poddawani wyzwaniom przekraczającym nasze oczekiwania, ponieważ ta ścieżka nie jest wolna od możliwości, których potrzebujemy, aby doświadczyć znaczącego wzrostu. Jednak w miarę jak będziemy coraz bardziej obcować z naszą osobistą mocą, przypominając sobie kim jesteśmy i jaka jest natura naszego istnienia, będziemy mieli siłę i mądrość, odzyskaną dzięki wielu lekcjom, aby kontynuować budowanie lepszego sposobu życia, opartego na całkowitym szacunku dla innych, natury i Całego Stworzenia.
Rozumiem, że wielu myślało, że ten rok przyniesie zmianę, i że ta zmiana będzie bardzo pozytywna i nagła. Niemniej jednak, jeśli jesteście świadomi tego, co naprawdę ma miejsce, zrozumiecie, że energie nie są podporządkowane naszemu poczuciu czasu i przestrzeni, a mniej naszym ludzkim interpretacjom, ale temu, co będzie dla Wszystkich w Stworzeniu, ponieważ wszyscy ewoluujemy w ramach tej niekończącej się spirali. To dlatego wielu czuje się beznadziejnie i jest w ciągłym niepokoju, ponieważ pokładają całą swoją nadzieję w nadejściu Nowego Roku, a nie w swojej własnej mocy do zmiany własnej rzeczywistości.
Kiedy to się dzieje, ludzie zaczynają się bać, ponieważ myślą, że są bezsilni, aby wnieść jakąkolwiek zmianę do swoich obecnych okoliczności, ponieważ zostali głęboko zaprogramowani, aby wierzyć, że moc pochodzi z zewnątrz. To dlatego wielu zaczyna czuć się przygnębionych, ponieważ myśleli, że ten rok zmieni wszystko, czego doświadczyliśmy wcześniej.
Prawda jest taka, że w tym długim procesie przejściowym, następne lata będą dla nas kontynuacją utrzymywania energii dla stworzenia całkowitej i masywnej zmiany planetarnej, a to nie jest budowane z dnia na dzień. To właśnie poprzez poznanie siebie, uzdrowienie wszystkich zniekształceń i oczyszczenie starych wzorców mentalnych możemy rozpocząć proces tworzenia naszej osobistej rzeczywistości w sposób, który najlepiej rezonuje z naszym obecnym stanem bycia, zamiast czekać, aż przyjdzie ona z zewnątrz.
Mamy przed sobą kilka lat, w których jedność zrobi różnicę, aby przynieść iluminację, świadomość, radość, siłę i wiarę w kolektyw. Jak nam przypomina trwająca kwadratura między Saturnem i Uranem przez cały ten rok 2021 i wpływ w ciągu kilku dni Jowisza kwadratury Urana też. Będziemy widzieć odzwierciedlenie w makro obecnej zbiorowej walki o odzyskanie wolności. Jest to dopiero początek walki o wyzwolenie, którą rozpocznie nasza planeta o swoje prawo do życia w ramach Boskiej Miłości, wolnej od jakiejkolwiek manipulacji. Jest to walka o odzyskanie naszej planety z powrotem.
Nie będziemy się rozpadać, ponieważ jest to część naszej globalnej misji - skupiać się tylko na tym, co chcemy budować, nie zważając na zewnętrzne warunki, ograniczenia i/lub sposoby manipulacji. Podczas tych lat będziemy przesiąknięci większym strachem, który, gdy jesteśmy świadomi, rozumiemy jako kolejny zamiar wprowadzenia chaosu. Jednak dla tych, którzy są jeszcze w procesie przebudzenia, widzimy to bardzo realnie i naszym głównym zadaniem jest wspieranie ich wzrostu, rozumiejąc, że robią wszystko, co w ich mocy z poziomu świadomości, który teraz posiadają.
Będąc nadal współczującymi świadkami obecnego procesu planetarnego, możemy wypuścić łzy smutku, z powodu wielu energii, które filtrujemy z kolektywu i taktyki utrzymania kontroli nad populacją. Możemy mieć swoje ciemne dni, ponieważ jesteśmy ludźmi i mamy swój własny proces uzdrawiania. Nie możemy jednak pozwolić sobie na zatracenie się podczas trwania tego procesu, ponieważ przebywaliśmy w wielu wymiarach, na wielu płaszczyznach egzystencji, wykonując to zadanie raz i drugi, i właśnie teraz cała ta wiedza z poprzednich doświadczeń może nam posłużyć, abyśmy byli silniejsi i mądrzejsi.
W tych chwilach, kiedy możecie się załamywać, pamiętajcie, że macie moc, ponieważ macie Wolę. Musicie tylko stać się świadomi, objąć to i zdecydować, że bez względu na wszystko będziecie nadal działać jako przewodnik Prawdy, miłości i współczucia, ponieważ to jest wszystko, czym jesteście w swojej naturze.
W tym procesie mamy pomoc, zrozumienie i współczucie tak wielu życzliwych istot... poczynając od najważniejszej ze wszystkich: naszej Jednej Jaźni, jak również nieskończonych innych Świetlanych Sił, które pomagają nam odzyskać świadomość.
Czy jednak pomagamy sobie, kiedy najbardziej potrzebujemy naszej miłości i współczucia?
Czy stoimy wysoko za naszą osobistą prawdą i szanujemy unikalną Iskrę Boskości, którą jesteśmy?
Jeśli nie, to jest to pierwsza i najważniejsza osobista misja, którą musimy wypełnić, zanim będziemy mogli kontynuować naszą pracę niesienia pomocy Wszystkim, ponieważ najpierw musimy rozpoznać, docenić i uhonorować Boskość, która mieszka w nas i która pragnie rozszerzyć nasze unikalne ludzkie doświadczenie.
Bądźcie swoimi własnymi współczującymi świadkami i towarzyszami, podczas gdy wy również przechodzicie do tego nowego harmonicznego wymiaru, ponieważ spędziliście wiele czasu pomagając innym, a teraz potrzebujecie całej swojej miłości, odporności i nadziei.
Zaufaj, że tam, gdzie jesteś, jest miejsce, w którym musisz być w ramach Boskiej Układanki, aby wszystko działało w doskonałym porządku i harmonii.
Zaufaj, że jesteś potężny ponad miarę i że użyjesz tej mocy, by budować, kochać i odbudowywać, i nigdy nie będzie inaczej. Bo jesteście tylko Miłością, a Miłość docenia, uzdrawia i błogosławi wszystkich, jednakowo.
Z miłością, siłą i błogosławieństwem,
Natalia Alba
**Source
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz