3 grudnia 2020 r. przez Sitarę
3 grudnia 2020 r., John Smallman
https://tinyurl.com/yy6u92tb
Dzisiaj chcę z tobą porozmawiać o samoakceptacji, a nie o poczuciu własnej wartości, tylko o samoakceptacji.
Jest bardzo niewielu spośród was, którzy nie doświadczyli psychologicznych i emocjonalnych urazów w miarę jak dorastaliście od niemowlęcia - jak tylko wasza świadomość zaczęła powstawać w drodze powrotnej - do dorosłości. Te traumy są podstawą waszych lęków i braku akceptacji dla siebie. Traumy te były wynikiem osądu i wstydu tych, którzy byli waszymi opiekunami - rodziców, bliskich krewnych, rodzeństwo, nauczycieli szkolnych - którzy bez wyjątku robili wszystko, co mogli w każdej chwili.
Oni również byli w traumie od najmłodszych lat. Kiedy jesteś w traumie, twoja ludzka natura automatycznie buduje obronę psychologiczną i emocjonalną, a kiedy stajesz się trochę niezależny - czołgając się, majacząc - zaczynasz podejmować pierwsze próby budowania obrony fizycznej, aby pomóc ci poczuć się bezpiecznie, poprzez budowę ciała i/lub silny rozwój osobowości.
W rezultacie większość ludzi, w ogóle wchodząc w interakcje z innymi w jakikolwiek sposób, jest w pogotowiu na wypadek, gdyby doświadczyli sytuacji, w której czują potrzebę obrony lub obrony, lub prewencyjnie atakują kogoś innego. Jest to niezwykle stresujący sposób, w jaki należy żyć swoim codziennym życiem.
To był aspekt ludzkiego życia przez bardzo długi czas, a teraz, gdy zbiorowy proces przebudzenia zbliża się do końca, ilość "rzeczy" pojawiających się w świadomości ludzi w celu uznania, wybaczenia i uwolnienia stała się ogromna.
Wszystkie wasze wyzwalacze lub przyciski dotyczące samoakceptacji są masowo aktywowane, co wzmaga odczuwaną potrzebę czujności i ochrony przed wszelkiego rodzaju atakami. Naturalnie, ponieważ wszyscy czujecie - nawet jeśli nie jesteście tego świadomi - sygnatury energetyczne innych, to poczucie zagrożenia i potrzeba bycia czujnym staje się coraz większe.
Dlatego chcę jeszcze raz przypomnieć wam, że jesteście, każdy bez wyjątku, ukochanymi dziećmi Bożymi, które Ona stworzyła jako doskonałe Boskie istoty, takie jak wasze własne. Będąc absolutną Prawdą, proszę przyjąć, że tak jest i dać sobie pozwolenie na przyjęcie siebie takiego, jakim jesteście.
Tak, jako ludzie grający w separację, wydaje się, że macie mnóstwo wad i niedoskonałości, i oczywiście popełniacie błędy i pomyłki, tak jak żyjecie swoim ludzkim życiem. Jednak zamiast osądzać i potępiać siebie samych za te błędy i pomyłki, uświadomcie sobie i zrozumcie lekcje, które wam przedstawiliście, gdy do nich doszło, i wtedy możecie się od nich uczyć i bardzo pozytywnie poruszać się po waszych indywidualnych ścieżkach duchowej ewolucji.
Odmawiać przyjęcia siebie, a następnie spędzać nadmierną ilość czasu na samokrytyce i negatywnym osądzaniu siebie, albo egoistycznym zaprzeczaniu waszym wadom i niedoskonałościom, które odprowadzają waszą energię.
Często przypominajcie sobie o waszym Boskim pochodzeniu, o Prawdzie, że Bóg akceptuje was całkowicie tak, jak wy - i z całą pewnością tak jest - i dlatego koniecznie szanujcie i szanujcie waszą wieczną Jedność z Bogiem, waszą całkowicie niepodzielną Jedność z Bogiem.
