Message from the Angels via Ann Albers, May 2nd, 2020

 

Moi drodzy przyjaciele, tak bardzo was kochamy,

Oddychaj. Bądźcie cierpliwi wobec siebie i siebie nawzajem. Znajdujecie się w stanie ponownego narodzenia na waszej planecie Ziemi i narodziny nie są procesem, który można łatwo przyspieszyć. Musi nadejść w swoim własnym czasie. Rasa ludzka przechodzi teraz intensywne skurcze - w jednej chwili czuje się bardzo pewnie, że wszystko się rozwija i że widzicie światło w tunelu, a w następnej utknęło, sfrustrowane i zastygłe.

Cieszymy się z radosnego oczekiwania, które tak wielu z Was odczuwa. Naprawdę przenosicie się do świata życzliwszego i bardziej połączonego, do świata, w którym więcej ludzi uznaje wartość każdej istoty ludzkiej, do świata, w którym pragniesz dotyku, dobroci i w którym nauczyliście się, że rzeczywiście możecie "przytulić" swoją duszę, nawet jeśli nie przytulacie ciała. Tak wielu z was jest skupionych na tej rzeczywistości, a nawet lepiej. To jest błogosławieństwo dla całej waszej rasy ludzkiej.

Rozumiemy również i przesyłamy miłość do tak wielu z was, którzy odczuwają bardzo ludzkie frustracje, które wynikają z tego, że utknęliście w domu, utknęliście w pracy, utknęliście z ludźmi, z którymi wolelibyście nie utknąć, utknęliście bez rozwiązania, jak moglibyście sobie poradzić w swoich obecnych warunkach. Uczucia stagnacji są teraz tak samo powszechne jak uczucia spokoju, miłości i dobroci. Tak więc, skurcze.

Jeżeli ty jesteś w radosnym oczekiwaniu piękny, wysoki wymiar świat, zostawać w ten przestrzeni! Tworzycie go, nie tylko dla świata, ale i dla siebie samych.

Jeżeli czujesz się rozgniewany, w stagnacji lub utknięty, zacznij od przytulenia się i rozmowy z dzieckiem, które czuje się bezradne, boi się, lub po prostu rzuca napadem złości. Kochaj tę część swojej duszy, która jest rozgniewana lub przerażona. Rozmawiajcie z tym wewnętrznym ja, jakby było bardzo prawdziwe, bo tak naprawdę ich energia oddziałuje na was, a nie w sposób, który sprawia, że czujecie się komfortowo lub szczęśliwie. Przypomnijcie temu wewnętrznemu dziecku, że zawsze jest wzrost, nawet jeśli nie ma ruchu. Zawsze są rozwiązania, nawet jeżeli jeszcze ich nie widzisz. Zawsze istnieje Boska Obecność i aniołowie, którzy mogą wam pomóc, jeśli usiądziecie, odetchniecie, przyjmiecie i uwierzycie. Nie bez powodu znajdujecie się w miejscu, w którym się znajdujecie. Jesteście po to, by kochać jakąś część waszego ciała, która wymaga teraz waszej uwagi.

Zamiast zrzucać winę, biegać do uzależniających zachowań, czymkolwiek by one nie były - zajęciem, złością, cukrem... siadajcie ze swoimi nieszczęśliwymi uczuciami i bądźcie z nimi i kochajcie je tak jak kochalibyście nieszczęśliwe dziecko. Bo tak naprawdę dziecko w tobie pragnie miłości i najprawdopodobniej ma ją od jakiegoś czasu. Teraz jest twoja szansa na uzdrowienie.

Kochani, możecie poczuć kombinację obu zestawów emocji - nadziei w jednej chwili i niecierpliwości lub zniechęcenia w następnej. To jest w porządku! Narodziny nie zawsze są łatwym procesem. Narodziny wymagają odrobiny walki o większość... ale narodziny mogą być również największym nauczycielem poddania się.

Poddaj się własnym uczuciom, i kochaj siebie. Poddaj się światu, bo są pewne rzeczy, których nie możesz zmienić na siłę. Poddając się sobie i światu, odnajdziesz jednak swoje serce, zaczniesz zmieniać swój wewnętrzny świat... i w ten sposób wyobrażasz sobie "nowo-narodzoną" rasę ludzką i swoje "nowo-narodzone" życie.

Niech cię Bóg błogosławi! Tak bardzo cię kochamy.
- Anioły...

https://sananda.website/message-from-the-angels-via-ann-albers-may-2nd-2020/