Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
▼
czwartek, 7 września 2017
A wszystko co dzieli - jest iluzją.
Jak
wiele problemów tego świata zniknęłoby, gdyby ludzi nie dzieliła wiara w
różnych "Bogów". Władców, wymagających uwielbienia, wdzięczności, czy
jakiejkolwiek formy uwagi.
Poszukując uniwersalnej prawdy
najpewniej doszedłeś lub dojdziesz do wniosku, że istnienie jeden
stwórca ponad religiami - to dobry kierunek, jednak ostatecznie i to
może być powodem do sporów o jego naturę. Tak naprawdę potencjalnym
punktem wyjścia do separacji i... nowych religii.
Dopiero, kiedy
odkryjesz, że nie ma żadnego stwórcy POZA ŻYCIEM samym w sobie, że
istnieje on w każdym jego przejawie, że każde oczy które patrzą, każde
stopy które chadzają po Ziemi, każda istota, która żyje, zmienia się i
czuje - jednocześnie tworzy tę rzeczywistość - pozostając połączona na
najgłębszym poziomie świadomości z wszystkim niewidzialną energią - że
rzeczywistość podążą za myślą - za oczekiwaniami, wyobrażeniami...
Dopiero wtedy, gdy zrozumiesz, że tylko formy tworzą formy, że
doskonałość jest ciszą, która niczego nie zmienia, ale w której mieszczą
się wszelkie możliwości. Wtedy... zniknie podstawa do podziałów. I
dopiero wtedy uwaga zwrócona jest we właściwą stronę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz