Matt Kahn: Pokorny ruch na rzecz wyzwolenia wszystkich

Sierpień 3, 2021 przez Sitara


(email)

Dość powszechne jest mylenie przebaczenia z "uwolnieniem kogoś od odpowiedzialności" za jego czyny - tak jakby przebaczenie odbierało komuś możliwość wzięcia na siebie ciężaru jego najbardziej niegodnego zachowania.

Chociaż jest to nieprawda, wynika to z podświadomego przekonania, które często sugeruje, że "jeśli nie potępiam, to jestem ustępliwy". To dość skrajny pogląd, który ostatecznie jest zakorzeniony w strachu - w szczególności strachu przed byciem kojarzonym z potwornymi działaniami lub przekonaniem, że okrucieństwo będzie się tylko pogłębiać, "jeśli nie będę nieustannie osądzać, potępiać i krytykować podstępnego zachowania".

Nawet jeśli atakowanie ofiary bardziej wzmacnia bezwartościowość, która powoduje, że krzywdzą oni innych jako sposób na ominięcie własnego nierozwiązanego bólu, niż ratuje tych, którzy są krzywdzeni. W gruncie rzeczy potępianie sprawcy stwarza więcej czasu i przestrzeni dla tej krytyki, która staje się dodatkową amunicją do wyładowania na kolejnych niewinnych ludziach. To pogłębia problem, zamiast rozwiązywać go u jego podstaw.

Aby oczyścić tę planetę z drapieżnych wzorców i stworzyć energetyczną siatkę o wibracji, która pozwala na przetwarzanie zmian, inspirowanie wzrostu, a nawet przezwyciężanie trudności bez szkody dla siebie lub innych, zarówno ofiara, jak i sprawca muszą zostać uzdrowieni.

Modląc się o zbawienie sprawcy, nie mówisz, że wszystko jest w porządku lub dajmy temu spokój.

Jesteś świadomy, że poprzez nasze wzajemne połączenie w jedności, modlitwa o zbawienie ofiary przekształca ten aspekt w taką wersję siebie, która nie może i nie chce wyrządzić krzywdy, aby powstała przestrzeń dla samo-odpowiedzialności.

Jednocześnie, taki akt zbawienia uwalnia każdą ofiarę tego krzywdziciela, włączając w to rodowody wszystkich ofiar i wiktymizatorów, poprzez twoje odważne pragnienie służenia i dalszego uzdrawiania najbardziej zniechęcającej głębi cierpienia.

To prawie tak, jakby stanąć twarzą w twarz z przestępcą, który przetrzymuje ofiary jako zakładników, nie wiedząc, że jest to starcie z twoją prawdziwą naturą Buddy. Jeżeli ja był konfliktem z twój jaźnią, ty mogłeś być sprzeczny dlaczego oszczędzać ofiary trzymający w zatoce bez pozwalać ofiarnika iść. A jednak, gdy zrozumie się łaskę uniwersalnego odkupienia, nikt nie jest puszczany "wolno", aby szerzyć dalsze szkody, ale raczej eskortowany bezpośrednio do serca Źródła, aby przejść radykalny proces transformacji i samo-odpowiedzialności, który nie może być mylony z racjonalizowaniem szkód wyrządzonych w momentach nadużyć.

I tak, mądry Budda daje ofierze zbawienie, uwalniając ofiary do rozpoczęcia procesu uzdrawiania, podczas gdy ofiara rozpoczyna podróż stawiania czoła krzywdzie i krzywdzie wyrządzonej bez krzywdzenia innych.

Żadna z tych rzeczy nie będzie sprawiedliwa dla ludzkiej jaźni i dlatego, jako forma karmicznej jogi, człowiek koncentruje się na tym, jak każdy odważny akt modlitwy, wkład w reformę społeczną i darowizny na rzecz renomowanych organizacji charytatywnych wspierających zmiany na tym poziomie pomagają ratować ofiary przed przemocą.

Jeśli i kiedy zakończenie cykli przemocy, wojen, nadużyć, cierpienia i separacji głęboko obciąża nasze serca, to niech nie pozostanie kamień na kamieniu w bezwarunkowym odkupieniu każdej duszy.

Ponieważ nie wszyscy są gotowi na taki krok lub wkład, proszę, nie wywierajcie na siebie presji, aby naciskać i naciskać, aż uda się wam osiągnąć to, co niewyobrażalne.

Ten rodzaj nacisku sprawiłby, że bardziej chodziło by o osiągnięcie samego siebie niż o krzywdzone istoty, którym tak bezinteresownie służymy. Bez względu na to, jak wiele lub jak mało jesteś w stanie wnieść, odważ się pobłogosławić bezinteresowność przebudzonych istot, które są gotowe "pójść tam" w imieniu ludzkości - bez względu na to, czy ktokolwiek inny mógłby tam pójść, zrozumieć jego znaczenie, czy raczej potępiłby taką istotę za zainspirowane uzdrowienie oraz liczbę ofiar i linii przodków po cichu uwolnionych.

To wszystko jest częścią poznania samego siebie.

Możesz wejść w siebie i poznać siebie jako cały Wszechświat nieskończonych Wszechświatów. A jednak nie poznasz siebie naprawdę, dopóki nie wrócisz z wnętrza, aby spotkać przedłużenie siebie w postaci ludzi, których pomagasz uzdrawiać.

Dlatego właśnie najgłębsza samorealizacja nie jest frazesem czy koncepcją, ale pokornym ruchem natchnionej służby dla wyzwolenia wszystkich.

Niech wszystkie istoty zostaną uzdrowione i wyzwolone przez natchnione działania, które podejmujemy, modlitwy, które tworzymy i przez stawanie się zmianą, którą chcemy zobaczyć - teraz i na zawsze.

I tak to jest.

Wszystko dla Miłości,