Czyniąc to ogromnie zwiększacie swoją energię, wzmacniacie swoje pole, zapewniając w ten sposób, że najsilniej dzielicie i rozszerzacie Miłość, którą jesteście - Miłość płynącą nieprzerwanie przez waszą ludzką formę - ze wszystkimi tymi, z którymi w jakikolwiek sposób wchodzicie w interakcje, choćby tylko na chwilę - Święty Instant! Dlatego właśnie znajdujecie się obecnie na Ziemi w ludzkiej formie i w głębi siebie to wiecie, więc pozwólcie sobie uświadomić sobie, w pełni uświadomić sobie tę Boską Prawdę.
Tak, możecie mieć trudności z ciągłym przyjmowaniem siebie, więc wezwijcie mnie, lub kogokolwiek z waszej duchowej grupy wsparcia, z kim zwykle lub normalnie obcowaliście, do chwalenia i zachęcania was w tym ważnym osobistym przedsięwzięciu, które bardzo pomaga całej ludzkości w trwającym i przyspieszającym procesie przebudzenia.
Pomimo chaosu, konfliktu i zamieszania, o którym mówi większość mediów, zbiorowy proces przebudzenia ludzkości postępuje bardzo szybko, tak jak bosko zaplanowany i zamierzony. Boska wola, Boska wola jest zawsze osiągana! I każda świadoma istota jest aspektem tej boskiej woli.
Dlatego dobrze, bardzo dobrze jest świętować w miarę postępu waszego zbiorowego przebudzenia, ponieważ zwiększa to intensywność waszej intencji przebudzenia, jednocześnie zmniejszając lub rozwiązując wszelkie wątpliwości, które możecie mieć co do Rzeczywistości, istnienia Źródła, Matki/ Ojca/Boga i co to oznacza.
Za każdym razem w ciągu dnia, gdy wchodzicie do środka, przypominajcie sobie o waszym nierozerwalnym i nieprzerwanym związku z waszą Jednością, ze Źródłem. Czyniąc to, jest to wszystko, co powinniście zrobić, żeby być zmianą, której potrzebuje teraz świat.
Tak, oczywiście niektórzy z was mają zadania do wykonania w środowisku fizycznym, które pomogą ludziom się przebudzić, zostać uzdrowionymi i uwolnionymi od ich "rzeczy", lecz wasz czas spędzony wewnątrz, trzymając i zmieniając zamiar bycia tylko miłością, jest absolutnie niezbędnym aspektem procesu przebudzenia. Im częściej i świadomie resetujecie tę intencję, tym mocniej przepływa ona przez was, uzdrawiając ludzkość.
Jako ludzie w formie naprawdę nie możecie mieć pojęcia o ogromnej mocy Miłości, która przepływa przez was wszystkich w każdej chwili, ponieważ jesteście boskimi istotami.
Macie tymczasowe doświadczenie w formie, żeby masowo pomóc w przebudzeniu.
Zdecydowaliście się być tu teraz, w tej obecnej chwili, gdy czytacie to przesłanie lub słuchacie go. Jest to znaczenie, dla którego tak wielu z was szukało poza sobą, podziwiając tych, których postrzegacie jako bardziej duchowo wyrównanych, oświeconych lub zaawansowanych niż jesteście. Przestańcie porównywać siebie do innych, to może być dużym rozproszeniem od bycia sobą, jedynym, którym możecie być i jesteście!
Kiedy zauważycie, że dokonujecie tego rodzaju porównań, zauważcie to, co podziwiacie w innym i zrozumiecie, że jest to tylko lustrzane odbicie waszego pięknego "ja", które odbija się od was.
Jako jednostki jesteście każdymi doskonałymi, lecz wyjątkowymi i różnymi odbiciami Jedynego, Źródła, i kiedy pozwalacie sobie po prostu być, to właśnie to, co inni doświadczają jako wy - spokojne, stabilne, spokojne piękno, które jest Źródłem - odbija się z powrotem do nich, żeby pokazać im ich prawdziwe ja.
Przestańcie nie doceniać potężnych, kochających istot, którymi jesteście, pozwólcie się postrzegać i doświadczać jako Miłość, którą naprawdę jesteście.
Wiedzcie, że właśnie dlatego jesteście tu teraz w tej jedynej chwili, tej chwili, która istnieje przez całą wieczność, ponieważ czas dla was chwilowo ustaje i wprowadza was w świadomość tej wspaniałej i intensywnie inspirującej Prawdy.
Twój kochający brat, Jezus.
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz