Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
środa, 28 marca 2018
Cień prowadzi do światła
Cień
tworzony jest przez światło, które odbieramy przez pryzmat ograniczenia
i niewiedzy – blokadę w myśleniu i czuciu. Ta blokada zniekształca
obraz ducha, czyniąc go demonem, energią odszczepioną. Jawi się wtedy
maleficznie, jako odrębny byt od Jaźni, a tym samym wrogi. Tymczasem w
najgorszym demonie jest wiedza – światło – jak przemieniać jego energię w
dobroczynną formę, tu na Ziemi. Najpierw jednak trzeba go uznać jako
część siebie, by móc go z miłością oswoić, a następnie przejawić
świadomie.
Świadomość jest tym stanem umysłu, w którym wiemy, że
demon jest nieodłączną cząstkę całości, jaką tworzymy na poziomie Jaźni i
to od nas zależy jak wykorzystamy potencjały, które niesie. Czy moc
ducha wykorzystamy do spalania i niszczenia tego, co już niepotrzebne i
destrukcyjne w naszym życiu, po to, by wkroczyć oczyszczonym w nowy
etap? Czy do zbudowania solidnych granic i ochrony słabszych od siebie?
Do rozświetlenia świata, gdy pomagamy innym zrozumieć swą ciemną stronę ?
Każdy
z tych sposobów jest dobry, właśnie dlatego, że umysł wziął
odpowiedzialność za swój mrok. Ukierunkował go w stronę dobroczynnej i
uzdrawiającej Miłości, która jest najwyższą perspektywą istnienia, ponad
wszelkimi podziałami. Od dojrzałości naszej intencji zależy, jak z
potencjałów światła i ciemności będziemy korzystać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz