Dawanie i przyjmowanie: Wdzięczność Gospodarka, która działa
31 grudnia 2020 r. przez Kathleen Mary Willis
www.voiceoffreedom.ca
W czasie wakacji nieumyślnie wpadłem w gospodarkę szarżującą. . .
Moja przyjaciółka poprosiła mnie o zrobienie 7 pończoch bożonarodzeniowych dla swoich współlokatorów (mieszka w domu z 6 innymi), a ja miałam kilka filiżanek mojej babci ukrytych w szafce, którą zaproponowała do wypełnienia woskiem sojowym, aby zrobić wspaniałe świece. Wyjątkowe i proste, oboje byliśmy szczęśliwi, w podzięce za siebie.
Będąc w strumieniu wdzięczności,
wzór Matki Ojciec Jeden,
to nasza radość i to, jak to działa w wyższych sferach.
Aby zilustrować ten sposób bycia w znacznie bardziej szczegółowy sposób, poniżej znajduje się esej oświeconego profesora biologii środowiskowej, Robina Wall Kimmerera - naprawdę tak działa Universal Law of Give and Receive - oraz post o Andrew Carnegie, przemysłowcu i filantropie, jak oddał 90 procent swojego bogactwa na cele, o które troszczył się z pasją, szczególnie o pokój i biblioteki.
Robin Wall Kimmerer, zbierając obok ptaków jagód warzywnych, bierze pod uwagę etykę wzajemności, która leży u podstaw gospodarki darów. W jaki sposób, pyta, możemy nauczyć się od rdzennej mądrości i ekologicznych systemów, by na nowo wyobrazić sobie walutę wymiany?
Chłodny powiew wieczoru zsuwa się z zalesionych wzgórz, wypierając ciepło dnia, a wraz z nim przychodzą ptaki, tak samo spragnione chłodu jak ja. Przybywają w stado nawoływań, które brzmią jak śmiech, a ja muszę się śmiać z taką samą radością. Są dookoła mnie, Cedrowe Skrzydła Woskowe i Kotki oraz błysk irysacji Bluebird.
Nigdy nie czułam takiego pokrewieństwa z moją imienniczką, Robin, jak w tym momencie, kiedy oboje wypychamy usta jagodami i kipimy szczęściem. Krzewy obfitują w tłuste kępki czerwonego, niebieskiego i fioletowego wina, w każdym stadium dojrzałości, tak wiele z nich można zebrać w garść. Cieszę się, że mam wiadro i zastanawiam się, czy ptaki będą mogły latać z brzuszkiem tak pełnym jak mój.
Ta obfitość jagód czuje się jak czysty dar z ziemi. Nie zarobiłem, nie zapłaciłem, nie pracowałem dla nich. Nie ma takiej matematyki wartości, która uważałaby, że w jakikolwiek sposób zasługuję na nie. A jednak oto one - wraz ze słońcem i powietrzem, ptakami i deszczem, gromadzące się w wieżach cumulonimbi. Można by je nazwać zasobami naturalnymi lub usługami ekosystemowymi, ale Robinowie i ja znamy je jako dary. Oboje śpiewamy wdzięczność z pełnymi ustami.
Przeczytaj więcej, albo posłuchaj tego eseju, pięknie opowiedzianego przez Robin Wall Kimmerer tutaj.
Co? Setki amerykańskich
(i kanadyjskie) biblioteki publiczne
Owe to Carnegie's Disdain
za dziedziczne bogactwo
Carnegie Community Centre, Vancouver, BC
Na przełomie XIX i XX wieku Carnegie wybudował 2 509 bibliotek, z czego 1 679 w całych Stanach Zjednoczonych, prawie w każdym stanie. W sumie wydał 55 milionów dolarów ze swego majątku na biblioteki. Skorygowany o inflację, która obecnie wynosi 1,3 miliarda dolarów.
Niektóre z nich były wielkie, ale około 70 procent z nich służyło miastom, których liczba nie przekraczała 10 000, a ich budowa kosztowała wtedy mniej niż 25 000 dolarów.
Przeczytaj więcej. . .
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz